Corel FORUM

[Artur Miernik]

https://code.google.com/p/puretext-plus/

[Shame]

Arturze, kocham cię. Tak, wszyscy słyszeli! Już tego nie cofnę Miłość oczywiście platoniczna, ale jest! Pewnie na usta ciśnie się pytanie: "za co?" lub "dlaczego?".

Otóż nie wiem, czy może byłem wyjątkiem, ale w DRAWie, który służy mi również do składu katalogów (chociaż pewnie większość profesjonałów, również z tego forum używa do tego InD lub czegoś podobnego, jednak ja jakoś nie opanowałem tej aplikacji ). W trakcie tego składu, w 99 przypadkach na 100, część merytoryczna została dostarczona w WORDzie. Zazwyczaj posiadała również obrazy, całe mnóstwo formatowania i inne pierdoły i wodotryski, nie wyłączając migającego tekstu. No i nadchodzi czas, kiedy trzeba zacząć kopiować ten tekst do przygotowanych wcześniej ramek tekstów akapitowych. I tu pojawiał się problem. Otóż co któreś kopiowanie (zależnie od stopnia "odpicowania" tekstu w WORDzie, zdarzało się nawet, że co 2-3), DRAW wywalał mi się na plecy, gdyż został zaznaczony element, którego on nie potrafi przetransportować, a tak bardzo by chciał... I wtedy wyszarzał się z oknem Zaczekaj - Zamknij w technikolorze. Nie zawsze było to samo formatowanie. Nawet jak w WORDzie robiłem Wyczyść Formatowanie, to i tak zdarzała się zawiecha, jeśli po drodze była tabela, szczególnie dziwny podział strony lub wiersza. Często robiłem tak, że miałem otwarty Notatnik i tam najpierw przerzucałem tekst, a dopiero potem co DRAWa.

Nie zdawałem sobie nawet sprawy, że taki programik jak podałeś, w ogóle istnieje! Jeśli sprawi się w tym wystarczająco dobrze, masz u mnie browara

[Artur Miernik]

Kiedy… w Corelu jest wklej specjalnie — u mnie [Ctrl]+[Shift]+[V], ale już nie pamiętam, czy to jest mój skrót, czy domyślny.

Niemniej, miłości 29-letniego wstydliwego młodzieńca nie wypada odrzucać.

[Shame]

No to chyba tylko Twój własny skrót. Jednakże, byłem pewien, że ktoś poruszy Wklej specjalne..., ale nie zapominajmy, że to jest psu na budę. Dlaczego? Nawet jeśli używać tego trybu i dodatkowo wybierać z listy typ konwersji importowanych danych i klikanie na niego, każdy w ten sposób zaimportowany tekst wkleja się na środku dokumentu, jako tekst akapitowy o szerokości, czasem, kilku lat świetlnych, gdyż przykładowy, kilkustronicowy akapit wkleja w jednym wersie

Do teraz nie wiem, dlaczego ci cholerni Kanadyjczycy nie potrafią wklejać specjalnych w miejsce, w którym znajduje się kursor tekstowy?!

Najdziwniejszym jest to, że przecież jest okno opcji importu tekstu (zapewne 99% z nas je odptaszkowało, żeby nie mendziło), ale to jakoś nie pomaga, gdyż może pogrubienia i inne pierdoły są z tekstu usuwane, ale metadane o podziale tekstu (między wersy i strony) chyba pozostają na tyle, że czasem powodują problemy

[Artur Miernik]

No, to cieszę się, że programik się przyda.

[bidon184]

programik bardzo fajny,przetrzepałem go i jest gut,aczkolwiek jest to narzędzie dedykowane,bardzo przydatne do określonych celów,nie ma sensu instalowania tylko dlatego bo mam np worda i chce coś pszerzucić,to bardzxiej wyrafinowane narzędzie,też nie wiedziałem o nim ,i tu szacun dla Artura

programik bardzo fajny,przetrzepałem go i jest gut,aczkolwiek jest to narzędzie dedykowane,bardzo przydatne do określonych celów,nie ma sensu instalowania tylko dlatego bo mam np worda i chce coś pszerzucić,to bardzxiej wyrafinowane narzędzie,też nie wiedziałem o nim ,i tu szacun dla Artura