| |
Corel FORUM Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych |
 |
CorelDRAW - grafika wektorowa - Corel i Photoshop -przenoszenie plików z zachowaniem kolorów
pierog - 26 Marzec 2013, 22:23 Temat postu: Corel i Photoshop -przenoszenie plików z zachowaniem kolorów Witam!
Ktoś wie jak przenosić elementy pomiędzy tymi programami, aby zachowywały swoje kolory?
1. Gdy eksportuje np. logo z Corela do Photoshopa to kolory się zmieniają. Nie wiem czy to wina eksportu? Czy może różnicy programów?
Przykład. http://scr.hu/0etm/f6tbz
2. Chciałbym też zapytać jak przenieść projekty na odwrót z Photoshopa do Corela, tak by zachować te same kolory elementów.
Dziękuje za pomoc
Cysorz - 26 Marzec 2013, 23:23
1. Eksportuj przez *.pdf (X-1a najlepiej jeżeli jest to czysty wektor) - PS odtworzy to idealnie.
2. Musisz "zaszyć" w pliku profil ICC - ::poczytaj::.
pierog - 27 Marzec 2013, 00:08
dzięki, poczytam o tym. Link do pajacyka nie działa ;p
chezare - 27 Marzec 2013, 07:58
Mogę się mylić, bo w tym temacie bliżej mi do amatora, ale wydaje mi się, że używanie profili kolorów przy tego typu operacjach to jest najlepsza droga do tego żeby grafika się różniła.
Do dostosowywania grafiki do wyświetlania czy drukowania, profile jak najbardziej trzeba stosować, przy eksporcie i otwieraniu nie.
Jest jeszcze jeden problem, czy kolorystyka grafiki się rzeczywiście zmienia, łatwo to sprawdzić, czy tylko inaczej jest wyświetlana?
Pdf o którym wspomniał Malutki może być dobrym rozwiązaniem i dobrym rozwiązaniem może być jego specyfikacja oznaczana X (zakładając, że w grafice nie ma przeźroczystości i podobnych wynalazków). Jeśli nie jestem w błędzie, to ta specyfikacja na szczęście nie pozwala dołączać profili ICC.
Pajacyk jest chyba w remoncie, bo rzeczywiście nie działa.
pierog - 27 Marzec 2013, 09:19
Jakiego formatu używacie do druku?Ten format PDF/x-1a może być? czy stosujecie dołączanie profili ICC gdy plik przygotowujcie do druku?
Czy zarządzanie kolorami mam dobrze ustawione?
http://scr.hu/0etm/l0d4e
chezare - 27 Marzec 2013, 11:04
Pdf-X jest póki co formatem przemysłowym i takiego należy używać. Moim zdaniem pdf-x nie pozwala na dołączanie profili o czym już napisałem.
Profile są do tego żeby przekonwertować np. grafikę z rgb do cmyka jeśli technologia druku tego wymaga, są też do tego żeby wyświetlić na ekranie obraz tak jak będzie wyglądał po wydrukowaniu, po to żeby na papierze nie zrobiła się kałuża jak zrobisz np. cmyka 100/100/100/100 , itd.
Nie wiem o jakim druku mówisz, ale zarządzanie kolorami masz ustawione na pewno źle. To jest tak jak z klejami, jak jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Tutaj znajdziesz informacje jak powinno być, a jeśli będziesz miał wątpliwości zapytaj Tegrafa, na pewno pomoże
Tam też znajdziesz linki skąd wziąć odpowiednie pliki z profilami.
pierog - 27 Marzec 2013, 12:17
Dzięki w tym temacie muszę się szybko podszkolić, używam profili lecz nie do końca rozumiałem do czego one służą i czy z Corela też warto je dołączać.
pierog - 28 Marzec 2013, 12:45
Witam!
Czy ktoś może mi pokazać jak u niego wygląda ustawienie zarządzanie kolorami? i krótko wytłumaczyć co do czego służy. Może to być też link do jakiegoś artykułu na ten temat.
Przeleciałem ten kursik: http://www.grafoteka.pl/c...ie-kolorami.php
Po czym próbowałem ułożyć profile kolorów w obu programach identycznie, pomimo tego oba programy wyświetlają kolory inaczej. Uważam, że wpływ ma złe ustawienie zarządzania kolorami.
Obrazek poniżej przedstawia kształty o tych samych kolorach utworzone w programach PS i Corel z przydzielonym profilem Fogra27
http://scr.hu/0etm/whhyl
Z góry dzięki :)
Posiadam Corel x3.
tegraf - 28 Marzec 2013, 13:35
Źle. Kurs dotyczy CorelaX5, a to w stosunku do X3 zupełnie inna bajka. Własnie nowe machnizmy zarządzania kolorami dodane przez Corela skutkowały zmianą numeracji programu z X4 na X5.
Link do poradnika dla X3 podał Ci Chezare post wyżej.
Porównujesz kolory na ekranie, a tymczasem nie masz profilu monitora, na co wskazuje zrzut z Twojego ekranu.
pierog - 28 Marzec 2013, 15:37
To na pewno wina braku profilu monitora?
Mam profil na płycie dostarczony z monitorem, lecz nie wiem czy taki będzie dobry.
Czy kalibracja ręczna monitora może pomóc? Aktualnie nie mam czasu na szukanie kogoś z kalibratorem.
Przeczytałem twój artykuł i dokonałem zmian w oknie "Zarządzanie profilami"
http://scr.hu/0etm/4x623
Dokonałem też testu
1. Profile ustawiłem w obu programach tak samo: Adobe RGB jeśli RGB, Fogra 27 jeśli CMYK
2. Kolory figur w obu programach ustawiłem tak samo.
3. Pomimo takiej samej przestrzeni barwnej: CMYK i tych samych kolorów, wyświetlanie kolorów figur w obu programach się różnią.
4. Wyeksportowałem pliki: Z Corel (dołączając profil ICC), tak samo w PS (przekształciłem obraz do fogry27)
5. Wyświetlanie kolorów PDF'ów się różnią http://scr.hu/0etm/rlqwg
6. Po wczytaniu obu pdfów do Photoshopa wszystkie składowe są takie same, kolory identyczne, lecz w przypadku koloru jasno-niebieskiego składowe się mocno różnią.
http://scr.hu/0etm/3mqkq
http://scr.hu/0etm/usixe
Dziwne...
tegraf - 28 Marzec 2013, 16:33
Zamieść gdzieś oba pdfy (z Corela i PS), tak, aby można było je pobrać.
| pierog napisał/a: | | 3. Pomimo takiej samej przestrzeni barwnej: CMYK i tych samych kolorów, wyświetlanie kolorów figur w obu programach się różnią. |
Tak będzie. Winą jest silnik zarządzający kolorem (w Corelu widoczny po kliknięciu w te trzy kółka w oknie zarządzania kolorem), a także brak profilu monitora.
