Corel FORUM Strona Główna Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Logo a prawa autorskie i udostępnianie.
Autor Wiadomość
Yakiba 
Początkujący



Wersja CorelDRAW: x4
Wiek: 37
Dołączył: 31 Mar 2014
Posty: 6
Skąd: Dabrowa Gornicza
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 13:39   Logo a prawa autorskie i udostępnianie.

Witam.

Jest to moj pierwszy post na tym forum. Z Corel-a korzystam od pewnego czasu i wiele jeszcze nie wiem ale uczę sie na własnych problemach. Nie mogę zrozumieć pewnej kwestii, wiec za rada "kto pyta nie bladzi" chce zapytać tych co znają temat.

Zrobiłem np. herby z miast z gry Skyrim jako wektor. Wiem ze na własny użytek, czyli jako np. szablon malarski na ścianę wolno mi. Ale czy w takim razie mogę podzielić sie tym z innymi i umieścić za darmo takowy na Internecie do pobrania?

Druga kwestia, jak to jest. Znalazłem na Internecie taki czy inne herby z tej gry jako nadruk na koszulce. Czy to nie jest łamanie prawa?

 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 13:49   

W sprawie używania koźlich i baranich łbów z rogami osobiście zgłoszą się po Ciebie ludzie Bafometa.
 
 
Shame 
Red Dot Corporation



Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy
Wiek: 41
Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 2565
Skąd: Poznań
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 14:04   

Problem z prawami autorskimi rozstrzyga tylko sąd. Wszelkie nasze wypociny oraz porady mogą być jedynie wskazówkami lub zwykłym wygłaszaniem własnych poglądów na sprawę.

Osobiście uważam (również przez kołaczące się po głowie zaszłe podobne sprawy), że póki nie czerpiesz z tego korzyści majątkowych i pracę wykonałeś sam (czyt. nie wyciągnąłeś pliku prosto z gry), to nie powinno być żadnego problemu. Ważny jest fakt, że pracę wykonałeś sam, właściwie patrząc się na dany obrazek. Praca twoja, teoretycznie Twoja wola, co z tym robisz. Jednakże, jakby nie było, prawo do samego zamysłu herbu czy innej rzeczy, nadal posiada Bethesda i teoretycznie nie wolno użytkować znaków opartych na ich pomyśle. Ale znów, jeśli to nie dla kasy, to nie widziałbym przeszkód.

A czy gość sprzedający koszulki z takimi herbami słusznie robi? Nie, to już jest czerpanie korzyści materialnych i tym samym powinien choćby odpalać działkę developerowi gry, a praktyce powinien mieć prawa do wykorzystania tych materiałów, niezależnie od tego, czy sam je robił (jak ty), czy wyciągnął prosto z gry. Ale jak wspomniałem, to już sąd by musiał rozstrzygnąć, bo koleś może twierdzić, że to nie to samo, tylko podobne, bo ma rogi zakręcone o 3 radiany bardziej do środka. Ale za podobne też już ludzie słono płacili :-/ To już raczej kwestia przyzwoitości ;-)
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 14:50   

Shame napisał/a:
Ale znów, jeśli to nie dla kasy, to nie widziałbym przeszkód.


Warto zauważyć, że nie ma mowy o zysku dla umieszczającego, ale w sądzie może być mowa o stracie właściciela.

Dla kasy czy nie - to bez znaczenia. Ktoś, kto umieszcza kopię filmu na jakimś RapidShare, też nie robi tego dla zysku - a piratem jest.

Prywatny użytek, to prywatny. Umieszczenie gdzieś tego jako "do pobrania" sprawia, że prywatny zamienia się w publiczny - mimo, że o zysku mowy nie ma.

Ktoś, kto odrysuje jedno ze wspaniałych logów (lóg?) Shame'a zamieszczone na tym forum, nie sprawi, że ten ktoś stanie się jego autorem.
 
 
Cysorz 



Pomógł: 207 razy
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 3146
Skąd: Kraków
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 16:22   

Yakiba napisał/a:
"kto pyta nie bladzi"

A kto nie pyta to co? Ciemnieje?
Wybacz, nie mogłem się powstrzymać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Cysorz 11 Kwiecień 2014, 18:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 17:01   

Bladzia — to z rosyjskiego przekręcone. Z z tą pytą, to nie chcę zajmować stanowiska. My tu takich rzeczy nie wypisujemy.
 
