snyfucz - 19 Lipiec 2013, 08:05 Temat postu: Problem - Summa Winplot i zarządzanie kolorami w Corel X5 Witam wszystkich forumowiczów. Problem polega na tym, że podczas pracy na ploterze Summa D60 obsługiwanym spod Corel X5 przez plugin, nagle w przypadkowych momentach ustawienia zarządzania kolorami w Corelu się resetują. Jeżeli chodzi o cięcie na ploterze nie ma to większego wpływu ale problem pojawia się kiedy jednocześnie drukuję coś na drukarce i wycinam na Summie. Jeżeli nie zauważę że Cyan na palecie zaczyna "razić" wypuszczam kilkadziesiąt wydruków z błędnymi kolorami. Po ręcznym przestawieniu profili kolorów (przestawiam na wzorzec "Europa - przygotowanie do druku), sytuacja powtarza się np po 10 min, czasem po 30min. Dodam, że podczas pracy w Corelu bez uruchamiania Winplota problemu nie ma. Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym problemem i poradził z nim sobie, albo ma pomysł jak ten problem rozwiązać proszę o pomoc. chezare - 20 Lipiec 2013, 06:54 Nie wiem jak temu zaradzić, ale spotkałem się z tym problemem w 12. Od czasu do czasu bez widocznej przyczyny szlag trafia zarządzanie kolorami. Nie jestem do końca przekonany, że to wina Corela, to może być problem z Windowsem? snyfucz - 23 Lipiec 2013, 08:14 Walczę z tym już drugi tydzień i nic 
Kompletnie nic nie mogę wygooglować w tym temacie. Cysorz - 23 Lipiec 2013, 14:08 Czy nie możesz plotować z innego programu, np. Acrobata? snyfucz - 24 Lipiec 2013, 07:25 Pliki przygotowuję w Corelu więc wolałbym wysyłać pliki przez plugin prosto do WinPlota. Bogumila M. - 25 Lipiec 2013, 15:35 No to robisz mało profesjonalnie. Profesjonalista tworzy w Corelu, eksportuje do pdf-a, wczytuje do Illustratora, eksportuje do pdf-a, wczytuje do Corela, eksportuje do pdf-a i dopiero pdf importuje do Winplota. To co ma być drukowane powinno być przed wydrukowaniem zaimportowane do Photo Shopa, a stamtąd wyeksportowane do pdf-a i dopiero drukowane. To daje gwarancję że wycinki i wydruki będą w pełni profesjonalne. Cysorz - 25 Lipiec 2013, 16:20
Więc ewidentnie plugin coś "miesza" - być może oba programy mają bibliotekę o takiej samej nazwie i nadpisuje się ona podczas ich wspólnego działania. O Acrobacie napisałem dlatego, że "adobowskie" zarządzanie kolorem to standard (także w Corelu), więc program korzystający z natywnych ustawień nie powinien wyrzucać żadnych błędów. Metody polecanej przez naszą kochaną Bogumiłę nie polecam - jeżeli ją stosuje pewnie dlatego ma problemy ze wszystkim co się da w Corelu stworzyć, otworzyć czy zaimportować... Z drugiej strony - jeżeli jednak cały czas trzyma się tego programu to znaczy, że albo musi (nie przypuszczam), albo to lubi (kto wie), albo nas zwodzi dla rozrywki (po prostu)  .
Bogumila M. - 25 Lipiec 2013, 16:35 Prędzej bym się spodziewała latającej krowy niż Malutkiego promującego brak profesjonalizmu. Wiernie trwam przy Corelu i nie eksportuję by zaimportować z tej prostej przyczyny, że jestem leniwa i nie chce mi się pracować w kilku programach na raz. Zwłaszcza, że sam Corel dostarcza tyle rozrywki, co kilka programów razem wziętych. Choć programu Sony do tworzenia i wypalania płyt audio nic nie przebije. To chyba jedyny na świecie program, który żąda od użytkownika włożenia płyty w celu uwalenia jej. Cysorz - 25 Lipiec 2013, 20:06 Pamiętajmy jednak o tym, że ktoś szuka pomocy co do działania programu a nie dyskusji na temat wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia  .
