neoeinz - 14 Sierpień 2009, 22:20 Temat postu: propozycja loga sklepu spoz "bociek" Jakos ze wiem tylko ze ma sie nazywac bociek :) zrobilem od tak 2 propozycje, sam nie wiem jeszcze w jakim kierunku isc bo nie siadlem konkretnie z kleintem i nie pogadalem :) co myslicie o tym ? 
Bardzo prosze o uwagi i jakies moze jeszcze podpowiedzi :) 1cm - 14 Sierpień 2009, 23:56 1. Strasznie mało kreatywne, ale ciepłe i swojskie. Klimat osiedlowego sklepiku Pana Rysia. Gospodynie domowe to kochają. 2. Czytam bociek, myślę czapla. Sugestia: więcej bociana w boćku + czytelniejszy krój. pzdr. neoeinz - 15 Sierpień 2009, 00:07 1. hehe to samo doslownie pomyslalem :) 2. nie ukrywam ze tez mi to po czesci czaple przypomina jak juz tak na to patrze i patrze :D ok :) slecze dalej. a moze tak, ktory z tych 3 :D 
trance01 - 17 Sierpień 2009, 14:25 Myślę żę nie tędy droga, najpierw należało by sprecyzować czym będzie zajmowała się firma "Bociek" to zapewne pomogło by przy realizacji logotypu. Opcja nr1. wygląda i kojarzy mi sie z firmą "ŻABKA" - która jest branżą spożywczą (czyżby konkurencja dla ŻABKI I BIEDRONKI ???  ) Opcja nr 2 - moim zdaniem mało czytelne i wyraziste.
neoeinz - 17 Sierpień 2009, 18:23 hehe wlasnie chodzi o to ze to ma byc sklep spozywczy jak juz pisalem :D i fakt jest taki ze ta osoba zrezygnowala juz z zabki ;] i otwiera wlasnie swoj sklep, i ta nazwa Bociek ktora wymyslila ;] wiec z jednej strony nie wiem czy wlasnie niewarto isc w strone loga zabki ;] bo przynajmniej ludzie dalej beda kojazyc ten sklep, generalnie lece w slepo :) musze sie z ta osoba spotkac i obgadac przy kompie cos :D bo narazie padlo tylko haslo Bociek :D neoeinz - 21 Sierpień 2009, 18:59 no i po 3h godzinach dyskusji prob zostal zrobiony z 2ch :) jeden Bociek :P Bylo duzo bocianow do wyboru ale jednak ten byl "najcieplejszy i zabawny" wiec zostal. Zostalo mi dodanie jeszcze jakiegos gniazda zeby nie wisial w powietrzu. Efekt koncowy http://www.neoeinz.rs3.pl/bociek2.pdf 1cm - 21 Sierpień 2009, 19:34 1. Strasznie ciasno po prawej. Konieczna przestrzeń/marginesy dla napisu 'sklep spożywczy'. 2. Dużo chaosu wprowadza zastosowanie tylu pasów/linii o różnych szerokościach. 3. W samym 'herbie' ciężko nad bockiem, a pusto poniżej. (może jednak to gniazdo na dole, a nazwa na nim?) Zdecydowanie solidna podstawa sprawia lepsze wrażenie (pewnośc/stabilnośc). 4. Byc może nie jestem typowym konsumentem/klientem, ale próba nawiązania wizerunkiem do konkurencji (szczególnie jeśli marka funkcjonowała w tym samym miejscu wcześniej) nie budzi we mnie jakichś szczególnie pozytywnych odczuc ;) pzdr. neoeinz - 22 Sierpień 2009, 08:54 1. No siestety mamy do dyspozycji kaseton 80x175cm i logo ma byc w owalu "koniecznie" moge jedynie troche zmniejszyc caly napis, ale wysokosc litery to obecnie 12cm. 2. Tu niestety wyjscia nie mialem, mialy byc 3 kolory, na poczatku byla wersja bez czerwonego pasa, ale juz ma byc. 3. Dodalem juz gniazdo, moze teraz bedzie lepiej, i znowu nazwa ma byc w czesci gornej. 4. Heheh tez mowilem ze moze zmienimy troche kolory, no ale jak sie klient uprze to koniec. Dla pogladu raz jeszcze wrzucam plik troche poprawiony. Gniazdo, mniejszy napis, i wyrownalem zielone i zolte paski. Lub druga wersja z wiekszym czerwonym pasem. I jeszcze jedno, gniazdo lepiej da pod zielony okrag czy nad :) http://www.neoeinz.rs3.pl/bociek.pdf Sponsi - 22 Sierpień 2009, 10:47 No i jest git.. już wiem jaki to rodzaj klienta.. mam takich czasem na stronę internetową.. że "różowe tło i żółte litery" - ja to tak określam : ) Nie wiem trochę po co ta "1" na bocianie... ale to pewnie pomysł klienta, że niby tak będzie "super".. echh nie lubię strasznie rozmawiać z takimi ludźmi.. przeważnie