Corel FORUM

[ieszero]

Witajcie

Mieliśmy awarie sprzętową, wymagała reinstalacji Windowsa Corela x7 i innych elementów w tym fonty. Problem się pojawił gdy odpaliliśmy pliki zapisane wcześniej z fontem Chivo, plik to zwykłe menu do restauracji gdzie Boldem był napisany tytuł i cena a normalnym krojem opis.

Po instalacji I raz fontów pojawiły się krzaki/ deinstalacja/ restart instalacja Nowej paczki z Google - to samo, nawet corel się nie otworzył pliku

Po II instalacji ściągnąłem stare fonty z chmury (bkp) plik został otworzony ale wywaliło wszystkie pogrubienia i inne dodatki

Nie mam pojęcia co jest nie halo
Ktoś tak miał wcześniej, ewentualnie wie jak zaradzić ?
Plików menu mamy 120 - edytować każdy, mija się z celem

[Trurl]

Nie wiem, co to może być, bo nigdy nie miałem wersji Corela wyższej niż X5, ale miałem wszystkie poprzednie, łącznie z archaiczną wersją Corel 2 z początku lat 90. ubiegłego wieku.
Ponieważ wielokrotnie miałem problemy z fontami, więc zwykle archiwizowałem prace w dwóch wersjach fontowej i z fontami zamienionymi na krzywe, tak że nie mam problemu z otwarciem prac sprzed 25 lat..We współczesnych Corelach jest bardzo przydatna opcja Collect for Output, służąca do archiwizacji prac wraz ze wszystkimi fontami w nich używanymi.
Może Twoja wersja Corela x7 jest jakaś felerna? Spróbuj użyć nowszej wersji, np. CorelDRAW Graphics Suite 2021 w wersji demo. Jeśli po zainstalowaniu fontów poprawnie otworzy Twoje prace, to jesteś w domu
Dawniej, do wcześniejszych wersji Windows, był wspaniały menedżer fontów Adobe Type Manager, gdzie mogłeś dowolnie instalować i deinstalować wybrane przez siebie fonty lub ich paczki (np. wszystkie fonty bezszeryfowe albo pisanki) Podobno firma Adobe zrobiła jakąś nowszą wersję ATM Control, chodzącą pod windows 10, ale jej nie próbowałem - może spróbujesz, przyparty koniecznością otworzenia prac po reinstalacji systemu.

[Cysorz]

Na pewno ta sama wersja Windows i ta sama wersja Corela? Stawiam na to, że to jednak inny font jest (od innego "producenta"). Miałem kiedyś podobnie z Tahomą bodajże - ta od MS chodziła dobrze, ta od Adobe źle*. Ale to chyba jeszcze Windows XP był.
Czy na pewno instalowałeś wszystkie odmiany tego fontu - chodzi mi o oddzielny plik Chivo z wersją Normal, oddzielny z Bold, oddzielny z Italic itd.? Sam Windows potrafi sobie "stworzyć" z zainstalowanego podstawowego fontu inne wersje (np. Bold, Italic...), Corel ma własnego menedżera, który tego nie robi. Od wielu wersji jest też tak, że co wersja, to inny menedżer.

_________________
* Zrobiłem to usuwając font z systemu, w Corelu podstawiając inny jako domyślny, później usuwając ten zastępczy i z powrotem instalując ten "właściwy". Nie wiem jednak jak to się miewa w nowszych systemach...

[lajosz]