F-Głowy - 26 Maj 2011, 10:57 Temat postu: Prośba o pomoc Witam. Chciałbym się was coś poradzić. Dostałem od takiej jednej osoby "plik do ułożenia na A3" do druku dwustronnego. Otwieram załącznik a tam plik PDF. Czy czasem, jeśli mam ja to układać, nie powinienem dostać albo pliku projektu programu, albo spłaszczonej już grafiki? Np TIF albo coś takiego? Bo, kolejna kwestia... gdy otwieram tego PDFa w Corelu to mi się wszystko rozjeżdża. I tutaj oprócz pytania Czy w takiej formie powinni mi dawać pliki do układania? Nasuwa się drugie... Skoro przy imporcie PDFa do Corela wybieram IMPORTUJ TEKST JAKO KRZYWE, to dlaczego do ciężkiej cholery potem wyskakuje drugie okienko by zastąpić brakujące czcionki. jakie brakujące czcionki?! Przecież zaznaczyłem, że na krzywe ma mi dać, nie?! tegraf - 26 Maj 2011, 11:54 Temat postu: Re: Prośba o pomoc
Z tej prostej przyczyny, że Corel to program do tworzenia grafiki wektorowej, a nie do oglądania pdfów 
A poważnie: filtr importu pdfów do Corela działa tak, że jeżeli w pdfie teksty to teksty (a nie krzywe) to opcja zamiany na krzywe podczas importu zadziała dobrze tylko wtedy, gdy w twoim systemie będą zainstalowane te fonty, które zostały użyte do stworzenia takiego pdfa. Jeżeli nie - to pojawi się monit o wskazanie, jakim fontem zastąpić te brakujące. Tak ten filtr działa. To mniej więcej tak: najpierw import, potem zamiana na krzywe. Byłoby extra, gdyby było odwrotnie. Ale nie jest, niestety. Nic nie poradzisz. Jak można to obejść: zamienić teksty na krzywe w pdfie, przed importem do Corela. Sposób 1. z wykorzystaniem plugina do Acrobata (nie Readera): PitStop Sposób 2: http://online.puzzleflow.com/ > Font to curves Sposób 3: wiem, że jest, ale nie znam... Coś z drukiem do epsa. Pozdrawiam F-Głowy - 26 Maj 2011, 12:11 Czyli jak rozumiem, Corel przy imporcie po prostu się pyta czy czcionek KTÓRE I TAK MA, nie zamienić na krzywe podczas importowania tego pliku? No ale przecież ktoś mówił, że jak się dołączy czcionki do PDFA to w nim będzie je można później zaznaczać. To przypuśćmy, że czcionki są dołączone. To czemu Corel ich nie zbierze? No i co ja mam robić jak dostaję takiego PDFa do ułożenia?! Ty też z PDFów układasz? Robisz impozycję czy co? Przypuśćmy, że ja dostałem PDFa do impozycji. Importuję PDFa do Corela by go tam ułożyć i mi się wszystko rozjeżdża + to, że nie ma czcionek właśnie. Co mam robić i czyja to wina? F-Głowy - 26 Maj 2011, 12:19 Sprawdziłem metodę ze stroną internetowa i poleceniem Font to Curves - sposób nie działa. Zrobiło mi z tego plik PDF, importuję do Corela, wyskakuje wnet komunikat "Plik jest uszkodzony" (ale po zaakceptowaniu komunikatu, pojawia się zaraz ten plik w obszarze edycyjnym). Jednak plik jest mały, nieczytelny, zamazany. Do kitu! Co ja mam zrobić? 
No i co ja mam robić jak dostaję takiego PDFa do ułożenia?! Wy też z PDFów robicie impozycję czy co? tegraf - 26 Maj 2011, 12:20
Tak.
Bo nie potrafi. Fontów osadzonych w pdfie nie można użyć w niczym innym, niż on sam. Nie można ich wydobyć z pdfa i sobie zainstalować.
Tak, ale nie w Corelu.
Chyba... Twoja.  Wybór złego narzędzia do tego zadania. Corel to nie jest program do impozycji pdfów. To program to tworzenia wektorów. Tylko i wyłącznie. Możesz co prawda ułożyć w nim prace do druku (wykonać impozycję), o ile uda Ci się poprawnie zaimportować to, co masz poukładać. Pewnie nie będziesz miał problemów z cdrem, tifem, jpgiem. Z pdf-em - tak, jak sam widzisz.