g... wiedzą o profesjonalnym wizerunku i mają swoje dziwne, socjalistyczne wizje... masakra... Jak już ta jedynka ma być, to zrób może taki order z tego.. że w kółeczku jakimś? heh neoeinz - 22 Sierpień 2009, 11:57 hehe :D o tej jedynce by duzo pisac :D nie wnikam :P pomysle nad jedynka jako order :D ale nie wiem czy jest sens jak to ma wisiec sobie na jakiejs tam wysokosci a bocian ma ok 50cm :D wiec malo kto bedzie wiedzial o co chodzi :P wazne ze wlasciciel o tym wie i kropka :) dzieki za uwagi :) PS poprawilem w poprzednim poscie linka, bo byl stary :P marol2 - 26 Sierpień 2009, 21:04 Robiłem kiedyś projekty, które musiały mi się podobać, ale z biegiem lat doszedłem do wniosku że nie musi sie mi podobać ale klientowi bo "nie ładne co ładne ale co się komu podoba". Z gustami sie nie dyskutuje!Jeśli sie klientowi podoba to dobrze-tobie nie musi wawel - 26 Sierpień 2009, 21:16 I jak samopoczucie przy takim podejsciu?, nie zal czasem patrzec co sie dzieje z projektem po zmianach ze strony odbiorcy? Albo nie zal sluchac o tym ze najladniejsza czcionka to Arial...badz jak jasny napis laduje na jasnym tle, bo odbiorca nie jest wstanie sobie wyobrazic konsekwencji takiego zabiegu...itd, itp i maly cytat na koniec "O gustach się nie dyskutuje" - głosi stara sentencja. Każdy ją zna, ale mało kto zastanawia się, co właściwe znaczy. Pozornie jest wyrazem relatywizmu kwestiach estetycznych, a zatem głosi, ze piękne jest to, co się komu podoba. W istocie jednak chodzi o przesłanie zgoła przeciwne: to, co piękne, nie podlega dyskusji, jest niemym dogmatem... pozdr. Sponsi - 26 Sierpień 2009, 23:26 wawel.. mnie to strasznie męczy.. a że projektowanie to w sumie dorabianie w moim przypadku (mam pierwszy fach w edukacji i jestem całkiem zadowolony), to zawsze miałem taką świadomość, że mogę sobie odpuścić dany projekt, szczególnie, gdy powstała rzecz byłaby poniżej moich oczekiwań.. najbardziej mierzi mnie, gdy ktoś mędrkuje w temacie, na który nie ma w ogóle pojęcia.. ja sam nie uważam się za mistrza, ale no sorry.. jak już ktoś coś zleca, to ufa, że wykonawca wie co robi... a nie jakieś durne komentarze i podpowiedzi.. uwielbiam pracować na luzie i z dużą dozą przestrzeni.. miałem w miarę niedawno (bo dużo rzeczy nie robię w sumie) klienta, który dał logo i kartkę z tekstem i absolutnie wolną rękę.. toż to aż się miło pracuje.. aż powiem Wam, że wtedy mniej się chce kasować i bardziej przykładać do wykonywanej roboty... Gusta? Bzdura.. ja to na każdym kroku tłumaczę.. są pewne idee piękna (ze starożytności głównie), które po prostu są klasyczne, wiemy po prostu, że coś jest piękne i koniec.. mam trochę tutaj podejście jak do muzyki - jednemu się to podoba, drugiemu tamto.. ale come oooon.. nie pozwolę nazywać szitu arcydziełem.. dlatego m.in. mierzi mnie poziom "szołbiznesu" muzycznego w tym kraju... A wracając już do klimatów designersko-komercyjnych, to no sorry.. czasem wydaje mi się, że ludzie naprawdę nie chcą tworzyć profesjonalnego wizerunku, tylko wymyślają bzdury, żeby nie wiem - spełnić się? Podleczyć jakąś manię dominacji i podejmowania decyzji? Było takie powiedzenie, ale już nie pamiętam.. w sumie nawet nie powiedzenie, tylko takie zdanie, żę "pozwól mi robić to, co umiem.. a ja nie będę się wp... w twoją robotę".. coś w takim klimacie... 1cm - 27 Sierpień 2009, 00:24 Ja głupi myślałem, że to forum rzemiosła, a tu sami artyści ;) pzdr. neoeinz - 27 Sierpień 2009, 17:37 generalnie temat poszedl w inna strone, zrobilo sie OT neoeinz - 27 Sierpień 2009, 17:42 generalnie klient chcial takie kolory, bocian mial stac w gniezdzie i ma miec skrzydla podniesione i ma byc jedynka. Moze i nie jest to jakis ideal bociana itd, ale to im sie spodobalo. :) |
