Corel FORUM Strona Główna Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Naklejka na butelkę
Autor Wiadomość
advein 
Doradca


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Maj 2013
Posty: 103
Skąd: internet
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 13:33   Naklejka na butelkę

Mam pytanie, jakie są wymogi od strony technicznej aby wykonać prawidłowo do druku, naklejkę na butelkę? (proszę wypisać wszystkie wymogi)

Dziękuje.
 
 
kya 
Początkujący



Wersja CorelDRAW: CorelDraw X6
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 9
Skąd: Białystok
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 13:49   

to pytanie raczej do drukarni gdzie będą wykonywane wydruki, każda drukarnia ma swoje wymogi.
Na pewno w projekcie trzeba mieć:
- spad 2mm lub inny (patrz pierwsze zdanie)
- ważne informacje odsunięte od krawędzi cięcia 3mm lub więcej (patrz pierwsze zdanie)
- bitmapy w 300dpi jeżeli są
- czcionki zamienione na krzywe
- kolorystyka w CMYK lub (patrz pierwsze zdanie)
 
 
cyklop
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: x4
Pomógł: 8 razy
Wiek: 70
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 381
Skąd: Silesia
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 14:00   

Nie zawsze.
Poprzednik ma rację, że to pytanie do drukarni. Czasem drukuje się z rgb, a nie cmyk-a na ten przykład
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 14:46   

kya napisał/a:
to pytanie raczej do drukarni gdzie będą wykonywane wydruki, każda drukarnia ma swoje wymog


To prawda, ale nie do końca. Są zasady uniwersalne, obowiązujące wszędzie. I nie ma ich znowu tak dużo. Właściwie wszystkie poprawnie zostały wymienione przez kya - dyskutować można na temat tych krzywych, bitmap 300 dpi, cmyka (jakiego?) ale - generalnie - powinny wystarczyć.

Naklejka na butelkę to etykieta.
 
 
advein 
Doradca


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Maj 2013
Posty: 103
Skąd: internet
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 14:50   

Pytam się ponieważ nigdy tego nie robiłem, ale podświadomie wychodziłem z założenia, że projekt będzie wykonany na takich samych wytycznych jak np: wizytówki.
 
 
marak 
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 303
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 16:43   

Ja bym zaczął od pytania o nakład. Jeżeli w grę wchodzą dziesiątki tysięcy to druk na flexo będzie bardziej opłacalny. Odwrotnie przy kilkuset sztukach taniej będzie na niskonakładówce (i tylko wtedy w grę wchodzi RGB*).
Następnie - czy to zwykła prostokątna etykieta, czy np. zaokrąglone rogi. Bo jeśli to nie są proste cięcia - to albo trzeba zapłacić za wykrojnik, albo dostosować się wymiarami do posiadanego przez drukarnię wykrojnika, a na flexo do obwodu wałków drukujących. Jeśli to jednak druk zwykły na offsecie to koledzy wcześniej już napisali.
*) spotkałem się, że niektóre niskonakładówki same lepiej robią sobie rozbarwienia i wtedy trzeba dawać pliki w RGB. Na offsecie raczej zawsze wypuszcza się pliki w CMYK-u, chyba, że grafik w drukarni woli sam sobie zrobić rozbarwienie do CMYK-a bo najlepiej zna maszynę.
 
 
Cysorz 



Pomógł: 207 razy
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 3146
Skąd: Kraków
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 17:21   

marak napisał/a:
/.../ spotkałem się, że niektóre niskonakładówki same lepiej robią sobie rozbarwienia i wtedy trzeba dawać pliki w RGB /.../
To chyba jacyś samobójcy ;)
Jeżeli przykładowo tekst jest ze 100K to będzie przekonwertowany na cztery składowe (wyjątkiem jest oryginał w 100C100M100Y100K)! Jeszcze gorzej sprawa ma się z tekstem w kontrze, że już nie wspomnę o "poobcinanej" skali kolorów po takim zabiegu.
Jedyny taki dopuszczalny przypadek to druk na bardzo dokładnych cyfrówkach (mam taką), ale wierz mi, że wolę dostać plik w CMYKu niż w RGB, gdzie klient przy odbiorze pracy będzie się stawiał, że on tutaj i tutaj dał bardzo ładny lazurowy a wyszedł jakiś brudny granatowy...
 
 
marak 
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 303
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 19:37   

Malutki napisał/a:

Jedyny taki dopuszczalny przypadek to druk na bardzo dokładnych cyfrówkach (mam taką)...


