|
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
 |
Hyde Park - Historyjka
Cysorz - 18 Sierpień 2015, 18:22 Temat postu: Historyjka Wczoraj gadałem sobie z klientem, który czekał aż mu się zlecenie wydrukuje i opowiedział mi fajną historyjkę.
Na przystanku autobusowym zaparkował dresik w BMW. Na uwagę jednego ze stojących tam pasażerów, że nie wolno mu tego robić, "wytłumaczył" gościowi co on może zrobić ze swoimi uwagami. No więc "gość" wyciągnął legitymację (prawdopodobnie policjant) i zaproponował mu mandat za nieprawidłowe parkowanie i utrudnianie ruchu. Dresik się rzucał, rzucał, więc "gościu" zaproponował mu wyższy mandat - a że nic się nie zmieniło, wypisał tzw. maksa. Dresik oczywiście powiedział mu, co myśli o nim, o jego matce, gdzie sobie może włożyć ten mandat itp. oraz co mu zrobi, jak go dopadnie kiedyś bez świadków ;).
Dalsza część była taka, że nagle podszedł do dresika drugi "gość", też się wylegitymował i powiedział, że jest aresztowany za groźby karalne wobec funkcjonariusza państwowego. Po kilkunastu dosłownie sekundach podjechało nieoznakowane auto z kogutem, gościa zaobrączkowali, zapakowali do środka i odjechali. Przedtem jeszcze poprosili o lawetę...
Nie wiem ile w tym prawdy, ale ten mój klient to dosyć poważny gość, więc jest to prawdopodobne...
Mi się spodobała ta historyjka w każdym razie tak bardzo, że aż sobie sprawdziłem w necie jakie mogą być tego konsekwencje i wierzcie mi, że naprawdę bardzo, baaardzo bolesne .
chezare - 18 Sierpień 2015, 23:16
W tym kraju wszystko jest możliwe.
Ja znam człowieka który był komendantem policji. Wywalili go z roboty za to, że nie wykonał polecenia pani prokurator i nie wypuścił złodzieja samochodu.
Co do opisanego przez Cibie delikwenta okaże się pewnie, że ma kasę i paru znajomych i pięć minut po tym jak go zabrali, był już wolny.
Pewnie wszyscy słyszeli o Stonodze? Dwa dni temu jego ochroniarza, który natowskimi medalami mógłby handlować w skupie złomu, wyciągnęli z samochodu, zakuli i zawieźli do prokuratora żeby ten mógł go poinformować, że występuje w charakterze świadka.
Dziki zachód to było miejsce niezwykle uporządkowane w porównaniu do tego co się tutaj dzieje.
Trochę humoru
Dziewczynka do pani premier. Dlaczego pani nie usiądzie? Pani premier zdziwiona. No bo tata powiedział, że powinna pani siedzieć.
Zacząłem czytać
wygląda na to, że tata miał rację.
Cysorz - 19 Sierpień 2015, 00:55
Czytałem i mam nadzieję [sic!], że Stonoga to czubek...
Co prawda nawet z "oficjalnych" źródeł (także sowieckich) można wywnioskować, że te zarzuty to fakty, ale trzeba czytać między wierszami, żeby się zorientować o co chodzi. W tym kontekście to nawet Eric Arthur Blair wypada blado...
restauro - 19 Sierpień 2015, 08:46
Malutki napisał/a: | Stonoga to czubek... |
Coś w tym jest.Nie wszystko da się wytłumaczyć upałami jakie nas nawiedziły.
A ja czytałem jakiś czas temu ciekawą kwerendę . " Dziennik gajowego Maruchy "
Shame - 19 Sierpień 2015, 19:27
restauro napisał/a: | Nie wszystko da się wytłumaczyć upałami jakie nas nawiedziły. |
Jak to nie? Taki mamy klimat.
restauro - 19 Sierpień 2015, 20:12
Shame napisał/a: | mamy klimat |
Chyba masz rację , w niektórych regionach nastąpiło nawet przegrzanie .
http://wiadomosci.gazeta....oce+w+marketach!/p#Prze
Artur Miernik - 20 Sierpień 2015, 00:43
Opowieść przytoczona przez Malutkiego, mocna — jak dla mnie policjanci mieli całkowitą rację.
Książkę Sumlińskiego dopiero mam zamiar kupić. Szczerze mówiąc, to szukam informacji o nieco bardziej historycznej i rodowej przeszłości byłego prezydenta, ale słabo mi idzie, bo chodzi mi o informacje wiarygodne, a nie o plotki.
Jak dla mnie, pan Stonoga jest osobą ze służb, bądź stale ze służbami współpracującą. Co nieco bym dał, żeby wiedzieć, z których służb — cywilnych, czy wojskowych, obecnych, czy starych?
restauro - 20 Sierpień 2015, 10:46
Artur Miernik napisał/a: | chodzi mi o informacje wiarygodne |
Sprawa została tak upolityczniona ,że bez badań DNA pewności nie będzie .Podobnie jak z prezesem , w kwerendach którego niektórzy dopatrzyli się związków z królewskimi rodami . Coś jednak w tym jest z prawdy ,zakładając że 70 tysięcy lat temu populacja ludzi wynosi około 2000 osób ,wszyscy jesteśmy ze sobą spokrewnieni i to dosyć blisko .
|
|