| |
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
 |
CorelDRAW - grafika wektorowa - Prawidłowy układ stron magazynu do druku
F-Głowy - 6 Maj 2011, 20:18 Temat postu: Prawidłowy układ stron magazynu do druku Dzień dobry. Spotkałem się ostatnio z informacją jakoby do wydruku grafik w formie "ksiażkowej" potrzebny był specjalny układ tychże prac na kartce papieru do druku, czy jak to tam zwiecie - tej impozycji wielkiej. Chodzi mi o przygotowanie do wydruku rozkładanego magazynu, książki, czasopisma. Ktoś poinformował mnie że trzeba to ułożyć w sposób "specjalny". Czy zatem tutaj mógłbym rozszerzyć swoją wiedzę (pozyskać!) na ten temat?
Z tego co zasłyszałem to takie coś ma się ułożyć tak że...
Przypuśćmy że nasza gazetka ma jakieś dajmy na to 16 stron...
To układamy STRONĘ 1 i STRONĘ 16 obok siebie w prawym dolnym rogu.
Nad nią układamy STRONĘ 2 i STRONĘ 15, po lewej układamy STRONĘ 3 i STRONĘ 14
i jako ostatnią w lewym dolnym rogu układamy STRONĘ 4 i STRONĘ 13.
I potem na następnej kartce zaczynamy je układać od nowa w ten sam sposób, czyli jak skończyliśmy na ułożeniu STRONY 4 i STRONY 14 to zaczynamy - także od prawego dolnego rogu - układać od STRONY 5 i STRONY 13.
----------------------------
1. Czy mam rację że robi się to jakoś tak? Prosiłbym o pomoc w tej kwestii bo chciałbym taki sposób poznać a póki co wiem tylko tyle ile zasłyszałem gdzieś tam.
2. Czy jest może jakieś narzędzie, które pomagałoby nam i mówiło jaką stronę do jakiej mamy położyć obok siebie? No bo co się wydarzy w wypadku gdzie nie będziemy mieć 16 stron a 255?!
Proszę o pomoc i zamieniam się w słuch.
chezare - 6 Maj 2011, 21:03
Pisanie książki w Corelu to raczej głupi pomysł. Co do jakiejś kilku stronicowej broszury, to wystarczy żebyś wiedział ile na formacie drukarskim wejdzie tych twoich stron, poskładaj zwykłą kartkę na tyle razy i ponumeruj sobie powstałe po złożeniu pola. Jak rozwiniesz będziesz wiedział gdzie ma być, która strona Przykładowo 4 strony na użytku:
Żeby była jasność, to ja nie wiem jak to się robi fachowo, na logikę, w przypadku kilku stron, tak bym zrobił. Jeśli chodzi o jakieś poważniejsze wydawnictwa, to wystarczy obejrzeć byle jaką książkę żeby zauważyć, że są różne technologie ich składania. Jeśli są zszywane, to nie są to dwie kartki tylko kilkanaście i tutaj znowu rozumem się posługując kombinuję, że jak się robi z tego dosyć gruba paczka, to pewnie trzeba wziąć pod uwagę np. grubość papieru w odpowiedni sposób pozmieniać na kolejnych stronach marginesy itd. Obawiam się, że to wbrew pozorom wcale nie jest taka prosta sprawa, choć z całą pewnością dużo prostsza niż napisanie mądrej książki Pewnie specjalizowane do składu takich publikacji programy potrafią to same zrobić, Corel jak już wspomniałem, nie jest przeznaczony do pisania książek
Cysorz - 6 Maj 2011, 22:19
No nie wiem ;)
Impozycję tworzę tylko na własny użytek a jak wysyłam do drukarni to mnie to "wali". Sami sobie mają rozłożyć strony i tyle. Na Romayorach nie drukuję więc nie spodziewam się zwrotnych wiadomości :P
Co do książek w Corelu.
No może nie do końca tyczy to takich zwykłych "Harlekinów", ale książek złożonych pod Corelem mam zaliczonych trochę. No przyznam bez bicia, że są to bardziej pozycje traktowane raczej jak albumy ale Corel pozwala na dopracowanie szczegółów jak żaden inny program. W tej chwili zresztą pracuję nad książką poświęconą historii Wisły Kraków - od razu się przyznam, że zacząłem ją robić w ID, ale po sugestiach klienta zdecydowałem się na porzucenie tamtego projektu i rozpoczęcie od nowa w X5. I nie żałuję ;)
chezare - 6 Maj 2011, 22:59
Mówiłem, głupi się człowiek rodzi i głupi umrze. Jak myślałem o książce to raczej w takim potocznym rozumieniu, dużo tekstu Z tym, że Corel nadaje się jak żaden inny program do dopracowywania szczegółów to trochę Malutki chyba się zapędziłeś? Co do piłki kopanej to się nie wypowiadam, bo jestem spod Warszawy
Trurl - 7 Maj 2011, 07:50
Jak zrobić składki drukarskie? Trzeba, aby liczba stron była wielokrotnbością liczby 16, a wnnajgorszym razie - 8. W ostateczności - 4.
Trzeba rozłożyć dokument na tzw. szesnastki. Zrób sobie makietę w następujący sposób:
1. Weź kartkę A4, złóż ją na pół, potem jeszcze raz na pół i jeszcze raz - tak się robi w drukarni ( i odcina się dwie krawędzie , uzyskując zeszycik 16 str. ale Ty nie odcinaj krawędzi). Taka szesnastka nazywa się składką.
2. Powtórz zabieg tyle razy, żeby liczba składek pomnożona przez 16 dawała liczbę stron w książce.
3. Weź długopis i ponumeruj strony w każdej składce (na dole, przy krawędzi).
4. Rozłóż każdą składkę i popatrz, jaki jest układ stron w każdej szesnastce (i które są do góry nogami). Tak właśnie musisz zrobić impozycję.
Impozycję dobrze jest zrobić dopiero w pliku pdf, posługując się w Acrobacie pluginem np. Quite Imposing Plus - masz taki plugin? Jeśli nie masz, saj znać, to coś wymyślimy...
PS. Żeby dobrze pojąć, o co mi chodzi, weż dowolną książkę szytą (nie klejoną!) i popatrz, jak ułożone są składki (mówiąc po drukarsku - legi).
I błagam: nie rób książek w Corelu, który się do tego zupełnie nie nadaje... Użyj programów do łamania książek (np. Quark, Adobe InDesign, Corel Ventura, Adobe PageMaker).
Żyję z redakcji i łamania książek już ze 20 lat i gdyby wszystkie książki zrobione przeze mnie ułożyć jedna na drugiej, stos sięgnąłby Księżyca...
F-Głowy - 7 Maj 2011, 12:26
| Trurl napisał/a: |
2. Powtórz zabieg tyle razy, żeby liczba składek pomnożona przez 16 dawała liczbę stron w książce. |
A tutaj nie rozumiem. Przecież to nie zależność. Jak to żeby liczba składek pomnożona przez 16 dawała liczbę stron w książce? A jeżeli nasza książka liczy sobie np. 51 stron to to wtedy? Jak mamy 51-stronicową książką to żadna liczba pomnożona przez 16 nam nie da liczby 51 przecież.
| Cytat: |
4. Rozłóż każdą składkę i popatrz, jaki jest układ stron w każdej szesnastce (i które są do góry nogami). Tak właśnie musisz zrobić impozycję. |
Układ stron czyli, jak rozumiem, są to strony, które łączą np. stronę pierwszą z ostatnią. Tak? Takie jak "OSIEM i JEDEN" z rysunku Chezarre? Ale nie rozumiem dlaczego piszesz (i w rysunku Chezarre tez tego nie wiedziałem) abym zobaczył które są do góry nogami. Właśnie nie napisaliście jak je rozmieścić i czemu niektóre są odwrócone do góry nogami? Po co?
| Cytat: |
Impozycję dobrze jest zrobić dopiero w pliku pdf, posługując się w Acrobacie pluginem np. Quite Imposing Plus - masz taki plugin? Jeśli nie masz, saj znać, to coś wymyślimy...
|
A co to znaczy, że impozycję dopiero w pliku PDF się robi? Chodzi o to że nie wolno robić każdej strony jako osobna grafika a dodawać je jako "podstrony" w Corelu? Tak by potem wszystko w pliku PDFa się zmieściło? I potem jakoś da się to zautomatyzować tam przez ten plugin?