W Corelu - Kodak:
W PS - Adobe:
Najlepiej by było użyć silnika Adobe, ale ten dostępny jest w Corelu od wersji X5 zdaje się. Spróbuj ustawić w obu Microsoft ICM, chociaż nie mam pewności, jakie wersje są w najnowszym PS. W obu programach występuje.
Jedyną zatem metodą porównania jest pipetka i odczyt wartości. Co do pdfów - załącz, zobaczymy, w czym rzecz.
Załącz też zrzut z okna zarządzania kolorem w PS.
pierog - 28 Marzec 2013, 18:05
Pliki pdf
tegraf - 28 Marzec 2013, 19:58
| pierog napisał/a: | 2. Kolory figur w obu programach ustawiłem tak samo.
3. Pomimo takiej samej przestrzeni barwnej: CMYK i tych samych kolorów, wyświetlanie kolorów figur w obu programach się różnią. |
Kolorowe obszary w obu programach (w załączonych pdfach) są różne (we wszystkich, ale w jasnoniebieskim są największe):
Corel: C100 M0 Y0 K0, PS: C75 M23 Y0 K0
Dlatego też różnie się wyświetlają. Żeby pomóc dalej, załącz oba pliki (Corel i PS) i pokaż Twoje ustawienia zarządzania kolorem w PS.
pierog - 28 Marzec 2013, 21:24
Corel i PS
Ustawienia kolorów PS i Corel
http://scr.hu/0etm/r1tpb
http://scr.hu/0etm/5xhbp
tegraf - 28 Marzec 2013, 21:43
| pierog napisał/a: | | 2. Kolory figur w obu programach ustawiłem tak samo. |
I tu pies pogrzebany, bo to nie jest prawdą. Kwadraciki w Corelu są zdefiniowane w CMYK, w PS - w RGB.
Podczas exportu do pdf z Corela - nie ulegają zmianie, są takie, jakie zostały zdefiniowane.
Podczas exportu do pdf z PS - są konwertowane do cmyk, ale natywnie w cmyk-u nie są.
pierog - 28 Marzec 2013, 22:14
Teraz chyba jest wszystko dobrze :)
Fakt mój błąd, zamiast przydzielić profil dałem ctrl+y symulowanie cmyka w PS.
tegraf - 28 Marzec 2013, 22:16
Czyli - dobrze? Bo u mnie - dobrze.
pierog - 29 Marzec 2013, 00:06
No dobrze ;) Wielkie dzięki
ps. chociaż w programach jest różnica w wyświetlaniu kolorów, ale to już nie problem.
tegraf - 29 Marzec 2013, 06:54
Zauważ, że w opcjach zarządzania kolorem PS nie ma okna wyboru profilu monitora.
To profil systemowy, działający we wszystkich aplikacjach, które zarządzanie kolorem obsługują. A w opcjach Corela - jest i ten profil trzeba tutaj wskazać.
pierog - 29 Marzec 2013, 13:14
Możesz mi powiedzieć, gdzie ustawia się profil monitora w Corelu :) ?
tegraf - 29 Marzec 2013, 13:20
W Windows - prawym klawiszem myszy i zainstaluj.
W Corelu - masz to na swoim zrzucie który załączyłeś: http://scr.hu/0etm/4x623
Pod ikoną monitora, takiego kineskopowego. Masz tam "Adobe RGB", a nie ma takich monitorów na świecie, które są w stanie wyświetlić cały zakres RGB. Te, które się do tego zbliżają - kosztują niemało.
http://www.swiatobrazu.pl...an_sx2462w.html
pierog - 29 Marzec 2013, 15:39
Chyba jednak nie rozumiem, to co powinien zrobić, aby kolory w obu programach wyświetały się tak samo?
w Adobe ustawiłem także Adobe RGB
W corel też jest Adobe RGB
tegraf - 29 Marzec 2013, 16:24
Adobe RGB nie jest profilem monitora, to profil do "obsługi" przestrzeni RGB, tak jak FOGRA do cmyk.
Nie masz profilu monitora, już pisałem. Znajdź w Opolu firmę (może jakąś drukarnie) z kalibratorem. Trwa to 10 minut. Wygenerowany za jego pomocą profil (z takim samym rozszerzeniem, jak inne profile *.icc lub *.icm) zainstaluj w systemie. Wskaż też ten profil w oknie zarządzania kolorami w Corelu.
Poczytaj też:
http://pl.wikibooks.org/w...tora_i_drukarki
http://www.letrabit.pl/za...racja-monitora/
pierog - 30 Marzec 2013, 12:32
ok rozumiem, dzięki :)
lobo4581 - 5 Kwiecień 2013, 05:59
Ja zaufałem kolorystyce z corela, gdyż jest najbardziej zbliżona do tego co wyjdzie na wydruku. Photoshop przejaskrawia kolory mimo że parametry koloru są takie same.
obywatel-JiN - 18 Sierpień 2013, 23:47
Witam, świetne forum, zarejestrowałem się specjalnie by dołączyć się do pytania o próbę ujednolicenia kolorystyki w CD i PS. Logotypy tworzę w Corelu, a wszystko co rastrowe w Photoshopie. Problem pojawił się gdy "klient" wybrał sobie kolor w rgb, i chce taki a nie inny...zamieniłem kolor na odpowiednik w cmyk i ni jak ma się ma jeden do drugiego...kombinuje ale wykombinować nie mogę. Jak rozumiem, nie da się odwzorować w palecie cmyk koloru z palety rgb. Jak ujednolicać kolory, jak ustawiać oba jakże różne od siebie środowiska graficzne. Za chaos w poście przepraszam i pozdrawiam.
Shame - 19 Sierpień 2013, 08:25
No w sumie to nie da się uzyskać wszystkich (większości) kolorów z RGB w CMYK. Jak klient wybrał sobie kolor RGB to powiedz mu, żeby się gonił, a jak będzie biegł, to rzuć mu w plecy wzornikiem CMYK'a lub ewentualnie PANTONE'a. Już nie raz było opisywane (chyba przez tegrafa czy Malutkiego), że RGB jest tylko na monitorze, a monitor ŚWIECI! Kartka nie świeci. Kolory postrzegamy albo przez promieniowanie (monitor) albo przez odbicie (druk). Można zrobić jedynie tak, że ma się monitor skalibrowany tak, żeby odwzorowywał rzeczywistość tak blisko, jak to możliwe. Wtedy niech klient przyjdzie do Ciebie i pokaż mu na swoim skalibrowany, profesjonalnym monitorze dla grafików jakąś paletę. Niech z niej wybierze, ale lepszy byłby wzornik - najlepiej z jakiejś drukarni, której będzie się używać (czyt. wzornik wydrukowany z maszyną z którymś ustandaryzowanym profilem koloru). To w skrócie. Poczytaj na necie "rgb vs. cmyk" albo inne historyczne dzieła.
