|
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
|
Plotery i poligrafia - Roland cam 1 pro
FILGRAF - 4 Styczeń 2016, 22:58 Temat postu: Roland cam 1 pro Witam. Jakiś czas temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Corela X6. Używam w pracy plotera Roland camm 1 pro cm 300 wraz z dołączonym oprogramowaniem wisqu. Ploter wycinał część zadanej pracy. Po jakimś czasie doszedłem do tego, że to zasługa Corela, przeszedłem w tryb wycinania bezpośrednio spod corela, traktując ploter jako drukarkę. Niby było ok., ale przy okazji zaczęły mi się jednak pojawiać jakieś dziwne dotąd nie spotykane komunikaty.
Czas leci szybko, trzasnęła mnie poważna choroba, leżę sparaliżowany i staram się jakoś zdalnie przykazać trochę wiedzy żonie i synowi i jakoś mi nie idzie. Do tej pory obsługiwałem ploter intuicyjnie i teraz gdy pojawiły się wirtualne problemy nie za bardzo sobie z nimi radzę. Pomóżcie proszę.
Jesteśmy na etapie, folia założona, arkusz zmierzony, spod corela (tym razem 8.0) polecenie drukuj i… na ploterze komunikat „ORIGIN SET → ENTER”… i co dalej?
Arachne - 5 Styczeń 2016, 08:46
Nie używałem nigdy Rolanda, ale origin to początek układu współrzędnych, od którego ploter zacznie pracę. (tzn. róg wycinanego wzoru znajdzie się właśnie w tym punkcie) Jeśli Rolandy mają interfejs podobny do Summy, to trzeba przejechać głowicą w miejsce gdzie ma się znajdować początek układu i wcisnąć enter (na ploterze, nie w komputerze :P).
Przypuszczam, że problemy z wycinaniem niekompletnego wzoru również wynikały z braku ustalenia punktu początkowego.
Mam nadzieję, że coś wyjaśniłem
To mój pierwszy post! Dzień dobry!
FILGRAF - 12 Styczeń 2016, 12:52
Niestety to nie to. Przerobiliśmy już wszystkie ustawienia i ich opcje wg instrukcji i nic. Bez rezultatu. Wygląda na to, że praca przechodzi z komputera, sprawdziliśmy to na różnych komputerach, brak jest jakichkolwiek komunikatów o problemach. Sprawdzaliśmy różne położenia punktu początkowego, ploter cały czas milczy.
Muszę chyba znaleźć serwisanta od Rolandów.
|
|