 
Shame 
Red Dot Corporation



Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy
Wiek: 41
Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 2565
Skąd: Poznań
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 17:37   

tegraf, oczywiście, że wrzucanie filmów na share-strony to piractwo, ale czy wrzucenie dla ogólnie pojętej gawiedzi odrysowanego logo czy znaczka z tego filmu to nadal piractwo? Myślę, że wszystko zależy od medium, nad którym debatujemy. Bo jeśli, dajmy na to, kolega Yakiba odrysowałby logo Bethesdy, to jest to niezgodne z prawem, bo logo jest zastrzeżone i chronione (co jest napisane zazwyczaj w intro w grze). Ale poszczególne elementy tejże gry, które nie są dostępne nigdzie indziej, poza nią (ale sprzedawane jako jej część), nie stanowią odrębnej wartości, takim prawem chronione chyba nie są (przynajmniej nie jest to napisane). Z logo jakiejś firmy, czy nawet pomysłem na takie logo jest inaczej, bo ono samo w sobie stanowi wartość jako całość, ale poszczególne elementy takiego logo już niekoniecznie. Nie mógłbym przecież mieć pretensji, że ktoś wykorzystał w swoim logo koło, bo ja też takie miałem w swoim, prawda?
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 18:44   

dokładnie tak Shame :-) ja to od wejscia na te forum probuje wyłuszczać :-) nie produkt sticte końcowy jest objety patentem tylko skladowe i nazwa tego produktu,jesli dojde do tego samego efektu używając innych składowych i innej nazwy to mogą mnie wszyscy cmoknąc w pępek :-D
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 19:01   

Shame napisał/a:
ale czy wrzucenie dla ogólnie pojętej gawiedzi odrysowanego logo czy znaczka z tego filmu to nadal piractwo?


Nie mam pojęcia. Diabeł tkwi w szczegółach. Nie wiem nawet, co to takiego ta "Bethesda". Tak, jak napisałeś - decyduje sąd, a wszelkie nasze wypociny to tylko wskazówki, jak tego sądu uniknąć.

Jeżeli producent gry zamiarował zbić majątek na koszulkach z nadrukiem tego logo, a w sieci znajduje się gotowy "szablon" do wydruku, umieszczony tam dla "gawiedzi" - to może się zdenerwować. Oczywiście bezapelacyjnym piratem jest producent takich koszulek bez licencji. Czy autor loga w wersji dla gawiedzi też? Może tak, może nie.

Shame napisał/a:
takim prawem chronione chyba nie są (przynajmniej nie jest to napisane).


Łatwiej uniknąć problemów odwracając myślenie: zamiast "nie są chronione, bo nie jest napisane, że są", przyjąć: "są chronione, bo nie jest napisane, że nie są".

Słowem: jeżeli wyraźnie nie jest nigdzie zaznaczone, że są "wolne", to trzeba przyjąć, że są chronione. Tzw. prawo autorskie nie nakazuje twórcom oznaczania swojego dzieła jako "chronione". Jest chronione i bez tego oznaczenia.
 
 
Yakiba 
Początkujący



Wersja CorelDRAW: x4
Wiek: 37
Dołączył: 31 Mar 2014
Posty: 6
Skąd: Dabrowa Gornicza
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 20:47   

Bardzo wam dziękuje za wasze Wypociny, porady oraz wskazówkami :P Zawsze jednak to zakreśla pewien obraz widzenia problemu.

Rzeczywiście jak pisał tegraf twórca nie musi uściślać w żaden sposób praw swoich wyrobów. Jeśli chce się wykorzystać jego np. logo należy się do niego zgłosić i uściślić w warunki. Jest to jego prawo twórcze.

Jeśli udostępniam filmy, gry czy pliki z takowej gry - wiadome łamanie prawa. Jednak jak namalujesz obraz a ja namaluje prawie taki sam. Zauważyłem, ze chyba niektórzy wychodzą z założenia, ze w tedy nie jest to łamanie prawa. Przyjrzałem się bliżej tym logom na koszulki. Wyglądają prawie identycznie ale np. w oryginale cos jest proste a na koszulkę zaokrąglone. Czy w innym, 2 miecze krzyżują się prawy na lewy a na koszulkę lewy na prawy. Lub czcionka inna. Prawie to samo a nie.

A co do składowych danego elementy. Na Youtube w sumie tez wrzucasz filmik z fragmentem/tami jakiś utworów. Niby nie masz praw autorskich a jednak. Nie wspominając, ze oczywiści nie przypisujesz sobie tych utworów a często i podpisujesz wykonawcę.
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 20:57   

Yakiba napisał/a:
Wyglądają prawie identycznie ale np. w oryginale cos jest proste a na koszulkę zaokrąglone.


Obawiam się, że czasy gdy można było w ten sposób obronić się przed zarzutem piractwa - dawno minęły. Kumaty sędzia, adwokata przedstawiającego tego typu argumenty spuści ze schodów i nawet nie poprosi o opinię biegłego. Tu proste, tu zaokrąglone, tu inny kąt, tam inny promień - a wszystko to widoczne dopiero po dwugodzinnym porównywaniu - to zdecydowanie za mało, by dzieło uznać za oryginalne.