Bogumila M. - 19 Sierpień 2013, 13:40
W uzupełnieniu można tylko dodać, że kolory podstawowe RGB, z których tworzone są pozostałe na ekranie to czerwony (R), zielony (G) i niebieski (B), podczas gdy w druku, malarstwie, czyli wszędzie tam, gdzie widzimy dzięki odbiciu światła, to niebieski (C, w drukarkach raczej błękitny) czerwony (M, raczej jasnofioletowy), żółty (Y). K to czarny. Jak odwzorować to, co świeci na to co nie świeci? Przecież wystarczy nieco rozjaśnić obraz w monitorze lub zmienić kontrast, by kolory wyglądały inaczej. Tak samo dzieje się w przypadku oglądania wydruku — zależnie od oświetlenia kolory wyglądają lepiej lub gorzej. A najciekawiej w świetle zwykłych świetlówek.
tegraf - 19 Sierpień 2013, 14:00
| Bogumila M. napisał/a: | | podczas gdy w druku, malarstwie, czyli wszędzie tam, gdzie widzimy dzięki odbiciu światła |
Nie do końca. Tylko w druku. W malarstwie i ogólnie "w przyrodzie" już nie. Farby malarskie to nie jest mieszanina farb cmyk. Czerwony pomidor jest czerwony nie dlatego, że w jego skórce jest jakaś magenta i jakiś yellow. Jest czerwony, po prostu.
Shame - 19 Sierpień 2013, 14:12
| tegraf napisał/a: | | Czerwony pomidor jest czerwony nie dlatego, że w jego skórce jest jakaś magenta i jakiś yellow. Jest czerwony, po prostu. |
Oj chyba tegraf łapiesz za słówka. Przecież wiadomo, że odpowiedzi tyczące komputerów i druku są z nimi związane, a nie na przykład, z rolnictwem Niedługo trzeba będzie klauzule dołączać do posta W pomidorach likopen też jest barwnikiem (związkiem chemicznym), który pochłania wszystkie inne długości światła, poza czerwonym - tę długość światła odbija. Więc może nie ma w sobie Magenty i Yellowa, ale niechybnie jest czerwony przez odbicie, a nie świecenie
tegraf - 19 Sierpień 2013, 14:39
No nie wiem...
http://www.spryciarze.pl/...cacego-pomidora
Bogumila M. - 19 Sierpień 2013, 14:51
| tegraf napisał/a: | | Nie do końca. Tylko w druku. W malarstwie i ogólnie "w przyrodzie" już nie. Farby malarskie to nie jest mieszanina farb cmyk. Czerwony pomidor jest czerwony nie dlatego, że w jego skórce jest jakaś magenta i jakiś yellow. Jest czerwony, po prostu. | Nie tylko w druku. Także w malarstwie i w przyrodzie. Mając do dyspozycji trzy podstawowe kolory można otrzymać dowolny inny. Czerwony to barwa podstawowa. Natomiast trawa jest zielona dlatego, że chlorofil silnie pochłania składową żółtą i niebieską.
tegraf - 19 Sierpień 2013, 14:56
| Bogumila M. napisał/a: | | Mając do dyspozycji trzy podstawowe kolory można otrzymać dowolny inny. |
To prawda. Ale to nie ma nic wspólnego z cmyk. Chlorofil jest zielony (pochłania żółtą i niebieską) dlatego, że jest chlorofilem. Nie dlatego, że ma jakieś komórki (?) w yellow i cyjan.
Bogumila M. - 19 Sierpień 2013, 15:07
Nie rozumiem o co Ci chodzi, Mógłbyś jaśniej? Chlorofil pochłania i farba pochłania. Zielona (czyli niebieska zmieszana z żółtą) pochłania to samo co chlorofil, dlatego jest zielona. Tylko dzięki temu, że rozdzielczość wzroku mamy jaką mamy, widząc zielony na wydruku nie widzimy niebieskich i żółtych kropek. Ale na wielkoformatowym plakacie z bliska widać je doskonale. I to odróżnia wydruk od obrazu — na wydruku mieszanie barw następuje na papierze, na obraz nakładane są już zmieszane.
tegraf - 19 Sierpień 2013, 15:19
W zielonym liściu nie ma żadnych kropek - nawet mikroskopijnych - ani żółtych, ani zielonych. Liść jest zielony, bo zielony jest chlorofil. A jest zielony, bo pochłania kolor żółty i niebieski - a nie dlatego, że oko ludzkie nie dostrzega w nim komórek (?) żółtych i cyjanowych. Różnica subtelna, ale zawsze. Farba jest zielona, bo powstaje ze zmieszania cyjanu i żółtej, liść jest zielony z zupełnie innego powodu.
W przyrodzie żywej - uzyskiwanie barw pochodnych poprzez mieszanie cmyk w odpowiednich proporcjach - zaryzykuję - nie istnieje.
Niebieski (o którym piszesz) to nie to samo co cyan, czerwony to nie to samo, co magenta.
Bogumila M. - 19 Sierpień 2013, 15:52
Dziękuję serdecznie za wyjaśnienie, że nie zrozumiałeś co napisałam. Tak podejrzewałam. Zanim się żachniesz i staniesz niemiły wskaż miejsce w którym wspominam o kropkach w chlorofilu. Z góry dziękuję.
Bogumila M. - 19 Sierpień 2013, 17:49
No widzisz? Tego właśnie chciałam uniknąć. Dlatego prosiłam, żebyś przytoczył fragment, który doprowadził Cię do takich wniosków. Bo wina nie zawsze leży po jednej ze stron. Wiedząc gdzie doszło do nieporozumienia możemy oboje popracować nad tym, żeby się lepiej rozumieć. Widzę jednak, że nie jesteś zainteresowany dialogiem. Trudno. Tak czy owak nie ja mam Cię za durnowatego.
chezare - 19 Sierpień 2013, 19:30
Ja bym to opatentował. Po co produkować 120 różnych farb jak z trzech można zrobić to samo? Chyba, że produkują te farby dla głupich, którzy nie potrafią ich wymieszać?
Obawiam się, że w naturze występują kolory, których z czerwonego, zielonego i niebieskiego uzyskać się nie da, podobnie jak nie ma takiego monitora, który całą tę paletę potrafiłby wyświetlić.
Bogumila M. - 19 Sierpień 2013, 21:11
Masz rację. Ponieważ dla światła odbitego, czyli w przyrodzie kolory podstawowe to czerwony, zółty i niebieski. Z tych trzech kolorów składane są wszystkie pozostałe. Zaś pytanie nie jest ani złośliwe, ani podchwytliwe, ale głupie. Patentować nie ma czego, ponieważ prościej jest zastosować do barwienia farb stały barwnik roślinny lub chemiczny o niezmiennym odcieniu niż mieszać barwy. Zwłaszcza, że malarz dobierze odpowiednie proporcje, laik nie. Możesz to przećwiczyć sam mieszając żółty tusz z niebieskim, po czym spróbować uzyskać jeszcze raz ten sam odcień. Dzięki komputerom da się uzyskać powtarzalność, można sobie zażyczyć w sklepie taki odcień, którego żaden producent nie oferuje.
