Shame - 6 Listopad 2017, 18:44 Temat postu: W obronie Comic Sans restauro - 6 Listopad 2017, 21:32 Trochę zawiłe te porównania . Pewnie trzeba posłuchać kilka razy , żeby wszystko zrozumieć i zapamietać . Sentencja chyba taka . To użytkownicy tego kroju mają rację , nie smakosze frontów. Nie wiedziałem ,że jest użyta nawet na jakiejś kanadyjskiej monecie . Shame - 6 Listopad 2017, 22:25 Nie chodzi o to, że mają rację. Po prostu ludzie nie znający się, a w dzisiejszych internetowych czasach to przytłaczająca większość, wybierają to badziewie bo nie wiedzą, że jest co innego do wyboru i nie wiedzą do czego pierwotnie został stworzony! Ale Comic Sans ma jakieś tam zastosowania, tak jak koleś mówi - jest dobra dla dzieci, bo jest kompromisem miedzy fontem o kroju odręcznym a maszynowym, łatwo rozpoznawalne glify itd.. Font jest czytelny przy braku wygładzania... No nie zmienia to faktu, że powinien sczeznąć w piekle :P Cysorz - 6 Listopad 2017, 23:37 Przy okazji... Od zeszłego wieku (!!!) składam katalogi dla pewnego biura turystycznego - to są 3 lub 4 pozycje co rok, nie licząc mniejszych akcji. Ciężka dosyć praca, bo muszę w jednym katalogu pomieścić i pogodzić ze sobą ofertę kilku oddziałów (oprócz oferty głównej) i jakoś to ujednolicić, no ale nie o to chodzi. Dwa lata temu zatrudnili w jednym z oddziałów chłopaczka, który przygotowywał wcześniej im inne materiały do druku i wykombinowali, że zamiast płacić mi po *naście tysięcy rocznie, wrzucą to niejako w koszty, czyli w jego pensję. Myślałem, że się uduszę ze śmiechu, jak zobaczyłem ten katalog - kilkadziesiąt stron złożone właśnie przy użyciu Comic Sans! Serio... restauro - 7 Listopad 2017, 10:49 Jeśli jest używana na płytach nagrobnych ,to chyba już nas nic nie powinno dziwić . Pomyśleć, że toto powstało na zamówienie Microsoftu .O ile dobrze zrozumiałem ,nigdy nie została odebrała. Skoro twórca poświęcił na jej stworzenia aż trzy dni , postanowił ją udostępnić i tak nas zalała. Cysorz - 10 Listopad 2017, 22:28 Z dzisiaj: zaproszenie na 60-lecie pewnej uczelni, wśród zaproszonych m.in. prezydent miasta, wojewoda, biskupi i kupa innych "oficjeli". Projekt zaproszenia i koperty przyszedł właśnie z użytym Comic Sans - zmieniłem oczywiście bo aż zęby bolą a impreza oficjalna i poważna. Po wysłaniu do akceptacji: "a dlaczego Pan zmienił czcionkę*? Proszę z powrotem tą, którą wybrałam". OK, klient w końcu płaci a ja zaproszony nie jestem, co mi tam :D. No ale nazwiska i tytuły zostawiłem w Garmondzie, który został użyty do napisu "Zaproszenie" i tak spersonalizowane zaproszenia wysyłam do akceptacji. Pani oczywiście "ale ta czcionka* nie pasuje do reszty, proszę zamienić". Zarypiaście wygląda "Szanowny Pan Profesor dr hab. Jan Kowalski, Rektor Uniwersytetu Takiego-A-Takiego" 
Na marginesie dodam, że na 4-tej stronie zaproszenia wymienieni są sponsorzy, patroni, media i takie tam - i oczywiście naście fontów... * - wiem, jaka jest różnica między czcionką a fontem :P Shame - 11 Listopad 2017, 17:24 Jest moc. Artur Miernik - 12 Listopad 2017, 13:45
Następnym razem będzie: złożyłam zaproszenia w Excelu i proszę mi więcej tego nie zmieniać. Shame - 13 Listopad 2017, 16:40
... i wydrukowało z siatką komórek 
|
