restauro - 17 Styczeń 2014, 19:31 Temat postu: Nowy obrońca demokracji http://euro.bankier.pl/ne...&order=priority Artur Miernik - 22 Styczeń 2014, 20:07 Taaa. Wynika z tego, że raport jest zbieżny z… sytuacją w samej Rosji. Propaganda to gros ichniej polityki. Moskwa od lat nie zajmuje się niczym tak chętnie, jak osłabianiem innych państw na drodze, zresztą, zupełnie legalnej, dywersji. A czynią to poprzez namawianie do coraz większej otwartości (open & tolerant states). Wiedza o tym jest powszechna od przełomu lat 70-80, po ucieczce na Zachód Jurija Bezmenova (pseudonim Thomas Shuman). A my robimy raban dopiero, gdy gdzieś wjadą na tankach. Obecne przyłączenie się Moskowii do nagonki na Polskę, wynika z zestawienia dwóch wydarzeń: najpierw pewne wpływowe gremium żydowskie oficjalnie ogłosiło, że jeśli Polska dobrowolnie nie ugnie się i nie wypłaci im odszkodowań za majątki z tzw. martwej ręki, to zostanie poddana medialnemu ostracyzmowi, po czasie otrzymali oficjalne poparcie bodaj MSZ-tu Izraela, potem przedstawiciele dyplomacji telawiwskiej i moskiewskiej spotkali się i zawarli porozumienie odnośnie przedsięwzięcia wspólnych środków na drodze do utrzymania wykładni… historycznej. Chodzi o przyczyny i przebieg II Wojny Światowej, oraz roli jaką pełniły w tym wydarzeniu poszczególne narody, ze szczególnym uwzględnieniem nazistów i faszystów (to chyba jakieś nowe narody), Rosjan rozumianych jako oswobodzicieli i poszkodowanych Żydów. Dwie ostatnie grupy należy postrzegać jako nieświadome napadnięte ofiary. A czemu walą akurat teraz? Być może idzie o Ukrainę. Jednym z wariantów tamtejszej sytuacji, jest ciążenie części „mitteleuropy” na wzajem ku sobie i ku Zachodowi. Od tego Moskwa woli już destabilizację tego obszaru i przechwycenie trendu. Teraz będą chcieli atomizować, izolować i czyścić. Tak tylko dumam. Pardon za przynudzanie, już nie będę. Cysorz - 22 Styczeń 2014, 23:56 Dumaj Arturze, dumaj dalej :) Może kogoś z obecnego pokolenia to zastanowi czy zaciekawi nawet? Jakoś tak to widzę, że bardziej spontaniczne reakcje skutecznie są tłumione przez wlewany wszystkimi możliwymi kanałami różowy jogurcik - byle tylko nie myśleć i nakierować na jedyną słuszną drogę... Zaraz, zaraz! Czy ja się z czymś takim nie spotkałem jak jeszcze różne Gierki, Millery, Kwaśniewskie, Kanie, Jaruzelskie i temu podobne persony były przy żłobie? Jednak chyba nie, wtedy to było takie "bezpośrednie rażenie", czego teraz oczywiście nikt by nie zaakceptował! Teraz mamy tzw. wolne media, gdzie każdy może się publicznie wypowiedzieć i... No i tyle, tak prawdę mówiąc... restauro - 23 Styczeń 2014, 13:28 A mogliśmy mieć spokój ,gdyby nie spekulacje na ropie .Musze przyznać że dziwiłem się tej polityce nabijania kabzy (na którą przymykały oczy USA i Izrael) państwom nie do końca przewidywalnym . |