Oczywiście trudno jest uzyskać z mieszaniny kolorów idealną czerń, stąd czwarty komponent. W monitorach/telewizorach czerń to po prostu wygaszony ekran.
bidon184 - 19 Sierpień 2013, 21:36
We wszechświecie idealnie czarnym obiektem jest tylko i wyłącznie czarna dziura,więc chyba nie ma sensu kontynuować tematu co jest jeszcze bardziej idealnie czarne,aczkolwiek uważam że tylko monitory plazmowe mogą osiągnąc idealne odwzorowanie kolorów,oczywiście też z pewną granicą błędu
Shame - 19 Sierpień 2013, 22:34
Na prawdę wolałbym, żebyśmy nie przerzucali się tutaj postami, bo przecież topic jest troszeczkę o czym innym. Poczekajmy na odpowiedź Obywatela-JiN, bo na razie niewiele wiemy o jego sytuacji
Na koniec tylko chciałem napomknąć, że jednym z moich nielicznym osiągnięć życiowych jest ukończenie studiów, a mianowicie chemii Moja praca dyplomowa dotyczyła niczego innego jak właśnie świecenia substancji (fotoluminescencja wielkocząsteczkowych związków donorowo-akceptorowych lantanowców i aktynowców), a konkretnie zahaczała o to, co raczył podesłać tegraf (obejrzałem ten filmik), który jak widać (proszę o wybaczenie) nie ma większego pojęcia o chemii i myli źródło z procesem. Twierdzisz, że chlorofil i zielona farba nie są zielone z tych samych powodów? Otóż są, choć nie zawsze (zależy od tego, z czym porównasz). Czynnikiem odbijającym "zielone" światło są różne substancje, ale proces/zasada generowania tego światła jest taka sama. Dotyczy to jednak farb powstałych w oparciu o jeden chromofor - jedna substancja, która akurat pochłania resztę, poza zielenią. Inaczej troszkę ma się sprawa przy farbach będących mieszaniną jednorodną, gdzie następuje dyfuzja cząsteczek chromoforów o różnej "barwie" na poziomie mikroskopowym. Zielona farba (taki PANTONE) to nic innego, jak - w ogromnym skrócie - nanometryczny CMYK - różne rodzaje cząsteczek związków o różnych kolorach wymieszane ze sobą równomiernie. Jeśli technika pójdzie tak do przodu, że CMYKiem (4 kolorami) dałoby się "malować" na poziomie nanometrów, czy nawet angstremów, to wtedy druk byłby nierozróżnialny (praktycznie żadnymi metodami, poza chromatografią czy spektrofotometrią) od pięknej zieleni chlorofilu To tyle ode mnie. Cheers!
bidon184 - 19 Sierpień 2013, 23:46
No to pogadajmy
Aby światło mogło zostać odbite najpierw musi być zaabsorbowane,a następnie wtórnie wyemitowane,prawda czyli jeśli patrzymy na obiekt to widzimi światło(pamiętając o dlugości fali) charakterystyczne dla danego obiektu ale niekoniecznie dla padającego światła.Z tego powodu niewiem cegła i trawa mają rózne kolory,czyli co? o kolorach decyduje światło zaabsorbowane,czyż nie???idąc dalej chlorofil absorbuje fotony z czerwonej i niebieskiej częstotliwosci ,ale przekształca je w pokarm potrzebny roslinie,więc chlorofil nie absorbuje zieleni i z tego powodu liscie są zielone,a nie dla tego że coś odbija coś,naprawde nieraz was nie kumam
Cysorz - 20 Sierpień 2013, 00:02
Ech!
Przydałby się tutaj jakiś moderator, żeby posprzątać te "gdybania". Wybaczcie, ale net dlatego właśnie jest takim śmietnikiem, że do prostego pytania każdy może wtrącić swoje trzy grosze - nawet jeżeli nie ma to żadnego uzasadnienia. Profesjonaliści raczej tego unikają.
Shame wyjaśnił co trzeba, autor postu albo to przeczytał i się próbuje zastosować albo to olał i tyle. Objaśnienie teorii kwantowej albo wyłożenie co to jest obserwabla wcale nie jest tu wymagane...
chezare - 20 Sierpień 2013, 00:51
Malutki, zaletą tego forum jest właśnie to, że jest jakie jest.
Zaletą tego miejsca jest to, że Ci którzy trochę już tutaj są, nie zdziwią się kiedy zapytam np. Bidona jaka jest pogoda nad morzem. Nie ma się co oszukiwać, 99% spraw na tym forum dotyczy jakichś drobiazgów, których rozwiązanie nie uratuje świata.
To forum od innych różni też to, że w znakomitej większości przypadków jest tutaj miło i sympatycznie.
Mówisz, że Shame wszystko wyjaśnił i teraz wystarczy wziąć miotłę i posprzątać.
Ja szanuję ludzi za wiedzę, ale tak samo szanuję tych co jej szukają.
Mogę Shame zazdrościć wiedzy o chemii, ale stwierdzenie, że większości kolorów RGB nie da się skonstruować w CMYK jest oczywistą nieprawdą. Są nawet sytuacje odwrotne, np. żółty w CMYK jest lepszy od tego z RGB
Z ułomnym CMYKiem wcale nie jest tak źle, wystarczy pooglądać jakieś kolorowe pismo.
Pogadaliśmy sobie a autor postu na razie wie tylko dlaczego pomidor jest czerwony.
Jeśli się pogubiliście, zginął wam z oczu problem, to przypomnę. Pytanie jest jak skorelować ustawienia dwóch jakże różnych programów.
Od razu powiem, że nie wiem i obawiam się, że nie da się tego do końca zrealizować.
To, że kolega do obróbki i konwersji grafiki rastrowej używa PhotoShopa to dobrze, choć skoro ma problemy z kolorami, to można się zastanawiać i martwić o to czy ma program dobrze skonfigurowany?
Jeśli grafika ma zostać wydrukowana, to pokazuje się ją na ekranie na którym są symulowane kolory które będą wydrukowane a nie RGB.
Droga do tego jest dosyć prosta, przyzwoity skalibrowany monitor, i program graficzny, który pozwala się tak ustawić żeby udawał kolory w CMYK. Czym będzie to robił lepiej, tym kłopot mniejszy. Nie ma takich monitorów i programów, które robią to idealnie, nawet te najlepsze nie są w stanie wyświetlić całej palety RGB, ale trzeba przyznać, że są coraz bliżej Paleta kolorów, którą widzi człowiek to nie ta sama przestrzeń barw, którą potrafi wyświetlić monitor.
Rada druga, jeśli coś ma być drukowane, to pokazujemy próbki drukowane, a nie wyświetlane, czyli potrzebny jest dobry wzornik kolorów, wydrukowany.