Nie wiem, trudne to jest dla mnie
Trurl - 7 Maj 2011, 12:52
Książka nie może mieć 51 stron, bo każda kartka ma 2 strony, a więc liczba stron musi być parzysta.
W drukarni koszystasz z papieru np. A1. Jeśli drukujesz publikację formatu A4, a drukujesz na A1, to:
1 Składając A! na pół dostajesz A2;
2 Składając dalej na pół dostajesz A3;
3. Składając dalej na pół dostajesz A4
Tak więc na arkuszu A1 mieści się 16 stron A4 (czyli 8 kartek A4).
Jeśli więc na maszynie, w której jest papier A1 drukujesz publikację A4, to drukujesz naraz 16 stron A4.
Jeśli więc Twoja książka liczy 96 stron, to liczba składek (leg) wynosi 96:16=6, a więc drukujesz ją na sześciu arkuszach A1 (dwustronnie). Pierwsza składka zawiera strony 1-16, druga - 17-32, trzecia - 33-48 itd. Tyle składek musisz przygotować.
Chesare pokazał Ci montaż ósemek, a ja - szesnastek. Zrób z kartką A4 to, co mówiłem - złóż ją 3x na pół i ponumeruj strony, a potem rozłóż i popatrz, jak są umieszczone na arkuszu.
F-Głowy - 7 Maj 2011, 13:09
| Cytat: | Książka nie może mieć 51 stron, bo każda kartka ma 2 strony, a więc liczba stron musi być parzysta.
W drukarni koszystasz z papieru np. A1. Jeśli drukujesz publikację formatu A4, a drukujesz na A1, to:
1 Składając A! na pół dostajesz A2;
2 Składając dalej na pół dostajesz A3;
3. Składając dalej na pół dostajesz A4
Tak więc na arkuszu A1 mieści się 16 stron A4 (czyli 8 kartek A4).
Jeśli więc na maszynie, w której jest papier A1 drukujesz publikację A4, to drukujesz naraz 16 stron A4. |
No tak jest. Racja. Rozłożyłem sobie 8 kartek A4 na podłodze i to jest format drukarski oznaczany jakoA1.
Połowa z tego to 4 kartki A4 czyli format A2. Połowa z czterech kartek A4 to format A3. I połowa z A3 to po prostu jedna kartka A4.
| Cytat: | | Zrób z kartką A4 to, co mówiłem - złóż ją 3x na pół i ponumeruj strony, a potem rozłóż i popatrz, jak są umieszczone na arkuszu. |
Ale jak niby mam ich nie rozcinać i równocześnie ponumerować?
Cysorz - 7 Maj 2011, 13:14
Trurl - 7 Maj 2011, 13:20
Tak, nie rozcinaj, tylko ponumeruj. Ułóż składkę tak, żeby jeden big (grzbiet składki) był po lewej stronie, a drugi big - na górze. Teraz zacznij numerować strony nieparzyste - pierwszą, trzecią itd. a otem parzyste. Nie rozcinasz papieru, więc musisz się trochę pomęczyć z numerowaniem, ale za to jak rozłożysz składkę, będziesz miał taki układ, jak trzeba. Składkę 1-16 przesyłam w załączniku (Corel11, font Arial). Wyrdukuj ją dwustronnie i złóż tak, jak powiedziałem - otrzymasz legę 1-16.
F-Głowy - 7 Maj 2011, 14:06
Co się śmiejesz Malutki?
Poza tym jedne publikacje są spięte zszywką na środku i trzeba strony numerować pod nie, inne sklejają strony jedna do drugiej, a jeszcze inne mają takie "kupki" - z osiem zszywek na środku i z nich rozchodzą się strony. Więc jest bałagan.
Dzięki za składkę w pliku Corela. Przyda mi się takie coś.
1)
Ja mam natomiast jeszcze pytanie odnośnie tego numerowania.
Dlaczego mam najpierw numerować strony nieparzyste a potem parzyste?
2)
A powiedz mi jeszcze czy w takim wypadku drukarze tną to co się znajdujesz pomiędzy tymi stronami, które się składają? No wiesz, czy np. prócz obcięcia zewnętrznych spadów wycinają jeszcze te kartki każdą z osobna czy specjalnie tego nie robię by je zagiąć w połowie? Wtedy to również odstęp w impozycji między jedną kartką a drugą miałby znaczenie.
Chciałbym także i Ciebie na tym forum też pochwalić. I dziękuję, że dbasz o takie szczegóły w tłumaczeniu jak na przykład:
Ułóż składkę tak, żeby jeden big (grzbiet składki) był po lewej stronie, a drugi big - na górze
Bo bym tego nie wiedział, a jest to pomocne. Także dobra robota! Bardzo fajnie tłumaczysz a mi trzeba tłumaczyć jak małemu dziecku. Zaznaczaj takie rzeczy właśnie.
3)
A też jestem ciekaw co się stanie jeśli publikacja ma np więcej stron niż 16. Np 20. To wtedy dodaje się te 4 strony (czyli jedną kartkę, na pierwszej stronie strony 17 i 20 a na drugiej strony 18 i 19)? Najłatwiej byłoby wtedy wsadzić dodatkową stronę w środek i zmienić numerację już tych składek. Wiecie? Dla przykładu weźmy że mamy skłądkę na 16 stronicową gazetkę. Także na stronie środkowej (czyli strona 8 i strona 9 w naszym przykładzie) dodajemy dodatkową kartkę. I od strony 8 dalej już obliczamy stronę na naszej dodanej, włożonej kartce. I tak na niej pojawi się 9, 10, 11, 12 i później numeracja wróci już do stron z tej wcześniejszej składki. No bo kiedy mamy zrobić gazetkę co ma 20 stron to jakie do tego składki przygotowujemy wtedy?
Innymi słowy: jak mamy zrobić sobie takie obliczenia na kartce papieru (ta metoda ze składaniem i późniejszym numerowaniem kartki papieru, która po otworzeniu pokaże nam gdzie ma być jaka strona)? Jak wykonać w ręku taką "składankę" jeśli ktoś każe nam zrobić to dla publikacji która ma 20 stron a nie 16? No bo wiecie, dla publikacji co mają 16 stron to wystarczą dwie strony arkusza i na nim wszystko zostanie zmieszczone. A do gazetki co ma stron 20 to będzie zbyt mało i wtedy co następuje?
4)
I jeszcze chciałbym się dopytać o ten Plugin i metodykę.
| Cytat: | Impozycję dobrze jest zrobić dopiero w pliku pdf, posługując się w Acrobacie pluginem np. Quite Imposing Plus - masz taki plugin? Jeśli nie masz, saj znać, to coś wymyślimy...
|
A co to znaczy, że impozycję dopiero w pliku PDF się robi? Chodzi o to że nie wolno robić każdej strony jako osobna grafika a dodawać je jako "podstrony" w Corelu? Tak by potem wszystko w pliku PDFa się zmieściło? I potem jakoś da się to zautomatyzować tam przez ten plugin?
Cysorz - 7 Maj 2011, 16:42
1. Bo tak jest wygodniej po prostu.
2. Grzbiet ZAWSZE bez marginesu, natomiast jeżeli taka pozycja idzie na falcerkę i klejenie to zazwyczaj dodaje się 6 mm przy legach odwróconych "na główkę" czyli górna część arkusza jest w takim przypadku (bo musi być) obcinana.
3. W takim przypadku musisz zapytać drukarnię (introligatornię) jak te ćwierć arkusza będą łączyli. Może być tak, że impozycję będziesz musiał zrobić jako 20-1-2-19 itd. jeżeli introligatornia potraktuje to jako wrzutkę.
4. Musisz mieć pełną wersję Acrobata - wtedy dopiero tą wtyczkę wykorzystasz. Można impozycjonować praktycznie dowolnie arkusze, ale najprościej jest jeżeli jest to jeden dokument ze stronami ułożonymi po kolei. Oczywiście można dodawać/usuwać strony i je dowolnie dodawać/usuwać ale po co sobie życie utrudniać. Moja drukarnia radzi sobie nawet z "jodełką" jeżeli pozycja idzie "pod drut"...
