|
Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych
|
Zamknięty przez: roland 7 Listopad 2014, 08:31 |
Okładki dvd |
Autor |
Wiadomość |
kamila16
Początkujący
Wiek: 29 Dołączyła: 18 Mar 2014 Posty: 3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 18 Marzec 2014, 16:42 Okładki dvd
|
|
|
Od niedawna mam konto na stronie www[.]covercity[.]net jest to strona anglojęzyczna na której można zarabiać na własnych okładkach dvd [płacą 50% za każde pobranie], posiadam tam jedynie 50 okładek i przez miesiąc zarobiłam 12 dolarów. Może ktoś ma tam również konto i zarabia? |
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 18 Marzec 2014, 17:18
|
|
|
Gratuluję, ale to potwornie mało.
Ile Ci, Kamilo, zajęło wykonanie 50 okładek? Mnie pewnie zajęło by to co najmniej jakieś 75 godzin. Wychodzi 16 centów za godzinę. Mniej tylko u Pol Pota. |
|
|
|
|
kamila16
Początkujący
Wiek: 29 Dołączyła: 18 Mar 2014 Posty: 3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 19 Marzec 2014, 11:20
|
|
|
trochę zajęło, robię to z przyjemnością i przy okazji coś zarobię a okładki pobierają się cały czas - nie jest to zarobek jednorazowy... |
|
|
|
|
kamila16
Początkujący
Wiek: 29 Dołączyła: 18 Mar 2014 Posty: 3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 25 Październik 2014, 16:27
|
|
|
po 6 miesiącach mam już 240 i teraz średnio dodaje 5 nowych okładek tygodniowo zarabiam około 150 usd. i kwota ta co miesiąc jest lepsza:)
- jedna okładka to około 3-4 godziny. (okładki muszą być unikalne, ładne i mało dostępne w sieci - to gwarancja dużej ilości pobrań)
dla mnie to jest rewelacja, ponieważ wcześniej robiłam okładki i dawałam je za darmo na inne strony (zarabiał na nich kto inny - właściciel serwisu), a teraz mam równo 50% z tego co mi się pobierze. A najlepsze jest to, że te okładki które mam na covercity zarabiają cały czas.
Jest jeszcze jedna strona www[.]coverspace[.]net - i ona działa na takiej samej zasadzie, tam też dodaje własne okładki i mam na nich 80-120 usd. Razem z covercity i coverspace miesięcznie wypłacam około 250 usd.
Na dodatkowe zajęcie po szkole nie mam co narzekać... |
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 25 Październik 2014, 22:49
|
|
|
Jeśli już decydujesz się zareklamować swoją stronę na jakimś forum, czy to wprost, czy, tak jak tutaj, udając użytkowniczkę wspomnianej strony, to, po przekierowaniu, odczekaj co najmniej 12 godzin, aż DNS-y załapią adres. Inaczej, będzie jak na załączonym obrazku:
Tak wygląda reklamowana przez Ciebie strona coverspace.net.
A tak, na zdrowy rozum… załóżmy, być może naiwnie, że wszystkie osoby zarejestrowane na stronie covercity.net jako dostarczyciele okładek, są autentyczne. Takich użytkowników jest… dwudziestu pięciu. Razem załadowali 11 tysięcy 532 prace. To daje 464 w przeliczeniu na osobę! Przy czym, wejściówka by zaistnieć w tym serwisie, to 50 prac. Ale to nic, bo najpracowitszy z użytkowników wrzucił 3766 takich robótek. Co za gorliwość! Może właściciel?
Strona, zarejestrowana za pośrednictwem serwisu domeny.pl, działa od 19 marca 2012 roku, czyli 950 dni (ponad dwa i pół roku). To znaczy, że najpracowitszy użytkownik wrzucał średnio cztery prace dziennie, wliczając niedziele. Mógł to zrobić jeden tytan, albo cztery osoby wiodące normalne życie.
Ogólnie, wrzucano 11 prac dzienne (nadal liczę średnią). Zatem, pozostałych 24 użytkowników umieszczało razem 7 prac na dzień.
Może napisać tak:
— jesteśmy wąską grupą przyjaciół,
— nazywamy się tak i tak,
— potrzebujemy twórców okładek chętnych do zarobku płatnego od pobrania (tak jak w serwisach zdjęciowych),
— płacimy XX od pobrania,
— warunek wejściowy — 50 prac.
