Zanim przejdę do mojego pytania chcę nakreślić moją sytuację.
Nie jestem drukarzem a raczej osobą która przygotowany projekt ma wydrukować.
Jestem samoukiem i metodą prób i błędów nauczyłem się to i owo i jak na wymogi mojej pracy jakoś sobie radzę.
Pracuję w pewnej firmie na drukarkach CMYK+LC+LM+LB+LLB. Po pierwsze do druku używamy tuszy ekosolventowych a same drukarki to taki twór oparty po części na Epsonie (głowica drukująca i jej obsługa) + reszta - rozwiązania producenta - oraz nie drukujemy na papierze ( czy to kredowym, fotograficznym czy toaletowym) ale na innych materiałach.
Drukujemy bezpośrednio z Corela w tym momencie X5. Nie zamieniamy na pdf itp. Projekt dostajemy w Corelu i z Corela drukujemy.
Dalej. Pracuję już chwilę. Wywalczyłem po ... pewnym czasie nowy sprzęt - tzn. komputer monitor i jako bonus dostałem Corel X5. Radocha była nie powiem bo by w starym kompie coś zmienić - musiałbym pisać podanie do konserwatora zabytków. Oczywiście żaden tam sprzęt PRO (chodzi o monitor) ale większy nowszy itd. Dla mnie lepiej.
Muszę się też przyznać że stary osprzęt monitor + X3 był jaki był ale z czasem go pokonfigurowałem/poustawiałem
i przyzwyczaiłem się tak że to co widziałem na monitorze + ustawienia drukarki + profil ICC producenta + profil który sam wyszukałem + moje doświadczenie + korekty/poprawki = wydruk który nieznacznie odbiegał od tego co ma wyjść.
A teraz do sedna.
Po zmianie sprzętu od razu zabrałem się do konfigurowania profilów kolorów Corela i próbki jak to wychodzi w rzeczywistości. Oczywiście szefostwo nie dało jakiegoś czasu an konkretne sprawdzenie i poustawianie wszystkiego to na szybcika ustawiłem tak by efekt końcowy ( czyli wydruk) nie odbiegał od tych wcześniejszych. No i tu się zaczyna problem. W X3 nie wiem dlaczego ale jak poustawiałem wszystko to to co widziałem na monitorze ± = to co otrzyma w wydruku.
W tym momencie z przerażenie patrze na monitor. Jak pisałem wydruk jest OK jeżeli chodzi o kolorystykę ale na monitorze wszystkie kolory jarzą się tak że oczy wypalają. Nie jestem w stanie w tym momencie bez wydruku ocenić czy to co widzę na monitorze wymaga jakiś korekt czy nie. Po prostu ruletka.
Między kolejnymi zleceniami udało mi się porobić, popróbować z kilkadziesiąt ustawień i jak było na monitorze w miarę OK to drukowało z rozbieżnościami nie do przyjęcia.
Nadal nie wiem jak to wszystko skonfigurować. W starym Corelu tzn. X3 w konfiguracji profilów kolorów łatwo było odnaleźć i zarazem ustawić że to dotyczy monitora (wyświetlania) a to dotyczy pliku przesyłanego do drukarki.
W nowym takiego podziału nie ma. Nie za bardzo wiem jaki ustawienie dotyczy tego co widzę na monitorze a który profil odpowiada za to co jest wysyłane do drukarki. U mnie sama drukarka ma kilka profilów drukowania i dopasowywania/przekształcania kolorów.
Czy jest ktoś w stanie pomóc mi i nakierować mnie jak próbować pokonfigurować to wszystko w X5?
Osobiście przyjąłem następującą metodykę.
W Corelu narysowałem 6 kwadratów i wypełniłem je jednolicie w palecie CMYK następująco.
1. C100% MYK=0
2. M100% C YK=0
3. Y100% CM K=0
4. CM=100% K=0
5. CY=100% M K=0
6. MY=100% C K=0
No i próby. Jak widziałem mniej więcej dobrze na monitorze to jaja z wydrukiem jak dobry wydruk to jaja na monitorze. I tak w koło Macieju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 11