Bogumila M. - 25 Lipiec 2013, 21:50 Pamiętając o tym, że ktoś szuka pomocy co do działania programu, umilamy mu poszukiwania jak umiemy. tegraf - 29 Lipiec 2013, 13:14 Spróbuj odnaleźć na dysku folder AppData - to folder ukryty, więc włącz pokazywanie takowych. Folderu szukaj w Użytkownikach > Nazwa_Konta (w Win7 i Win8). W tym folderze szukaj folderu Roaming i dalej czegoś z nazwą Corel. Jeżeli usuniesz ten folder, to usuniesz też wszystkie własne ustawienia. Być może jeden z plików z tymi własnymi ustawieniami jest uszkodzony lub błędny. Uruchomienie Corela odbuduje ten folder na nowo z ustawieniami tak, jak tuż po instalacji. To mniej więcej tak, jak naciśnięcie F8 przy starcie, tylko skuteczniej. Sposobu Bogumiły M. mimo, że magaprofesjonalny - nie polecam , bo zaimportowanie do PhotoShopa zamienia pdfa w bitmapę. Wydrukować się da, ale np. wyciąć po konturze - już nie.
Bogumila M. - 29 Lipiec 2013, 13:39 Bogumiła importowała do Photoshopa żeby drukować, a nie wycinać. Wyjaśniam na wszelki wypadek, gdyby na forum pojawił się ktoś, kto nie rozumie co czyta. tegraf - 29 Lipiec 2013, 13:43
Na pewno? Wielka prośba Bogumiło, abyś dokładniej weryfikowała to co piszesz. Ktoś niedoświadczony może stracić dużo czasu i materiału, zanim zauważy, że Twoim sposobem nie da się nic wyciąć. Poza tym - pozdrawiam, oczywiście. Bogumila M. - 29 Lipiec 2013, 15:05 Oskarżanie o złodziejstwo nie wymaga umiejętności czytania ze zrozumieniem, a pozwala nieźle dowartościować się. Statystyki mówią same za siebie. Bodon nie mający wcześniej Corela i mający kłopoty z wysławianiem się przez rok pomógł ludziom 148 razy, a tropiciel nielegalnego oprogramowania przez dwa lata wytropił zaledwie 27 nielegalnych kopii... tegraf - 29 Lipiec 2013, 15:19 Droga Bogumiło, nie rozumiem. Kto kogo oskarża o złodziejstwo? Ja? Wskaż mi proszę jeden mój post, w którym to robię, bo - być może - coś przeoczyłem. Jakie 27 nielegalnych kopii? O czym ty właściwie piszesz? Nie rozumiem Twojego postu. PS. Dopiero teraz załapałem! Co ten upał robi z ludźmi... Chodzi Ci o te "27" przy wyrazie "Pomógł"? Nie Bogumiło, ta liczba nie oznacza liczby wykrytych nielegalnych kopii, tylko ile razy ktoś uznał, że moja rada okazała się pomocna. Fakt, przez 2 lata to nie jest dużo. Bidon - szacunek! Pocieszam się tylko, że mój wątek o zarządzaniu kolorem przeczytało 22 000 ludzi. A ponieważ sam go założyłem, to nie mogę sam sobie klikać "pomógł"! To był błąd taktyczny 
Bogumila M. - 29 Lipiec 2013, 16:12 Dementuję stanowczo jakobym odczuwała do kogokolwiek niechęć. Po prostu nie chcę zadrażnień, a odnoszę wrażenie, że ktoś depcze mi po piętach i usiłuje sprowokować. Raz się wydawało, że się udało, choć skończyło się niesmakiem i groźbą użycia przycisku "Ignoruj", który — jak się okazuje — nie działa. Rozumiem rozmowy na luźne tematy, ale nie rozumiem wyzłośliwiania się zwłaszcza gdy te złośliwości są jak kulą w płot, bo o co innego chodziło. Tutaj