lepakkomies - 13 Styczeń 2011, 13:43 Temat postu: Brak obrazu w oknie instalacji [v.X4] Witam. Mam następujący problem - po uruchomieniu instalatora otwiera się okno instalacji, pokazuje się w nim na chwilę pasek inicjowania kreatora instalacji po czym znika i pozostaje białe, puste okno instalatora... 
Oto srcreenshoty tego zjawiska:  
Dodam, że jeszcze jakieś półtora tygodnia temu, Corel śmigał bez zarzutu (poza wyskakującymi "dymkami" systemu o jakimś błędzie nieprawidłowego działania programu, który nie był wówczas używany (program nie był uruchomiony), a system sugerował jego aktualizację  ), ale pięknego dnia, gdy go jak zwykle uruchomiłam okazało się, że poza otworzeniem okna programu, nie można było z nim nic zrobić - wyglądało to tak, jakby się kompletnie zawiesił (przy próbach kliknięcia gdziekolwiek w obrębie okna, kursor wydawał charakterystyczny "dźwięczący" sygnał) i nie szło go nawet zamknąć (musiałam wymuszać zakończenie pracy programu z poziomu menedżera zadań). Wtedy odinstalowałam program i chciałam go na nowo zainstalować, ale jak się okazało i z tym jest problem
Czy ktoś wie skąd się to bierze i jak można temu zaradzić? Dane techniczne: System operacyjny: Windows 7 Proffesional 64-bit Karta graficzna: NVIDIA GeForce 9600 GT Monitor: rozdzielczość: 1920x1080, częstotliwość odświeżania ekranu: 60Hz, kolory: True Color (32 bity) Będę wdzięczna za możliwie szybką odpowiedź. Cysorz - 13 Styczeń 2011, 17:38 Może brak jakiś bibliotek Java - dociągnij je i zobacz czy coś to pomogło. lepakkomies - 13 Styczeń 2011, 17:51
A o jakie konkretnie biblioteki Java chodzi? Cysorz - 14 Styczeń 2011, 00:15 Powinieneś mieć zainstalowaną (z automatu) bibliotekę Javy - najprościej jak zaglądniesz do "Panel sterowania -> Java" - tam powinieneś mieć podaną wersję Javy. Możesz też po prostu wcisnąć F1 i poczytać na ten temat. Gdybyś jakimś cudem nie miał zaistalowanych tych bibliotek, to bezpośredni link: http://www.java.com/pl/do...st=www.java.com Mam praktycznie identyczne ustawienia/hardware i u mnie nic takiego się nie dzieje. lepakkomies - 18 Styczeń 2011, 14:57 Zaktualizowałam Javę, ale nic mi po tym - problem jak był, tak jest nadal
Poza tym sprawdziałam też wersję X5 i jest dokładnie to to samo co u Daro => http://corel.wodip.opole....p?p=20497#20497 Więc podejrzewam, że w tych obydwu wersjach X4 i X5 problem jest ten sam, tylko występuje pod nieco inną postacią. Dodatkowo sprawdziałam też wersje portable X4 i X5 (chyba wszystkie jakie moża znaleźć) i też są problemy z uruchomieniem programu - albo jest tak jak opisałam wcześniej, progam uruchamia się (otwiera się okno) i nic nie można z nim zrobić (jakby się zawieszał), trzeba wymuszać zamknięcie przez menedżera zadań, albo nie uruchamia się w ogóle 
wawel - 18 Styczeń 2011, 15:00 Zapytaj na oficjalnym anglojezycznym forum programu tam sa oddelegowani pracownicy firmy Corel i pewnie beda mogli cos doradzic. To nawet wydaje mi sie naturalne zeby pomocy szukac u producenta, on zna najlepiej program, ma stworzona siec supportu tech. z mysla o pomocy dla uzytkownikow programu. pozdr. DTPgang - 19 Styczeń 2011, 22:01 Właśnie spotkałem się z tym problemem (a przynajmniej podobnie wyglądającym) podczas instalacji X3 na Win 7 64 Prof Okazało