Jeszcze raz napiszę: każda porządna drukarnia ma własny dział montażu, gdzie takie problemy rozwiązuje montażysta jednym kliknięciem a przysłanie im gotowej impozycji prawdopodobnie tylko pogorszy sprawę.
Trurl - 7 Maj 2011, 21:53
ad 1. Jak patrzysz na książkę, to wszystkie prawe strony są nieparzyste, a lewe - parzyste. Podobnie jest ze składką: jeśli leży na ostatniej (a więc parzystej) stronie, pierwsza jest nieparzysta. Wyobraż sobie, że numerujesz strony zeszytu. Jak to zrobić najprędzej i najwygodniej? - Ponumerować najpierw prawe (nieparzyste) strony, a potem lewe...
ad 3. Jeśli publikacja ma 20 stron, to nie robimy szesnastek, tylko oprawę zeszytową, co prowadzi do impozycji pierwsza - ostatnia, druga - przedostatnia, trzecia - przedprzedostatnia itd. (and. saddle stich), tak jak jest to w zeszycie np. 32- albo 60-kartkowym.
A jeśli książka ma liczbę stron będącą wielokrotnością ośmiu, to robisz n-1 składek 16- stronicowych, a ostatnią - n-tą - 8-stronicową (drukujesz połówkę arkusza).
Jeśli książka jest klejona, a nie szyta, ro liczba stron może być w ostateczności wielokrotnością liczby 4, ale introligatorzy tego nie lubią, bo muszą się bujać przy oprawie.
Malutki ma rację, mówiąc, że drukarnia sama zrobi impozycję. Wystarczy, że poślesz dobrego pedeefa, tj. takiego, gdzie wszystkie kolory są CMYK (+ ew. Pantone), czcionki zdownloadowane i wszystkie ilustracje w rozdzielczości 300 dpi (kolorowe i grayscale, a jednobitowe 600, a jeszcze lepiej 1200 dpi).
Drukarnia z pewnością zmontuje książkę lepiej niż Ty (i ja), bo zna swoje maszyny, wie, jak falcować i ma profesjonalne oprogramowanie do pedeefów - ot, choćby PitStop - potężna (i droga) wtyczka do Acrobata.
F-Głowy - 8 Maj 2011, 14:13
No ja też tak uważam, że oni są od tego. Z prostej przyczyny. Bo nawet jak chcę im wysłać jakąś gazetkę A4/A5, czyli broszurka w formie kartki A4 skłądanej na pół. Bo wtedy ja nie wiem czy drukarze sobie chcą takie brosuzrki wydrukować z formatu A1 czy może z A2 czy może z jeszcze innnego. Więc impozycja będzie inna za każdym razem wedle upodobań i możliwości drukarzy. Prawda?
A jeszcze Off-Topowe pytanie korzystając z okazji....
Jeżeli by się już samemu robiło tę impozycję, dajmy na to na te 16-stki to jak to zrobić najlepiej Zapisując np. strony takiej gacetki z Corela do TIFFA i potem zrobić nowy projekt arkusza np. A2 i te zapisane strony w TIFFACH porozkładać, czy może od razu importować zapisane już strony z corela (z krzywymi, bitmapami,c zcionkami, ym wszystkim) i tak to rozkłądać?
Cysorz - 8 Maj 2011, 15:17
Zamontuj sobie wirtualną drukarkę drukującą do pdf-a (np. bardzo dobry i darmowy PDFCreator) i przy opcjach druku zaznacz kolejność stron tak jak idą na arkuszu od lewej i od góry - przykładowo przy 16-ce będzie to: 5,12,9,8,4,13,16,1,7,10,11,6,2,15,14,3. Oczywiście musisz sobie ustawić format docelowy papieru, na którym to będzie drukowane (np. B-1), a przy podglądzie wydruku górne rzędy odwrócić o 180°, porobić potrzebne odstępy, łamy itd... Tak to powinno wyglądać na podglądzie:
Trurl - 8 Maj 2011, 20:01
Nie zapisuj gazetki jako tif! Zmontuj strony Corelowe razem z fontami tak, jak Ci pokazałem, apotem zrób pedeefa.
F-Głowy - 8 Maj 2011, 20:06
| Cytat: | | Nie zapisuj gazetki jako tif! Zmontuj strony Corelowe razem z fontami tak, jak Ci pokazałem, a potem zrób pedeefa. |
Czyli jak? Bo format wyjściowy będzie PDF. To wiem, impozycja na PDFie. To wiem. Ale strony, które mam w projektach - kartki gazetki, to mam co z nimi zrobić? Mam to co widzę w projekcie, wszystko co jest edytowalne, gdzie mogę przemieszczać obiekty i tak dalej. To mam zgrupować i rozłożyć grupy obiektów na np. arkuszu A2 do impozycji?
Nie kumam
Co mam zrobić z tymi stronami jak już sobie wszystko w projekcie zrobiłem i teraz chce je poukładać na arkuszu do druku? Rozumiesz? Wyobraź sobie, że otworzyłem nowy projekt A4 i zrobiłem jedną stronę gazetki, mam tu bitmapy, czcionki, obiekty, wszystko. I uznaję że już zrobiłem wszystko co trzeba. Teraz chce te stronki poukładać na większym arkuszu. Taka impozycja do druku. To o czym tu mówiliśmy. I teraz co mam zrobić? Czy mam sobie zapisać taką stronkę projektu do np. JPGa i potem już w projekcie impozycji zaimportować stronę A w JPG i stronę B w JPG i to tam poukładać od linijki czy może, nie wiem, mam sobie importować projekt z pliku CDR, zgrupować go i takie coś układać? A potem zapisać do PDFa z krzywymi jako czcionki?
-
Malutki nie za bardzo to kumam tak "na sucho". Jak to zrobić? To jest jakiś soft?
Mam zainstalować program o nazwie PDFCreator? Weź mnie proszę poinstruuj z tym bo PDF Creator z tego co ja znalazłem w Internecie to jakiś konwerter tylko jest. Nie wiem co to ma wspólnego z opcjami wydruku. I potem jak już mi napiszesz co mam zainstalować i to zrobię, to będę mógł sobie wpisywać te numery i wszystko. A nie ma opcji automatycznego liczenia? Aby np. wpisać programowi że chce się zrobić gazetkę z 16-stu stron i on automatycznie połączy 16-stkę z jedynką i tak dalej. Jest to w tym programie?
Nie wiem o co Ci chodzi z tym PDF Creatorem. I niekoniecznie będzie to przecież idąc od lewego górnego rogu tak jak ty napisałeś. Bo Trutl mi wysłał plik CDR z szablonem składek i jest inaczej. Więc też nie rozumiem.
-
A jeszcze na koniec chciałbym Wam pokazać jaki układ na impozycji zobaczyłem przy jednej z gazetek reklamowych. Czy nie wydaje się Wam on błędny? Z ciekawości rozpisałem sobie taka "książeczkę" jak kolega wyżej mnie nauczył. I na niej wyszło wszystko inaczej rozmieszczone. I się by zgadzało. Bo jak miałęm na pierwszym arkuszu np "OSIEM i JEDEN" to na drugim, na odwrocie miałem: "DWA i SIEDEM". Czyli przód z tyłem się zgadzał. A teraz dopchałem się do materiałów z impozycji i jest on jakoś inaczej ułożony. No to kurczę dlaczego? Co to jest? Źle ułożone, inna metoda?
http://zapodaj.net/images/c6d88521d399.jpg
Cysorz - 8 Maj 2011, 20:37
| Fiutogłowy napisał/a: | | Malutki nie za bardzo to kumam tak "na sucho". Jak to zrobić? To jest jakiś soft? |
Jak już uparłeś się, że zrobisz to sam to jest to jedna z metod - moim zdaniem najprostsza. PDFCreator to "wirtualna drukarka" która zamiast na port drukuje do pliku (do pdf-a właśnie). Przy zwykłym zapisie czyli "Publikuj jako pdf" nie masz opcji impozycji, jeżeli natomiast "drukujesz" to przez PDFCreator to możesz to spokojnie zrobić. Jest to soft całkowicie darmowy, możesz ściągać bez ryzyka. Oczywiście musisz pamiętać o spadach, składkach itd...
F-Głowy - 8 Maj 2011, 20:43
A mogę prosić o namiar na ten plik? Bo wszędzie widze tylko jakiś konwerter z taką samą nazwą.