Jak już będziesz miał skalibrowany monitor, to musisz ustawić zarządzanie kolorami, odpowiedź jak to zrobić w Corelu znajdziesz w dziale FAQ, w temacie o zarządzaniu kolorami kolegi Tegrafa, jak to zrobić w PhotoShopie, nie wiem. Wprowadziłeś klienta w błąd, teraz musisz posypać głowę popiołem, wziąć wzornik kolorów i poprosić żeby kolor wybrał z wzornika.
To jeszcze nie załatwi sprawy, wzornik wzornikiem ale potrzebny będzie próbny wydruk, bez niego znowu będziesz miał kłopoty z klientem, albo z drukarnią, tylko wtedy może być do zapłacenia całkiem spora suma, a na podłodze w kącie sterta elegancko zapakowanej makulatury.
Jeśli to wszystko nie pomoże, to jedynym rozwiązaniem będzie to co radzi Shame, pożegnać grzecznie klienta, bo lepiej stracić jednego niereformowalnego klienta niż kasę.
Nauczcie kolegę jak ustawić PS i Corela żeby wyświetlały podobnie kolory, kolory które będą udawały te drukowane, takie jest pytanie.
PS
Z Malutkim częściowo się zgadzam, nie wszystko jest warte tego żeby zostawało na wieki w sieci. Częściowym rozwiązaniem byłby sprawnie działający na forum czat, ale nie ma i pewnie nie będzie?
Ja często swoje posty, o których wiem, że nic do sprawy nie wnoszą, uśmiercam, ale to też nie jest eleganckie rozwiązanie, bo ktoś może mieć pretensję, że odpisał na list, którego nie ma
Jak Malutki Twój pomysł na porządki zostanie zrealizowany, to pierwszym, który stąd wyleci będę ja Nie będę płakał, ale chyba byłoby mi trochę przykro?
Na szczęście tutaj żadna administracja nie działa
tegraf - 20 Sierpień 2013, 09:46
| Shame napisał/a: | | nie ma większego pojęcia o chemii i myli źródło z procesem |
Nic nie myli, bo nie ma o tym pojęcia. Ten filmik to miał być żart. Zabrakło ":-)".
| Shame napisał/a: | | Zielona farba (taki PANTONE) to nic innego, jak - w ogromnym skrócie - nanometryczny CMYK - różne rodzaje cząsteczek związków o różnych kolorach wymieszane ze sobą równomiernie |
Sprecyzuj. O "różnych kolorach" czy "kolorach cmyk"? Jeżeli "cmyk", to oznaczałoby to, że zieloną farbę Pantone da się zastąpić mieszaniną farb CMYK w odpowiednich proporcjach (dorzucę nawet białą, czyli piąty kolor - a co tam) - a to nie jest prawdą.
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 10:06
| tegraf napisał/a: | | Sprecyzuj. O "różnych kolorach" czy "kolorach cmyk"? Jeżeli "cmyk", to oznaczałoby to, że zieloną farbę Pantone da się zastąpić mieszaniną farb CMYK w odpowiednich proporcjach (dorzucę nawet białą, czyli piąty kolor - a co tam) - a to nie jest prawdą. | Nie kolorach CMYK. W kolorach podstawowych. CMYK to nie RBYK Podczas gdy w chlorofilu mieszanie następuje na poziomie molekularnym, farby składowe wydruku mieszają się w ludzkim oku. Wystarczy spojrzeć na wydruk przez silne szkło powiększające, żeby przestały się mieszać. Więc zieloną farba Pantone to mieszanina pigmentu żółtego i niebieskiego w w odpowiedniej proporcji. Na monitorze też są piksele tylko w trzech kolorach (RGB), pozostałe kolory tworzone są przez mieszanie.
tegraf - 20 Sierpień 2013, 10:11
| Bogumila M. napisał/a: | | czyli wszędzie tam, gdzie widzimy dzięki odbiciu światła, to niebieski (C, w drukarkach raczej błękitny) czerwony (M, raczej jasnofioletowy), żółty (Y). K to czarny. |
To w końcu ma być "CMYK" czy kolory podstawowe? To nie to samo.
s-p-i-n - 20 Sierpień 2013, 10:16
Kiedyś słyszałem od doświadczonego grafika, że dla zachowania jednolitości kolorów wystarczy zmienić rozszerzenie palety photoshopa na corelowska i takowa zaimportowac do Corela. Czy ktoś się z tym zgadza?
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 11:07
| tegraf napisał/a: | | To w końcu ma być "CMYK" czy kolory podstawowe? To nie to samo. | Przecież napisałam jakie są kolory podstawowe i napisałam, że paleta CMYK nieco od "podstawy" odbiega. Prawdopodobnie ze względów technicznych, bo już na przykład atramenty w drukarce HP dokładnie odpowiadały kolorom podstawowym. Stąd w drukarkach laserowych dwa kolory podstawowe są odtwarzane, a w atramentowych nie. Choć to też zależy od technologii i zastosowanych pigmentów.
Na marginesie. Człowiek, a także kobieta, pracując, zajmując się domem nie ma kiedy spotkać się z przyjaciółmi, pogadać. Forum jest takim substytutem kawiarni — można podyskutować, można wymienić poglądy, czegoś się dowiedzieć. Dziwi mnie postawa Malutkiego, któremu marzy się jakiś cenzor, miotła, która posprząta zbędne według niego posty. Według jakiego kryterium? To chyba dobrze, że w wątku o kolorach rozmawiamy o kolorach, bo z rozmowy wynika, że dla niektórych to nowość, choć próbują niewiedzę przykryć szyderstwem czy złośliwostkami. Zupełnie niepotrzebnie.
Dziwią mnie ludzie, którzy zamiast się cieszyć, że jest o czym i z kim porozmawiać, w gronie osób, które w realu nie miałby nigdy szansy się spotkać, marudzą i proponują ustanowić urząd cenzora. Lepiej, żeby na forum całymi dniami nic się nie działo? Lepiej wyglądają odpowiedzi "a masz aby legala"?
Paleta RGB z definicji nie zawiera czarnego. Czarny po prostu jest wtedy, gdy nic nie świeci. A ponieważ luminofor oświetlany był przez świecące elementy, więc w monitorach kineskopowych czarny był bury. Sytuacja zmieniła się wraz z wejściem na rynek technologii plazmowej i LED. Przy czym w tym pierwszym przypadku świecą — można by rzec w uproszczeniu — monochromatyczne, kolorowe lampki (dla białego wszystkie trzy), a w drugim przypadku świeci lampa umieszczona za matrycą diodową. Z tego względu to co składa się z kropek czerwonej, zielonej i żółtej ma się nijak do wydruku składającego się z kropek czerwonych, niebieskich i żółtych, a w lepszych drukarkach także czarnych.
tegraf - 20 Sierpień 2013, 11:09
Sama "paleta" nie wpływa na sposób wyświetlania kolorów przez silnik programu. To tylko definicje kolorów. Można się obyć bez palet.
