Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

Corel PHOTO-PAINT - Robaczki wokół wybranego obiektu - jak się pozbyć?

zapach-poziomek - 17 Czerwiec 2014, 10:55
Temat postu: Robaczki wokół wybranego obiektu - jak się pozbyć?
Pytanie jest głupie i niestety wskazuje na fakt, że mój kot jest mądrzejszy ode mnie, ale oczywistemu zaprzeczyć się nie da, więc nawet nie próbuję ;)

Otóż: przedprzedwczoraj kot skoczył mi z góry biurka na klawiaturę (nie pierwszy to raz, kiedy trasa pościgów wiedzie przez moje miejsce pracy...) i w ciągu dwóch sekund drepcząc po klawiszach potrafił mi pozmieniać tyle opcji w aktywnym akurat Corelu PP, że dwa dni zeszło mi z odkręcaniem najważniejszego. Został mi jeszcze taki detal, który mi jednak strasznie przeszkadza: po wybraniu obiektu (przez object pick tool) ten obiekt obiegają robaczki (ta przesuwająca się fastryga, czy jak tam to inaczej ująć :)). Wcześniej tego nie miałam i teraz potwornie mnie to drażni, bo nie lubię jak mi się coś tak wierci na ekranie, zwłaszcza, że przy małych obiektach guzik przez te robaczki widać...

Czy ktoś może się zlitować nad sierotą i powiedzieć, gdzie w opcjach to zmienić i uśmiercić robaczki? Za nic w świecie nie mogę znaleźć, a coś mi mówi, że zrzucenie kota z tego samego miejsca u góry biurka może jednak nie rozwiązać problemu... ;)

Shame - 17 Czerwiec 2014, 11:06

CTRL+SHIFT+H - to się zwie Markiza Obiektu
zapach-poziomek - 17 Czerwiec 2014, 14:06

Jesteś geniuszem, co zresztą z pewnością od dawna nie jest dla Ciebie żadną tajemnicą :) Wielkie, PRZEOGROMNE dzięki :)
Kot też jest wdzięczny, bo uniknął zrzucania z biurka do skutku ;)

Markiza, markiza... zapamiętam, obiecuję :) Nie potrafię wymyślić powodu, dla którego ktoś to w ogóle wynalazł i w czym miałoby pomagać, ale zapamiętam :)

Shame - 17 Czerwiec 2014, 14:33

Spoko :->
restauro - 17 Czerwiec 2014, 14:54

Cytat:
Spoko

Powinieneś raczej powiedzieć -Cicho wiem!

tegraf - 17 Czerwiec 2014, 16:03

zapach-poziomek napisał/a:
Markiza, markiza... zapamiętam, obiecuję :)


Też wiem, co to markiza :-) Ale co jest "fastryga", to nie wiem :-(

Shame - 17 Czerwiec 2014, 16:08

tegraf napisał/a:
Ale co jest "fastryga", to nie wiem


To przeszycie liniowe pojedyncze :mrgreen:


chezare - 17 Czerwiec 2014, 17:00

Markiza - pojedyncze przeszycie liniowe po prostokącie, uwentualnie ciastko typu hamburger.
restauro - 17 Czerwiec 2014, 17:14

chezare napisał/a:
uwentualnie ciastko typu hamburger

Oraz Markiza Angelika !!!! Chyba najsympatyczniejsza z markiz. dances

chezare - 17 Czerwiec 2014, 17:22

Sympatyczna, ale niestety ma 75 lat :-)
Najstarsi górale ledwo o niej pamiętają.
Wyglądała tak:

restauro - 17 Czerwiec 2014, 17:51

Na pewno ma córkę ,a może nawet wnuczkę ? Ważne że Markiza . yes
tegraf - 17 Czerwiec 2014, 19:26

Nie jest tak źle, ja pamiętam, a 'starym góralem' nie jestem. Ale od markizy, to bardziej znany ("słynniejszy"?) jest pewien francuski markiz.
restauro - 17 Czerwiec 2014, 19:30

tegraf napisał/a:
francuski markiz

Mimo wszystko wolę francuską markizę :oops: .

tegraf - 17 Czerwiec 2014, 19:35

restauro napisał/a:
Mimo wszystko wolę francuską markizę


Tenże markiz też wolał :-P Ale to niedobry markiz był.

restauro - 17 Czerwiec 2014, 19:46

tegraf napisał/a:
to niedobry markiz był

Jak ktoś ma na imię Alphonse, to nie może być dobry.
:oops:

zapach-poziomek - 18 Czerwiec 2014, 12:01

chezare napisał/a:
Markiza - pojedyncze przeszycie liniowe po prostokącie, uwentualnie ciastko typu hamburger.


