Mozzie - 10 Maj 2010, 09:04 Temat postu: gradienty w corelu mamy problem z maszyną ostatnio (konica minolta 6500) - wywala się żółty kolor - z jednego pliku drukowanego wychodzi żołty w wielu dziwnych odcieniach. sprawdzany był laser, sprawdzany był mechanizm pobierający żółty toner, przeinstalowane było oprogramowanie maszyny.. no i dzis ktos rzucił hipotezę, jakoby corel sprawiał, że pliki, które zawierają w sobie gradienty i przezroczystosci, lubią się *wywalić* podczas druku.. (pomijam fakt, że ową opinię rzucił ktoś, kto jest typowym anty-corelem i adobe-snobem..). no nic. chciałam tylko was zapytać, czy ktoś słyszał o tym i czy ewentualnie wiecie co jest na rzeczy, jeśli ta teoria spiskowa o szkodliwości corela się jakoś potwierdzała.. cyklop - 10 Maj 2010, 10:35 To fakt, ale zdarza się rzadko, bardzo rzadko i nie wiem czy przypadkiem nie dotyczy też inny ch programów (pracuję od lat tylko na Corelu). Jak mi bardzo zależy to zamieniam go na bitmape i dodaje lekki szum (10%) katarina81 - 10 Maj 2010, 11:13 tak, właśnie ja też o tym słyszałam....że bywają problemy z tzw "efektami" w corelu jeśli chodzi o druk. Faktycznie "bezpieczniej" jest zamienić na bitmape Mozzie - 10 Maj 2010, 11:22 wiesz, ja nie mowie o efektach samych w sobie.. tez sie juz przyzwyczailam, ze gradienty maja tendencje do pojawiania sie jako malo estetyczne paski, zwlaszcza w przypadku kiedy masz maszyne tak *wredna* jak 6500, ktora wyciaga wszelkie syfy z grafiki... ja mowie o tym, ze wydruk nagle traci calosciowo na jakosci - jakby ktos nagle ukradl 80% zoltego koloru z calej grafiki.. cyklop - 10 Maj 2010, 13:11 to niemozliwe żeby winny był corel; a próbowałeś zamienić jak pisałem i druknąć? Zobaczysz jak Ci wychodzi ten żółty (chyba, że ktoś grzebał w ustawieniach koloru w Corelu..., np. zmienił profil) cyklop - 10 Maj 2010, 13:14 ups... sorry - próbowałaś 
Mozzie - 10 Maj 2010, 13:27 nieno, ja tez widze, ze to nie corel.. nawet juz tegie glowy z Minolty mysla co sie dzieje i cos w sofcie maszyny znalezli nie tak.. poza tym juz widze, ze pliki z innych programow tez sie wywalają, tak wiec glownego winnego dalej nie ma :D graver - 10 Maj 2010, 13:41 Mamy podobna maszynę. Pracujemy natomiast na dwóch programach Corel i SignLab. Podczas wydruków z obydwu programów od czasu do czasu coś się zgubi, z tym że w obydwu przypadkach te zguby są inne. Stąd moja teoria że winę za to ponosi oprogramowanie. Dajmy na to zamianę wektorów (z efektami przezroczystości) na bitmapę w Corelu. Często wychodzą te cienkie kreseczki, przy czym miejsce ich występowania zależy od rozdzielczości z jaką dokonujemy zamiany na bitmapę. Zastanawia mnie tylko, dlaczego te kreseczki nie występują kiedy skopiujemy coś z CorelDraw (z cieniami, przezroczystościami...) i wkleimy do CorelPotoPaint. wawel - 10 Maj 2010, 19:45 Temat postu: Re: gradienty w corelu
Oj to czeste jest ostatnio... Corel tylko dla sekretarek, tylko do wizytowek... a znam taki przypadek jak ktos nasluchal sie opowiesci o tym jak to w Adobe mozna bezpiecznie zrobic mase efektow, przezroczystosci itp poslal prace do druku z tymi efektami, no i odebral wydrukowana prace... tylko ze polowa efektow zniknela  ...
pozdr. Mozzie - 11 Maj 2010, 09:30 graver - a jaką macie maszynę dokładnie? Sponsi - 11 Maj 2010, 15:27 Ja miałem w miejscu pracy taki sam problem z jakimś laserem HP (takim biurowym, wielkim, kolorowym potworku)... w wydruku kolory zamiast czerwonego - blady róż itd. ale pamiętam, że tylko chyba w obrębie jednego koloru były problemy, ew. w mieszankach tworzonych z tego koloru... robiłem w domu na X4, a potem była kaszana... teraz nie wiem (i ostatecznie nie rozwiązałem tej sprawy), bo sekretarka zgubiła pudełko i po zmianie kompa nie możemy znów zainstalować "genialnej" 12tki : ) graver - 13 Maj 2010, 18:18 KONICA-MINOLTA BIZHUB C250P |