Pisząc "niskonakładówka" miałem właśnie na myśli "cyfrówkę". (W naszych rejonach tak mówimy na urządzenia do druku niskonakładowego). Nasza "minolta" lepiej drukuje jasne pastelowe kolory gdy prześle się je bezpośrednio z RGB, a nie "obcięte" z CMYK-a.
I jak najbardziej się z Tobą zgadzam, że to jest jedyny taki przypadek.
Moja wypowiedź była właśnie zaprzeczeniem na stwierdzenie Cyklopa, że czasem drukuje się z RGB. Tak jak i Ty, uważam, że nie przyniesie to dobrych efektów.

Uzupełniając. Drukując pojedyńcze sztuki na tanich atramentówkach, też właściwie nie ma potrzeby zamieniać na CMYK-a bo ich sterowniki i tak mają w nosie nasze ustawienia. Kiedyś miałem epsona który tekst drukował zawsze 4 kolorami, a uzyskanie np. czystego żółtego koloru było niemożliwe.
 
 
Shame 
Red Dot Corporation



Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy
Wiek: 41
Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 2565
Skąd: Poznań
Wysłany: 10 Wrzesień 2013, 22:54   

A czy czasem kolega advein nie ma namyśli takiej etykiety jak na butelkach na browara? 8-) Bo tak to raczej flexo (o czym wspomniał marak), bo w grę wchodzą wtedy zazwyczaj 2-4 kolory PANTONowe (poczynając od złotego, który jest chyba najpopularniejszy jeśli chodzi o etykiety na pifko). Dodatkowo, na takich etykietach chyba inny papier jest używany, prawda? Ale to pytanie do speców tego forum. Wybaczcie, ale to chyba już choroba i może moja wypowiedź nie ma najmniejszego sensu, ale jak ktoś pisze o butelkach, to tylko browar w głowie :mrgreen:
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 11 Wrzesień 2013, 04:54   

Shame, to nie jest żadna choroba, oczywiście że to musi chodzić o browara, albo jakiś inny napój rozweselający i złoty, srebrny tudzież parę innych metalowych kolorów być musi :-)
Jeśli chodzi o RGB, to niestety nie mogę teraz tego znaleźć, ale gdzieś kiedyś wlazłem przez przypadek na stronę jakiejś firmy, która wykonywała wydruki na wynalazku bodaj Epsona, jeśli mnie pamięć nie myli? Ta drukarka drukowała z całą pewnością z RGB. Wydruki były wykonywane nie na papierze tylko na jakimś specjalnym płótnie. Technologia według zapewnień, najwierniej oddawała kolory ze wszystkiego co do drukowania zostało do tej pory wymyślone. Każdy wydruk opatrywany jest stosownym certyfikatem i 100 letnią gwarancją. Do butelek się nie nadaje bo A4 kosztowało kilkaset złotych :-)
Wydaje mi się, że kolega Marak ma rację, bo jak się poogląda nalepki na butelkach, szczególnie tych do alkoholi, przepraszam, po alkoholach, to one raczej offsetu, ani żadnego lasera, nie widziały :-)
Dobrze by było gdyby kolega określił ile tych etykiet ma być, bo to może być informacja, która pozwoli ustalić jaka technologia będzie najodpowiedniejsza?
No i gdyby na placu boju została np. wspomniana fleksografia, to czy to jakoś ogranicza projektanta, czy może sobie pozwolić na wszystko co mu do głowy przyjdzie? A co z klejeniem? Jakoś nie bardzo widzę nanoszenie wałkiem kleju na 200 tys. pojedynczych etykiet i ich naklejanie na butelki.
Dawno temu wymyśliłem etykietę, to miała być świąteczna etykieta, na papierze i na offsecie. Jak świąteczna to musi błyszczeć i migotać jak choinka. Na początek zrobiłem piękne bordowe tło, oczywiście z pantona :-) Całą resztę zrobiłem też z metalowych pantonów. Gdybym wtedy skończył to może nie byłoby nieszczęścia, ale nie skończyłem, dodałem jeszcze trochę przejść tonalnych, przeźroczystości, itp. efektów. Opisałem jak to wszystko będzie wspaniale wyglądało i błyszczało, no bo ekran tego przecież nie jest w stanie oddać, pani była zachwycona, niech pan wyśle do pani Krysi, drukujemy. Wtedy przypomniałem sobie, że pani Krysia będzie to drukowała na maszynie pamiętającej I wojnę i że wcześniej ta sama pani Krysia zamiast czarnego wydrukowała mi szaro-sine tło na innej etykiecie, choć przygotowałem projekt dokładnie tak jak chciała. Zasięgnąłem rady u pana Googla, najłagodniejsze w treści odpowiedzi były mniej więcej takie, to się da wydrukować na offsecie, bo da się praktycznie wszystko, ale końcowy efekt jest nie do przewidzenia, z 10 drukarń dostaniesz 10 różnych wydruków i żaden może nie wyglądać tak jak to co masz na ekranie.
Odkręcenie całej historii było znacznie trudniejsze i trwało znacznie dłużej niż narysowanie i zatwierdzenie projektu. O wstydzie, którego się przy tej okazji najadłem, nawet nie wspomnę.
 
