|
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
 |
Hyde Park - To jest skill
Shame - 6 Maj 2015, 17:21 Temat postu: To jest skill Obadajcie TEGO GOŚCIA, który przy pomocy piór do kaligrafii odwala logo znanych marek. Nie jeden miałbym problem ze zrobieniem tego w DRAWIe
Dodatkowo, można rzucić okiem na TEGO KOZAKA. Od razu zaznaczę najważniejszą rzecz - jego działa to obrazy olejne. Ale nie uwierzycie, póki nie zobaczycie.
restauro - 6 Maj 2015, 17:58
Shame napisał/a: | przy pomocy piór do kaligrafii odwala logo |
Niektóre nacje mają to we krwi.
Cysorz - 6 Maj 2015, 19:50
Shame napisał/a: | /.../ przy pomocy piór do kaligrafii /.../ |
Wieeeele, wiele lat temu - jak jeszcze o komputerach nawet nikt nie słyszał, też coś takiego robiłem. Tyle, że nie przy pomocy dedykowanych piór, ale przy pomocy kawałka patyka, puszki po "czymś" i pilnika. Wycinało się blaszkę z konserwy, dokładnie rozklepywało, pilnikiem (a czasami po prostu nożem) robiło nacięcie/nacięcia, wygładzało się papierem ściernym a następnie na skórzanym pasku i też się cuda robiło .
Do dzisiaj jeszcze potrafię np. szwabachę z pamięci narysować...
chezare - 15 Maj 2015, 14:21
Dobrze, że z ptaka nie wyrywałeś.
Ja mam gdzieś na dnie szuflady kilka takich piór do kaligrafii Rotringa, mają ponad 25 lat.
Przy takiej robocie niezbędny jest systematyczny trening, bo oprócz tego co w głowie ważna jest sprawność manualna.
Kilkanaście lat temu pojawiła się u mnie znajoma nauczycielka z podstawówki. Czarek trzeba napisać elegancko parę zdań. Pani Basiu, nic z tego, nie umiem. Po godzinie wróciła z proboszczem. Stawiałem jeszcze przez chwilę opór, ale w końcu się poddałem. Chodziło o jakiś dokument związany z okrągłą rocznicą wybudowania kościoła, który miał podpisać zaproszony na uroczystość kardynał. Kupiłem drogi jak cholera, czerpany papier, odkurzyłem pióra i okazało się, że to co było parę lat wcześniej dziecinnie proste, wcale proste nie jest. Namordowałem się okrutnie, ręka bolała mnie trzy dni. Glemp podpisał, oprawili w ramkę i powiesili, jakiś czas później zauważyłem, że "zjadłem" gdzieś literkę.
Kiedyś już ten obrazek chyba gdzieś tu zamieściłem. Narysowany jednym pociągnięciem pióra, 120 lat temu, chyba bez komputera?
Shame - 5 Czerwiec 2017, 15:33
Temat stary, ale nie będę specjalnie zakładał nowego, bo dbamy o porządek na forum
Obadajcie TEN PROJEKT - jako colerowcy możemy się pochwalić Ogólnie koleś wymiata - polecam rzucenie oka na pozostałe projekty tego kolesia.
Artur Miernik - 5 Czerwiec 2017, 19:42
Ech, a przy okazji z rozrzewnieniem przeczytałem wpis Cezarego.
Shame - 5 Czerwiec 2017, 21:29
Tak, wiem
|
|