Gdyby się to nawet teoretycznie udało, to efekt byłby tylko (a może aż) taki, że "jakiś na przykład zielony" miałby te same wartości cmyk - i tu i tu, oraz byłby w tym samym miejscu.
tegraf - 20 Sierpień 2013, 11:38
| Bogumila M. napisał/a: | | Przecież napisałam jakie są kolory podstawowe i napisałam, że paleta CMYK nieco od "podstawy" odbiega. Prawdopodobnie ze względów technicznych |
Kolry CMYK od żadnej "podstawy" nie odbiegają i na pewno nie ze względów technicznych. Co to za "podstawa"?
Uzyskanie koloru atramentu o nazwie "magenta" jest zapewne tak samo trudne, jak koloru "czerwonego".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Barwy_podstawowe
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 12:14
Ok. Nie ma o co kruszyć kopii. Bo chodzi o zasadę. A ta jest taka, że z trzech kolorów podstawowych można utworzyć wszystkie pozostałe.
Co do uzyskiwania koloru atramentu czy proszku nie będę się wypowiadała, bo po prostu nie wiem. Skoro twierdzisz, że jest "zapewne tak samo trudne", to pewnie tak jest. Z tym, że ponieważ liczy się zysk, więc proces produkcji musi być maksymalnie uproszczony. A to oznacza, że jeśli nie występuje barwnik czerwony nadający się do zastosowania jako toner, a występuje magneta, to należy stosować magentę, a różnicę w odcieniu korygować programowo. Czerwony z lasera HP składa się z dwóch kolorów, co łatwo sprawdzić. Natomiast problem z kolorami jest taki, że język polski nie jest zbyt precyzyjny. Więc nie zawsze mówiąc o jakimś kolorze mamy przed oczami dokładnie taki sam odcień. Podstawowy czerwony ma odcień zbliżony do koloru świeżej krwi, niebieskiego koloru są np. chabry, a żółty bywa bratek pospolity.
Żeby móc rozprawiać o kolorach musimy mieć przed oczami dokładnie takie same. Wtedy można pokusić się o skalibrowanie monitora, by określony czerwony był taki sam u każdego z nas. Na tym właśnie polega kalibracja kolorów w takich urządzeniach jak skaner, monitor, drukarka. By po zeskanowaniu materiał na ekranie i wydrukowany wyglądał dokładnie tak, jak oryginał.
tegraf - 20 Sierpień 2013, 12:44
Spór dotyczy definicji "kolorów podstawowych".
Wg jednej - to kolory których nie da się uzyskać poprzez zmieszanie innych.
Wg drugiej - to kolory, których mieszanie umożliwia uzyskanie dowolnego innego (przynajmniej teoretycznie).
Definicja pierwsza, za podstawowe uznająca czerwony, żółty i niebieski ma rodowód historyczny.
Definicja druga natomiast, zanim poda ich nazwy, zapyta o sposób tego "mieszania". Jeżeli to mieszanie świecącego (np. monitor) to kolory podstawowe to: czerwony, zielony i niebieski. Jeżeli odbitego (np. papier) - to magenta, żółty i cyjan.
Oba sposoby mieszania mają wiele wspólnego: czerwony zmieszany na ekranie z niebieskim - to magenta. Magenta zmieszana na papierze z żółtym - to czerwony. Urządzenia drukujące i wyświetlające da się wzajemnie skalibrować właśnie dlatego. Gdyby drukowały (zamiast magentą, żółtym i cyjanem) czerwonym, żółtym i niebieskim - o żadnej kalibracji nie może być mowy.
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 13:21
Widzisz, problem nie tyle tkwi w nazwach, co w ich rozumieniu. Kolor podstawowy, to kolor, którego nie da się uzyskać z mieszania. Tej definicji się trzymajmy, bo najlepiej oddaje istotę sprawy. Technika, komputery umożliwiają osiągnięcie tego, co było nieosiągalne dawniej. Mając trzy podstawowe pigmenty za pomocą mieszania ich można było uzyskać dowolny kolor. I to wykorzystywali malarze. W technice można się pokusić z przyczyn różnorakich, jak cena, łatwość produkcji itp. o niewielkie odejście od wzorca. Skoro czerwony da się uzyskać, a magneta jest łatwiejsza do wyprodukowania, to sterownik musi to tylko uwzględniać nieco krygując proporcje i nasycenie "kropek". Z tego też względu cyjan a nie niebieski - łatwiej uzyskać błękit...
tegraf - 20 Sierpień 2013, 13:31
| Bogumila M. napisał/a: | | W technice można się pokusić z przyczyn różnorakich, jak cena, łatwość produkcji itp. o niewielkie odejście od wzorca. |
Nie, nie ma tutaj żadnego odejścia od wzorca. Drukuje się magentą, nie dlatego, że jest tańsza - tylko dlatego, że jest to kolor podstawowy przy syntezie subtraktywnej ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Synteza_subtraktywna ). Z tego powodu drukuje się cyjanem, a nie dlatego, że łatwiej nim uzyskać błękit, niż niebieskim.
Jeżeli zaczniesz mieszać (na papierze) czerwony zamiast magenty i niebieski zamiast cyjanu - to zakres kolorów możliwych do uzyskania znacznie ograniczysz w stosunku do tego, co mogłabyś uzyskać mieszając magentę i cyjan. Strzelam, że mniej więcej o 50%.
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 13:51
Możliwości są dwie. Pierwsza - już nie rozróżniam prawidłowo barw. Druga - mam źle skalibrowany monitor. Dlatego pozwolę sobie podlinkować obrazek z Wikipedii i zapytać jakie kolory widzicie.
Ja widzę błękitny, żółty i jasnofioletowy. Jeśli czerwony powstaje ze zmieszania filetowego z żółtym, to fioletowy nie może być kolorem podstawowym. Wynika to wprost z definicji. Filet powstaje ze zmieszania czerwonego z niebieskim.
Jeśli jednak widzę prawidłowo barwy podstawowe na swoim monitorze, to raczej odpada podejrzenie, że mam źle skalibrowany monitor, a potwierdza znaną od dawna prawdę, że w banialuki wypisywane na Wikipedii nie należy wierzyć.
Także na kole barw widać, że kolory podstawowe YRB różnią się od stosowanych w drukarkach pigmentów YCM.
tegraf - 20 Sierpień 2013, 14:27
| Bogumila M. napisał/a: | | Ja widzę błękitny, żółty i jasnofioletowy. Jeśli czerwony powstaje ze zmieszania filetowego z żółtym, to fioletowy nie może być kolorem podstawowym. Wynika to wprost z definicji. Filet powstaje ze zmieszania czerwonego z niebieskim. |
Zastąp: błękitny = cyjan, jasnofioletowy = magenta. Wtedy: "Ja widzę cyjan, żółty i magentę". Zgoda?
Dalej w takim razie: "Jeśli czerwony powstaje ze zmieszania magenty z żółtym, to magenta nie może być kolorem podstawowym". Nieprawda. Własnie dlatego magenta jest podstawowym.
