Corel FORUM

[dj_maras]

czekam na ocenę - tylko krytyka mnie zadowoli.
wszelkie reklamy, loga, zdjęcia itp odgórne... (choć w sumie sam nie wiem co to teraz ocenić)

[Shame]

DJ, dobrze, że napisałeś, że to kalendarz. W ten sposób wiedziałem czego szukać, a i tak zajęło mi dobrą chwilę odnalezienie kalendarium, a i tak zmieściło się tylko pół roku

Wszyscy wiemy, jak to jest. Reklamy sponsorów muszą być i muszą być czytelne bo inaczej biada grafikowi. Tego nie przeskoczymy. Muszę jednak powiedzieć, że tutaj to sięga granic absurdu. Jeśli dobrze policzyłem, to jest 38 reklam dla drużyny składającej się z 24 członków. 1,5 sponsora na gracza - bogaty klub musi być

Taki kalendarz to tylko fan tej drużyny zawiesi sobie na ścianie. Chyba nikt więcej. To może zrezygnować z kalendarium w ogóle i zrobić ładny plakat samej drużyny? I pytanie: po co w prawym dolnym rogu jest numer konta drużyny? Jakoś nie widzę dla niego uzasadnienia, a zabiera miejsce. Pytanie drugie: jakie to będzie duże? B2? Bo jesli tak, to te reklamy mogłyby być nawet mniejsze. Może by weszły wszystkie pod kalendarium. Sprawa trzecia: może można posegregować sponsorów (zakładam, że to wszystko sponsorzy) na ważnym i mniej ważnych? Wtedy mniej ważnych wylistować tylko z nazwy (logotypy) bez dodatkowych informacji - znów by się miejsca zyskało

Aha - ostatnia rzecz: odzieleń to zdjęcie. Panowie mają niezdrowy odcień skóry

[Cysorz]

Shame - ja też podobną chałturę produkuję i to wcale nie dlatego, że mi się coś takiego podoba. Klient żąda, klient płaci - klient ma. Taki kalendarz nie jest dla "zwykłego usera" - taki kalendarz jest dla każdego, kto te 50 złotych wydał na zamieszczenie reklamy! Powiesi go sobie na ścianie za biurkiem i będzie usatysfakcjonowany, że Kazimierza III Wielkiego ma za plecami.

Ocenianie takich komercyjnych produktów nie ma (według mnie przynajmniej) większego sensu...

[Shame]

[chezare]

Grafika użytkowa nie musi wcale być paskudna i są takie kalendarze za które ludzie grubą kasę płacą
Tak w ogóle, to o jakim my kalendarzu rozmawiamy jak gołej baby nie ma?
W języku polskim w odróżnieniu od np. węgierskiego, najpierw piszemy imię, a później nazwisko.

[dj_maras]

witam.
kalendarz będzie B2 dwustronny (po 6 miesięcy)
wielkość reklam musi być taka sama...
ważniejsi własciciele reklam (czytaj sponsorzy klubu) są poukładani od góry, pozostała część reklam to miejsca wykupione za 1tys netto :]

stronna www i nr konta jest na kalendarzach klubu już od 15 lat więc i w tym roku musi być :] po co nie wiem - może żeby wiedzieć gdzie przelać pieniądze jak ktoś ma za dużo
:]

[DzumA - 78]

rzeczywiście bogaty klub więc nie musi tak mocno cisnąć na kasę

twoje kłopoty można delikatnie zniwelować - prawy dolny róg zaburza Ci cały układ - przez co jest chaotycznie i niestety ... delikatnie mówiąc kiepsko

co można zrobić - trzeba się koniecznie pozbyć reklam z prawej i lewej strony kalendarium - ale co z nimi ? trzeba wygenerować trochę przestrzeni w tej trudnej sytuacji

1. skład zespołu - mniejsza czcionka - musi wejść w 3 wiersze ! i koniecznie : imię + nazwisko - podnosisz nieco kalendarium
2. zrób pasek na dole tzw. stopka - daj tam konto + strona ( nie przesadzaj z wielkością czcionki) wyrzuć logo , które znów powtarzasz - zyskasz potrzebne miejsce
3. teraz reklamy idealnie rozłożysz w czterech wierszach ( możesz oddzielić kalendarium od reklam jakimś paskiem, a jeżeli najważniejsze reklamy zmieszczą się w jednym wierszu to jeszcze jeden pasek )

ps. kalendarium - we wszystkich miesiącach - oprócz marca - zlikwiduj 6 wiersz - po co komu puste kratki - dzięki temu zabiegowi też zyskasz nieco miejsca, albo spróbuj dać kratki tylko tam gdzie są liczny - tj. od 1 do końca miesiąca a nie szablon jak z excela

dzięki powyższym zabiegom - uzyskasz nieco przejrzystości , której CI brakuje
pozdrawiam

[dj_maras]

kalendarz juz wydrukowany... było jeszcze kilka zmian ale bez szału... zarząd projekt zaakceptował i poszło do druku. Swoją drogą mogę polecić viperprint. szybko tanio i druk jak złoto a pierwszy raz tam zamawiałem.

[Cysorz]

No mogę potwierdzić - goście trzymają poziom, to prawda.
Raz na czas też do nich idę, chociaż terminy mają prawdę mówiąc nieciekawe...