Agnieszka Te - 10 Styczeń 2013, 09:55 Temat postu: Prowadnice - przyrost wartości Witam! Przestała mi działać funkcja ustawiania położenia prowadnicy w okienku "Położenie obiektu". Jak było: wpisuję wartość (x lub y w zalezności od tego czy prowadnica pionowa czy pozioma) w okienko "Położenie obiektu" i prowadnica znajduje się dokładnie na wyznaczonej pozycji. Jak jest: Przykładowo - mam prowadnicę na pozycji 10 mm. W okienko "Położenie obiektu" wpisuję wrtość 20 mm, a program nie ustawia mi jej ja pozycji 20 mm, tylko sumuje wartość wpisaną i nową wartość wpisywaną, czyli ustawia prowadnicę na pozycji 30 mm. 
Gdzie i jak to zmienić aby było tak, jak było??? Bogumila M. - 10 Styczeń 2013, 11:52 Jeśli funkcja przestała działać sama, to szanse na to, że po ustawieniu czegoś zacznie z powrotem działać prawidłowo są niewielkie. Sprawdź ustawienia w Opcjach (menu Narzędzia). W Corelu to jednak norma, ze po jakimś czasie coś przestaje działać prawidłowo i jedynym wyjściem jest wywalenie go z dysku i zainstalowanie od podstaw. Niewykluczone jednak, że znowu pomogła któraś z licznych poprawek, którymi Windows ostatnio został połatany. Windows może i dzięki tym poprawkom śmiga sprawniej i jest jeszcze lepszy. Niestety, nie można tego powiedzieć o programach. Dotyczy to zwłaszcza Corela. Trurl - 10 Styczeń 2013, 12:01 Na razie nie reinstaluj Corela, tylko spróbuj go zresetować - podczas uruchamiania Corela trzymaj wciśnięty klawisz F8. To zresetuje wszystkie ustawienia (także przypadkowe). 
tegraf - 10 Styczeń 2013, 12:10
Tak off-topic: pewnie programy też śmigają sprawniej, o ile są to programy Microsoftu. Czyżby nadchodził czas dokładania do co bardziej skomplikowanych aplikacji - własnego systemu? Programy Corelowej konkurencji tez mają coraz więcej problemów, a uchodziły kiedyś za oazę stabilności... A jak wpiszesz w okienku z wartością np. x nową wartość z plusem (np. "+20") to co się dzieje? Agnieszka Te - 10 Styczeń 2013, 12:25 tegraf - coś jest na rzeczy z "plusem", nie sprawdzałam tego wcześniej. Gdy wpisuję "-x" działa prawidłowo, po "wpisaniu +x" brak reakcji, czyli prowadnica pozostaje na miejscu. tegraf - 10 Styczeń 2013, 12:39 Źle podałem, te 20 dodaj do obecnych 10, czyli - jeżeli prowadnica jest na 10 mm - w okni e x niech będzie zapis "10mm+20". Czy też się przenosi na 30 mm? Bogumila M. - 10 Styczeń 2013, 12:48 Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Kontynuując off topic pragnę zauważyć, że Windows jest łatany sukcesywnie, a programy innych firm nie. Dotyczy to oczywiście płatnych, albo bardzo płatnych, bo bezpłatnie, jak na przykład darmowy Office też jest sukcesywnie poprawiany. Do czego zmierzam? Otóż do tego, że — paradoksalne, ale logiczne — najstabilniej będą działać programy pod kontrolą pirackiego, niełatanego Windowsa. Najlepiej świadczy o tym sprawa czcionek. Tutaj wszystko skończyło się dobrze — MS przygotował inną wersję poprawki. Ale co będzie gdy łatając zabezpieczenia Windows podmieni bibliotekę wykorzystywaną przez Corela albo inny program i Corel albo inny program przestanie działać? Znając politykę Corela, to to zostanie uwzględnione dopiero w kolejnej wersji. A reinstalacja przywróci starą, dziurawą wersję biblioteki, więc tylko pozornie załatwi sprawę... tegraf - 10 Styczeń 2013, 13:11 Ciągnąc dalej off-topicznie: Bogumiło, masz świętą rację. System operacyjny dzisiaj to dawny Dyskowy System Operacyjny, którego zadaniem był komunikacja z dyskiem - i tylko. W czasach DOSu programy same dbały np. o druk i wyświetlanie na ekranie (własne zestawy sterowników do kart graficznych, własne fonty - jak ktoś pamięta np. ChiWritera). I wszyscy na to narzekali. Wraz z pojawieniem się Windows na całym świecie rozległy się ochy i achy, jak to to teraz będzie fajnie - programiści skupią się na tym, co programy mają robić - bez zbędnego balastu w postaci obsługi druku, kart graficznych, fontów... to przecież rola systemu operacyjnego. I tak oto Windows został praktycznie bez konkurencji. Ale ludzie wredni są i zamiast systemu używać - zaczęli w nim grzebać. Większość aktualizacji to łatanie tzw. dziur bezpieczeństwa, a problemy z programami - to skutki uboczne. Jak Bogumiło zauważyłaś - Windows z reguły działa po nich lepiej. Najwyraźniej programiści z Microsoftu wychodzą z założenia, że dobrze działać i być bezpiecznym ma przede wszystkim ich produkt - słusznie poniekąd. A zwolnione moce produkcyjne (fonty, druk) niech inni producenci skierują na produkcję szybkich aktualizacji dla swoich klientów, a nie po roku. To ich programy mają działać pod Windows, a nie odwrotnie. Agnieszka Te - 10 Styczeń 2013, 13:12 tegraf - ten algorytm jest bardziej skomplikowany... prowanica na 0 mm +10 -> daje 10 10 mm + 10 daje 30 30 mm + 10 daje 70 itd Agnieszka Te - 10 Styczeń 2013, 13:19 F8 zadziałało. Dziękuję. tegraf - 10 Styczeń 2013, 13:19 Sprawdź najpierw czynności zaproponowane przez Trurla. Jak nie pomoże, to ostatni eksperyment. Ten "+" nie jest konieczny. Czyli w okienku x dozwolony jest też zapis "10 mm20" co powinno przesunąć prowadnicę na pozycję 30 mm. Najwyraźniej wpisanie samych 20 nie kasuje poprzednich 10 mm... Dziwactwo jakieś. W akcie rozpaczy: dla prowadnicy na 10 mm wstaw kursor gdziekolwiek w środek frazy "10 mm" w oknie x, zaznacz wszystko (Ctrl A) i wytnij (Ctrl X). Wpisz 20 i enter. Jak prowadnica wyląduje na 30 mm - to nie mam dalej pomysłu. 
yano57 - 10 Styczeń 2013, 13:45 Pani Bogumiło, sprawdzała pani klawisze SHIFT i CTRL. To co Pani pisze sprawdziłem i wówczas nie dodaje kiedy klawisze te są źle ustawione (wówczas zamiast z wychodzi y , a zamiast plusa gwiazdka). Proszę to najpierw sprawdzić. yano57 - 10 Styczeń 2013, 14:43 Przepraszam, moja odpowiedź jest dla Pani Agnieszki Te. [/b] |
