| |
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
 |
CorelDRAW - grafika wektorowa - Brak obsługi czcionki
Bogumila M. - 10 Listopad 2012, 14:14 Temat postu: Brak obsługi czcionki Męczę się męczę, wzywam imię kobiety upadłej nadaremno, ale przyszło mi do głowy, że rozwiązanie może być w zasięgu ręki, proste, banalne, oczywiste i znane ludzkości od dawna.
Problem jest następujący. Jest tekst. Akapitowy. Potrzeba w tym tekście zmienić czcionkę na coś innego niż Arial czy Times New Roman. Więc na przykład zmieniam czcionkę na Swiss 721. I taką mam w okienku zmiany czcionek. Gdy jednak postawię kursor w obrębie tekstu w okienku pojawia się ArnoPro. I jeśli coś dopisze, to będzie to napisane już tą czcionką.
Podobnie przy kopiowaniu. Gdy skopiuję tekst ze znakami diakrytycznymi, to po wklejeniu będą podstawione z innej czcionki, choć ta je zawiera.
Pytanie brzmi - czy można w jakiś sposób, bez przełączania Windowsa na język chiński, japoński czy angielski zmusić Corela, żeby pracował na kodowaniu zachodnim? W wersji 9 można to było włączyć na stałe i nie było problemu. W późniejszych wersjach to uporczywe trzymanie się strony kodowej ustawionej w Windows doprowadza do szału. Zwłaszcza, że gdy ktoś bedzie miał taki kaprys i zechce otworzyć przed chwilą zapisany projekt Corel usłużnie merdając ogonkiem zaproponuje zastąpienie czcionki. Pół biedy jak jest jedna. Ale on potrafi wywalić całą litanię, choć w dokumencie zastosowano raptem dwie różne.
s-p-i-n - 10 Listopad 2012, 16:41
Zmienić kodowanie możesz otwierając lub importując plik. Jeżeli tworzysz nowy dokument to w menu tekst masz opcję zakoduj i możesz zmienić na inne kodowanie.
Bogumila M. - 10 Listopad 2012, 17:37
Co z tego, że mogę sobie zmienić kodowanie? Co ta zmiana daje? Tworzę ramkę tekstu. Zmieniam kodowanie. Wklejam tekst. Kodowanie zmienia się takie jakie było przed zmianą. Więc znowu zmieniam kodowanie. Dopisuję parę słów i mam miks kodowania - kodowanie wklejonego tekstu jest np. 1252, wpisanego 1250.
Dziękuję za radę. Problem w tym, że jest bezużyteczna i nie rozwiązuje problemu, co można sprawdzić samemu.
Bogumila M. - 29 Listopad 2012, 22:00
Tak jak podejrzewałam - nie ma rozwiązania tego problemu. I nie ma siły, która by zmusiła firmę taką jak Corel by zachwalając produkt nie chwaliła się obsługą czcionek, bo ten program czcionek obsługiwać nie potrafi. Nawet funkcja Pokaż znaki niedrukowane działa jak chce, a przeważnie wcale. Można nieźle się przejechać gdy się spod Corela drukuje kilkanaście stron i okazuje się że jedna z niewiadomych powodów jest zadrukowana do połowy...
joannaw.79 - 4 Grudzień 2012, 00:45
Ja przestałam z tym walczyć, faktycznie kodowanie w corelu to jakaś masakra. Robię tak, że wklejam najpierw tekst w notatnik windowsowy i dopiero z tego w corela, a potem formatuję: nadaję krój pisma, wielkość itp. Uciążliwe ale przynajmniej nie sypie tekstu i wtedy można pisać i poprawiać ze znakami diakrytycznymi. Będę obserwowała wątek, bo chętnie dowiem się, czy da się to uprościć.
Aha Corel X5, od kilku dni X6 ale tu jeszcze za mało robiłam żeby się wypowiadać. Windows XP, jak to coś da.