"Magenta powstaje ze zmieszania czerwonego z niebieskim"?. Nieprawda. Skąd się wziął nagle ten niebieski i czerwony? Ze zmieszania czerwonego i niebieskiego faktycznie powstaje fiolet, ale to nie magenta.
| Bogumila M. napisał/a: | | Także na kole barw widać, że kolory podstawowe YRB różnią się od stosowanych w drukarkach pigmentów YCM. |
I to jest święta prawda. Bo drukarki drukują YCM, a nie YRB.
Shame - 20 Sierpień 2013, 14:37
chez i Bogusia - słusznie prawicie o "wolności słowa" na forum. Też uważam, że wiele osób by tutaj nie zaglądało i praktycznie nic by się nie działo, a jedynym zarobionym byłby bidon, wyszukując fonty i krzywiąc bitmapy (chwała mu za to ).
Co do kolorów to czy ktoś uważnie przyjrzał się kiedyś grafom kolorów RGB i CMYK?
Od razu widać, że wszystkie kolory CMYK (prócz czarnego, ale jego wyłączamy z dywagacji) są pochodnymi pierwszego rzędu palety RGB. I vice versa Tylko należy pamiętać, że RGB to kolory wyemitowane - źródło światła o określonej długości fali. Ktoś może powiedzieć "no dobrze, ale przecież kolory w ogóle widzimy przez odbicie się światła od przedmiotów (w tym farb)" - półprawda, bo tyczy się tylko przedmiotów nie będących źródłem promieniowania. Różnica jest taka, że farby nie świecą. Kartka nie świeci. Żarówka (pobudzanie elektronów) czy gwiazda (energia fuzji jądrowej) - świecą. Podczas mieszania farb następuje mieszanie subtraktywne - to zna chyba każdy, kto kiedykolwiek miał w ręku plakatówki czy farby olejne - jak zmieszamy wszystko to wyjdzie bury czarny. Dlaczego? Bo poszczególne pigmenty pochłaniają światło o różnej długości fali (odbijając tylko "swój") i na koniec mamy obstawione całe spektrum, więc pochłaniane jest (prawie) wszystko. Światło miesza się natomiast addytywnie, czyli wzmacnia się, jest go co raz więcej, a nie mniej i w końcu, gdy obstawi całe spectrum - jest białe. Druk podchodzi do kolorów od drugiej strony - tak jakby rozkłada się na czynniki pierwsze na białej kartce w nadziei, że uda mu się imitować jakiś kolor, bo biała kartka odbija światło białe (czyli całe spectrum), a maciupkie kolorowe kropeczki chcą za wszelką cenę dorzucić swoje 3 grosze, by wzmocnić "swój" kolor (a pochłonąć resztę). Innymi słowy - druk podbiera nieco z pełnej gamy, aby odbite od podłoża światło wydawało się troszkę bardziej kolorowe (a nie białe).
Chyba nie namieszałem, co? Ale na pewno czujecie, o co w tym chodzi.
Więc - dlaczego zakres RGB jest większy niż CMYK? (tak chez, nie da się zrobić z CMYKa każdego koloru, bo - znów - farby nie świecą, a monitor i owszem; jednak prawdą jest też, że wg niektórych źródeł, CMYK potrafi wygenerować kolory, których monitor nie wyświetli, bo tak na prawdę ma do dyspozycji tylko 3 składowe, a druk ma ich aż 5 - wliczając białą kartkę).
Odpowiedzią są ograniczenia techniczne. Możemy zrobić plamkę tylko "taką" małą, o "tak" daleko od siebie (zachowując kontrolę nad procesem). Przy świetle mamy większe pole manewru, bo teoretycznie jednostką jest kwant.
@tegraf - wiem, że puściłeś ten filmik dla jaj, ale mnie irytuje jak ludzie robią z innych ludzi idiotów, wykorzystując ich niewiedzę, a czasem i ignorancję, a Internet jest wypełniony po brzegi takimi rewelacjami. Wstrzyknęli luminofor pod skórkę pomidora, a następnie dodali utleniacza powodującego reakcję i zjawisko chemiluminescencji i właściwie świeci tam tylko to, co zostało wstrzyknięte (utlenianie białego fosforu - jak na filmiku - stąd termin "fosforescencja"). Podejrzewam, że sztuczka działa z każdym owocem i warzywem posiadającym wystarczająco cienką i przejrzystą skórkę.
EDIT - osz kur**. jak psiałem posta to niezłe zamieszanie wyszło w tym czasie myślę, że forum przydał by się upgrade, który informuje o pojawieniu się nowego postu podczas pisania. wtedy nie wyszedłbym na głupca
tegraf - 20 Sierpień 2013, 14:52
| Shame napisał/a: | | wg niektórych źródeł, CMYK potrafi wygenerować kolory, których monitor nie wyświetli, bo tak na prawdę ma do dyspozycji tylko 3 składowe, a druk ma ich aż 5 - wliczając białą kartkę |
Przy przeliczaniu wartości RGB<>CMYK widać, jak bardzo rozważania teoretyczne odstają od rozwiązań praktycznych.
3 składowe (RGB) po 256 poziomów każda daje 256*256*256 daje coś około 16 mln kombinacji.
Teoretycznie każdy kolor da się przeliczyć na cmy, czyli ilość kombinacji ta sama.
Ale praktycznie to bardziej skomplikowane: przelicza się na 4 składowe, ale każda ma po 100 poziomów (nic do pełna apla). Odrzuca się te, których suma jest większa niż 320-350. Odrzuca się też inne - ostatecznie ilość rozróżnialnych barw cmyk jest mniejsza niż rgb.
Problem wzajemnych konwersji i kalibracji zniknie, jak ktoś wymyśli nieświecący monitor lub świecące farby.
Shame - 20 Sierpień 2013, 15:05
Si! Widać fachowca i praktyka. Zero sarkazmu, wyłącznie podziw. Ja jestem teoretykiem, ty tegraf, praktykiem - DTPowcem-drukarzem z krwi i kości. Racja, że w rzeczywistości CMYKów jest mniej. Ja tylko odpowiadałem teoretycznie na teoretyczne pytanie chezarego.
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 15:59
| tegraf napisał/a: | | Zastąp: błękitny = cyjan, jasnofioletowy = magenta. Wtedy: "Ja widzę cyjan, żółty i magentę". Zgoda? | Oczywiście, że niezgoda. Ponieważ mieszkam w Polsce i moim językiem ojczystym jest polski. A ponieważ kolory w języku polskim mają swoje nazwy, to nie widzę powodu by stosować obce.
| Cytat: | | Nieprawda. Własnie dlatego magenta jest podstawowym. | Z definicji koloru podstawowego wynika, że prawda.
| Cytat: | | Nieprawda. Skąd się wziął nagle ten niebieski i czerwony? Ze zmieszania czerwonego i niebieskiego faktycznie powstaje fiolet, ale to nie magenta. | Ze zmieszania czerwonego z niebieskim powstanie magneta. Bo dlaczego miałaby nie powstać, skoro jest kolorem złożonym?
| Cytat: | | I to jest święta prawda. Bo drukarki drukują YCM, a nie YRB. | Nie uogólniałabym. Bo z tego, że ten zastaw kolorów nazywa się CMYK nie wynika, że zawsze mają jednakowe odcienie. Sprawdź kolor atramentów.
