Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

Plotery i poligrafia - Druk naklejek - problem z linią cięcia

migawka - 18 Listopad 2014, 19:21
Temat postu: Druk naklejek - problem z linią cięcia
Witajcie,
czy ktoś może mi pomóc w temacie przygotowania pliku do druku/cięcia. Chodzi o naklejki, które mają być cięte po obrysie. Korzystam z Corela X6. Nie wiem dlaczego w drukarni jest problem z odczytem linii cięcia (RIP tego nie czyta). Plik przygotowuję nadając linii cięcia kontur włosowy w kolorze pantone. Warstwę z linią umieszczam na samej górze. O co może chodzić?

Cysorz - 18 Listopad 2014, 19:23

W jakim formacie im to wysyłasz?
migawka - 18 Listopad 2014, 19:26

w pdf
Shame - 18 Listopad 2014, 19:29

A eksportując do PDF nie masz czasem ustawionej opcji zmiany kolorów spotowych na rozbarwienie (CMYK)? Jak chcesz, żeby PANTONE został, to musisz to odznaczyć w Zaawansowanych opcjach eksportu.


Cysorz - 18 Listopad 2014, 19:44

No ale RIP czytałby wtedy taki obrys jako CMYK...
Może masz ten kolor na innej warstwie?
Załącz przykładowy plik, zobaczymy co w nim siedzi.

migawka - 18 Listopad 2014, 19:50

Jutro podrzucę plik, mam go na kompie w pracy.
Artur Miernik - 18 Listopad 2014, 20:03

Tam, gdzie daję naklejki, żądają konturu włosowego c100 m0 y0 k0
Shame - 18 Listopad 2014, 20:09

Artur Miernik napisał/a:
Tam, gdzie daję naklejki, żądają konturu włosowego c100m0y0k0


Artur, to raczej tak: ile drukarni, tyle standardów ;-) To zdanie niesie ze sobą pewną sprzeczność, ale jest prawdziwe :-P Drukowałem w wielu drukarniach naklejki i czasem było tak, czasem siak, czasem cięcie było Cyjanowe, czasem Magentowe, czasem na osobnej warstwie o określonej nazwie, czasem w PANTONie. Wola amerykanka :-/ Po prostu trzeba zgadać się z drukarnią i spytać jak chcą to mieć! Bo tam to mamy swego rodzaju zgaduj-zgadulę i możemy (w sensie migawka może) się odbijać od nich kilka razy :-|

Cysorz - 18 Listopad 2014, 20:29

Ja też mam taki ploter i nacinam - czy mi ktoś to da w cdr, ai, eps, plt, hpgl czy nawet wmf to i tak sobie poradzę. Jeżeli (jak pisał/a migawka) drukarnia NIE ODCZYTUJE linii cięcia, to jej prawdopodobnie w takim pliku... nie ma!
migawka - 18 Listopad 2014, 20:33

Akurat tutaj nie chodzi o kolor, bo mi podali dokładnie jaki maszyna najlepiej czyta. Zarówno magentowe jak i żółte są u nich ok. Próbowali mi pomóc m.in. doradzając, by w Acrobat Reader łączyć warstwy - ale jak ja to robiłam u siebie to nic nie pomagało (w ich studiu graficznym podobno tylko taki myk był robiony i wtedy w drukarni mogli go już odczytać).
dj_maras - 18 Listopad 2014, 21:57

u mnie ploter odczytuję NAZWĘ... musze mieć CutContour... kolor dowolny

z drugiej strony wolałbym wysłać plik do druku a osobno drugi plik z dokłandym obrysem cięcia...
nie sobie sami nałożą :]

tegraf - 18 Listopad 2014, 22:14

dj_maras napisał/a:
z drugiej strony wolałbym wysłać plik do druku a osobno drugi plik z dokłandym obrysem cięcia


To prosta droga do katastrofy. Wcześniej czy później (na pewno, to tylko kwestia czasu) wyślesz właściwy plik do druku i pomylony (inny) plik z obrysem. Na 100%.

dj_maras napisał/a:
nie sobie sami nałożą :]


Chodzi o to, by "im"... utrudnić? Przecież to Twoja praca...

dj_maras - 18 Listopad 2014, 22:23

dlaczego Tegraf?
wysyłasz plik do druku (naklejki) w kwadracie... masz po 3mm z każdej strony nadlewkę...
dosyłasz plik z obrysem w wymiarach naklejki...
drukarnia sobie nie poradzi??
no chyba ze wyslesz zły plik :] ale to juz problem klienta... zresztą w każdej drukarni powinni pracować ogarniecie ludzie... jak w mailu opiszesz dokładnie, ze masz problem ze zrobieniem pliku z obrysem itp... wytłumaczysz ocb to chyba drukarnia zajarzy...

do mnie do drukarni przychodzą ludzie z takimi problemami ze kuźwa masakra.
przyniosą "coś" wydrukowanego na "czymś" z jakością druku tragiczną w mono... i mówią.... "to trzeba zrobić od nowa - nic innego nie mam -potrzebuje 40szt, nie znam czcionki na wydruku, musicie dobrać identyczną - kolor napisu: jasno zielony przechodzacy w ciemny bordowy - całość cieta po obrysie... ale pamiętaj pan, że to musi troszkę wystawać bo tam muszę mieć miejsce zeby wpisać datę!!!!"
a ja jestem mądry i wiersze pisze.........

tegraf - 18 Listopad 2014, 22:33

No właśnie - sam jesteś drukarnią - to wiesz, co mogą dostarczyć klienci. Więc jeżeli będziesz sam klientem - to byłoby dobrze, byś tak jak to klient potrafi - się nie zachowywał.