Bogumila M. - 4 Grudzień 2012, 11:49
Corela X6 koniecznie wyposaż w SP, ponieważ możesz stracić pracę. On czasem nie otwiera zapisanych przez siebie dokumentów. Zaś jeśli chodzi o tekst to kompletna masakra. Jeśli pracujesz z kolumnami, to dostaniesz szału - szerokości kolumn nie da się ustawić w oknie Kolumny...
bidon184 - 4 Grudzień 2012, 14:17
hym,jesłi corel z automatu łączy czcionki systemowe to chyba nie ma osobnego narzędzia do czcionek,w takim wypadku ja skłaniam się ku temu że należy odznaczyć w windows opcje"wyswietlaj tylko znaki powiązane z ustawionym językiem"(jakoś tak to tam jest napisane)po tej operacji,jesli nie jest to bug programowy, powinno być już gut
Bogumila M. - 4 Grudzień 2012, 15:49
Mógłbyś jaśniej? Gdzie jest napisano jakoś tak? W łączeniu czcionek systemowych chodzi o to, że brakujące znaki są automatycznie uzupełniane pobranymi z innej czcionki, dzięki czemu napisy stworzone w Corelu wyglądają hiperprofesjonalnie?
bidon184 - 4 Grudzień 2012, 16:11
nie nie,po odznaczeniu tej opcji,system nie blokuje dostępu do znaków specjalnych określonych w danej czcionce,czyli inaczej mówiąc ,program zewnętrzny ma kontrole nad informacjami zawartymi w czcionce,czyli jak odpalisz podgląd czcionki nie będziesz tylko widzieć sample czcoinki ale też znaki specjalne przypisane do tej czcionki,i domniemam że corel ,w pewnych wersjach oczywiście,z automatu uznaje sample czcionki jako obraz zamknięty,czyli robi dokładnie to co windows przy zaznaczonej tej opcji,ale tak jak wcześniej pisałem domniemam,czyli skłaniam sie ku wersji że corel jest ściśle związany z czcionką systemową,i dlatego też uważam że można sprubować opcji ,o której wcześniej pisałem
Bogumila M. - 4 Grudzień 2012, 19:27
Dalej nie rozumiem. Na wszelki wypadek poinformuję, że niektóre, jeśli nie większość czcionek nie jest wyposażona w znaki, zwane diakrytycznymi, charakterystyczne dla Europy Środkowej, jak ą, á, ă, ę, é, ć itd. A Corel upiera się przy kodowaniu, którego taka czcionka po prostu nie obsługuje. I nie ma możliwości ustawienia kodowania na stałe, żeby przestał wymuszać na czcionce zachodniej kodowanie środkowoeuropejskie.
Do tego wszystkiego twórcy X6 wpadli na szatański pomysł, żeby program automatycznie uzupełniał brakujące znaki wziętymi z innego kroju. Napisy utworzone w ten sposób porażają profesjonalizmem.
Cysorz - 4 Grudzień 2012, 21:59
| Bogumila M. napisał/a: | | Do tego wszystkiego twórcy X6 wpadli na szatański pomysł, żeby program automatycznie uzupełniał brakujące znaki wziętymi z innego kroju. |
To nie Corel za to odpowiada, ale mały wpis w systemowym "win.ini".
Nie będę się wymądrzał, inni już to opisali: http://www.signs.pl/porad...44,artykul.html - przetestuj, a nuż pomoże...
Bogumila M. - 4 Grudzień 2012, 23:29
Hmmm. Nie chciałabym Cię urazić, więc powiem tak - nie korzystam ani z Windows 98 SE ani z Corela 9. Jak już napisałam gdzie indziej w Corelu 9 dało się to ustawić i działało. Odkąd Corel postawił na automat i narzuca ustawienia regionalne ustawione w Windows praca z czcionkami stała się koszmarem. A już w X6 przegięli pałę z tym uzupełnianiem brakujących znaków inną czcionką. Jeśli czcionki są podobne, np. Swiss uzupełniony Arialem, to że to jest podrasowany Swiss można się zorientować dopiero po wydrukowaniu lub wycięciu znaków. Ale Corel przecież nie odpowiada za straty które jego barachło spowodowało...