Ja patrzę na kolory z punktu widzenia malarskiego. Dlaczego w drukarkach odeszło się nieco od kolorów podstawowych nie wiem. Stawiam na względy techniczne. Tusze czerwony, niebieski i żółty występowały (mówię o tuszach do rysowania, nie drukarkowych), więc pewnie łatwiej zrobić czerwony płyn, niż czerwony toner, który na dodatek utrwalany jest w wysokiej temperaturze. Z ciekawości spróbuję utrwalić błękitny i jasnofioletowy, czy wrzosowy jak wolisz, żeby zobaczyć czy pod wpływem temperatury nie ciemnieją.
Z tego co piszesz wynika, że drukarka nie jest w stanie oddać tylu barw, co monitor lub malarz...
chezare - 20 Sierpień 2013, 17:27
Ja bym tylko chciał zakomunikować, że właśnie odkryłem nieświecący monitor i to jednym pstryknięciem. Są monitory, które do wyświetlania używają 4 kolorowej matrycy.
Przy okazji może ktoś mnie oświeci, wszystko jedno jakimi kolorami i powie co ta dyskusja o kolorach ma wspólnego z problemem autora postu?
tegraf - 20 Sierpień 2013, 17:29
| Bogumila M. napisał/a: | | Ze zmieszania czerwonego z niebieskim powstanie magneta. Bo dlaczego miałaby nie powstać, skoro jest kolorem złożonym? |
Poddaję się.
| Bogumila M. napisał/a: | | Bo z tego, że ten zastaw kolorów nazywa się CMYK nie wynika, że zawsze mają jednakowe odcienie. Sprawdź kolor atramentów |
No nie wynika. A ma wynikać? Różny producent, różny odcień. Różny odcień to niekoniecznie różny kolor. Różnice w odcieniach atramentów nadrabiają sterowniki i profile. Po to zostały wymyślone.
| Bogumila M. napisał/a: | | Z tego co piszesz wynika, że drukarka nie jest w stanie oddać tylu barw, co monitor lub malarz... |
Bo tak jest. Drukarka czy maszyna drukarska - obojętnie. Ten problem (mniejszej liczby kolorów na wydruku niż zawartych w projekcie) spowodował powstanie i rozwój całego Zarządzania Kolorami ( http://pl.wikipedia.org/w...5dzania_kolorem ).
Dopiero skalibrowany tor pozwala na projektowanie bez ciągle dzwoniącego gdzieś za uszami pytania: czy ten kolor da się, czy nie da wydrukować. Na czym poległ Obywatel_JiN.
chezare - 20 Sierpień 2013, 17:36
To może żeby jeszcze bardziej klienta skołować powiedzmy, że są różne CMYKi
Może Amerykanie inaczej widzą kolory?
tegraf - 20 Sierpień 2013, 17:42
Naprawdę chcesz? Może na razie powiedzmy tak, że pytanie "Jaki jest odpowiednik w cmyk koloru R256 G128 B130" nie ma większego sensu. Dlatego, że nie ma w nim określenia, o jaki cmyk chodzi.
Amerykanie widzą tak samo. Ale norma amerykańska SWOP jest inna niż europejska (FORGRA). Inne pigmenty, inni producenci, inne normy. Dopiero ISO usiłuje pogodzić obie, zdaje się - ale głowy nie dam.
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 18:02
| chezare napisał/a: | | Przy okazji może ktoś mnie oświeci, wszystko jedno jakimi kolorami i powie co ta dyskusja o kolorach ma wspólnego z problemem autora postu? | Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia. To faktycznie musi być trauma. Przez kilka dni forum stało puste, nikt się nie odzywał i było super. Aż tu nagle zlecieli się i dyskutują. Zgroza.
Przy okazji może oświecisz nas, wszystko jedno jak i powiesz co Twoje marudzenie ma wspólnego nie tylko z problemem autora postu, ale w ogóle z prowadzoną rozmową? Nie możesz spać jak kogoś nie pouczysz, nie przywołasz do porządku? Masz uprawnienia, więc na co czekasz? Tnij waść, wstydu oszczędź, skoro uwielbiasz spokój, porządek i pustkę.
Cysorz - 20 Sierpień 2013, 18:07
| chezare napisał/a: | | /.../ Jak Malutki Twój pomysł na porządki zostanie zrealizowany... /.../ |
chezare - sprzątanie np. biurka niekoniecznie oznacza, że muszę z niego wszystko wyrzucić. Lepiej mieć chyba kredki i ołówki w jednym miejscu a nie walające się po klawiaturze czy leżące na skanerze, nieprawdaż?
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 19:45
Moje marudzenie jest szczątkowe, a ponieważ zauważyłam już wcześniej, że zarówno Tobie jak i Malutkiemu coraz bliżej do mnie, to zdziwiłam się niezmiernie. Nawet z Tegrafem udało mi się zbliżyć nieco, choć łatwo nie jest. Niemniej jednak jak widzę taki post to kwiczę, jak Golec widząc słodycze. Tym bardziej, że odpowiedź już została dawno udzielona, nie tylko przez Ciebie. Więc dlaczego nie można porozmawiać a propos? Czy uważasz, że jeden udziela odpowiedzi, drugi powtarza za nim po czym znikamy wszyscy na kilka dni?
Co do uprawnień... Mieszanina żółtego z niebieskim, którą wymalowany jest Twój nick świadczy o czym innym.
chezare - 20 Sierpień 2013, 20:48
Masz nieskalibrowany monitor, a to co mam przy nicku od samego początku pobytu tutaj nie daje żadnych uprawnień. Te informacje są na forum więc łatwo sprawdzić kto ma rację.
Jeśli chodzi o mnie, to ja się póki co na żadne randki z nikim na forum nie umawiałem i nawet niespecjalnie mnie interesuje kto i jak często tu bywa. Ktoś jest codziennie, ktoś inny raz na tydzień czy miesiąc, co mi do tego?
Bogumila M. - 20 Sierpień 2013, 21:07
I tym miłym akcentem zakończymy rozmowę. Bo jak zaczyna dochodzić do wynurzeń osobistych na temat randek, to lepiej się wycofać. Zwłaszcza, że nieumawianie się zupełnie nie przeszkadza dociekać jaki post czy dyskusja ma związek. A ponieważ związek łączy siła wyższa, więc bezpieczniej milczeć.
pierog - 27 Listopad 2013, 00:28
Witam. Proszę o małą pomoc. Czy mógłby ktoś wrzucić swój zrzut ekranowy z ust. zarządzania kolorem? Znów mam problem pomiędzy programami, a zdaje się że wszystko ustawiłem jak trzeba.
restauro - 27 Listopad 2013, 09:28
http://corel.wodip.opole....1dzanie+kolorem
|
|