Dla mnie z kolei w pierwszej kolejności markiza to kształt kamienia do oprawy :)
http://goo.gl/2dvGQN

Ewentualnie takie cuś za oknem, co mi balkon zacienia i sprawia, że przeciętny wylegujący się tam kot, nieudręczony upałem, ma z wieczora siłę hasać w miejscach do tego nieprzeznaczonych ;)

A fastryga... no mogłabym zapytać, coś Ty, tegraf, na ZPT robił, ale w sumie to podejrzewam co ;)

chezare - 18 Czerwiec 2014, 13:23

Pożyteczne forum. Teraz wiem, że jak kobita zacznie mówić o fastrygach, to jak nic będzie za chwilę próbowała człowieka wysterować w drogie kamienie :-)
tegraf - 18 Czerwiec 2014, 14:53

zapach-poziomek napisał/a:
coś Ty, tegraf, na ZPT robił


Karmniki dla ptaszencji oraz tzw. kostkę introligatorską. A więcej nie pamiętam, bo chodziłem na wagary i paliłem papierosy... :oops:

restauro - 18 Czerwiec 2014, 16:18

tegraf napisał/a:
tegraf, na ZPT robił

Albo jestem za stary albo za młody ,może pamięć już nie ta?
Nie miałem ZPT tylko prace ręczne.

Shame - 18 Czerwiec 2014, 21:14

restauro napisał/a:
prace ręczne


Raczej "robótki" ^_^

zapach-poziomek - 19 Czerwiec 2014, 12:20

chezare napisał/a:
Pożyteczne forum. Teraz wiem, że jak kobita zacznie mówić o fastrygach, to jak nic będzie za chwilę próbowała człowieka wysterować w drogie kamienie :-)


O wypraszam sobie, ja tam sobie kamienie sama zanabywam i sama oprawiam ;) Facetów używam do innych rzeczy ;)

tegraf napisał/a:

Karmniki dla ptaszencji oraz tzw. kostkę introligatorską. A więcej nie pamiętam, bo chodziłem na wagary i paliłem papierosy... :oops:


Na wagary? Zrywać się z ZPT to tak, jakby z godziny wychowawczej uciekać, albo z WFu... Dobrowolnie wpuszczają Cię do sali z młotkami i imadłami, a Ty rezygnujesz? No doprawdy... Shame on you (jakkolwiek w kontekście listy użytkowników tej dyskusji to zabrzmi ;))

restauro napisał/a:

Albo jestem za stary albo za młody ,może pamięć już nie ta?
Nie miałem ZPT tylko prace ręczne.


Oj tam, ja tak po prawdzie miałam technikę, a nie ZPT, ale rzecz przecież nie w nomenklaturze, tylko w programie zajęć ;)

chezare - 19 Czerwiec 2014, 12:34

Pocieszę Was, ja to już nawet nie pamiętam czy do jakiejś szkoły chodziłem :-)
restauro - 19 Czerwiec 2014, 12:41

zapach-poziomek napisał/a:
Facetów używam do innych rzeczy

Pewnie do noszenia tych kamieni? :oops:

restauro - 19 Czerwiec 2014, 12:44

chezare napisał/a:
nawet nie pamiętam czy do jakiejś szkoły chodziłem

Ooo !
To pewnie jesteśmy w podobnym wieku . :-D

zapach-poziomek - 19 Czerwiec 2014, 17:35

chezare napisał/a:
Pocieszę Was, ja to już nawet nie pamiętam czy do jakiejś szkoły chodziłem :-)


:D

restauro napisał/a:

Pewnie do noszenia tych kamieni? :oops:


Wagę najlepszych kamieni się liczy w karatach, więc zaręczam Ci, że radzę sobie z dźwiganiem ;) Są natomiast rzeczy, których bym sama ni chu chu, i tu właśnie mężczyzna się przydaje ;)

restauro - 19 Czerwiec 2014, 19:23

zapach-poziomek napisał/a:
radzę sobie z dźwiganiem

Dawno nie byłem w Krakowie i tak sobie pomyślałem , że te kamienie to ewentualnie ja . Jako osoba zawsze chętnie służąca pomocą może nadałbym się i do innych rzeczy? :oops:

zapach-poziomek - 19 Czerwiec 2014, 20:14

restauro napisał/a:

Dawno nie byłem w Krakowie i tak sobie pomyślałem , że te kamienie to ewentualnie ja .