A to: http://zapodaj.net/images/c6d88521d399.jpg jest dobrze zrobione?
2)
Mam też do Was pytanie o pewną rzecz. Co to jest za format 710 x 590? Widziałem tak zrobioną impozycję (na taki arkusz). Grafik zmieścił tam dwie ulotki. O, tak to wyglądało:
http://zapodaj.net/images/e55411ef7992.jpg
Dwie górne i dwie dolne to te same ulotki, przód i tył. Formatu A4 składanego w pół. Czyli chyba jak to się pisze: formatu A4/A5.
I ja powszechnie znam formaty A1, A2, A3 itd... I bym zrobił impozycję tego z formatu A2, która by wyglądała tak (aby się zmieściły):
http://zapodaj.net/images/1eea3b59057f.jpg
To ja mam pytanie. Bo przecież to są POWSZECHNE formaty. I grafiki A4 mieszczą się dwie na formacie A2. To skąd nagle ktoś sobie wymyśla i robi impozycję do formatu 710 x 590?
Cysorz - 8 Maj 2011, 21:32
1. http://www.dobreprogramy....dows,12691.html
2. Na zapodaj.net nie widać obrazków linkowanych z tego forum - umieść po prostu plik w wiadomości.
F-Głowy - 8 Maj 2011, 21:45
Pobrałem ten program. Jutro go zbadam.
Co do obrazków to... Mi wszystko działa, widzę obrazki z tego zapodaj.net
No ale wrzucam i tutaj, to do mojej wcześniejszej wypowiedzi.
W załączniku jest układ stron na tej dziwnej impozycji.
Później jest to odnośnie tego dziwnego formatu, ja bym rozmieścił te grafiki na formacie A2, a zobaczyłęm że kto inny umieścił te grafiki na jakimś większym formacie. Skąd ten format i co to za jeden? Co to w ogóle jest za format? Nic z tego nie rozumiem.
Przypominam pytania.
1) Pierwszy załącznik.
Co to za układ impozycji? Czy jest on poprawny? Bo taki zauważyłem w zbiorach swego kolegi grafika a jest on zgoła inny od tego co mi podpowiedział Chezarre i Trurl. Jak dla mnie to nic się tam nie zgadza.
----
2) Trzeci załącznik.
W trzecim załączniku widać znowu układ impozycyjny na wydruk ulotki A4 składanej w pół. Tylko że grafik tam zmieścił dwie ulotki. Wział też rozmiar papieru jakiś większy i on mnie dziwi. Co to za 710 x 590 jest?! I idąc tym tropem...
3) Drugi załącznik.
Załącznik numer dwa, to moja propozycja. Bo ja bym te same grafiki rozmieścił na formacie A2. Niestety cztery grafiki się tam nie zmieszczą bo nawet marginesy by zabrały więc musiałem odwrócić stronę w bok i umieścić grafikę A i grafikę B. Tak ja bym to zrobił. No bo mam format z panteonu drukarskiego - A2. Wszyscy go znają, powszechny. Więc się Was pytam co to za wymysł jest z formatem widzianym w załączniku trzecim?
beer4free - 9 Maj 2011, 00:34
| Cytat: | | Co to za 710 x 590 jest?! I idąc tym tropem... |
jest taki format amerykański, zblizony do tego 711 × 584 wiec moze chłopaki po prostu maja taki offset
F-Głowy - 9 Maj 2011, 07:08
No tego nie wiem. W każdym razie dzięki za odpowiedź.
A ja mam pytanie do Trurla jeszcze.
Przesłałeś mi składki druakrskie (szablon) do szesnastu stron.
Ale one sa w formacie A4.
A ja mam jedną stronę formatu A4, więc szablon musi być WIĘKSZY.
Na szablonie A2 się nie zmieszczą. Owszem, 8 kartek podokłądanych do siebie da nam wymiar A2 ale nie będzie miejsca na marginesy. Także na jakim formacie miałbym rozłożyć te 16 stron? Możesz mi przesłać taki projekt? Bo to co mi dałeś to jest tylko poglądowe, nie? SKoro na formacie A4 podzieliłęś te 16 stron. Tak?
Trurl - 9 Maj 2011, 07:17
Zadaj stronę formatu A1 i ułóż strony A4 wg schematu, który Ci posłałem.
Zrobiłem ten schemat na kartce A4, żebyś mógł wydrukować i poskładać.
F-Głowy - 9 Maj 2011, 07:18
Znaczy się.... mam w ustawieniach strony zamiast A4 wybrać A1 i później na tym obszarze już ręcznie poukładać zaimportowane strony według układu, który mi rozpisałeś. Tak?
Luzik - 9 Maj 2011, 12:47
Witaj
Może to Ci rozświetli wątpliwości:
http://www.impozycjoner.pl
Luzik
Cysorz - 9 Maj 2011, 16:55
| Fiutogłowy napisał/a: | | Znaczy się.... mam w ustawieniach strony zamiast A4 wybrać A1 i później na tym obszarze już ręcznie poukładać zaimportowane strony według układu, który mi rozpisałeś. Tak? |
Ale dlaczego chcesz to ręcznie układać? Przecież taki efekt jak Ci podałem można uzyskać w kilkadziesiąt sekund... Warunek jest taki, że wszystkie strony muszą znajdować się w jednym pliku, po kolei.
F-Głowy - 9 Maj 2011, 17:46
Luzik - nic mi z tego jak 9 baniek kosztuje.
| Malutki napisał/a: |
Ale dlaczego chcesz to ręcznie układać? Przecież taki efekt jak Ci podałem można uzyskać w kilkadziesiąt sekund... Warunek jest taki, że wszystkie strony muszą znajdować się w jednym pliku, po kolei. |
Czyli muszę sobie kolejne strony dodawać za pomocą:
Prawda?
I jak mam na każdej "stronie" jaką utworzyłem w Corelu, jedną kartkę papieru
(strona pierwsza - strona jeden, strona druga - strona numer dwa itd) to co muszę dalej z tym zrobić aby - jak mówisz - samo mi się tak ułożyło?
Jak mogę taki efekt uzyskać w kilkadziesiąt sekund?
A do mojej metody mam jeszcze pytanie, czy układać mam zgrupowane obiekty czy nie. Nie odpowiedziliście mi na to pytanie.
| Cytat: | | i przy opcjach druku zaznacz kolejność stron tak jak idą na arkuszu od lewej i od góry - przykładowo przy 16-ce będzie to: 5,12,9,8,4,13,16,1,7,10,11,6,2,15,14,3. |
Wróciłem jeszcze do tej wypowiedzi i wcale strony na arkuszu przy 16-stce nie idą tak jak napisałeś. Idą tak: 6,8 5,12 16,1 4,13 itd
No zobacz składkę nawet: http://zapodaj.net/7ebdb45660f3.jpg.html
PS
Zainstalowałem sobie też tego PDFCreatora. Ale zainstalowałem, uruchomiłem i nie wiem co mam dalej robić. Dodaję plik, daję "Save", tworzy mi PDFa na pulpicie no i co dalej? Gdzie te jakieś opcje inpozycyjne?
Niestety nie jest jasne to co mówisz do mnie. No bo zobacz. Napisałeś, że aby wszystko zrobić automatycznie to musze mieć projekt w Corelu z podziałęm na strony i żeby na jednej stronie znajdował się jedna strona. No to przecież wtedy będzie jasne, że:
Na stronie 1 - znajduje się strona numer 1
Na stronie 2 - znajduje się strona numer 2
... i tak dalej.
Więc skoro tak mam ułożone strony to kiedy w podglądzie wydruku ustawię je tak jak mi pisałeś, czyli: http://corel.wodip.opole....oad.php?id=3439 to się one zgadzać nie będą, bo obok strony 16 nie będzie strona 1 tylko obok strony 1 będzie strona 2, a potem 3 i 4 i tak dalej. Co zresztą widać na screenie. Numery kartek na obrazku Twoim nie szły w sposób pokazany przez Trurla tylko wg kolejności.
Napisz mi proszę jak mając strony w dokumencie można tak to ułożyć do wydruku.
Malutki, napisz mi jak to zrobić bo ja sobie nie poradzę z tym sam.
Powiedz co robić krok po kroku. Mam przykładowy dokument, który zawiera dajmy na to 8 stron. I co teraz robimy?
