Corel FORUM Strona Główna Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pokazywanie obszaru drukowanego
Autor Wiadomość
F-Głowy
Ekspert
"Postać F-Głowego"



Wersja CorelDRAW: X4 i X5
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 875
Skąd: Z łona matki
Wysłany: 19 Październik 2011, 16:30   Pokazywanie obszaru drukowanego

WIDOK --> POKAŻ --> OBSZAR DRUKOWANY

Gdy to aktywuję, pojawia się mi zakreskowany duży prostokąt poza obszarem roboczym (akurat robiłem sobie mały projekt więc nie wiem czy zawsze się zachowuje to w tenże sposób).


O co w tym widoku chodzi? Pokazałem na screenie.

babcia.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 398 raz(y) 146.5 KB

 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 19 Październik 2011, 16:55   

Ten obszar bierze się z ustawień strony w domyślnej drukarce, tam szukaj przyczyny (File->Printer Setup).
 
 
F-Głowy
Ekspert
"Postać F-Głowego"



Wersja CorelDRAW: X4 i X5
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 875
Skąd: Z łona matki
Wysłany: 19 Październik 2011, 21:18   

Aaa, o to chodzi. Czyli jak mam drukarkę A4 to pokazuje mi tutaj też ten format.

Ale ma to jakąś użyteczną funkcję? Do czego to może się przydać?
 
 
joannaw.79 
Fachowiec



Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 269
Skąd: Kraków
Wysłany: 19 Październik 2011, 22:06   

Do tego żebyś wiedział czy drukujesz to co ci potrzebne, czy z trim boxem i czy drukujesz tylko użytek czy całą stronę A4 z ogromniastymi białymi brzegami po bokach, co kochają drukarnie. Jednym słowem: do kontroli wypuszczanego druku. Jest to szczególnie ważne jeśli wypuszcza się post scripta (PRN lub PS) przez drukarkę wirtualną.
 
 
F-Głowy
Ekspert
"Postać F-Głowego"



Wersja CorelDRAW: X4 i X5
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 875
Skąd: Z łona matki
Wysłany: 22 Październik 2011, 14:19   

Dzięki za odpowiedź.

Ale z tego to korzystają chyba dopiero drukarze, impozycjonerzy. Nie?
Bo skoro ktoś ma zrobić tylko projekt (zlecenie opiera się na wykonaniu samego projektu) to i tak my sami tego u siebie drukować nie będziemy.
I to oni dodają sobie linie cięcia i takie papiery dopiero przepuszczają do druku. Ja im jedynie mogę PDFa dać ze spadami i z obecnymi liniami cięcia.
 
 
Cree 
Początkujący


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 3
Skąd: Śląsk
Wysłany: 23 Październik 2011, 14:16   

Przy drukowaniu na zwykłej atramentówce czy laserówce też się przydaje.
 
 
joannaw.79 
Fachowiec



Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 269
Skąd: Kraków
Wysłany: 23 Październik 2011, 21:55   

Tak, se sami dodajemy znaczniki i prosimy żeby ich nie było, ale szlag nas trafia jak nie ma boxów. Przysięgam, jak następnym razem dostanę projekt z zaznaczonymi znacznikami cięcia a bez boxów to odeślę do poprawy. Czy to jest takie trudne? Na drukarce domowej drukuj jak chcesz. Ja w drukarni oczekuję projektu PRZYGOTOWANEGO DO DRUKU. Przepraszam za nerwy ale w piątek dostałam wizytówkę złożoną przez niby-grafika, no ręce i inne części ciała opadają. Wszystkie podstawowe błędy jakie mogą zostać popełnione zostały popełnione: spady, rozdzielczość, czerń, wymiary itp...
 
 
wawel 
Ekspert
wawel


Pomógł: 261 razy
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 2143
Skąd: podgorze
Wysłany: 24 Październik 2011, 08:25   

joannaw.79 napisał/a:
Przepraszam za nerwy ale w piątek dostałam wizytówkę złożoną przez niby-grafika, no ręce i inne części ciała opadają. Wszystkie podstawowe błędy jakie mogą zostać popełnione zostały popełnione: spady, rozdzielczość, czerń, wymiary itp...


Sa drukarnie ktore odsylaja jednak pliki dolanczajac liste bledow lub odsylaja do specyfikacji - dot. przyg. plikow, informujac rownoczesnie ze moga odplatnie wykonac przygotowanie do druku. Moze dzieki temu maja po czasie "wyedukownych stalych klientow", lub wiecej dochodu z przygotowania pracy do druku, no i mniej nerwow to kosztuje :-) .
pozdr.
 