Nie lepiej? |
|
|
|
|
Cysorz
Pomógł: 205 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3137 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26 Październik 2014, 00:02
|
|
|
Dobre :D
Arturze - nie widać zrzutów niestety... |
|
|
|
|
chezare
Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 27 Październik 2014, 22:28
|
|
|
Ja z ciekawości wpadłem pod pierwszy adres, który działa jakby lepiej
Na zdrowy rozum, to takich okładek jakie tam można znaleźć można zamieścić i z 50 szt. na dzień
Wziąłem trzy pierwsze z brzegu okładki i okazuje się, że oryginalne wyglądają dokładnie tak samo, czyli ktoś się napracował i zeskanował? Czwarta z kolei wygląda inaczej niż oryginał, ale praktycznie we wszystkich są wykorzystywane autentyczne zdjęcia z filmów, dam głowę, że bez żadnych licencji i zezwoleń. Po co? Żeby ukradziony film ładnie wyglądał na półce?
Teoretycznie można założyć, że twórcy filmów okładek szukają na covercity.net, ale to chyba jednak zbyt optymistyczna teoria.
W takich serwisach, bankach grafik, które sprzedają autorskie prace opatrzone zgodą autorów, zarabiają nie ci którzy towar wyprodukowali i dostarczyli, tylko ci którzy tym handlują, ale tak jest prawie z każdym towarem. |
Ostatnio zmieniony przez chezare 27 Październik 2014, 22:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 27 Październik 2014, 22:35
|
|
|
Od początku mnie ciekawi, jaki jest, nie deklarowany, lecz prawdziwy cel autorów tej strony. |
|
|
|
|
chezare
Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 27 Październik 2014, 22:41
|
|
|
Prawdziwym celem autorów takich stron jest zarobienie większej kasy na jeleniach, którzy z braku lepszego zajęcia skanują okładki płyt, widocznie właściciele covercity za mało zarabiają? Z drugiej strony, o ile bez trudu mogę sobie wyobrazić kogoś kto kupuje grafiki czy fotografie, sam kupuję, to jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić kogoś kto kupuje zeskanowany obrazek, choć zboczenia są różne, nie koniecznie seksualne |
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 28 Październik 2014, 23:32
|
|
|
Otóż to:
chezare napisał/a: | o ile bez trudu mogę sobie wyobrazić kogoś kto kupuje grafiki czy fotografie, sam kupuję, to jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić kogoś kto kupuje […] | … okładki wydawnictw dystrybuowanych na nośnikach optycznych.
Dokładnie tak brzmiała myśl, która mnie pchnęła do odpowiedzi na wpis „dziewiętnastolatki”.
Ciągnąc myśl dalej: Skoro sam kupił to okładkę ma. Jeśli film zassał, to w razie potrzeby okładkę ukradnie. Ewentualnie sam ją zrobi, ale po dwudziestu, trzydziestu takich prac — odpuści zupełnie jakiekolwiek okładki, nawet pobierane.
Dla mnie zarobek nadal niejasny, a jestem ciekaw. |
|
|
|
|
Cysorz
Pomógł: 205 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3137 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 28 Październik 2014, 23:43
|
|
|
A może cel jest jakiś szczytny - np. zbierają kasę dla głodnych dzieci z Zairu albo Jugosławii?
Chociaż nie dopatruję się w tym ogólnoświatowego spisku, to jest ciekawe dosyć: Cytat: | The owners of Covercity.net reserve the right to take any action necessary to protect the interests of the site. |
|
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 29 Październik 2014, 00:56
|
|
|
Jakim tam światowy spisek, ot, geszeft i tyle. Żądza pieniądza — rzecz stara i mieżdunarodnaja.
Ja tam bym się nie dopatrywał szczytnych celów tam, gdzie widzę hańbiącą drogę.
------Dodane po chwili:-------
Na stronie jest zastrzeżenie, że okładki mają być wytworem ładowaczy. I to jest ochrona prawna nie właścicieli prac przed kradzieżą, lecz właściciela geszeftu przed odpowiedzialnością. W efekcie załadunek skanów trwa. Nie ma znaczenia, czy ładowacze są osobami innymi, niż właściciel serwisu, czy też jest to sam właściciel. Znaczenia nie ma, bo do osób, ukrytych za kontami nie jest łatwo dotrzeć. Realny jest tylko przyrost bazy danych w okładki, zwykle — w reprodukcje oryginałów, nie zaś w prace własne. Moim zdaniem, jest to efekt od początku zamierzony. Taką stawiam hipotezę.