Bogumila M. - 11 Styczeń 2013, 20:41
Następna ciekawostka związana z obsługą czcionek, która jest jak domniemywam nierozwiązywalna. Otóż jest tekst w ramce (czyli akapitowy). Tekst jest napisany trzema krojami i jest tekstem angielskim. Gdy zaznaczyć całą ramkę wskaźnikiem, wybrać z menu Tekst -> Narzędzia językowe -> Język, to w okienku pokazuje się Angielski amerykański. Gdy jednak w dowolnym miejscu postawić kursor to w okienku pokazuje się język Polski. Można spróbować zaznaczyć cały tekst w ramce i mimo iż wtedy język jest właściwy zatwierdzić za pomocą przycisku OK. Po chwilowym namyśle Corel pokaże, że odstępy między znakami też są po angielsku.
Druga funkcja — kodowanie. Oczywiście 1250 Europa Środkowa. Zmieniam na 1252 (Latin I) i... Cały teksty w ramce już jest jedną czcionką (dlaczego akurat tą nie wiem), a wszelkie pogrubienia, pochylenia zniknęły jak za dotknięciem różdżki czarodziejskiej. W poczciwej dziewiątce to działało. Komu to przeszkadzało? Dlaczego firma Corel może bezkarnie kłamać, że jej produkt obsługuje czcionki, skoro nie obsługuje?
Zgłębiając temat natknęłam się na takie kwiatki, ze moje zmartwienia przy nich to pikuś. Ktoś np. potrzebuje podłożyć koreański znak, a kochany Chorel wyświetla albo kwadracik, albo podmienia na inny znak.
Dlaczego twórcy stawiają na automatykę, która po prostu nie działa, bo nie może? Dlaczego użytkownik nie może sobie wybrać języka, którym chce się posługiwać, tylko Chorel narzuca mu na siłę ustawienia systemowe? Skutek jest taki, że przy próbie otwarcia dopiero co zapisanego pliku Chorel chce zastępować czcionki...
Bogumila M. - 26 Styczeń 2013, 20:12
Jeszcze jedna ciekawostka związana z czcionkami. Otóż w niektórych dokumentach nie da się rozwinąć listy czcionek. Dlaczego? Nie wiem. Po przełączaniu się na inny dokument wybierania czcionek działa. Po powrocie na ten w którym nie działało — nie działa. Po zamknięciu Corala i ponownym otwarciu działa wszędzie.
Niewykluczone, że ma to związek z dużą liczbą zainstalowanych czcionek.
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 13:25
Nie chcę tworzyć nowego wątku wiec tu zasygnalizuję. Problem jest następujący. Mam w systemie od 147 lat czcionkę, która nazywa się Arial Black. Żaden Choler dotychczas nie miał z tym żadnego kłopotu i przyjmował bez szemrania do wiadomości, że jakiś tekst w dokumencie jest napisany czcionką Arial Black.
Aż do teraz, gdy Corel X5 przy każdym otwarciu dokumentu zawierającego czcionkę oznajmia, że nie ma w systemie czcionki Arial-Ciężka i w takim razie podmieni ją na Arial. Co ciekawe udało mi się najwyraźniej zmusić go do przyjęcia do wiadomości, że to jest kodowanie zachodnie, bo pełna nazwa tego, czego nie ma brzmi Arial-Ciężka (Western). Oczywiście wskazałam mu Arial Black jako zamiennik, zapisałam, że na stałe, że ma użyć przy zapisywaniu pliku czcionki Arial Black, a on z uporem maniaka przy każdym otwarciu pliku chce zamieniać Arial-Ciężka na Arial.