 
F-Głowy
Ekspert
"Postać F-Głowego"



Wersja CorelDRAW: X4 i X5
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 875
Skąd: Z łona matki
Wysłany: 24 Październik 2011, 23:33   

Kwestia jeszcze właśnie tej listy błędów. Napisać zrozumiale o co chodzi (a w dodatku z użyciem wyobraźni) to bardzo ciężka sztuka. Nie wszyscy ją potrafią. Założę się, że większość klientów wykonałaby stosowne poprawki, gdyby dostali bardzo przystępnie napisane wskazówki. Sam czytałem nie raz takie właśnie "listy błędów z pomocnym komentarzem" po przeczytaniu których stwierdzałem: O matko! Gdybym o tym nie wiedział sam z siebie, to po przeczytaniu tego opisu nie wiedziałbym w ogóle co mam dodać


Cytat:
Przy drukowaniu na zwykłej atramentówce czy laserówce też się przydaje.

No nie wiem. Skoro i tak możesz sobie wszystko rozłożyć na kartce drukarki w podglądzie przed drukiem.
 
 
Cree 
Początkujący


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 3
Skąd: Śląsk
Wysłany: 25 Październik 2011, 21:11   

F-Głowy napisał/a:


Cytat:
Przy drukowaniu na zwykłej atramentówce czy laserówce też się przydaje.

No nie wiem. Skoro i tak możesz sobie wszystko rozłożyć na kartce drukarki w podglądzie przed drukiem.

W podglądzie wydruku to mogę sobie przesuwać wszystkie elementy rysunku jako całość. Nie przemieszczę pojedynczego elementu który np nie mieści się w całości na wydruku.
Poza tym chyba wygodniej już w trakcie pracy widzieć co nam wystaje poza obszar wydruku naszej atramentówki by to od razu skorygować.
 
 
joannaw.79 
Fachowiec



Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 269
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Październik 2011, 15:48   

wawel napisał/a:


Sa drukarnie ktore odsylaja jednak pliki dolanczajac liste bledow lub odsylaja do specyfikacji - dot. przyg. plikow, informujac rownoczesnie ze moga odplatnie wykonac przygotowanie do druku. Moze dzieki temu maja po czasie "wyedukownych stalych klientow", lub wiecej dochodu z przygotowania pracy do druku, no i mniej nerwow to kosztuje :-) .
pozdr.


Czasem odsyłamy, czasem odpłatnie poprawiamy, wszystko zależy na ile robota jest pilna, jaki klient i ewentualnie na ile można ją "zepsuć" ;-)
 
 
kula69 


Wersja CorelDRAW: x5
Pomógł: 71 razy
Wiek: 56
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 890
Skąd: Koszalin
Wysłany: 26 Październik 2011, 18:39   

F-Głowy, jest to funkcja (podgląd obszaru zadruku) bardzo przydatna tym którzy jej potrzebują :-D . Ja używam jej nałogowo gdy z 1 kartki robię wydruki np. na koszulkę gdzie są 4 elementy - 2 rękawki, tył, przód i wtedy (mając ją włączoną a jeszcze lepiej ustawione na krawędziach prowadnice
) widzę dokładnie jak je rozmieścić. A w drukarkach A0 bez RIP-a jest czasami konieczna, bo nośnik może kosztować 100zł za mkw i naprawdę bez tego podglądu i ustawienia prowadnic bywa przechlapane. Funkcja b. przydatna w niektórych przypadkach w innych zbędna więc... można wyłączyć ;-) .
 
 
Tomy M. 
Początkujący
123


Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 10
Skąd: JG
Wysłany: 1 Listopad 2011, 17:44   

Dodam że przy wielu zainstalowanych drukarkach wystarczy wybrać tą o którą nam chodzi kliknąć podgląd i zamknąć, obszar ten dostosuje się do tej konkretnej drukarki. Często przydaje się to właśnie przy print filach np. laserówkę czy jakiegoś fotolaba.
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 1 Listopad 2011, 17:59   

Jak ja bym wsadził kartkę za stówę do drukarki i dosunął grafikę do linii, które mają informować o możliwościach tejże drukarki, to od razu wydałbym dodatkowo trzy dychy na flaszkę żeby złagodzić ewentualne cierpienie. To dosyć nieprecyzyjne narzędzie :-)
 
 
Tomy M. 
Początkujący
123


Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 10
Skąd: JG
Wysłany: 1 Listopad 2011, 18:12   