Cysorz - 9 Maj 2011, 21:48
Zakładam, że cały folder/katalog/broszurę/itp. masz w jednym dokumencie. I oczywiście strona 1-sza jest jako pierwsza. 2-ga jako druga, 7-ma jako siódma itd. Tak musi być, bo jak inaczej zrobisz (pomijając zewnętrzną impozycję) jeden dokument?
Przy "ósemce" strony oczywiście będą iść w innej kolejności (5*,4*,8,1,3*,6*,2,7 - gdzie * to odwrócenie o 180 stopni). Wpisujesz to tutaj:
Nie zapisujesz takiego dokumentu jako *.pdf, tylko go drukujesz do PDFCreatora - czyli "ctr+P" - tak jak masz na powyższym zrzucie.
Strona 1-sza (czy też każda kolejna rozpoczynająca arkusz) domyślnie powinna być w prawym dolnym rogu - oczywiście jak sobie drukarz to na maszynie zamontuje to już Cię nie obchodzi ;) To samo dotyczy ustawienia "standardowego", bo przy oprawie albumowej inaczej trzeba arkusz ustawić...
Pamiętaj o wyznaczeniu przy ustawieniach cięcia/falcowania odpowiednich marginesów i spadów!
F-Głowy - 10 Maj 2011, 21:53
Okej Malutki. I to jest taka ogólna zasada? Aby wpisać tam to ręcznie? Powiem Ci szczerze, że nawet nie przypuszczałem, iż da się to w to pole wpisać w ten sposób!
No to dobra, wpisałem.
1)
Powiedz mi też czy jak będziemy mieli np. 64 strony do wydrukowania to też RĘCZNIE będziemy musieli to w to pole wpisać? Zrobić sobie dużo takich małych karteczek, siąść z nimi przed biurkiem i przepisywać tym systmem?
2)
I drugie pytanie jeszcze, czy zawsze liczymy idąc: dolny prawy, dolny lewy, górny prawy, górny lewy? Czy zawsze taki system, tak liczący, stosujemy w tym?
3)
No dobrze, wpisałem to (wbrew temu co widać na screenie niżej, wpisałem tak jak mi napisałeś) i dalej co robię?
Cysorz - 11 Maj 2011, 16:38
1. Od tego są właśnie programy impozycjonujące, żeby tego nie trzeba było wklepywać ręcznie - trwa to zazwyczaj nie dłużej niż kilkanaście sekund.... Zresztą w opcjach druku w Corelu masz także szablony, z których możesz skorzystać. Jeżeli uparłeś się zrobić to ręcznie, powinieneś przygotować takie składki i według nich drukować. Musisz też znać sposób oprawy, arkusz na jakim będzie to drukowane i wymagane marginesy/spady. No i w 50% przypadków książka kończy się arkuszem na odwracanie, który układa się już zupełnie inaczej ;)
2. Możesz zacząć odwrotnie, ale w ten sposób jest wygodniej.
3. Klikasz, plik jest przeliczany (czasami trwa to dłużej) i w rezultacie uzyskujesz pięknego pdf-a tam gdzie kazałeś go zapisać ;)
F-Głowy - 11 Maj 2011, 19:26
| Malutki napisał/a: | 1. Od tego są właśnie programy impozycjonujące, żeby tego nie trzeba było wklepywać ręcznie - trwa to zazwyczaj nie dłużej niż kilkanaście sekund.... Zresztą w opcjach druku w Corelu masz także szablony, z których możesz skorzystać. Jeżeli uparłeś się zrobić to ręcznie, powinieneś przygotować takie składki i według nich drukować. Musisz też znać sposób oprawy, arkusz na jakim będzie to drukowane i wymagane marginesy/spady. No i w 50% przypadków książka kończy się arkuszem na odwracanie, który układa się już zupełnie inaczej ;)
2. Możesz zacząć odwrotnie, ale w ten sposób jest wygodniej.
3. Klikasz, plik jest przeliczany (czasami trwa to dłużej) i w rezultacie uzyskujesz pięknego pdf-a tam gdzie kazałeś go zapisać ;) |
1)
No mi chodzi właśnie o to "na odwracanie".
2)
Odwrotnie to znaczy od końca do początku? Czy o jakie "odwrotnie" Ci chodzi?
3)
No dobrze, ale co mi z takiego PDFa? Ja chciałem uzyskać strony z Corela ułożone w składki drukarskie a nie zwykłego PDFa. Przecież jakbym chciał PDFa to bym sobie kliknął w Corelu "Publikuj do PDFa". Nie rozumiem po co mi miał być ten cały PDF Creator. Po co miał mi on być? Do czego służyć? W czym pomóc? Chcę by mi automatycznie rozłożyło strony A4 na arkuszu A1 i to ułożyło je tak by jak tę samą kartkę da się z powrotem do drukarki to nadrukują się idealnie strony, tak że strona przedostatnia z jednej strony, będzie miała na odwrocie stronę ostatnią. Strony, które mam w Corelu. Zbiór wielu stron w jednym programie.
tegraf - 12 Maj 2011, 07:35
1) Na odwracanie - czyli arkusz niepełny, tzn. taki, na którym jest mniej niż 16 stron, np. 8. Z reguły obie strony takiego arkusza są zadrukowywane tą samą treścią. Arkusz może być odwracany wzdłuż krótszej osi ("przez markę boczną") lub osi dłuższej ("przez markę czołową").
Więcej: http://www.impozycjoner.p...tacja&Itemid=78
3) "Chcę by mi automatycznie rozłożyło strony A4 na arkuszu A1 i to ułożyło je tak by jak tę samą kartkę da się z powrotem do drukarki to nadrukują się idealnie strony"
Kompletnie nic z tego nie rozumiem....
Bunch - 12 Maj 2011, 10:27
Chodzi o to, że mając do zrobienia gazetkę mającą 16 stron i mając te wszystkie 16 stron w projekcie Corela, zrobić tak by program automatycznie rozłożył je na formacie A1 do druku. A żeby rozłożył je w sposób taki - poprawny. To znaczy, aby po wydrukowaniu dwóch arkuszy (najpierw drukujemy na pierwszej stronie a później na drugiej tego samego arkusza papieru), otrzymać poprawnie złożoną gazetkę. Na pierwszej stronie arkusza 8 stron, na odwrocie kolejne 8. To znaczy: trzymamy w ręku stronę nr 15 a na jej odwrocie widnieje nadrukowana strona nr 16.
PYTANIE:
... a korzystając z okazji, powiedźcie mi proszę czy robiąc np. te strony gazetki (format A4) w Corelu, to mamy robić je wzbogacone o spady? Czyli pracować na formacie większym o te kilka milimetrów niż A4? Proste pytanie. Wg mnie tak, bo wtedy z tej większej części kartki papieru sobie drukarz zetnie spady, prawda?
tegraf - 12 Maj 2011, 11:34
1. Cytat" "zrobić tak by program automatycznie rozłożył je na formacie A1 do druku. A żeby rozłożył je w sposób taki - poprawny."
Jaki program? Corel? Tak, chociaż to trochę karkołomny pomysł. Odpowiednich opcji szukać należy w Drukuj>Podgląd wydruku> wybrać narzędzie Układ rozmieszczania (drugie od góry) i z listy "Bieżący układ rozmieszczenia" wybrać odpowiedni (ich nazwy zaczynają się "8-up..."). W efekcie dostaniemy, no właśnie - co? Wydruk na papierze lub plik typu np. pdf, o ile jest zainstalowana odpowiednia drukarka. Na pewno nie kolejny plik typu cdr.
Inny program? Też, pod warunkiem, że z Corela zostanie wypuszczony poprawny pdf. Programów takich jest przynajmniej kilkanaście. Efekt końcowy to także pdf.
2. Spady: po trzykroć tak. Ale nie należy pracować na kartce powiększonej o te 3 mm z każdej (dla A4: 216x303). Pracować należy na takim formacie, jaki będzie docelowy pracy. Elementy dotykające krawędzi strony należy wysunąć, powiększyć, przeskalować - zrobić cokolwiek - aby wystawały poza obrys strony o te 3 mm. Mogą wystawać nawet metr - podczas generowania pdfa zostaną obcięte (Publikuj jako pdf > ustawienia > ustawienia drukarskie > margines na spad).