Yakiba napisał/a:
Na Youtube w sumie tez wrzucasz filmik z fragmentem/tami jakiś utworów. Niby nie masz praw autorskich a jednak.


I po 2 dniach komunikat: "Wydawca taki_to_a_taki zablokował materiał z powodu...". Skala piractwa nie czyni z niego cnoty.
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 21:07   

Akurat na na YouTube wystarczy zwykłe pomówienie o nieautoryzowane użycie. Firma nie przykłada się solennie do sprawdzania zgłoszeń i pochopnie usuwa filmy. W Polsce jest to chętnie wykorzystywane przez główne telewizje do eliminowania ubogiej konkurencji oraz indywidualnych użytkowników.

Co do różnic projektowych, które sprawiają, że sąd uznaje jakieś dzieło za nowe — wynoszą one około 30 procent. Natomiast, jak jest liczone owe 30% różnicy między znakami graficznymi? — A to zagadka: na przykład ile to procent, jeśli zmieniono kolor?
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 21:21   

Artur Miernik napisał/a:
A to zagadka: na przykład ile to procent, jeśli zmieniono kolor?


Dla mnie: 0%. Ale o prawie w Polsce decydują tzw. biegli. Wyroki w Polsce wydają nie sędziowe, a biegli. Sędzia nie wie, co oznacza gest wyprostowanej przed siebie ręki z wyprostowanymi palcami. Musi mieć opinię biegłego. Sam nie wie.

A biegły, jak biegły. Jak ktoś się na czymś zna, to biegłym nie zostaje, bo roboty ma na tyle, że życie rodzinne kuleje. A jak komuś wydaje się, że się na czym zna - to zostaje biegłym. I tenże mocarz uznaje, że chodziło o 4 piwa.

Więc taki "biegły" może uznać, że logo CocaColi na niebiesko, to nad wyraz oryginalne dzieło. Może też uznać, że kolor "magenta" to kolor wymyślony przez telefonooperatora i musi być chroniony. I co wtedy? Czym będziemy drukowali?
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 23:04   

Będzie miło
Kubuś Puchatek to miły miś. Autor, Alan Milne też był miły, skoro napisał śliczną baśń dla swojego synka. Synek Krzyś, dorósł tak bardzo, że zdążył już umrzeć. On, albo spadkobiercy zapewne też mili, potrzebowali pieniędzy, toteż sprzedali prawa do miłego misia braciom starszym i mądrzejszym z The Walt Disney Company (biedny, miły Walt). Braciaszkowie, mili — a jakże, zarejestrowali Winniego the Pooh jako znak towarowy, rzecz jasna po to, żeby go chronić, bo przecież, jak wiemy, miłe misie, w przeciwieństwie do niemiłych, potrzebują ochrony prawnej, bez której dzieje im się krzywda. I teraz każdy, kto chce zrobić cokolwiek miłego a związanego z misiem, musi im płacić.
W Poznańskim Zamku żył był sobie teatrzyk miły, bo dziecięcy. W okolicy przełomu wieków aktorzy zapragnęli pokazać maluchom Kubusia Puchatka. Powstał scenariusz, piłowali próby — zapalili się do miłego misia, w końcu każdy wychował się na nim. Plakaty powieszone, bilety w sprzedaży. Odbiór — wspaniały. Zdaje się, że wystawili sztukę ze dwa razy i… odwiedzili ich mili reprezentanci prawni amerykańskich opiekunów misia. W miłych słowach zażądali od teatru opłaty misiowej (tak zwane misiowe), albo… zdjęcia przedstawienia. I zdjęto, aże miło.

Zastrzeżono koło
Kiedy byłem małym chłopcem, hej, dziwiłem się tym, że pewna niemiecka firma z branży RTV zastrzegła sobie niebieską kropkę. I nikt inny nie mógł już używać błękitnej kropki na radiu, tylko jacyś Germanie. Nie rozumiałem i do dziś nie rozumiem, jak świat dał sobie wmówić, że niebieska kropka należy do Niemców? Widocznie da się. A skoro można, to kolejna firma przywłaszczyła sobie kwadrat, tyle, że oranżowy.
Teraz, należy znaleźć spadkobierców pitagorejczyków i w ich imieniu obu firmom wytoczyć procesy o naruszenie własności intelektualnej Pitagorasa.
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 23:22   

A swoją drogą, to ciekawe, jak bardzo graficy, muzycy i inni artyści narzekają na prawo autorskie... Że restrykcyjne, że nic właściwie nie wolno, że mafia to jakaś.