Czy istnieje do ciężkiej cholery rozwiązanie tego problemu? Czy da się zmusić Corela do zaprzestania zmieniania nazwy czcionce? Nie ma w systemie Arial-Ciężka. I nigdy nie było. Ta czcionka nazywa się Arial Black i jest czcionką OT. Została stworzona w roku 1991 przez Monotype Typography, Inc. Ustawienia identyfikacyjne: Monotype - Arial Black Regular. Skąd Corel czerpie informacje o nazwach czcionek użytych w dokumencie i dlaczego generuje nazwy z sufitu zamiast pobrać z czcionki?
Czy ktoś mógłby sprawdzić ten fenomen u siebie (ważne! kodowanie zachodnie!)? Arial Black to chyba czcionka instalowana przez system, a na pewno znajdująca się w pakiecie Corela.
bidon184 - 27 Luty 2013, 15:00
znaczy tak nazwa arial ciężka wynika z opisu czcionki w pliku czcionki,jest tak Arial black czyli Arial Heavy i Arial Heavy Obliqe,ale ja nie otym,faktycznie coś jest powalone,u mnie jak importuje z pdf to gdy zamienie na krzywe importuje mi jako arial normalna,ale jak importuje jako tekst to jest wszystko gut,spróbowałem zapisu do niższych wersji żeby sprawdzić i tu upss
nie wiem co jest grane,na update widze pakiet aktualizacyjny do windows ,może ta poprawka co była niedawno 700kb coś sknociła,bo nawet inscape zapisuje arial black jako cairo -bold
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 15:33
Zgadza się opis — Weight: Heavy. Co opis ma wspólnego z nazwą?
bidon184 - 27 Luty 2013, 16:06
oj ma droga koleżanko ,plik czcionki tak naprawde jest dośc skomplikowany,przynajmniej jesli chodzi o opis,więc tak,nazwa danej czcionki to oczywiście Arial Black,ale tylko i wyłącznie jako nazwa danego pliku czyli
ale rzecz ma się inaczej jesli chodzi o wyświetlanie czcionki,czyli opis danej czcionki,który konfigurujesz w ustawieniach czcionki
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 20:27
Nazwa stoi jak byk Arial Black! NIGDZIE nie ma napisane Arial-Ciężka! Ani nawet Arial-Heavy! Plik nazywa się ariblk.ttf. Windows pokazuje tę czcionkę jako rodzinę Arial i nazywa Arial Ciemna. Więc przestań mi udowadniać, że mam rację, tylko spróbuj poeksperymentować. Czy Twoja szóstka też zapisuje (z zachodnim kodowaniem!) a potem nie potrafi otworzyć i chce podmieniać? A jak zapiszesz dokument jako X5 to co się dzieje?
bidon184 - 27 Luty 2013, 20:32
przeciaez te screeny są własnie z arial black,ale dobra nieważne,no nie moge zapisać do niższych wersji ponieważ tak jak dwa posty wyżej napisałem
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 20:52
No są z Ariala Black. Gdzieś napisałam, że nie są? O co Ci chodzi teraz, bo nie nadążam?
Co do problemu powyżej jeśli nie sprawi Ci kłopotu, to poproś Corela, żeby sobie dał siana z funkcjami Open Type, bo przecież zapisujesz goły tekst. Więc wybierz drugą opcję (Zachowaj możliwość edycji tekstu) i po krzyku.
bidon184 - 27 Luty 2013, 21:18
no ,dobra,otwiera,tylko tera doczytałem, ,gdzie ty masz kodowanie zachodnie??? gdzie to jest w tym corelu,przy imporcie to mam wybrać ?? no tam niczego takiego nie ma jest grecki ,hebrajski,niemiecki i inne ale zachodni to ja tam nie widze
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 21:44
Ważne — tekst musi znajdować się na warstwie drukowalnej, czyli albo w obrębie strony, albo na Warstwie 1, a nie na Pulpicie, bo wtedy Corel nie robi nic bez żadnego ostrzeżenia czy komunikatu.
