|
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
 |
Hyde Park - Pokora
chezare - 4 Sierpień 2014, 21:35 Temat postu: Pokora Siedziałem sobie dzisiaj, maszyna pracowała, z braku lepszego pomysłu puściłem sobie film z netu. Film taki sobie, nakręcono takich tysiące, ale ten oparty na autentycznych wydarzeniach.
W wielkim skrócie historia przedstawia się tak. Amerykańskie małżeństwo z dwójką kilkuletnich dzieci, dziewczynka i syn.
Syn się rozchorował, ma coraz większą gorączkę, lekarstwa nie pomagają, jest z nim coraz gorzej. Rodzice wiozą go do szpitala, gdzie okazuje się, że to dosyć pospolita dolegliwość, ale w stadium które zagraża życiu dziecka. Chłopiec niezwłocznie trafia na stół operacyjny, sytuacja jest krytyczna. Lekarzom udaje się dziecko uratować. Kłopot dla ojca zaczyna się, kiedy chłopiec zaczyna opowiadać o tym, jak obserwował siebie i rodziców wtedy kiedy był na stole operacyjnym i o swoim pobycie w niebie.
Ojciec pastor ma podwójny kłopot. Martwi się o syna który w całkiem naturalny sposób opowiada o kolejnych szczegółach tej niezwykłej wycieczki i walczy z pytaniami czy powinien się tym podzielić z wiernymi. Dziecko opowiada o spotkaniu z Jezusem, mówi o szczegółach, np. o tym, że ma niebieskozielone oczy, mówi o spotkaniu z pradziadkiem, wie jak ma na imię i bezbłędnie rozpoznaje go na starym zdjęciu choć ojciec próbował go wpuścić w maliny.
Jeszcze bardziej zszokowana jest matka, kiedy dziecko mówi o spotkaniu z drugą siostrą. Matka pyta jak ma na imię, a chłopiec mówi, że nie ma imienia. To też prawda bo matka poroniła, dziecko się nie urodziło i co za tym idzie, nie dostało imienia.
Ojciec decyduje się opowiedzieć o tym w kazaniu co w efekcie powoduje że rada kościoła zaczyna rozglądać się za nowym pastorem. W jednej z końcowych scen ojciec szukając podobnych przypadków trafia na film z programem CNN w którym jest mowa o pewnej dziewczynce, która też twierdzi że widziała niebo, dziewczyna to co zobaczyła, maluje. Na ekranie pojawia się jeden z jej obrazów, a syn pastora mówi, to on. Ten obraz który zobaczyło dziecko wygląda tak:
A teraz kilka innych tej samej autorki.
Chłopiec jest synem pastora, a dziewczynka pochodzi z rodziny która z żadną religią i wiarą nie miała nic wspólnego, ona sama twierdzi że maluje te obrazy dzięki Bogu.
Autorka obrazów jest dzisiaj 18 letnia panną, mieszka w USA i jest córką Litwinki i Amerykanina, nazywa się Akiane Kramarik i nigdy nie uczyła się malować.
Teraz przytrzymajcie szczęki, żeby nie było jakiegoś nieszczęścia
Pierwszy z tych obrazów namalowała mając 8 lat, kolejne namalowała w wieku 9, 10 i 11. Dwa ostatnie są nowe.
Są na tym świecie rzeczy, o których jak mówi Kiepski, fizjologom się nie śniło
restauro - 5 Sierpień 2014, 11:53
A może to forma autopromocji.Ciekawe, drugi obrazek jest technicznie dużo gorszy od pierwszego.Osobiście śmiem wątpić żeby pierwszy obrazek ktoś namalował w wieku 8 lat.
chezare - 5 Sierpień 2014, 12:44
Restauro, o ile sama historia chłopca, choć podobno autentyczna, może być zmyślona, to autorka tych obrazów z całą pewnością nie jest postacią fikcyjną, żyje i ma się całkiem dobrze, a pierwszy z obrazów które są w moim poprzednim poście powstał 10 lat temu czyli wtedy kiedy miała 8 lat.
Już wtedy została okrzyknięta cudownym dzieckiem.
Zdaję sobie sprawę z tego, że to niezwykłe tak samo jak 9 latka śpiewająca pięknym sopranem arie operowe Najbardziej zadziwiające w tym wszystkim jest to, że są ludzie obdarzeni niezwykłymi umiejętnościami a nikt ich tego nie uczył
Bo kiedy ktoś latami się uczy, trenuje to naturalnym jest że osiąga jakiś tam poziom dla zwykłego śmiertelnika poza zasięgiem, jeśli chodzi o głos, to trzeba się z nim urodzić, można taki dar rozwinąć, udoskonalić, ale jak wytłumaczyć taki przypadek jak Akiane Kramarik, która bez żadnej wiedzy na temat rysowania w wieku 4 lat potrafiła stworzyć coś takiego?
restauro - 5 Sierpień 2014, 15:16
Chezare
Czym innym jest rysunek czy malarstwo , a czym innym jest technika w jakiej ją wykonano. Na pierwszym obrazku widać laserunki ,czyli ktoś malował ten obrazek z podmalówkami na które nałożono cienkie warstwy przezroczystych farb( laserunki). W wieku 8 lat to raczej mało prawdopodobne. Intuicyjnie dziecko maluje raczej pełnym kryjącym kolorem .
restauro - 5 Sierpień 2014, 15:32
Czarek !!!
Nic już nie piszę na ten temat . Dopisałem jaszcze kilka słów które chciałem dodać i piorun walną w sieć energetyczną .Post przepadł podobnie jak zlecenie na giełdę ,które również miałem zamiar złożyć na koniec sesji przed 17 .Postanowiłem również i z niego zrezygnować .Tak na wszelki wypadek .
A wydawało mi się że nie jestem przesądny.
chezare - 5 Sierpień 2014, 18:10
Zostałeś pokarany za brak wiary
Mówisz, że to jest mało prawdopodobne, to jest zupełnie nieprawdopodobne a jednak się zdarzyło.
To też jest nieprawdopodobne, a istnieje, Mozart miał 5 lat kiedy skomponował tego menueta.
restauro - 5 Sierpień 2014, 18:51
chezare napisał/a: | Zostałeś pokarany za brak wiary |
Mam nadzieje ze tylko ostrzeżony ,choć wiary ci we mnie dostatek (oczywiście do pewnych granic).
|
|