 
dj_maras 
Ekspert



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 852
Skąd: WOLSZTYN
Wysłany: 11 Wrzesień 2013, 07:20   

chezare.... Ty już wstałeś czy dopiero idziesz spać ? :]
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 11 Wrzesień 2013, 07:27   

Ja wczoraj w okolicach 20 włączyłem film i zanim się skończyły napisy na początku, już spałem :-) Ponieważ średnio śpię 4, 5 godz. to od połowy nocy się tułam :-)
W zasadzie od momentu kiedy wstałem już parę godzin minęło i mógłbym iść znowu spać, ale wypada pokazać się w robocie, dlatego biere dzide i ide :-)
Przyjemnej pracy, a jak ktoś nie musi, to miłego dnia, choć w pracy też może być miło, albo miła :-)
 
 
cyklop
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: x4
Pomógł: 8 razy
Wiek: 70
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 381
Skąd: Silesia
Wysłany: 11 Wrzesień 2013, 07:32   

A propos rgb - do niskonakładowych cyfrówek, które wolą rgb, bo przy cmyku bardzo przejaskrawiają obrazki - trzeba jeszcze dodac np. druk pigmentowy. Drukuję różne naklejki na foliach czy papierach samoprzylepnych i zawsze jest to rgb.
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 11 Wrzesień 2013, 07:36   

Ja się zgadzam z kolegą Tegrafem, który gdzieś tu napisał, że przyszłość jest taka, że kolory mają być takie jak w projekcie i towarzystwo cmyków, rgb i całej reszty zmierza w kierunku muzeum :-)
O jakim cmyku można mówić jak w drukarce jest 15 pojemników z atramentami? ;-)
 
 
cyklop
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: x4
Pomógł: 8 razy
Wiek: 70
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 381
Skąd: Silesia
Wysłany: 11 Wrzesień 2013, 09:30   

To prawda, ale ja do dzisiaj tak do końca nie mogę zrozumieć, że drukara ma 4 tonery cmyk, a niebo lepiej drukuje z rgb :mrgreen:
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 11 Wrzesień 2013, 09:41   

Rozwijając zaczepkę :-) Chezare:

Żeby nie mieszać - offsetowo czy cyfrowo: zawsze druk jest kolorami cmyk. To że w ploterze jest więcej atramentów niż 4 (15? :shock: ) nie nie znaczy - część z nich to jaśniejsze odmiany cmyka - jest np. C i Light C. Kolorami rgb nie drukuje się, póki co. Można też drukować kolorami dodatkowymi - Pantonami, HKS, innymi albo wymieszanymi w wiadrze wg własnego widzimisię.

Inna sprawa, co do drukarni (lub drukarki) trafia. Do drukarni - raczej zawsze cmyk. Do drukarki - niekoniecznie. Sterowniki drukarek często obrazek w cmyku konwertują do rgb, po czym, za chwilę, do cmyk wg własnego algorytmu i dlatego wydruki w niczym nie przypominają oryginalnego projektu (w cmyk). Ale to już coraz częściej margines, na szczęście.