Zaznaczasz tekst (najlepiej angielski, bez polskich znaków) lub wskazujesz ramkę tekstu akapitowego (zrób to dla mnie jako tekst akapitowy, nie ozdobny, proszę). Z menu Tekst najpierw wybierasz Narzędzia językowe ► Język ► Angielski. Potem z menu Tekst wybierasz polecenie Zakoduj, przełączasz na Inne kodowanie i wybierasz 1252 (ANSI - Latin I) i zatwierdzasz. Po tej zmianie zapisz i spróbuj otwierać. Mój Corel nie pamięta ustawień, które ma zapamiętać z zaznaczoną opcją Na stałe. A ponieważ tak się złożyło, że dziś musiałam kilkanaście razy otwierać ten sam dokument zaczęłam gryźć klawiaturę, monitor i ścianę.
bidon184 - 27 Luty 2013, 22:02
oki wybrałem angielski ,Wielka Brytania,no działa bez zarzutu,także po zapisie do niższych wersji,może coś z czcionką masz wrzucam Ci swoją
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 22:12
This files are identical. Tak mi zeznaje program, którym porównałem Twój plik ze swoim. Więc wygląda na to, że to mój Corel świruje.
Może jakaś dobra duszyczka — zwracam się z prośbą do dobrej duszyczki znajdującej się w posiadaniu X5 — mogłaby powtórzyć opisany wyżej eksperyment i sprawdzić u siebie?
Bidon. Jeśli można Cię prosić Powtórz ten eksperyment, zapisz plik jako X5 (z kilkoma linijkami tekstu plik nie będzie duży) i wystaw mi. Zobaczymy czy też będzie się mój Corel awanturował.
bidon184 - 27 Luty 2013, 22:29
a prosze
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 22:51
Dzięki wielkie. Otwiera się od razu i bez kłopotu. Ale przegapiłeś moją prośbę, by dać nie tekst ozdobny, ale akapitowy (konwersja znajduje się w menu Tekst, polecenie Przekształć w tekst akapitowy). To chyba nic nie zmieni, ale będzie pełna zgodność.
bidon184 - 27 Luty 2013, 23:09
ano tak,prosze
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 23:18
Otwiera się także bez kłopotu. Ale ciekawostka. W podglądzie kodowania jest kursywa. Na liście wyboru czcionki także. Natomiast kursywa jest niedostępna, choć Windows twierdzi, że kursywę ta czcionka posiada. Czy u Ciebie jest dostępna kursywa Ariala Black? Twój Corel widzi kursywę?
bidon184 - 27 Luty 2013, 23:34
Nie w Corelu nie ma dostępnej kursywy dla tej czcionki,co jest faktycznie ciekawostka bo w inych programach jak najbardziej jest
Bogumila M. - 27 Luty 2013, 23:55
Już Ci mówiłam — nie sugeruj się innymi programami, ponieważ edytory tekstu programowo każdej czcionce nie posiadającej kursywy i pogrubienia te atrybuty dorabiają. Swoją drogą to ciekawe dlaczego Corel tego nie potrafi, skoro chwali się, że jest w 100% zgodny z Wordem jeśli chodzi o moduł tekstowy. Z moich obserwacji wynika, że na razie udało się zaimportować 100% błędów Worda. Ale większy sens ma tworzenie kursywy czy pogrubienia programowe, niż podstawianie brakujących znaków jednej czcionki z drugiej.
bidon184 - 28 Luty 2013, 00:16
nie ,nie,ja to wiem ,sprawdzałm w programie,który widzi arial Black jako Heavy-czyli zwykła i Heavy Oblique czyli pochylona,,dlatego bardzo dziwne jest że Corel tego nie widzi ,coś ten Corel nie może sobie poradzić tak do końca z tymi czcionkami
Bogumila M. - 28 Luty 2013, 00:32
Właśnie przypominam sobie, że jak miałam Corela X6, to Arial Black był w wyborze czcionki kursywą, ale litery były proste. I jak Twój plik zapisze, to normalnie się otwiera. Czyli on widzi kursywę prawidłowo, a chrzani mu się coś z regularną czcionką.