Diabeł tkwi w szczegółach.

Przypadek a - dostaję plik do druku + osobny plik z obrysem

Czynność 1: jestem uprzejmy - to pasuję oba. Coś nie gra (godz. 9.00).
Czynność 2: Dzwonię/wysyłam do klienta.
Czynność 3: Czekam na poprawny plik. Jest.
Czynność 4: Czerwona lampka się pali - więc po spasowaniu wysyłam do zatwierdzenia.
Czynność 5: Czekam na zatwierdzenie.
Czynność 6: Jest OK. Drukuję (godz. 15.00)

Przypadek b - dostaję plik do druku z nałożonym obrysem.

Czynność 1: Sprawdzam (godz. 9.00).
Czynność 2: Jest OK. Drukuję (godz. 9.10).

Kto płaci za czynności od 2 do 5 w przypadku a? Klient, czyli Ty.

dj_maras - 18 Listopad 2014, 22:43

tegraf napisał/a:
No właśnie - sam jesteś drukarnią - to wiesz, co mogą dostarczyć klienci. Więc jeżeli będziesz sam klientem - to byłoby dobrze, byś tak jak to klient potrafi - się nie zachowywał.

Diabeł tkwi w szczegółach.

Przypadek a - dostaję plik do druku + osobny plik z obrysem

Czynność 1: jestem uprzejmy - to pasuję oba. Coś nie gra (godz. 9.00).
Czynność 2: Dzwonię/wysyłam do klienta.
Czynność 3: Czekam na poprawny plik. Jest.
Czynność 4: Czerwona lampka się pali - więc po spasowaniu wysyłam do zatwierdzenia.
Czynność 5: Czekam na zatwierdzenie.
Czynność 6: Jest OK. Drukuję (godz. 15.00)

Przypadek b - dostaję plik do druku z nałożonym obrysem.

Czynność 1: Sprawdzam (godz. 9.00).
Czynność 2: Jest OK. Drukuję (godz. 9.10).

Kto płaci za czynności od 2 do 5 w przypadku a? Klient, czyli Ty.


:]
jeśli chodzi o "a"

miedzy punktem 2 a 5 robię stertę roboty zaległej :]
a jesli tej roboty nie ma (a zawsze jest) staram się tak dogadać z klientem, ze nie muszę mu odsyłać do akceptacji... dokładnie piszę przy nim w naszym złotym zeszycie jak ma być i tak później wycinam... jak mu nie pasuje przy odbiorze pokazuje złoty zeszyt i wychodzi zadowolony albo płaci za swoje wymysły drugi raz...

jeśli chodzi o "b"

Czynność 1: Sprawdzam (godz. 8.00).
Czynność 2: Jest OK. Drukuję (godz. 8.10).

w przypadku "a" i "b" odbiór i tak przed 18.00 :]

tegraf - 18 Listopad 2014, 22:47

dj_maras napisał/a:
Czynność 1: Sprawdzam (godz. 8.00).


To nieludzkie. Przecież o 8.00 jest chyba jeszcze ciemno?

P.S. Ostatnio zwiedzałem Wolsztyn. Chyba bym chciał tam mieszkać na emeryturze.

chezare - 19 Listopad 2014, 20:01

Ja nie mając informacji z drukarni jak przygotować plik, zrobiłbym tak. Na pierwszej stronie w pdf grafika do wydrukowania, na drugiej linia po której grafika ma być wycięta. Wysyłam do drukarni z informacją co ma być zrobione i co gdzie jest w pdf.
RIP nie zaakceptował mojego pliku, a drukarnia nie chce mnie poinformować, albo nie ma pojęcia co zrobić żeby było dobrze, szukam innej drukarni.
Cały problem polega na tym, żeby oddzielić grafikę drukowaną od wycinanej, może to być specjalny kolor, nazwa, warstwa, inna strona w dokumencie, albo nawet inny plik, jak byśmy nie zrobili, to średnio sprytny pracownik w drukarni, paroma kliknięciami myszy powinien spowodować doprowadzenie pliku do wersji akceptowanej prze oprogramowanie, jeśli nie jest tak jak być powinno. Jeśli tego nie potrafią, albo im się nie chce, to to jest, za przeproszeniem, do dupy drukarnia.
Istnieje też taka możliwość, że koleżanka zanim wysłała plik dowiedziała się jak on ma być zrobiony i zrobiła coś źle? Widziałem sporo maszyn, które działają tak, że bez wykonania pewnych czynności przez tego kto je obsługuje, żaden plik nie będzie się nadawał do użytku, bo narzędzia które są potrzebne żeby był poprawny ma właściciel maszyny, a nie klient.

dj_maras - 21 Listopad 2014, 19:26

"tegraf" - tak smutno w Wolsztynie ze myślisz o moim mieście na emeryturę ?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group