Tikitonga2 - 2 Styczeń 2017, 10:26 Temat postu: Problem z otwieraniem pdf chronionymi hasłem przed drukowani Witam wszystkich! To mój pierwszy post na tym forum. Proszę o wyrozumiałość, jeśli popełnię jakiś błąd. Mój problem dotyczy plików pdf, które zabezpieczam hasłem chroniącym przed drukowaniem. Pomimo tego, że nie dołączam hasła chroniącego przed otwieraniem, klienci (nie zawsze) skarżą się, że nie mogą otworzyć plików, tłumacząc to tym, że przy próbie otwarcia prosi ich o hasło. Problem zaczął się pojawiać, kiedy zmieniłem CorelaX5 na X8. Windows na tym komputerze to Win10 Pozdrawiam restauro - 2 Styczeń 2017, 11:08 Może dołącz przykładowy pdf. Ponieważ nie u wszystkich klientów występuje problem ,możliwe ,że to starsze wersje programu sobie nie radzą .Awaryjnie zawsze można otworzyć w Inkscape . Tikitonga2 - 2 Styczeń 2017, 12:36 W załączniku przykładowy pdf i parametry eksportu. PS. Zauważyłem, że względem X5 zmieniła się metoda szyfrowania. Być może tu leży problem. Tikitonga2 - 2 Styczeń 2017, 12:37 ...oraz parametry eksportu restauro - 2 Styczeń 2017, 13:15 Otwierałem przykładowy plik w X7, również prosił o hasło ,po kliknięciu otworzył jednak bez problemu , natomiast Adobe zabezpiecza przed edycją i drukiem. Zabezpieczenie nie ma sensu ,bez problemu można je obejść, np programem o którym wspominałem. Sound - 3 Styczeń 2017, 12:20 U mnie przeglądarka pdf pyta o hasło. Restauro@ obejść można, ale nie każdy się zna i będzie od razu szukał programu, który to omija. Zabezpieczyć można, dodać adnotacje o prawach autorskich również. Wówczas przy dochodzeniu praw, można przedstawić uzasadnienie, że podjęto jakiekolwiek kroki do zabezpieczenia pliku. A działanie "klienta" żeby to obejść nie będzie już tak "przypadkowe". Najlepiej zmieniać przestrzeń barwną np z cmyka na rgb i wszystko spłaszczyć bitmapą. Jeśli ktoś akceptuje z monitora, zawsze z tego wybrniemy. tegraf - 3 Styczeń 2017, 12:36 Jeżeli zabezpieczanie hasłem ma służyć ochronie przed nieautoryzowanym użyciem, to jest miecz obosieczny. Część klientów da sobie spokój z dalszą współpracą, skoro - jak widać - problem pojawia się nie tylko przy próbie druku, ale i przy otwarciu pdfa. Nikt zresztą nie lubi być traktowany jak potencjalny złodziej. Owszem, zdarzają się klienci nieuczciwi, ale to margines, z którym można poradzić sobie inaczej - ja przynajmniej mam takie doświadczenia. Warto rozważyć, czy taki rodzaj zabezpieczenia się opłaca na dłuższą metę. Sound - 3 Styczeń 2017, 14:03
jest tak zwane zabezpieczenie przed edycją, a więc pozwala na wydruk oraz na przeglądanie w pdf bez żadnych haseł. Nikt nikogo wówczas nie uraża, pomijając fakt że zabezpieczenia są lipne. Po drugie, po co te wszystkie umowy o dzieło i zabezpieczenia stron, łącznie ze szczegółowym opisem co można robić z dziełem w przyszłości przez obie strony umowy? Sama umowa zabezpiecza strony przed ewentualnymi nadużyciami, a więc w założeniu dmuchamy na zimne na nieuczciwość. tegraf - 3 Styczeń 2017, 14:10
Z tym, że u Tikitonga2 akurat odwrotnie. Zabezpiecza przed drukowaniem, umożliwiając oglądanie. Czyli klient nie może drukować, może oglądać. Ale nie zawsze. Czasem nie może też oglądać, więc zirytowany śle przesłanego pdfa do kosza, szukając innego wykonawcy. Tikitonga2 - 25 Styczeń 2017, 11:53 Takie zarządzenie mam z firmy - wysyłać zabezpieczone pdf. Problemu nie było kiedy pracowałem na cdr x5 i takiego problemu nie ma też współpracownik pracujący na x7. Moim zdaniem ma tu znaczenie metoda szyfrowania, bo ta różni się między wspomnianymi wersjami cdr. Zamiana na bitmapę i wypuszczenie jpg z jakością ekranową jest pewnym rozwiązaniem, niemniej jednak wygodniej było mi korzystać jednego z wcześniej przygotowanych szablonów eksportu pdf. Teoretycznie mógłbym też wypuszczać też niezahasłowany plik, a później dodać hasło w Adobe Reader, ale to ponownie dodatkowy krok którego wolałbym uniknąć. Swoją drogą, czy ktoś z Was kiedykolwiek pisał bezpośrednio do Corela w tego typu sprawach? PS. Dzięki za duże zainteresowanie tematem. |