Pierwszy rzut oka na kursywę pozwolił odkryć, że ta czcionka nie ma opisu Heavy, jak również nie ma zdefiniowanych Open Type specific names. Na dokładkę nie ma polskich znaków, cyrylicy, greki itd. Że powstała pięć lat później to szczegół. Nie wiem, czy uda się zmusić Corela by widział czcionkę z różnym zestawem znaków, ale można spróbować choć polskie znaki dorobić. Jeśli nie zobaczy, to trzeba ją będzie nazwać inaczej i będzie ją można wykorzystać w Corelu jako osobną czcionkę.
bidon184 - 28 Luty 2013, 02:15
jak nie ma polskich znaków i opisu heavy??ta którą ci posłałem,oj wszystko ma
aczkolwiek jesli chodzi o te oblique,to to jest pic na wode to poprostu taki myk w pliku czcionki,ze cionka w niektórych programach będzie widziana jako ukośna ,pochyła ale po zapisaniu np do pdf jako tekst nie będzie można jej już zaimportować ponieważ tak naprawde nie jest pochyła
Bogumila M. - 28 Luty 2013, 11:40
Bidon, wybacz, ale nie tylko ręce opadają, ale i wszystko co sterczy. Italic nie ma polskich znaków! Italic! Masz kłopoty z rozumieniem słowa pisanego?
Dorobiłam polskie znaki, dodałam środkowoeuropejskie kodowanie i Corel już widzi Arial Black Italic. Masz, bierz, podmień i sprawdź czy działa zanim zamiast skorzystać zaczną wydziwiać i deliberować, czy umożliwienie korzystania z czcionki, którą każdy ma w komputerze nie łamie przypadkiem prawa...
Problem jest i śmieszny i wkurzający. Otóż czcionki, którą Corel chce podmieniać nie ma na liście czcionek gdy zerknąć do Właściwości dokumentu. Nie można jej także wyszukać w dokumencie, bo takiej czcionki w systemie nigdy nie było, więc nie ma jak nawet jej wskazać do wyszukania. Czy jest jakiś sposób na odświeżenie listy obiektów, które Corel wyświetla we Właściwościach dokumentu, by wyświetlał to, co faktycznie w dokumencie występuje, a nie to co mu się wydaje, że występuje? Jak widać na obrazku czcionek jest kilkanaście, a w dokumencie wykorzystano 5.
bidon184 - 28 Luty 2013, 16:20
czcionka elegancka ,a co do tematu ,to moze odznacz w opcjach-tekst-uzywaj katalogu font nawigator ,a i jeszcze jedno co zauważyłem,jak usuniesz czcionke z pulpitu to ona jest w użytych czcionkach,a jak ją usuniesz metodą klikając na wartwe i usuń to jej nie ma
Bogumila M. - 28 Luty 2013, 17:43
Nie mogę zrobić jak radzisz, bo jak już wcześniej mówiłam nigdy nie instaluje Font Navigatora. Jak potrzebuję coś znaleźć, to korzystam z Font Viewera lub szukam ręcznie przewijając listę czcionek.
Co do usuwania czcionek - nie mogę usunąć czegoś, czego w dokumencie nie ma. Corel ma omamy i to jest tragiczne, bo we właściwościach podaje po prostu jakieś wydumane informacje. Jak widzisz lista czcionek jest imponująca, choć użyte jest dokładnie 5 (pięć). Teraz sobie wyobraź, że dostajesz coś takiego od klienta i musisz wszystkie czcionki znaleźć i podmienić, bo nie wiesz która jest, a jak będzie niewłaściwa to projekt się rozsypie (nie każdy chce zmieniać na krzywe z wielu powodów). Miałam dokument napisany Arialem, w którym Corel chciał podmieniać ponad dwadzieścia czcionek. Klient po prostu próbował różnych, w końcu poprzestał na zwykłym Arialu. A ta pamiętliwa bestia wszystko zapamiętała, z wyjątkiem tego jaka w końcu czcionka w dokumencie występuje.