Pozdrawiam tegraf - 26 Maj 2011, 12:22 Kolego, F , masz może Acrobata? Pełnego, nie readera?
F-Głowy - 26 Maj 2011, 12:43 Czyli JEDYNE co uzyskuje się po dołączeniu czcionek do PDFA to to, że możemy zaznaczyć myszką fragment tekstu i go skopiować gdzieś indziej? Bo jak nie dołączymy, to możemy tylko przewijać? No na potrzeby zainstalowałem, szukając opcji eksportu do TIFa czy JPG, ale nie miał. Więc Adobe Acrobata mam. PS Moja? Przypuśćmy, że wygląda to tak... Dostałem program do pracy: Corel. Dostałem zadanie - zrobić impozycję. Dostałem do tego plik PDF. I koniec - tyle nas interesuje. Mój przypadek. To, że są programy stricte do impozycji i to, że to powinien robić ktoś w drukarni bo wie najlepiej i wie na czym chce to robić to inna sprawa. Jebie się wszystko. <--- tak to wygląda. I moją winą tu jest, że co? Dostałbym spłaszczonego TIFFa, to bym ułożył. A tak PDF ma warstwy i zapisy czcionek, które sie nie wyświetlają poprawnie. tegraf - 26 Maj 2011, 12:58
Możemy np. poprawić w ostatnim momencie zauważoną literówkę
Podaję sposób zamiany na tekstów na krzywe przy pomocy Acrobata (sposób opisał niejaki BigMac http://myapple.pl/dtp/540...tor-9-a-2.html) 1. Owierasz plik w Acrobacie, usuwasz wszystko co jest i tak stworzoną pustą stronę zapisujesz na dysku (np. pod nazwą "tlo.pdf") 2. Dokument > Tło > Dodaj/Zastąp.... > Plik. Wybierz utworzony właśnie plik. Ustaw opcję "Krycie" na 0.1%. Pamiętaj o zakresie stron, jeżeli jest więcej niż jedna. 3. Zapisz. 4. Zaawansowane > Drukowanie > Podgląd spłaszczania. Zaznacz "Konwertuj cały tekst na krzywe". Kliknij "Zastosuj". Tu również pamiętaj o zakresie stron. 5. Zapisz i ciesz się z dokumentu z tekstami zamienionymi na krzywe. Dobrze by było robić to na kopii dokumentu. Niestety, teksty w pdfie to nie jest jedyna pułapka, na jaką można się natknąć podczas ich importu do Corela.
W taki razie - pracodawcy... Pozdrawiam Jack237 - 26 Maj 2011, 13:16 Otwórz plik wygenerowany przez program PuzzleFlow w Adobe Acrobat Professional i tam zapisz go pod inną nazwą. Nastepnie zaimpotuj plik do Corela. Otworzy Ci się PDF z zamienionymi fontami na krzywe. To działa, przed chwilą sprawdziłem. F-Głowy - 26 Maj 2011, 13:17
Nie rozumiem, sprecyzuj proszę. Jak, w czym? W nim można pisać normalnie jak w Wordzie? A wracając do tematu... Mam otwarty plik PDF w Acrobacie 9 i nie wiem jak się usuwa rzeczy. Myszka mi tylko zaznacza kwadratem pole na stronie. Nic nie mogę usunąc. A mam jeszcze pytanie. JAK MOGĘ SPRAWDZIĆ WYMIARY DOKUMENTU W PDFIE? Ile ma milimetrów? jaki to format? Bo mi wygląda w ogóle na to, że ten PDF juz jest zimpozycjonowany. Ma po 2x linie cięcia. jedną z projektu graficznego i drugą - jak sądzę - dodaną już przy eksporcie do PDFa. Coś mi tu śmierdzi. Jack237 - 26 Maj 2011, 13:21 Zapodaj tego PDF-a tegraf - 26 Maj 2011, 13:29
No tak. Może nie do końca jak w Wordzie, ale można edytować teskty/
Narzędzia > Edycja zaawansowana > Narzędzie korygowanie obiektu. Potem: Edycja > Zaznacz wszystko > klawisz Delete.
Plik > Właściwości > Opis > Rozmiar strony (na dole). P.S. To forum o Corelu, a my tu o Acrobacie. Zaraz nas skasują
Pozdrawiam wawel - 26 Maj 2011, 13:53
Male uzupelnienie, sprostowanie - mozna wyciagnac czcionke (te znaki ktore sa uzyte w pliku) z pdf-a i zapisac/zainstalowac jako czcionke oraz np. edytowac kroj. Moze to zrobic kilka narzedzi nawet darmowe - np. linuxowy edytor fontow.