Do drukarni - tylko cmyk. Ale...

Ostatnio pojawił się taki trend, aby zacząć rozróżniać pojęcie barwy i koloru. Barwa - to wrażenie psychiczne oraz jakaś wartość mierzalna, natomiast kolor = farba pozwalająca otrzymać określone barwy. Mieszaniną różnych kolorów (farb) można otrzymać różne barwy. Jedną kolorem (farbą) też można otrzymać różne barwy, choćby poprzez regulację grubości jej kładzenia.

Drukarze wiedzą, że kolorem najłatwiej się drukującym jest kolor czarny. Właśnie przy druku czarnego, drukarz ma największe pole manewru i regulacji (np. część osób patrząc na skalę od 10 do 100% żółtego - nie widzi jej. Żółty albo jest, albo go nie ma. Skalę w czarnym jednak widzi.).

Zgodnie z teorią koloru, mieszając składowe CMY w równych proporcjach, otrzymamy kolor szary. Dlatego np. drukując kolor w proporcjach C60 M10 Y40 K20 powinniśmy otrzymać barwę taką samą, jak przy kolorze C50 M0 Y30 K30 - odejmujemy najniższą wartość CMY (w tym przypadku 10% - z magenty) z każdej składowej CMY, a dodajemy te 10% do czarnej. Takie proporcje kolorów - teoretycznie - powinny dać taką samą barwę, ale znacznie łatwiejszą do wydrukowania. Plamy drukowane z trzech składowych są też... jakby czystsze, niż drukowane z czterech.

Oddając pracę do drukarni i nie będąc zadowolonym z wydrukowanych kolorów, można ją reklamować. Oczywiście - mając jakiś odnośnik (np. wydruk próbny - tzw. proof lub cromalin lub wcześniejsze odbitki). Jeżeli taki wzór jest, to niektóre drukarnie uznają reklamacje, jeżeli odchyłka barwy (nie koloru!) jest większa niż jakaś wartość. Urządzenia odczytujące kolor wybranego punktu, odczytują barwę w przestrzeni CIELAB (taki znormalizowany Lab). Jeżeli różnica między wzorem a odbitką jest większa niż wartość ustalona w regulaminie drukarni (np. ΔE>3), to drukarnia powinna reklamację uznać. Natomiast wartość cmyk mierzonego punktu jest bez znaczenia.

Skoro wartość cmyk nie jest decydująca, to może da się pdfy dostarczane do drukarni przekonwertowywać do nowych wartości cmyk, tak, aby udział czarnej składowej był jak największy? Konwersja cmyk>cmyk narzędziami dostępnymi do dzisiaj zawsze odbywa się poprzez Lab (cmyk > Lab > cmyk). Dlatego właśnie kolor 0C 0M 0Y 100K po takiej konwersji to mieszanka wszystkich składowych - o tym pisał już Malutki. Właściwie to każda konwersja przy przy pomocy profili ICC tak działa (rgb > cmyk to w rzeczywistości rgb > lab > cmyk).

Ostatnio jednak pojawiło się oprogramowanie, które pozwala na dokonywanie konwersji cmyk > cmyk (bez Lab pośrodku). Konwersja przy pomocy tych narzędzi zachowuje wartości kolorów "czystych", składanych z dwóch i z trzech składowych. Kolory mieszane z czterech są konwertowane z przeniesieniem "ciężaru" na składową czarną. Tak przekonwertowane cmykowe pdfy trafiające do drukarni są znacznie łatwiejsze do wydrukowania, pozwalają na powtarzalność koloru przy wznowieniu nakładu itp.

Co ciekawe, takie oprogramowanie dokonuje również konwersji rgb > cmyk (też bez Lab pośrodku). Przy próbie druku albumu ze zdjęciami jezior mazurskich, autor takiej pracy zostałby poproszony do drukarni ze zdjęciami w rgb, gdzie dokonano by konwersji do cmyka z pominięciem etapu Lab. Efekt może być porażający (in plus, oczywiście).
 
 
Shame 
Red Dot Corporation



Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy
Wiek: 41
Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 2565
Skąd: Poznań
Wysłany: 11 Wrzesień 2013, 10:23   

@tegraf :poklon teach me, master...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
         
Strona wygenerowana w 0.13 sekundy. Zapytań do SQL: 11