Rozumiem, że czcionka działa i ikonka kursywy przy Arial Black jest aktywna?
bidon184 - 28 Luty 2013, 17:55
tak ,jest aktywna ,a co do tych własiwości dokumentu,to nie mam już pomysłu niestety
Bogumila M. - 28 Luty 2013, 18:25
Ja też. Ale może ktoś ma jakiś pomysł? Albo coś wie?
Bogumila M. - 5 Maj 2013, 16:59 Temat postu: Rozwiązanie problemu czcionki bez polskich znaków Okazuje się, że rozwiązanie jest w zasięgu reki. Żeby Corel nie podstawiał innej czcionki w miejsce użytej, która nie zawiera polskich znaków (lub zawiera, ale nie została uaktywniona w czcionce informacja, że zawiera), a tekst jest w języku zachodnim wystarczy przełączyć klawiaturę na angielską. Zapewne i z innymi kodowaniami będzie ten sposób działał podobnie.
bidon184 - 5 Maj 2013, 18:29
aa,widzisz ,pewnie dlatego ja mam mniej problemów z tym programem,bo ja jade od początku na nim na klawie angielskiei i na orginalnych sterach do niej z Microsoftu?
Bogumila M. - 30 Maj 2013, 12:54
Wygląda na to, że problem opisany na początku wątku da się rozwiązać przynajmniej częściowo, tak jak to opisałam wyżej, przynajmniej w odniesieniu do tekstów zachodnich. Wystarczy przełączyć klawiaturę na zachodnią, by czcionka, którą napisany jest tekst pozostała "sobą".
Z kolei podstawianie znaków z innej czcionki wygląda na funkcjonalność nie tyle programu, co Windows, ponieważ identycznie zaczęły zachowywać się inne programy, które dotychczas nie cierpiały na tę przypadłość. Windowsowy podgląd czcionek fałszuje rzeczywistość uzupełniając braki. Konia z rzędem temu, kto wie po co.
Przy okazji pytanie do posiadaczy Bitstream Font Navigatora i Windows 7 (mam nadzieję, że nie ma znaczenia czy 32 czy 64 bitowego). Czy w tym programie także polskie znaki w czcionce ich nie zawierającej podstawiane są z innej czcionki?
bidon184 - 30 Maj 2013, 13:03
ale tobie chodzi o sample??no to w7 mozna to wyłaczyć,w ustaieniach ,mozna zaznaczyć,nie pokazuj czy tam niezastępuj znakow dokładnie nie pamiętam jak to w7 nazwało,ale jest taka opcja
Bogumila M. - 30 Maj 2013, 16:58
Mało przydatne jest to co mówisz, bo Ty nie pamiętasz, a ja nie wiem gdzie tego szukać. Przekopałam co mi przyszło do głowy i nic nie znalazłam. A program wyświetlający podgląd czcionki (Podgląd czcionki Windows) nie ma żadnych ustawień.
bidon184 - 30 Maj 2013, 18:18
no to jest w centrum akcji-czcionki -ustawienia czcionek
Bogumila M. - 30 Maj 2013, 19:41
Nie ma tam niczego takiego. Zaglądałam tam. Można jedynie ukryć czcionki i zezwolić na instalowanie w postaci skrótów, bez fizycznego kopiowania plików czcionki.
bidon184 - 30 Maj 2013, 20:02
no to cięzko mi powiedzieć ja mam w7 Ultimate i u mnie jest,no nie wiem moze w innych wersjach nie ma
Bogumila M. - 30 Maj 2013, 23:01
A zrób zrzut ekranu i podstaw, albo napisz po kolei gdzie tego szukać.
|
|