Załóżmy, że uda się właścicielowi interesu okładkowego zgromadzić bazę okładek, powiedzmy 15 tysięcy produkcji holywoodzkich i dajmy na to 5 tysięcy europejskich, 5 tysięcy bollywoodzkich i 6 tys. z reszty świata. To już całkiem pokaźna baza i można ją odpłatnie udostępniać serwisom i programom katalogującym zbiory filmowe. Tu może tkwić właściwy zarobek.
Tymczasem osoba w dobrej wierze oddająca swoje prace właścicielowi serwisu zarabia na indywidualnych pobraniach, których przecież może nie być. |
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 29 Październik 2014, 09:50
|
|
|
Jakim tam światowy spisek, ot, geszeft i tyle. Żądza pieniądza — rzecz stara i mieżdunarodnaja.
Ja tam bym się nie dopatrywał szczytnych celów tam, gdzie widzę hańbiącą drogę.
------Dodane po chwili:-------
Na stronie jest zastrzeżenie, że okładki mają być wytworem ładowaczy. I to jest ochrona prawna nie właścicieli prac przed kradzieżą, lecz właściciela geszeftu przed odpowiedzialnością. W efekcie załadunek skanów trwa. Nie ma znaczenia, czy ładowacze są osobami innymi niż właściciel serwisu, czy też jest to sam właściciel. Znaczenia nie ma, bo do osób ukrytych za kontami nie jest łatwo dotrzeć. Realny jest tylko przyrost bazy danych w okładki, zwykle — w reprodukcje oryginałów, nie zaś w prace własne. Moim zdaniem, jest to efekt od początku zamierzony. Taką stawiam hipotezę.
Załóżmy, że uda się właścicielowi interesu okładkowego zgromadzić bazę okładek, powiedzmy 15 tysięcy produkcji holywoodzkich i dajmy na to 5 tysięcy europejskich, 5 tysięcy bollywoodzkich i 6 tys. z reszty świata. To już całkiem pokaźna baza i można ją odpłatnie udostępniać serwisom i programom katalogującym zbiory filmowe. Tu może tkwić właściwy zarobek.
Tymczasem osoba w dobrej wierze oddająca swoje prace właścicielowi serwisu zarabia na indywidualnych pobraniach, których przecież może nie być.
----Dodane po czasie:-----
Nie wiem, jakim cudem powtórzyłem powyższy post, więc umniejszam i wyszarzam. |
|
|
|
|
chezare
Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 29 Październik 2014, 10:47
|
|
|
Artur ma rację, ktoś robi kasę na nielegalnym udostępnianiu, gorzej braniu kasy za to co do niego nie należy. Wystarczy wpisać w regulaminie że się nie bierze odpowiedzialności za to co ludzie wrzucają do worka, bo de facto przy tej ilości towaru wszystkiego sprawdzić się nie da, i można spać spokojnie, a nawet kiedy od czasu do czasu ktoś dobierze się właścicielom takiego interesu do tyłka, to jedyne co się dzieje, to ubytek części dochodów. Chomiki, pobieraczki i setki innych takich serwisów, to zwyczajna oaza dla piratów. Dzielenie się tym co się ukradnie z biednymi dziećmi z nieistniejącej od ładnych paru lat Jogosławii, nawet wtedy kiedy samemu nic się nie zarobiło, na rozgrzeszenie nie zasługuje |
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 31 Październik 2014, 14:20
|
|
|
Cóż, wiadomość została gdzieś metalinkowana i kosmicznie podbija nam licznik odwiedzin:
Na wszelki wypadek proponuję w obu wpisach „dziewiętnastolatki” zamienić łącza kierujące do www.covercity.net na zwykły tekst i zamknąć cały watek. |
|
|
|
|
bidon184 [Usunięty]
|
Wysłany: 31 Październik 2014, 14:37
|
|
|
zgadzam się też bym nieparsował dalej tego linku ,bo cholera wie gdzie referery po kliknieciu wysyłaja informacje lub kotwiczą temat,jednym słowem ja bym to w powietrze wywalił |
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 31 Październik 2014, 14:47
|
|
|
Ja bym zostawił, ku przestrodze. Ale bez łączy. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
|
|
|
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
| Strona wygenerowana w 0.13 sekundy. Zapytań do SQL: 14 |
|
|