Do momentu, w którym ktoś nie zwinie im ich własnego pomysłu. Noooo nie, a to złodziej i plagiator przebrzdły!
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 11 Kwiecień 2014, 23:25   

Ależ Tegrafie, prawo autorskie jak najbardziej tak! Mnie chodzi o zakreślone granice. Moim zdaniem obecne są złe. Trzeba wrócić do starych.
Aktualne, nie chronią twórców, lecz globalnych przedsiębiorców, czy tez wydawców. Twórcami, to oni sobie mordy wycierają, że tak sparafrazuję Smolenia.
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 12 Kwiecień 2014, 07:42   

Moim zdaniem nie jest tak źle. To, że miejsce autorów w sądach zajmują globalne korporacje ścigające wszystko i wszystkich - to nie wina prawa autorskiego, a tzw. globalizacji, a to już całkiem inny temat.

Poza tym, Twój przykład (Blaupunkt) raczej dotyczy sprawy znaków towarowych (zastrzegania i ochrony), niż samego prawa autorskiego. Blisko, ale jednak nie to samo.

Niebieskie kółko jako "twórcze", chronione dzieło? Raczej wątpliwe. Jako chronione logo? Jak najbardziej. Co wcale nie znaczy, że niebieskiego kółka jako logo nie może mieć żadna inna firma na świecie. Nie może mieć tylko inny producent odbiorników radiowych. Producent kiszonek już tak.
 
 
Yakiba 
Początkujący



Wersja CorelDRAW: x4
Wiek: 37
Dołączył: 31 Mar 2014
Posty: 6
Skąd: Dabrowa Gornicza
Wysłany: 12 Kwiecień 2014, 12:00   

Nie, swoja droga prawo autorskie jest poplątane. Będąc w górach poprosisz przechodnia by ci cyklon fotę na tle gór, twoim aparatem. Kto jest autorem zdjęcia i ma do niego prawo? Ten co zrobił zdjęcie. Ergo bez jego zgody nie możesz umieścić swojego zdjęcia na FB bo może cie pozwać. I choć z góry jest to bzdura, ma do tego prawo. Gorzej, bo dobry adwokat i może wygrać.

Ciekawe tez, jeśli namalujesz obraz, ja zrobię jedno zdjęcie i umieszczę w książce o obrazach, to nie lamie praw autorskich i nie musze pytać cie o zgodę. Czy robiąc zdjęcie pomnika, posagu, statuetki i umieszczając na Internecie czy w gazecie tez nie lamie. O ile nie twierdze, ze ja jestem autorem obiektu na zdjęciu a jedynie zdjęcia. Tzn. jak zrobię zdjęcie twojego loga to mogę śmiało go udostępniać. Jakąś bzdura.

Eh ale to chyba odbieganie od tematu. Dzięki wam poznałem inne punkty widzenia. Nie dało to bezpośredniej odpowiedzi na moje pytanie ale dało szersze spojrzenie na problem.
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 12 Kwiecień 2014, 12:29   

Moje pojmowanie jest takie: z własnoręcznymi obrysami cudzych znaków, jest tak jak z reprodukcją. Czyli możesz udostępnić, o ile razem z plikiem będzie kolportowana informacja o tym, że jest to reprodukcja (czyli Twój własnoręczny obrys) a nie wzorzec. Wydaje mi się, że umieszczenie tej informacji w nazwie pliku oraz w jego etykiecie wystarczy, by się zabezpieczyć przed przegraną w sądzie.

Dla upewnienia się, podpytaj jeszcze forumprawne.org.
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 12 Kwiecień 2014, 14:28   

Yakiba napisał/a:
jeśli namalujesz obraz, ja zrobię jedno zdjęcie i umieszczę w książce o obrazach, to nie lamie praw autorskich i nie musze pytać cie o zgodę.


Kluczowa jest tu fraza: " i umieszczę w książce o obrazach". Taka książka o obrazach musi mieć charakter promocyjny dla tego obrazu. Bo w książce o życiu jaszczurek - już nie. I na pocztówce też nie.

Yakiba napisał/a:
Czy robiąc zdjęcie pomnika, posagu, statuetki i umieszczając na Internecie czy w gazecie tez nie lamie.


W gazecie - zgoda. W Internecie - niekoniecznie. Zależy w jakim charakterze.

Cytat:
Art. 33. Dozwolony użytek publiczny; wystawy stałe, zbiory publiczne, encyklopedie i atlasy

Wolno rozpowszechniać:

[...]

2) utwory wystawione w publicznie dostępnych zbiorach, takich jak muzea, galerie, sale wystawowe, lecz tylko w katalogach i w wydawnictwach publikowanych dla promocji tych utworów, a także w sprawozdaniach o aktualnych wydarzeniach w prasie i telewizji, jednakże w granicach uzasadnionych celem informacji;

[...]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
         
Strona wygenerowana w 0.13 sekundy. Zapytań do SQL: 14