też dopiero za drugim razem nastąpiło pojęcie, choć tekst nie był zawiły. Jeśli mogę zapytać wprost, to zapytam: Po co to robisz? Raz niemal udało Ci się mnie przegonić z forum i próbujesz jeszcze raz, a nuż nie wróci już? Myślę, że to da się zrobić. Sugerowaniem użytkownikom, że są nieuczciwi. Bo nie widzę sensu udzielania się na forum, na którym głównie się pomawia, a niekiedy pomaga. Pozdrawiam gorąco. Mimo, że zniknął z Twojego postu akapit z pozdrowieniami i sugestia o odczuwaniu niechęci. Nauka z tego taka, że nie należy odpowiadać, zanim post nie osiągnie formy końcowej i nie okrzepnie. tegraf - 29 Lipiec 2013, 16:24
Zanim Ci odpowiem, proszę, spróbuj w jakiś sposób udowodnić to co zacytowałem. Z naciskiem na "głównie pomawia". I jeszcze to:
Jesteś w stanie to zrobić? _____ Z grubsza przeglądałem forum, wyrywkowo. Może za bardzo, bo sugestię (tylko sugestię), że ktoś używa nielegalnego oprogramowania - znalazłem raz. Sprawdzam w wyszukiwarce - "nielegalna": 3 posty, "nielegalny": 4, w tym część się powtarza. "Złodziejstwo" - 3 posty. Może Ty inne forum czytasz, skoro wg Ciebie tutaj to się tylko oskarża o złodziejstwo? Pozdrawiam Bogumila M. - 29 Lipiec 2013, 16:50 Słyszałeś co się działo z nożycami? Nigdzie nie napisałam, że o Ciebie chodzi. Choć w pewnej dyskusji niekoniecznie stanąłeś po stronie użytkowników i wiele razy pisałeś na początku zdania "rozumiem", choć reszta zdania dowodziła, że ni w ząb. Powtórzę - chodzi o forum i sugestie padające stosunkowo często, że problemy prawdopodobnie spowodowane są tym, że program jest nie do końca legalny lub wręcz całkiem nielegalny. Z drugiej strony gdy rozmowa rozwija się niekoniecznie trzymając się tematu zawsze znajdzie się życzliwy, który albo rzuci jakąś uwagę typu "czy to forum Corela", albo zacznie pouczać o czym należy pisać. Choć sam w temacie także nie ma nic do dodania. Znasz francuskie pieski? One słyną z tego, że same nie zjedzą i innym nie dadzą. Dla zdrowia psychicznego lepiej do problemów podchodzić z dystansem i nie brać wszystkiego do siebie. Bo pozory często mylą. tegraf - 29 Lipiec 2013, 17:04
Czyli - na wschodzie bez zmian. Cysorz - 29 Lipiec 2013, 17:19 Powinniście się na piwko umówić i tyle
Bogumila M. - 29 Lipiec 2013, 17:31 Faktycznie. Liczba niezbyt szczęśliwie dobrana. Powinnam była sprawdzić, czy to aby nie jednoznacznie wskazuje osobę. Najbezpieczniej było podać jakąś liczbę z przedziału 0 do 9. Nie przypuszczałam, że aż taka mizeria pod tym względem i pierwszy pomocny pojawi się dopiero na 132 stronie wyszukiwania na 136 wszystkich. No i nie wymigam się, bo faktycznie ta liczba wskazuje jednoznacznie na Ciebie. Cóż, moja culpa, lenistwo, upał i te rzeczy. W tej sytuacji musisz mi uwierzyć na słowo, że nie miałam Ciebie na myśli, a jedynie przepisałam liczbę stojącą przy Twoim nicku mniemając, że co najmniej kilka osób ma tyle. Przepraszam za — wierzę — niesłuszne posądzenie. Pozdrawiam słonecznie. |
