|
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
![](images/print.gif) |
Hyde Park - Pliki źródłowe - przekazać klientowi?
Lars - 26 Wrzesień 2011, 19:13 Temat postu: Pliki źródłowe - przekazać klientowi? Witam Szanowne Grono.
Jeśli temat taki był, to bardzo przepraszam, ale nie znalazłem.
Zagadnienie jest następujące: zakończyłem współpracę z pewnym klientem. Teraz klient ten zwrócił się do mnie o przekazanie plików źródłowych do pewnego projektu, za który zapłacił zgodnie z fakturą, jednak nie było wcześniej mowy o przekazywaniu tych plików.
I teraz proszę o poradę - przekazać, czy nie?
Dodam, że klient z tych marudzących, że za drogo i spóźniających się z płatnościami, co może nie jest bardzo ważną informacją, ale działa na jego niekorzyść.
Będę wdzięczny za radę,
Lars
wawel - 26 Wrzesień 2011, 19:42
Milej lektury i sporo czasu - 115 wpisow w temacie.
http://niusy.onet.pl/nius...tp&tid=11806015
pozdr.
Lars - 27 Wrzesień 2011, 14:34
Witam,
dzięki wawel. Przebrnąłem przez to. Co prawda czasami dyskusja schodzi ze szlaku, nawet w stronę architektury, ale ogólnie jawią się dwie opcje:
1. przekazywać za darmo (ew. wliczać przekazanie źródeł już na etapie tworzenia kosztorysu)
2. przekazywać za pieniądze (ew. nie przekazywać wcale).
Przy czym ta druga opcja ma chyba więcej zwolenników. Osobiście też się do niej skłaniam, chociaż, gdyby chodziło tu o innego klienta, to pewnie bym udostępnił bez kwękania.
Jednakowoż, wystawiłem cenę. Teraz czekam na odzew.
Dzięki za pomoc,
Lars
Cysorz - 27 Wrzesień 2011, 15:54
Jeżeli klient zamówił wszystko od początku i zapłacił za to, to jest to jego własnością.
Lars - 28 Wrzesień 2011, 09:22
No właśnie, klient zamówił plik do drukarni, z którego drukowany miał być materiał. O przekazaniu źródeł nie było mowy. Bardzo możliwe, że ten klient, jak i inni uważają, iż zlecając zaprojektowanie i przygotowanie do druku powinni dostać wszystko. Łącznie z plikami z corela.
Dlatego też nawinąłem ten temat, chcąc się dowiedzieć, co sądzą inni graficy o tym.
drozd - 29 Wrzesień 2011, 09:13
Dla mnie sprawa jest prosta (chociaż oczywiście zależy od klienta.... jak zaprzyjaźniony, to nie ma sprawy - można ,,złamać" regułę) - klient zamawia i płaci za materiał do druku i dostaje materiał (pdf-a) do druku, a gratisowe materiały źródłowe, to może dostać do zwrotu pod warunkiem... że są jego. Aby uniknąć nieporozumień NALEŻY ZAWSZE na początku omówić z klientem za co płaci (np. pdf do druku), a potem - jak będzie kręcił nosem - powołać się na wcześniejsze ustalenia i powinno być po temacie.
wawel - 29 Wrzesień 2011, 09:25
Jak klient jest "sprytny" to i z takiego pdf-a do druku wyciagnie, i teksty, i wektory, i zdjecia, a nawet czcionke. Wiec i tak nie mozna sie zabezpieczyc 100%.
pozdr.
Lars - 29 Wrzesień 2011, 10:42
Pewności nigdy nie ma, ale jeśli klient byłby aż tak sprytny, to projekty robiłby sobie sam
Poza tym, z tekstami skrzywionymi miałby problem. Bo nawet jeśli doszedłby do rodzaju czcionki, to wcale nie jest powiedziane, że miałby taką. Problem by się zagęścił, jeśli czcionka byłaby zakupiona. Tak samo z bitmapami. Jeśli były zakupione przez projektanta, a klient wyciąga i obrabia je w własnym zakresie, to chyba nie jest zgodne z prawem.
Ale to tylko takie gdybanie. Wszyscy wiemy, jak jest
Pozdrawiam.
LogoPedant - 29 Wrzesień 2011, 11:33
Lars
Konkluzja jest prosta, iż trzeba omawiać wszelkie szczegóły na początku, przed rozpoczęciem projektowania...
Poza tą oczywistością, dodam jeszcze jeden, chyba najistotniejszy aspekt, mianowicie prawa autorskie i majątkowe.
Sprytny, hipotetyczny klient, o którym pisze wawel, se może. Nawet, jeżeli otrzymał prawa majątkowe
do zamówionych projektów (by móc się nimi posługiwać), to nie ma prawa ich edytować w żadnej mierze,
bo nasze utwory chroni ustawa. Można klientowi udzielić zgody na zmiany,
ale to powinno być ustalone na początku jak już wspominałem...
Reasumując:
1. Ustalamy, co zamawia klient i w jakiej postaci. To wyznacznik ceny.
2. Ustalamy, w jakim zakresie klient chce się posługiwać naszymi utworami. To wyznacznik praw.
Powyższe to jedno. Życie to drugie.
joannaw.79 - 29 Wrzesień 2011, 20:56
U mnie to wygląda tak:
1. Klient zleca druk w mojej drukarni, projekt ma "za darmo" (czyt. wliczony w cenę druku) i nigdy nawet pdfa nie zobaczy na oczy tylko jpg. Za pliki źródłowe czy nawet pdf drukarskie musi zapłacić
2. Klient zleca druk zewnętrznej drukarni ale zamawia projekt u mnie to dostaje pdf lub tiff drukarski, płaci za projekt sam sobie drukuje (czasem ja pośredniczę ze wzgl. na niższą cenę jaką ja mam w drukarniach ale wtedy z minimalną prowizją) ale projekt pozostaje moją własnością.
3. Klient zamawia projekt z plikami źródłowymi, nie interesuje mnie po co gdzie i dla kogo, płaci za to i ja mu przekazuję pliki źródłowe, bądź od razu robię je na jego sprzęcie (jak w przypadku Agencji Reklamowej, z którą współpracuję), i one są od początku jego własnością a ja ich tylko mogę użyć do swojego portfolio.
|
|