Tak patrzac na posty na forum to widac ze nie tylko i wylacznie Bywa uzywany w tak roznych zastosowaniach, ze nie przypadkiem etykietuja go jako "kombajn do wszystkiego"
Ale napewno nie jest do impozycji pdf. pozdr. F-Głowy - 26 Maj 2011, 15:02 Niestety ani jedna pozycja się nie zgadza. Wiem jak sprawdzić wymiar już, ale oczywiście jest podany w calach (in) a nie w milimetrach. Mam Adobe Acrobat 9 w jęz. angielskim. Dygresja:
A strony internetowe ponoć też się robi. Tylko jak? To mnie ciekawi. Jak to jest możliwe i co konkretnie. Chyba samą grafikę, prawda? Wie ktoś jak przebiega cały proces? tegraf - 26 Maj 2011, 15:14
Oj, to chyba nie Adobe Acrobat Prof. Na belce tytułowej jest "Adobe Reader"? To nic z tego. A zmiana jednostek: Ctrl+K > Jednostki (po polsku). Pozdrawiam F-Głowy - 26 Maj 2011, 15:33 Tegraf - wtedy mi wchodzi do opcji 3D jakichś. No instalowałem tego Acrobata. Więc pewnie jest. Tylko jest tez inny problem, mam tutaj tego zakichanego Windows 7 i wszystko jest inaczej! Nawet nie wiem gdzie mam szukać tego programu. Pobrałem. Zainstalowałem. Po instalacji jak otworzyłem plik PDF, menu wyglądało już inaczej, inne belki, inny rozkład przycisków i tak dalej. Co prawda wciąz pisze na pasku Adobe Reader ale nie wiem co o tym sądzić bo w necie jest burdel. Tak jakby czy READER czy ADOBE znaczyło to samo. Już nawet nazwy pojawiają się całe -> Adobe Acrobat Reader! Ale bajzel. Ja zainstalowałęm na pewno ACROBATA, jestem tego pewien. Co się potem stało? nie wiem. Wpisuję nawet w pasku szukaniu w Menu Start słowo "Acrobat" i nic nie znajduje. Ale to może dlatego że pliki nie muszą być przecież tak podpisane. A w Dodaj/Usuń programy mam tylko "Acrobat.com". Więc pewnie to od tego, bo isntalowałem jak Boga kocham i - jak mówiłem - zmienił mi się wygląd prgramu, ktory pokazuje mi PDFa. Sam jestem zawiedziony. Cysorz - 26 Maj 2011, 19:46 Jeżeli masz pełną wersję Acrobata, możesz zapisać takowego pdf-a do *.eps lub *.ps, które Corel poprawnie powinien zaimportować. Albo kupić po bardzo przyzwoitej wtyczkę do Acrobata - Quite Imposing Plus - bardzo fajna wtyczka impozycjonująca. chezare - 26 Maj 2011, 20:16 Nie będę udawał, że znam się na składaniu tekstów do druku, bo tak nie jest. Miałem za to okazję wiele razy przyjrzeć się jak to działa w redakcji gazety (to było dosyć dawno, ale przypuszczam, że nic się w tej dziedzinie nie zmieniło). To było znane, do dziś wydawane pismo komputerowe. Otóż w tej redakcji wszyscy dziennikarze piszący artykuły robili to przy pomocy prymitywnych narzędzi, których podstawową zaletą był brak formatowania tekstu. Od tego jak ten tekst wyglądał w piśmie był człowiek, który to wszystko składał do kupy. Nie wiem czy dokładnie przeczytałem czego dotyczy problem, ale wydaje mi się, że w tym przypadku najlepszym formatem byłby jakiś zwykły txt i informacja o tym jakiego fontu użyć jakiej wielkości itp. Ewentualnie w wersji mniej ortodoksyjnej jakiś rtf, bo autor mógł coś pogrubić, użyć różnych fontów czy ich wielkości. W takim przypadku powinien dołączyć pliki z czcionkami. Bez wątpienia pdf marnie się do tego nadaje, a bitmapa jeszcze mniej. Jack237 - 27 Maj 2011, 07:44 Na PW podałem Tobie wszystko na tacy  .
Jeśli potrzebujesz ten plik już zaimportowany do Corela, to prośba o podanie wersji na której pracujesz. pozdrawiam, Jacek |