Hehe ... to już problem sterownika że podaje nieprawidłowe dane. Ale faktem jest że po prostu trzeba znać zalecenia Pana Mietka co obsługuje sprzęt. Dlatego lubię współpracować tylko ze znanymi mi drukarniami, czasem ciężko mi wytłumaczyć klientowi że nic nie przygotuję bo NIE MAM KONTAKTU Z DRUKARZEM. Często przygotowuję od razu projekt w wymaganym formacie, układam na arkuszu, dodaje znaczniki, pola farbowe, pasery itp. ale tylko gdy ściśle współpracuje z drukarnią, wiem na czym świecą blachy, jak to będzie pocięte, wiem ile potrzebuje gilotyna aby dobrze ciąć wiem jak będzie bigowane itd. itp. Generalnie lubię mieć taką kontrolę do samego końca projektu. Czasami nawet wpadam do drukarni zobaczyć ile baboli zrobiłem :) ... bo to z reguły nieuniknione gdy klient się spieszy, a ZAWSZE się spieszy :-/
A wiem to bo sam stałem kiedyś przy offsecie, raklowałem sitem, ciąłem ploterem ... rok w odpowiedniej firmie pozwolił mi nauczyć się więcej niż niejedna szkoła.
 
 
Cysorz 



Pomógł: 207 razy
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 3146
Skąd: Kraków
Wysłany: 1 Listopad 2011, 20:49   

Tomy M. napisał/a:
/.../ dodaje znaczniki, pola farbowe, pasery itp. /.../

No i montażysta za każdym razem klnąc pod nosem mozolnie je wszystkie usuwa...
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 1 Listopad 2011, 20:54   

Malutki, jak zrobił za nich robotę, tak jak chcieli, to chyba nie? :-)
 
 
Cysorz 



Pomógł: 207 razy
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 3146
Skąd: Kraków
Wysłany: 1 Listopad 2011, 21:40   

chezare napisał/a:
Malutki, jak zrobił za nich robotę, tak jak chcieli, to chyba nie? :-)

Nie, chyba że prace drukuje tylko w jednym miejscu i od nich ma paski densometryczne. Albo goście nie mają własnego CTP i mają to gdzieś. Ja jeżeli robię montaże z cudzych plików to pierwszą rzeczą jest usunięcie właśnie całego tego dziadostwa i ewentualnie dokładam tam WŁASNE znaczniki. A często takowe właśnie przychodzą nawet z głupią wizytówką - a ja nie chcę, żebym po impozycji miał po kawałku takowych pasków...
Czyli patrz przykład - dostarczony oryginał i automatyczna impozycja:



Oczywiście impozycja robiona na szybko i tylko na potrzeby tej odpowiedzi :D
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 1 Listopad 2011, 22:16   

Malutki, ja rozumiem o czym mówisz, ale skoro człowiek robi to tak jak chce drukarnia, to chyba nie ma w tym nic złego? Tym bardziej, że z tego co napisał wynika, że wie co robi, bo sam przy tym pracował. Sam też wiele razy robiłem impozycję bo mnie pan Jurek o to prosił.
Kilkadziesiąt różnych użytków w różnych ilościach. Jedyna informacja jaką przekazywałem dotyczyła ilości arkuszy które trzeba wydrukować. Pan Jurek nie tracił czasu na obliczanie ile czego ma być a dla mnie to był żaden problem bo skonstruowałem sobie programik, który mi to liczył :-) Wysyłałem do drukarni grafikę w takim formacie w jakim drukarnia chciała. Z rozłożonymi użytkami ze skalami i znacznikami cięcia i nigdy nie usłyszałem złego słowa za to często dziękuję. Jak bym wysłał 30 różnych użytków do drukowania na jednym arkuszu to by drukarnia była bardziej szczęśliwa?
Normalnie to ja też jestem daleki od tego żeby uczyć kogoś roboty, którą ten ktoś umie zrobić lepiej ode mnie :-) Niech każdy robi to co umie.
Zresztą kolega Tomy M. też mnie źle zrozumiał bo jak pisałem o braku zaufania do obszaru zadruku, który wyświetla program, to miałem na myśli choćby biurowe kombajny, którym wystarczy włożyć kartkę inną krawędzią do podajnika żeby wydruki się nie pokrywały. Każda maszyna ma jakąś dokładność i tolerancję.
Pozdrawiam
 
 
Cysorz 



Pomógł: 207 razy
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 3146
Skąd: Kraków
Wysłany: 1 Listopad 2011, 23:01   

