ezbig - 21 Maj 2013, 21:47 Temat postu: Optymalizacja pliku pdf - gigantyczne pliki Używam corel-a w wersji X5 i mam wrażenie, że wychodzą mi jakieś gigantyczne pliki pdf. Za czasów kiedy miałem wer.11, pliki pdf nie były większe od plików cdr (ew. zbliżone) i nigdy nie używałem kompresji jpg. Właśnie generuję wydruk seryjny - 180 str. A3, na których jest powtarzalna grafika w tle i kilka wektorów, a zmieniają się tylko teksty. Grafika ma 200 dpi CMYK i zajmuje 2/3 powierzchni. Plik z corel-a 52MB, a plik pdf (200 dpi dla bitmap, kompresja jpg 10) zajmuje ponad 1GB! Przy 120 dpi i kompresji 100 jest 600MB, dopiero kompresja 150 daje mi 180MB, ale to też jest bardzo dużo. No i ta kompresja. To będzie drukowane na laserze i na szczęście mogę w tym przypadku pozwolić sobie na taką kompresję (nie widać artefaktów), ale niedługo będę miał tło, które tego nie przeżyje. Co robić? Czy to jest jakiś błąd wersji X5? Cysorz - 21 Maj 2013, 22:21 Jeżeli ta "powtarzalna" grafika w tle to bitmapa to tak właśnie powinno być. Przelicz sobie, ile miejsca zajmie 180 bitmap (każda strona to jedna bitmapa) w takiej rozdzielczości - o ile w Corelu można sobie taką JEDNĄ bitmapę wstawić na setki czy nawet tysiące stron (Master Layer) to w *.pdf-ie nie jest to możliwe. Nie zawsze też *.jpg będzie "ważył" mniej niż bezstratnie skompresowany *.tif (z kompresją LZW), zwłaszcza jeżeli są to bitmapy o jednolitych powierzchniach (aplach). ezbig - 21 Maj 2013, 22:43 Teoretycznie to jasne, ale corel bez utraty jakości zapisuje to samo w 52MB. Bitmapa jest powielona seryjnie, więc jest wstawiona na każdej stronie. Jednak chyba ta kompresja jpg jest w corel-u powalona. Obrazek wyeksportowany z corel-a zajmuje 890kB, a ten sam zapisany prze photoshop-a 320kB (oczywiście parametry kompresji identyczne). tegraf - 22 Maj 2013, 07:30
To nie do końca jest tak. Struktura pdfa także umożliwia takie zabawy. Można samemu zrobić eksperyment: umieścić bardzo małą bitmapę (kilka kB) na stronie wzorcowej w Indesign i Corelu i z obu programów wygenerować pdfy z taką samą ilością stron (np. 5). Pdf z Corela jest mniejszy, z Indesign - większy, ale zaskakująca jest analiza takich pdfów otwartych w notatniku. Okazuje się, że definicja takiej bitmapy zajmuje więcej miejsca w pliku z Indesign, mniej - w pliku z Corela. Ale jednocześnie okazuje się, że w pliku z Indesign umieszczona jest tylko raz, w pliku z Corela - 5 razy. Dlatego już przy dużej ilości stron (np. 500) sytuacja zmienia się na odwrotną: objętość pdfa z Corela rośnie gwałtownie (500 bitmap), a z Indesign - nieznacznie (jedna definicja bitmapy i 500 odwołań do niej). Corel generuje wielostronicowego pdfa jako zbiór osobnych stron, natomiast struktura pdfa generowanego z Indesign jest bardziej złożona - dzięki temu objętość pliku jest mniejsza.
To nie są takie same parametry kompresji. Gdyby tak było, to by były identyczne. To są takie same (lub podobne) okna dialogowe eksportu, ale co się za nimi kryje dalej (za tymi wszystkimi suwaczkami i przełącznikami) - tego pewnie nikt nie wie. |