się że te napisy tam są ale niewidoczne. Wcisnąłem bodajże dwa razy TABulator i potem ENTER i instalacja poszła dalej. albion65 - 24 Styczeń 2011, 10:27 Wracając do tematu to u mnie również występuje ten problem. Otóż na moim systemie (Vista 32-bit) wszystko szło dobrze do pewnego momentu. Mam CDGS_X5 (box). Instalka poszła bez zarzutu. Program działał też spoko, ale od pewnego czasu mogę edytować tylko istniejące pliki tzn. już utworzone przeze mnie. Natomiast jeżeli próbuję włączyć corelka z ikony programu, to otwiera się okno, w którym wszystko jest nieaktywne. Tak to wygląda jakby program pogubił pliki albo java albo xml. Wobec powyższego spróbowałem go odinstalować i tu zonk! Nie ma odpowiednich przycisków żeby cokolwiek z tym zrobić. przechodzenie pomiędzy guzikami za pomocą klawisza Tab też nic nie daje. Po prostu nawalił interfejs. Porażka na całej linii. Ani w jedną ani w drugą stronę. Może to wina aktualizacji SP-2? Ale jak tego się pozbyć? Nie działa ani Zmodyfikuj, ani Napraw, ani też Usuń. Cysorz - 24 Styczeń 2011, 11:36 A z pozycji "Panel Sterowania/Programy i funkcje" próbowałeś odinstalowywać? albion65 - 24 Styczeń 2011, 11:54
To jest pierwsze czego się dotykam aby odinstalować programy, ale niestety nie w tym wypadku. Deinstalator systemowy w panelu sterowania widzi zainstalowany program ale dalej postępuje jak w opisanej wyżej sytuacji, czyli po prostu uruchamia deinstalator corel'owski i dalej lipa. INSTALATOR zachowuje się tak, jakby nie wczytywał wszystkich plików podczas tego procesu. restauro - 24 Styczeń 2011, 19:56 Gdzieś tu były linki (sam je zamieściłem ) z dokładnym opisem na stronie Corela co i gdzie powinno się odinstalować przed ponowną instalacją programu . albion65 - 25 Styczeń 2011, 06:50 A więc Eureko MAM! Dało się przywrócić i instalację i reinstalację, przeinstalowanie, i jakby tego nie zwał po prostu dało się. Musimy wejść w rejestr Windows i tam w kluczu: HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Internet Settings\Zones\ wyszukać folder o nazwie L, wystarczy teraz go tylko usunąć, zresetować komputer i gotowe. Przynajmniej u mnie zadziałało. Jakby były dalsze problemy, to serdecznie polecam stronę: http://www.fixitpc.pl. Można znaleźć wiele rozwiązań do systemów, czego dowodem jest ta właśnie przypadłość ...corela. iguassu - 29 Marzec 2011, 14:38 Musimy wejść w rejestr Windows i tam w kluczu: HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Internet Settings\Zones wyszukać folder o nazwie L, wystarczy teraz go tylko usunąć, zresetować komputer i gotowe. Witam, o jaki folder L chodzi ?? Korzystam z Windows7 i wlasnie przytrafil mi sie taki cholerny problem z Corelem (pierwszy raz od 10lat chyba). U mnie sa tylko foldery od 0 do 4 :/ Pomocy i pozdrawiam :/ lepakkomies - 29 Marzec 2011, 21:06 A ja bym najpierw chciała wiedzieć za co dokładnie ten folder L jest odpowiedzialny i czy jego usunięcie ot tak sobie nie wpłynie negatywnie na funkcje, za którą ten klucz rejestru jest odpowiedzialny? 
albion65 - 30 Marzec 2011, 17:33
To jest klucz od jakiejś infekcji, i po jego usunięciu i restarcie komputera, nie powinno już być kłopotów. Chociaż na dwoje babka wróżyła. Mnie się udało na Viście 32-bit. Teraz bez problemów Corelek działa. |