Masz oczywiście rację, jak sobie ktoś tak życzy to czemu nie zrobić tak jak chce. Ja czasami też wstawiam własne znaczniki i zewnętrzne "wkurzajki" dla drukarza (np. włosowe wybrania na pełnym CMYK-u) ale tylko po to, by maszynista nie miał czasu na picie piwa podczas drukowania mojego zlecenia ;) - ale dotyczy to tylko przypadków, kiedy chcę z drukarni dostać arkusze plano, bo tak mi się bardziej opłaca. Sporo ludzi tutaj (z tego co kojarzę) korzysta np. z usług Chromy a zamówić pracę u nich można na kilka sposobów, które mając podobne parametry kosztują czasami bardzo różnie ;)
 
 
Tomy M. 
Początkujący
123


Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 10
Skąd: JG
Wysłany: 1 Listopad 2011, 23:47   

Przy specyficznych pracach przygotowywałem wszystko od A do Z. Np. drukowaliśmy kalendarze takie eko dla jakiejś organizacji i było strasznie mało miejsca na arkuszu, ledwo na łapki maszyny zostawało, i wtedy przygotowywałem wszystko od A do Z bo np. naświetlarka za duże paski densometryczne robiła ... musiałem robić takie na 3 mm szerokości aby format pasował. Ale ogólnie nie lubię tego robić, facet w naświetlani niech się w to bawi :) Plusem kiedyś było to że klisze na stole Pan Mietek (hipotetyczny drukarz)oglądał i coś tam jeszcze mógł wyłapać, teraz gdy wszystko od razu na blachę się świeci to kiszka, jak facet na naświetlarni nie zauważy to poszły konie po betonie :)

Ale faktycznie zboczyłem z tematu, bo rozmowa była o biurowych kombajnach. Ale tam zazwyczaj siedzi Pani Asia i ma defaultowo włączone dopasowywanie wydruku do rozmiaru obszaru zadrukowania ... i za cholerę nie podejmę się jej tłumaczyć jak to należy ustawić. Najlepsze są jaja gdy przygotowuję coś dla zdalnego klienta do druku dwustronnego na maszynie jednostronnej: - Pani Asiu, proszę po wydruku 500 szt. kartek pliku A obrócić kartki PRZEZ DŁUGI BOK i włożyć ponownie do maszyny, następnie otworzyć plik B i przedrukować 500 razy. (Instrukcja moja wydaje się prosta jak drut) .................żu..żu...żu (Pani Asia drukuje).................. Panie Tomaszu!!! wydrukowało się ale na drugiej stronie jest do góry nogami! ... mój komentarz: - Czy tylko jedna strona jest do góry nogami czy może dwie? (pytam złośliwie) ;-)
 
 
kula69 


Wersja CorelDRAW: x5
Pomógł: 71 razy
Wiek: 56
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 890
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2 Listopad 2011, 09:44   

Chezare, są i droższe materiały do druku atramentowego, najdroższy na jakim drukowałem z 2 lata temu kosztował ok 190 zł w hurcie. Mówię tu o materiałach z roli
 
 
joannaw.79 
Fachowiec



Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 269
Skąd: Kraków
Wysłany: 4 Listopad 2011, 23:16   

Malutki napisał/a:
Tomy M. napisał/a:
/.../ dodaje znaczniki, pola farbowe, pasery itp. /.../

No i montażysta za każdym razem klnąc pod nosem mozolnie je wszystkie usuwa...


Klnąc pod nosem zawsze :-) Wielkie piwo za zrozumienie. WRESZCIE KTOŚ.
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 5 Listopad 2011, 17:53   

Kula, ja widziałem folię, której arkusz, wcale nie taki duży, kosztował 1,5 tys. złociszy :-)
To była folia do podświetleń.
Joanno, jak montażysta ma projekt zrobiony tak jak potrzebuje, to nie musi nic usuwać i co za tym idzie kląć :-) Jak dostaje wizytówkę ze znacznikami cięcia, to rzeczywiście może się wkurzyć :-)
Ja ze swoim drukarzem wielkoformatowym, skądinąd bardzo sympatycznym, mam inny problem.
Obcina mi wydruki nie tam gdzie bym chciał. Nie pomaga rysowanie ramek po krawędziach strony i proszenie, że ta grafika musi mieć marginesy bo później nie mogę tego wkręcić w ploter żeby wyciąć po konturze, obcina przy samych znacznikach cięcia i już.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
         
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 12