|
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
 |
Hyde Park - Najwspanialsze logo w historii amerykańskiego sportu
restauro - 20 Sierpień 2015, 16:41 Temat postu: Najwspanialsze logo w historii amerykańskiego sportu http://www.zczuba.sport.p...8.html#MTstream
Cysorz - 20 Sierpień 2015, 19:55
Za moich młodych lat ulubionym zajęciem było m.in. pisanie do zagranicznych firm i klubów listów, że jestem ich fanem i proszę o przysłanie materiałów informacyjnych. Oczywiście był to cały czas jeden i ten sam tekst i wysyłało się je do wszystkich - czy to klubów sportowych, firm motoryzacyjnych czy ubezpieczeniowych .
Teraz może przybliżę trochę ówczesny rynek reklamy: nie było go. Tak, nic takiego ze zgniłego "Zachodu" nie miało prawa egzystować w socjalistycznej gospodarce. Naklejki to można było znaleźć w gumie do żucia i... i chyba nigdzie indziej. Foldery (czy też "prospekty" jak się wtedy mówiło) praktycznie nie istniały. Plakaty owszem były, ale z cyklu "Bezpieczeństwo i higiena pracy" .
I teraz wyobraźcie sobie, że dostajecie pocztą dużą kopertę z kolorowymi folderami samochodowymi czy sportowymi a nawet katalogi turystyczne z pięknymi zdjęciami egzotycznych miejsc. A jeżeli przyszły razem z nimi plakaty czy naklejki to już człowiek był w siódmym niebie. Zwłaszcza, że jak się już takimi rzeczami człowiek nacieszył, to popyt i tak wielokrotnie przewyższał podaż, więc zarabiało się na takim towarze całkiem konkretnie .
Detroit Red Wings zapamiętałem szczególnie: wyobraźcie sobie sytuację, że przychodzi człowiek ze szkoły a w domu czeka na niego paczka wielkości pudła od komputera (tata ją wcześniej odebrał, ale nie otwierał rzecz jasna!). A w środku same skarby: katalogi, naklejki, plakaty, maskotki, koszulki, bluzy, szalik, czapka, breloczki, długopisy i nawet nie pamiętam dokładnie co jeszcze! No po prostu jak na tamte czasy to skarb, naprawdę wielki skarb. Szczególnie zachwyciły mnie naklejki - były wydrukowane na srebrnej folii i wysztancowane do kształtu loga. Oczywiście o koszulkach nawet nie wspominam, bo w tamtych czasach po prostu nic takiego nie było. Swojej dziewczynie dałem jedną, ja miałem drugą i jak tak szliśmy ulicami to nie było człowieka, który by się za nami nie oglądnął .
Mniej więcej tak wyglądały, tyle że na plecach miały dużą nazwę klubu a jedna z nich była w kontrze:
Pomyślelibyście sobie, że można się było tak cieszyć z gadżetów reklamowych?
Pomijam już fakt, że musiało to kosztować chyba ze 100 dolców - a wtedy średnia miesięczna płaca w Polsce to było coś koło 20 dolarów!
restauro - 20 Sierpień 2015, 20:06
Malutki napisał/a: | Pomyślelibyście sobie, że można się było tak cieszyć z gadżetów reklamowych? |
Firmowa plastikowa torba kosztowała 20 zł ,tyle ile paczka Marlboro (u szatniarza ).
Teraz wiem skąd u Ciebie to zamiłowanie do druku.
|
|