Cysorz - 12 Maj 2011, 18:02
Podobno jeden obraz wart jest 1.000 słów ;)
No wiec może nie obraz, ale dwa pliki do "oglądnięcia": oryginał, czyli plik corelowski oraz plik wynikowy uzyskany przez polecenie DRUKUJ do PDFCreatora.
Bunch - 20 Maj 2011, 20:42
Kurdę.... No to po kolei.
| Cytat: | 2. Spady: po trzykroć tak. Ale nie należy pracować na kartce powiększonej o te 3 mm z każdej (dla A4: 216x303).
|
No to zaraz, albo tak albo nie?
Ja jak robię stronę formatu A4, która ma iść do druku to pracuję na obszarze roboczym powiększonym o kilka zdefiniowanych milimetrów z każdej strony.
Dlaczego nie należy pracować na kartce powiększonej o te dodane milimetry z każdej strony?
| Cytat: | | podczas generowania pdfa zostaną obcięte |
Wszystko co wystaje poza obszar roboczy projektu, w trakcie publikacji do formatu PDF, zostanie obcięte. Zatem, po co więc cokolwiek wysuwać, tak jak radziłeś wyżej? Mówisz, że należy robić dodatkowe grafiki wystające za obszar kartki (za obszar roboty), a potem mówisz, że PDF i tak je obcina. Więc w takim razie po co je robić skoro i tak zostaną obcięte?
| Cytat: | | (Publikuj jako pdf > ustawienia > ustawienia drukarskie > margines na spad). |
A co niby daje ten margines, skoro nie ma CZEGO nawet obcinać, bo zgodnie z tym co pisałeś wyżej, format PDF zapisuje pliki tylko znajdujące się na stronie (pozostałe, wystające za nią przycina). Więc na co komu te spady? A "marginesy na spad" z tego menu? Tylko ZMNIEJSZAJĄ Ci grafikę na stronie bo dodają na chama przy rogach spady. I to spady DOLEGAJĄCE DO KRAWĘDZI WYEKSPORTOWANEJ GRAFIKI. Gdzie to w ogóle mowa o jakichś spadach? To kocia robota. Jak niby "pomaga" ten program w dodawaniu spadów po publikacji do PDFa?
Jak pamiętam, Chezarre opisał fajny sposób na spady, ale w przypadku gdy drukujemy bezpośrednio z projektu Corela. Wtedy manewrowaliśmy w "opcjach wydruku".
A o czym Ty mówisz Tegraf?
@Malutki - to jest też to czego szukałem. Możesz mi powiedzieć jak mając tak ułożone strony gazetki jak podałeś w pliku CDR, uzyskać taki piękny PDF?
Cysorz - 20 Maj 2011, 21:17
1. Przykładowo: pracujesz (np.) na 210×297mm więc taką stronę ustawiasz. Teraz dodaj prowadnice po 3 milimetry na zewnątrz. Pamiętaj, że Twoja praca zostanie (teoretycznie!!!) obcięta wzdłuż krawędzi strony, ale te spady są właśnie potrzebne po to, że jak się nóż "obsunie" o 1 mm to np. na górze kartki zyskasz milimetr, ale na dole go stracisz. Czyli jeżeli zakładałeś margines na 5 mm wszędzie to po takim niefortunnym cięciu zamiast 5 mm na górze i 5 mm na dole będziesz miał 6 mm na górze i 4 mm na dole! Spad to taki teoretycznie "niepotrzebny" obszar, ale w praktyce bardzo się przydaje ;)
2. Wysyłając pracę do druku ZAWSZE zaznaczaj "Znaczniki cięcia".
3. Myślałem, że opisałem to w miarę prosto, ale daj znać w którym momencie masz problem.
tegraf - 20 Maj 2011, 21:28
| Bunch napisał/a: | | Dlaczego nie należy pracować na kartce powiększonej o te dodane milimetry z każdej strony? |
Bo w pdfie (wewnątrz, w środku) jest zaszyta informacja o rozmiarze strony netto, czyli gotowej pracy (TrimBox > szukaj w Google). Ta informacja jest potrzebna niektórym programom do impozycji.
| Bunch napisał/a: | | [Wszystko co wystaje poza obszar roboczy projektu, w trakcie publikacji do formatu PDF, zostanie obcięte. Zatem, po co więc cokolwiek wysuwać, tak jak radziłeś wyżej? Mówisz, że należy robić dodatkowe grafiki wystające za obszar kartki (za obszar roboty), a potem mówisz, że PDF i tak je obcina. Więc w takim razie po co je robić skoro i tak zostaną obcięte? |
Zostanie obcięte do rozmiaru strony + spady zdefiniowane w oknie Publikuj jako pdf > ustawienia > ustawienia drukarskie > margines na spad. Jeżeli szerokość strony ma 210 mm, to pdf będzie miał 216 mm, o ile tenże "margines na spad" zapodasz na 3 mm.
Elementy "na spad" trzeba wysunąć poza obręb kartki o min. 3 mm, jeżeli drukarnia takich spadów żąda. Możesz więcej, ale i tak zostaną obcięte do 3 mm w finalnym pdfie.
| Cytat: | | A co niby daje ten margines, skoro nie ma CZEGO nawet obcinać, bo zgodnie z tym co pisałeś wyżej, format PDF zapisuje pliki tylko znajdujące się na stronie (pozostałe, wystające za nią przycina). |
Odpowiedź wyżej.
Pozdrawiam
tegraf - 20 Maj 2011, 21:39
| Malutki napisał/a: | | Teraz dodaj prowadnice po 3 milimetry na zewnątrz. |
Można też inaczej: Układ > Ustawienia strony > Spad np. 3 mm.
Potem: Widok > Pokaż > Spad.
Działa o tyle lepiej, że można zmieniać np. rozmiar lub orientację strony bez konieczności rysowania na nowo prowadnic.
Pozdrawiam
Bunch - 20 Maj 2011, 21:48
| Cytat: | | te spady są właśnie potrzebne po to, że jak się nóż "obsunie" o 1 mm to np. na górze kartki zyskasz milimetr, ale na dole go stracisz. Czyli jeżeli zakładałeś margines na 5 mm wszędzie to po takim niefortunnym cięciu zamiast 5 mm na górze i 5 mm na dole będziesz miał 6 mm na górze i 4 mm na dole! Spad to taki teoretycznie "niepotrzebny" obszar, ale w praktyce bardzo się przydaje ;) |
No to wiem po co są te spady. Żeby nie przycinać nierówno do krawędzi, tylko już uciąć jej trochę aby wyszło wszystko ładniej.
A o tym TrimBoxie co sugerowałes poczytać, piszą bzdury -> TrimBox to rozmiar strony netto (rozmiar strony po przycięciu), albo inaczej, rozmiar strony podczas impozycji dokumentu. Jeśli TrimBox jest to rozmiar strony podczas impozycji dokumentu, to jest to przecież rozmiar brutto! Na którym się dodaje linie cięcia przecież. Jak może być w impozycji rozmiar strony pozbawionej spadów?!
| Cytat: | | Przykładowo: pracujesz (np.) na 210×297mm więc taką stronę ustawiasz. Teraz dodaj prowadnice po 3 milimetry na zewnątrz. |
No to sobie zrobię stronę o te 3mm większą i zaznacze prowadniami spady, które będę widział na kartce.
| Cytat: | | Przykładowo: pracujesz (np.) na 210×297mm więc taką stronę ustawiasz. Teraz dodaj prowadnice po 3 milimetry na zewnątrz. |
Wszyscy moi znajomi graficy, jakich znam pracują na formatach powiększonych o spady. Mam rozmiar projektu? To dodaję do niego spady z każdej strony i tak robię projekt.
I dla mnie też to jest oczywiste, zrozumiałe. Sam robiąć swój projekt też się dokładnie tak jak moi znajomi, do tego zabrałem.
I chyba ich nie mam po co nawet pytać o te spady, skoro wszyscy pracują właśnie tak jak wspomniałem, prawda?
A tutaj się spotykam z ludźmi, którzy nie robią na dodanych spadach i jeszcze nawet mówią, aby ich nie dodawać! Nie jestem sobie tego w stanie wyobrazić.