Ale co Ty te kamienie ewentualnie? Bo ewidentnie zgubiłam wątek, zanim go w ogóle podjęłam :) (na szczęście uprzedzałam, że nie należę do najbystrzejszych, więc sumienie mam czyste ;))

restauro napisał/a:
Jako osoba zawsze chętnie służąca pomocą może nadałbym się i do innych rzeczy? :oops:


A tego to nie wiem :) Daj znać, jak będziesz w Krakowie, to się sprawdzi ;)

restauro - 20 Czerwiec 2014, 19:48

zapach-poziomek napisał/a:
jak będziesz w Krakowie, to się sprawdzi

Muszę tylko kupić jakieś mieszkanie żeby mieć więcej śniegu zimą .Myślałem wprawdzie o Krynicy ale Kraków to też dobre miejsce . Macie niedaleko kilka górek .

zapach-poziomek - 21 Czerwiec 2014, 21:09

restauro napisał/a:

Muszę tylko kupić jakieś mieszkanie żeby mieć więcej śniegu zimą .Myślałem wprawdzie o Krynicy ale Kraków to też dobre miejsce . Macie niedaleko kilka górek .


Nie mam pojęcia po co Ci zimą więcej śniegu, nie wiem jak to się ma do poruszonego tematu i w ogóle nie wiem jak od robaczków robiących za markizę (zapamiętałam!) przeszliśmy do kwestii Twojego mieszkania ;) (może to jakieś wewnętrzne forumowe żarty i skróty myślowe, jam nie stąd, więc nie łapię ;)) ale zapewniam Cię, jak kupisz dom w mojej okolicy, to śniegu Ci nie braknie, zawiewa z całego Krakowa ;)






Pytanie tylko, do czego Ty w takim razie właściwie chcesz się nadać jako ta osoba chętnie pomocą służąca..? ;)

restauro - 23 Czerwiec 2014, 18:49

zapach-poziomek napisał/a:
Pytanie tylko, do czego Ty w takim razie właściwie chcesz się nadać jako ta osoba chętnie pomocą służąca..? ;)

Zastanawiam się nad stałym miejscem do zimowych górskich wypadów .Początkowo myślałem o Krynicy . Kraków jest chyba jednak lepszym rozwiązaniem . Autostrada ktorą budują pozwoli na szybkie przemieszczanie po regionie łącznie z Bieszczadami ...
Jak już będę w pobliżu to mogę do wszystkiego. :mrgreen:

zapach-poziomek - 23 Czerwiec 2014, 18:54

restauro napisał/a:

Zastanawiam się nad stałym miejscem do zimowych górskich wypadów .Początkowo myślałem o Krynicy . Kraków jest chyba jednak lepszym rozwiązaniem .


Kumam :) Też tak myślę, Kraków jest na wszystko zawsze lepszym rozwiązaniem(*) ;)
Na autostradach się wprawdzie nie znam, bo rowerzystki mają tam zdaje się wstęp wzbroniony, a dla dobra ludzkości do samochodu nie wsiadam inaczej, niż jako pasażerka, ale z pewnością masz rację ;)

restauro napisał/a:

Jak juz będę w pobliżu to mogę do wszystkiego. :mrgreen:


Miłosiernie pozwolę Ci się jeszcze wycofać z tej deklaracji ;) Albowiem nie wiesz, co czynisz ;)

EDIT:
(*) Z wyjątkiem jedzenia ziemniaków, bo absolutnie najlepsze pyry nadziewane różnymi takimi dynksami dają w Gdańsku, normalnie orgazm przez kubki smakowe, kulinarna Sodomia i Gomoria ;)
Od marca nic nie robię, tylko myślę, pod jakim pretekstem by się tam wybrać ponownie, ale żaden jakoś nie kieruje w tamte strony ;)

chezare - 23 Czerwiec 2014, 20:09

Restauro, Ty się zastanów, bo z Krakowa dosyć blisko do Nowego Targu :-)
restauro - 24 Czerwiec 2014, 08:46

zapach-poziomek napisał/a:
wyjątkiem jedzenia ziemniaków, bo absolutnie najlepsze pyry nadziewane różnymi takimi dynksami dają

Nic na ten temat nie wiem , może dlatego że nie jadam ziemniaków (czasem frytki) To może być teoretycznie największy problem .Co do innych aspektów sprawy może jakoś podołam?
Rower świetna rzecz do poruszania się po okolicy .Wiem bo mam w piwnicy ,chyba że ktoś go już ukradł.

restauro - 24 Czerwiec 2014, 08:49

chezare napisał/a:
Krakowa dosyć blisko do Nowego Targu

O tym właśnie pomyślałem . Z Krakowa wszędzie jest miej więcej podobny czas dojazdu, do Nowego Targu , Krynicy czy Rzeszowa . Mam trochę znajomych w województwie podkarpackim , wiec byłoby miło czasem się spotkać.

zapach-poziomek - 24 Czerwiec 2014, 09:02

restauro napisał/a:

Nic na ten temat nie wiem , może dlatego że nie jadam ziemniaków (czasem frytki) To może być teoretycznie największy problem .