No bo co ja potem zrobię jakby mi przyszło zrobić impozycję takiego dokumentu? Mam zimpozycjonować obrazek bez spadów?! Jak? Powiększając go sobie o te milimetry z każej strony? A po diabła to robić jak już w projekcie sobie dodam te milimetry i potem na impozycji dodam znaczniki cięcia po kilka milimetrów wgłąb od każdego boku.
Nie rozumiem Was. I nie widzę jakoś plusów Waszego toku działania. Tak jak pisałem, Chezarre podał super rzecz na spady, ale to się sprawdza tylko wtedy kiedy robimy potem wydruk od razu z projektu Corela - są pięknie dodane spady i powielone wizytówki czy cokolwiek innego na stronie. Ale jeżeli nie drukujemy tego z Corela to dlaczego tych spadów podobno mamy nie robić to nie rozumiem. Zobaczcie sobie byle drukarnie na Allegro czy gdziekolwiek, każdy prosi o dostarczenie projektu wraz ze zrobionymi spadami z każdej strony, czyli większego niż obszar domyślny roboczy. Czemu? A bo temu, że sobie tak jak pisałem wyżej, zrobią linie cięcia.
Co żeście się uwzieli na swoje "bez spadów"? Ja tam żadnego argumentu przemawiającego za ich niestosowaniem nie widzę.
| Cytat: | | 3. Myślałem, że opisałem to w miarę prosto, ale daj znać w którym momencie masz problem. |
Ej, no jak? Nie wiem jak to zrobić. Przecież nie opisałeś nic ze sposobu jak to zrobić...
Napisz mi też jak mam spady dodać tak ładnie jak ty dodałeś. I jak ustawić tego PDF creatora tak aby WIEDZIAŁ, że to jest 16 stron, któe idzie na dwa arkusze do druku. Na odwracanie czy jak to tam zwiecie.
W załączniku mój podgląd z PDF creatora Twoich stron.
chezare - 20 Maj 2011, 21:56
Przepraszam bardzo, a co mnie obchodzi jak drukarz, czym i na jakim formacie porozkłada sobie użytki? Ważne jest żeby spad się wydrukował i żeby zaznaczone było, w którym miejscu ma być obcięty. Jak ktoś bardziej złośliwy, to może nawet nie umieszczać znaczników cięcia, tylko napisać, że spad ma np. 2 mm , a jak to nie jest pdf, tylko np. jakiś tiff, to te wszystkie kombinacje z rozmiarami strony i spadami poza marginesem są o ..... potłuc.
Bunch - 20 Maj 2011, 22:02
| Cytat: | Zostanie obcięte do rozmiaru strony + spady zdefiniowane w oknie Publikuj jako pdf > ustawienia > ustawienia drukarskie > margines na spad. Jeżeli szerokość strony ma 210 mm, to pdf będzie miał 216 mm, o ile tenże "margines na spad" zapodasz na 3 mm.
|
No tak. Czyli NIC nie zostanie zrobione. To jest wg Ciebie spad?
| chezare napisał/a: | | ażne jest żeby spad się wydrukował i żeby zaznaczone było, w którym miejscu ma być obcięty. |
No tak. Ale wszyscy tu piszą żeby robić bez spadów projekt, bo...
No właśnie, bo co? Jeszcze nie widziałem automatycznie dodanych spadów czy coś.
A nie! Widziałem. Dodane automatycznie na krawędziach grafiki a nie 2mm wgłąb z każdej strony....
Jak wiesz Chezarre o co im wszystkich chodzi to możesz napisać
Bunch - 20 Maj 2011, 22:17
Hmmm..... Chyba coś odkryłem. Zobaczcie załącznik i dajcie mi pomyśleć.
Po dodaniu spadów w eksporcie do formatu PFD, format PDF nie zmniejsza nam rozmiaru eksportowanej strony przez dodanie spadów, tylko zachowuje oryginalny rozmiar eksportowanego dokumentu DODAJĄC (zwiększając) rozmiar papieru o spady?
Chodzi mi o to czy dzieje się tak jak na obrazku jeden czy dwa?
http://zapodaj.net/d2615604766b.jpg.html
chezare - 20 Maj 2011, 22:30
Bunch, ja specjalistą od drukowania nie jestem, ale tak na chłopski rozum, to sprawa wygląda tak. Spad to jest część grafiki, która jest po wydrukowaniu obcinana. Czy robienie spadu jest zawsze potrzebne? Nie jest w przypadku kiedy do krawędzi użytku nie przylega żadna grafika. Spad robi się po to, żeby po obcięciu nie było paskudnych niezadrukowanych krawędzie (niedokładność cięcia). Corel umożliwia przy eksporcie do pdfa zadeklarowanie wielkości spadów. Tak na marginesie nie ma to żadnego związku z tym ile grafika (skazana na obcięcie) wystaje poza margines strony na rysunku. Jeśli korzystasz z tego mechanizmu, a dlaczego nie skorzystać skoro jest, to musisz postępować tak jak koledzy napisali. Deklarujesz rozmiar strony na taki jaki ma mieć gotowy produkt. Z grafiką która przylega do krawędzi strony kombinujesz tak żeby poza te krawędzie wyszła (przynajmniej o ten ustawiony spad przy eksporcie do pdfa, może być więcej).
Teraz inna sytuacja. Przecież projekt oddany do druku wcale nie musi być w pdf, może być np. tiff i wtedy nigdzie nie znajdziesz opcji dodawania spadu, rysowania znaczników cięcia itp. Jak nie ma trzeba samemu o to zadbać. Wtedy możesz zrobić tak jak przy przygotowywaniu grafiki dla pdf (strona ma rozmiar użytku, a spady są za marginesami strony i przy eksporcie musisz zaznaczyć wszystko) albo strona ma rozmiar użytku powiększonego o spady. Zdarzają się sytuacje, kiedy nawet przy eksporcie do pdfa nie da się wykorzystać mechanizmu Corela. Jedna z takich sytuacji zachodzi wtedy, kiedy z takich czy innych względów musisz sam rozłożyć użytki. Wtedy o spady, znaczniki cięcia i całą resztę musisz zatroszczyć się sam.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to o czym napisałem wyżej. Spad jest po to żeby nie było niezadrukowanych krawędzi i ważne jest to, żeby drukarnia dostała grafikę na której te spady są. Jeśli to drukarnia ma obcinać wydruki to musisz dostarczyć też informacji, w którym miejscu ma to zostać zrobione, a od tego są znaczniki cięcia lub informacja ile obciąć.
kula69 - 21 Maj 2011, 07:04
Bunch, mam propozycje - przyjedź do Koszalina to pokaże Ci w praktyce jak wygląda sprawa spadów bo widzę że możemy tu z 500 stron napisać a i tak nie zrozumiesz :):):)
kula69 - 21 Maj 2011, 07:16
o do automatycznego rozkładaniu na arkuszu , można zadeklarować dokument jako broszurę i wydrukować do pliku z wcześniej zainstalowaną wirtualnie naświetlarką taką jakiej używa drukarnia w 99% mają możliwość zrobienia proof-a więc należy go zamówić. Wtedy sam automatycznie rozłożysz arkusze na wydruku, nadasz rastry itp. Jeśli chcesz sam robić impozycje - nadal nie wiem po co skoro drukarnia wie zazwyczaj lepiej jak to zrobić - to można w taki sposób.
chezare - 21 Maj 2011, 07:45
Cześć, Kula coś ty narobił? Już możesz zacząć pisać dla Buncha książkę o rastrach, liniaturach, zalewkowaniu, impozycji i 10 tys. innych rzeczy bo Bunch jak już się czymś zajmie to będzie drążył temat dopóki nie uzna, że już wie, lub nie będzie mu się wydawało, że wie. Swoją drogą, to dobrze, że chce wiedzieć o co chodzi z drugiej jak się zaweźmie, to potrafi człowieka wykończyć Czasami lepiej nie wiedzieć, żeby sobie rozumu niepotrzebną wiedzą nie zaśmiecać
Właśnie udało mi się odwołać robotę i mogę zacząć weekend. W końcu w poniedziałek też jest dzień. Przyjemnego odpoczynku od Corela, drukowania, itp.