Ja też nie jadam, z wyjątkiem ziemniaków podawanych w gdańskim Barze pod Rybą ;)

restauro napisał/a:

Co do innych aspektów sprawy może jakoś podołam?


Jakoś to niemal każdy daje radę, ale żeby dobrze i porządnie, to już inna kwestia... ;)

restauro napisał/a:

Rower świetna rzecz do poruszania się po okolicy .Wiem bo mam w piwnicy ,chyba że ktoś go już ukradł.


Po okolicy? Nie żartuj, całe to Wasze wybrzeże przejechałam rowerem dwa razy, a za rok planuję po raz trzeci ;)
A Ty mieszkasz w mieście, gdzie rowery mają tak klawe życie, i trzymasz złomka w piwnicy? Toż to skandal! ;)
Wpakuj do pociągu i wyślij do Krakowa, co Ci ma stać, jak mnie się przyda drugi ;)

restauro - 24 Czerwiec 2014, 14:07

zapach-poziomek napisał/a:
gdańskim Barze pod Rybą

Sprawdziłem gdzie jest ten bar. W tym miejscu była pierwsza w Gdańsku pizzeria ,nawet nie najgorsza.
zapach-poziomek napisał/a:
żeby dobrze i porządnie, to już inna kwestia

W każdym razie staram się ,sam nie lubię bylejakości .
Cytat:
Wpakuj do pociągu i wyślij do Krakowa
.
Tego raczej bym nie polecał .Stalowa rama bez jednego kola i lichio wie jakimi brakami. Jakiś czas temu miałem porządniejszy który trzymałem na balkonie .
Miałem to dobre słowo , został skradziony (mieszkam na II pietrze) pod nosem mojego psa .
Zupełnie nie zareagował ,jak nie było takiej potrzeby to warczał pod drzwiami ,a tu zero reakcji.
Byłem wprawdzie w pokoju obok przysypiając przy telewizorze , ale wydawało mi się że dochodzące odgłosy to u sąsiadów piętro niżej podziwiających z balkonu piękną letnią noc .
W każdym razie jak już wyjrzałem , rower z dwoma kolesiami właśnie odjeżdżał .

zapach-poziomek - 24 Czerwiec 2014, 14:35

restauro napisał/a:

W każdym razie staram się ,sam nie lubię bylejakości .


No to za to masz u mnie plus z góry ;) Do ewentualnego anulowania w razie czego ;)


restauro napisał/a:

W każdym razie jak już wyjrzałem , rower z dwoma kolesiami właśnie odjeżdżał .


Zawsze mnie zastanawiało, jak kolesie ten rower z takiego drugiego czy trzeciego piętra teleportują... Na pasach czy jak? Heh... I sąsiedzi niżej też nie widzą? Magia...

Tak czy owak, jakimś patentem na luźno zostawiane rowery (na przykład na balkonie właśnie) jest rozpinanie hamulców - nawet jak taki agent na niego wsiądzie, to daleko nie zajedzie, bo dość prędko się zatrzyma na czymkolwiek (ruszają przeważnie z niemałym przyspieszeniem). Oczywiście pod warunkiem, że samemu ma się nawyk sprawdzania hamulców przed jazdą ;)

chezare - 24 Czerwiec 2014, 15:47

Restauro jak pisałem o NT, to miałem co innego, a właściwie kogo, na myśli :-)
Do psa nie miej pretensji, jakbyś go nauczył jeździć na rowerze, to by pilnował :-)

restauro - 24 Czerwiec 2014, 16:34

chezare napisał/a:
do psa nie miej pretensji

Nie mam ,tym bardziej że już jest w "Krainie Wiecznych Łowów "

zapach-poziomek - 25 Czerwiec 2014, 07:37

Jak tak cytujesz bez szerszego kontekstu to nie wiem, czy dalej rozmawiamy o rowerze i trudno mi się wytłumaczyć, tegraf ;)
Artur Miernik - 26 Czerwiec 2014, 07:40

Markiza obiektu, hrabina warstwy, baronowa zaznaczenia.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group