Bunch - 24 Maj 2011, 14:45
| kula69 napisał/a: | | Bunch, mam propozycje - przyjedź do Koszalina to pokaże Ci w praktyce jak wygląda sprawa spadów bo widzę że możemy tu z 500 stron napisać a i tak nie zrozumiesz :):):) |
Dzięki za deklarację. A wiesz co jest ciekawe? To, że powiedziałem sobie niedawno:
Ja pier****, jak tego wszystkiego nie zobaczę jak to się robi w praktyce to nie ma szans bym to zrozumiał. A - co ważne - przecież te tematy są STRASZLIWIE ROZBUDOWANE, prawdziwy ogrom! Pełno tam wszystkiego. Dla każdego przypadku trzeba zrobić coś inaczej, bo jakieś arkusze, bo jakaś oszczędność miejsca, bo jakieś dodatki na coś tam i tak dalej. Ogrom.
Natomiast możecie mi przy tym temacie odpowiedzieć na dwa Pytania:
1. Tu znajduje się pytanie pierwsze:
http://zapodaj.net/d2615604766b.jpg.html
2. A jeśli ja sam mam wykonać impozycję grafiki, którą sam wykonuję i mam ją rozłożyć na arkusz - chyba zwany - "na odwracanie" (tak by wydrukować stronę, następnie wsadzić ten sam arkusz do drukarki aby po wydruku drugiej strony, na trzymanym w ręce papierze po wydruku były ładnie dopasowane strony po dwóch stronach), to dlaczego niby mam sobie nie zrobić już w projekcie grafiki spadów? Przecież to ja sam będę ten projekt wklejał do obszaru roboczego w nowym projekcie i układał do druku. To sobie linie cięcia dorobię po 2 mm do wewnątrz każdej strony.
Poza tym wcześniej napisałem jak się sprawa ma i że wszyscy każą dodawać spady gdziekolwiek ogłaszają swoje usługi drukarskie, tylko nie wy. Więc może problem leży nie po tej stronie?
3. A! I Malutki! Możesz mi powiedzieć jak mając tak ułożone strony gazetki jak podałeś w pliku CDR, uzyskać taki piękny PDF?Bo o to też pytałem.
| Cytat: | | 3. Myślałem, że opisałem to w miarę prosto, ale daj znać w którym momencie masz problem. |
Bo ja też z tego skorzystam. Napisz co zrobić by się taki ładny arkusz z liniami cięcia ułożył w PDFie ze stron, które mieliśmy w swoim projekcie.
Niejasne są dwie rzeczy:
1. Jak wskazuję programowi, które strony ma mi zamontować do góry nogami na arkuszu?
2. Skąd mam wiedzieć jakie cyfry mam wpisać do tego pola?
chezare - 24 Maj 2011, 15:00
Co do pierwszego, to ja na tym obrazku nie widzę żadnych spadów, spady są poza znacznikami cięcia czyli poza granicami obrazu. Wynika z tego chyba jasno, że nie zmienia to wielkości gotowej pracy. Oczywiście, że spady powodują, że trzeba większej kartki żeby wydrukować grafikę. Tak samo jak znaczniki cięcia, pasowania czy skale densometryczne.
Co do drugiego, to już wcześniej napisałem, że oczywiście są sytuacje kiedy mechanizmy Corela są o .... potłuc i trzeba wszystko zrobić samemu. Co do trzeciego, to Malutki narozrabiał, niech się tłumaczy.
Bunch - 24 Maj 2011, 15:07
tegraf - 24 Maj 2011, 15:22
Odpowiedź na pytanie: tak, spady powiększą rozmiar wynikowego pdfa (o 2x wielkość spadu z każdej strony). Nie powiększą natomiast rozmiaru pracy. Zrozumienie różnicy jest kluczowe w całej sprawie "o spadach".
Spady są po to, by po wydrukowaniu pracy można było ją dociąć bez problemu do docelowego rozmiaru. Oczywiście można wykonać projekt bez spadów (i wciąć się o te 2 mm wgłąb), ale w efekcie nie będziemy mieli do dyspozycji ulotki o szerokości np. 210mm, tylko 206. Jeżeli to nie stanowi problemu - to ok. Ale może to być podstawą do reklamacji. Chcąc mieć ulotkę o szerokości 210 mm, przed obcięciem powinna mieć 214 mm.
Można też zrobić ulotkę bez spadów (pdf o szerokości 210 mm) i takiego rozmiaru żądać z drukarni. Ale to w większości z nich - niewykonalne. Arkusz A2 (z czterema ulotkami A4) w zależności od "jakości" papieru potrafi po przejściu przez agregaty maszyny drukarskiej rozciągnąć się o 2-3 mm. Nie ma tak precyzyjnych gilotyn, aby cały stos (w drukarni nie tnie się przecież pojedynczych arkuszy) przeciąć dokładnie po linii, na której kończy się grafika.
Ponieważ pdf z ulotką A4 (ze spadami!) nie zmieści się na arkuszu A2 powielony 4 razy (4xA4=2xA3=1xA2), w drukarniach używa się papierów o rozmiarach większych o kilkadziesiąt milimetrów niż nominalne np. A2. Są to formaty np. A2++ (640x460 mm), na których bez problemu można umieścić cztery ulotki A4 (ze spadami, czyli większe niż A4) ze znacznikami cięcia, paskami, skalami itp.
Zamówienie ulotki A4 w drukarni i przekazanie informacji, że nie ma spadów i że mają się wciąć o 2 mm do środka może też skutkować... większą fakturą niż normalnie. W zależności od nakładu prace różnych klientów się łączy na arkuszach. Taka nietypowa ulotka to problem. Gilotyna najpierw potnie taki arkusz na A4, a taką nietypową ulotkę - trzeba dociąć. A to oznacza dodatkową czynność, czas i pieniądze.
Pozdrawiam
Bunch - 24 Maj 2011, 15:37
| Cytat: | | Nie powiększą natomiast rozmiaru pracy. Zrozumienie różnicy jest kluczowe w całej sprawie "o spadach". |
Ja się boję, aby jej nie pomniejszyły!
Czyli obrazek środkowy z tego przykładu co podałem obrazuje jak to wygląda, tak?
| Cytat: | | Oczywiście można wykonać projekt bez spadów (i wciąć się o te 2 mm wgłąb), ale w efekcie nie będziemy mieli do dyspozycji ulotki o szerokości np. 210mm, tylko 206. Jeżeli to nie stanowi problemu - to ok. Ale może to być podstawą do reklamacji. |
I właśnie dokładnie o to chodzi, tego się bym bał gdybym pracował gdzieś tak - niewywiązanie się ze zlecenia.
| Cytat: | | (w drukarni nie tnie się przecież pojedynczych arkuszy) |
O, widzisz? A tego nie wiedziałem na przykład.
| Cytat: | | w drukarniach używa się papierów o rozmiarach większych o kilkadziesiąt milimetrów niż nominalne np. A2. Są to formaty np. A2++ (640x460 mm), na których bez problemu można umieścić cztery ulotki A4 (ze spadami, czyli większe niż A4) ze znacznikami cięcia, paskami, skalami itp. |
I znów biję Ci brawo bo czytasz w mojej głowie. Tak i według mnie powinno być że impozycję robi drukarz a nie grafik. Dlaczego? Bo to drukarz wie co ma pod reką, i czy druknie sobie A4-kę z odwróconego na bok A3, wykorzysta format A1 czy może właśnie użyje tego A2++.
Cysorz - 24 Maj 2011, 16:51
| Bunch napisał/a: | | Napisz co zrobić by się taki ładny arkusz z liniami cięcia ułożył w PDFie ze stron, które mieliśmy w swoim projekcie. |
Proszę bardzo - czerwonymi polami oznaczyłem kluczowe ustawienia - screeny spod X5:
kula69 - 24 Maj 2011, 17:50
Bunch, widzę że jest tu ciut różna terminologia która może namieszać ci w głowie moja jest taka :
praca - całość czyli użytek + spady
użytek - to co ma dostać klient
spad - obszar w którym musi nastąpić cięcie do rozmiaru użytki, ale nie może go przekroczyć na zewnątrz
linia cięcia - miejsce gdzie w idealnych warunkach powinno nastąpić cięcie na użytek
obszar bezpieczny - obszar mniejszy od użytku zazwyczaj jest to odległość od krawędzi równa spadkowi, w tym obszarze umieszczamy informacje
pokaz
|
|