Corel FORUM

gleba

http://www.logotypyzdarma...&od=T&do=%C5%A4

Sponsi

Małe pytanko, które robi wielką różnicę.. czy to jest legalne?

chezare

Legalne, dopóki się nielegalnie, bez zgody właściciela nie wykorzysta. Swoją drogą niektórzy mają na tym tle poważne uczulenie. Ostatnio wydrukowałem ulotkę z mapką lokalizacji, której zażyczył sobie klient. Mapkę narysowałem własnymi rencyma :), bo wiem że ci co je sprzedają nie lubią kiedy im się chleb z ręki wyrywa i wszystko było elegancko, dopóki ulotki nie trafiły do obiegu. Momentalnie pojawiła się pani z urzędu miasta z pretensjami, że bez zgody wykorzystałem herb miasta. Herb, malutki obrazek, nie dużo mniejszy niż to miasto, umieściłem w tej mapce i to tylko po to żeby było ładniej. Głupi mogłem wpisać nazwę miasta, albo nic nie wpisywać, bo akcja była lokalna i tak każdy by wiedział o co chodzi. Zrobiła się wielka afera jakbym co najmniej zaczął produkować gorzałę o nazwie tej mieściny. Na szczęście skończyło się napisaniem podania o pozwolenie użycia herbu. Pisanie podania o pozwolenie na coś, co już się wydarzyło, pozostawię bez komentarza. Miałem w tym samym mieście sytuację dokładnie odwrotną. Na stadionie miejscowej drużyny była organizowana jakaś impreza, zupełnie ze sportem nie związana. Organizator zażyczył sobie żeby na plakacie było logo tej drużyny jako jednego z organizatorów. Oczywiście żadnych materiałów nie mieli. Poszperałem, gdzieś w sieci znalazłem jakiś marny obrazek i odrysowałem.
Następnego dnia zadzwonił pan z klubu, poprosił żeby mu wysłać narysowane przeze mnie logo, bo nie mają i mailem serdecznie podziękował. Ot, ludzie i ludziska.

s-p-i-n

@chezare widocznie firma dla której robiłeś ulotkę nie ma znajomości na gminie :) z drugiej strony to faktycznie uczulenie urzędnika na tym punkcie, bo w niektórych gminach to popatrza na to pomiędzy palcami - bo poco sobie dodatkowej roboty robić, a znowu gdzie indziej opłaty pobierają za wykorzystanie herbu

gleba

spin, niekoniecznie chodzi o znajomości. Na ten przykład burmistrzem miasta w którym mieszkam jest grafik z wykształcenia, który przez wiele lat miał własną firmę projektową. Dba o to żeby herb Nałęczowa wykorzystywany był za zgodą rady mista i ja to popieram. Trzeba szanować prawa majątkowe i autorskie

kula69 · Wysłany: 6 Marzec 2011, 14:37

"Wg: Rok 2006 - Dz. U. Nr 90, poz. 631
Art. 4.
Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego:
1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty;
2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole;
3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne;
4) proste informacje prasowe.
Przepisy nie chronią samego herbu ale już jego opracowanie w postaci grafiki komputerowej tak. Jeżeli więc zrobisz herb samemu na podstawie zdjęcia jest ono twoje i możesz, go sprzedać, ograniczyć zakres stosowania przez użytkowników (tylko konkretny plik z herbem nie sam herb)."
To cytat z
http://forumprawne.org
Ja od lat rysuje sam i miałem 2 razy problem ale się wybroniłem.

chezare · Wysłany: 6 Marzec 2011, 16:09

Ja też sam narysowałem ten herb, sam narysowałem mapkę i sam musiałem pisać podanie o zezwolenie choć urzędniczka doskonale wiedziała, że to nie ma sensu, bo ulotki są u ludzi.
Wysłałem do nich maila jak to jest, że miejscy urzędnicy mają w d. głębokim poważaniu państwowe ustawy.
Gwoli informacji, podanie zostało rozpatrzone pozytywnie :-)

kula69 · Wysłany: 6 Marzec 2011, 22:47

Polska to dziwna kraj :)

chezare

Przez przypadek znowu tu trafiłem.
Minęło kawał czasu od momentu kiedy zapytałem jak to jest, że w mieście dziura na dziurze, po byle deszczu mieścina zamienia się w jeden wielki basen, że są tysiące innych spraw, które powinny być rozwiązane,a urzędnicy zajmują się duperałami i to w konflikcie z państwowymi ustawami. Nie dostałem odpowiedzi.
Tak na marginesie, to mnie nie dziwi, że ktoś dba o wizerunek miasta, że pilnuje żeby pewne materiały nie były wykorzystywane do niecnych celów, ale jest jeszcze coś takiego jak rozum, który powinien podpowiedzieć, że herb miasta 0,5x0,5 cm umieszczony na mapce żadnej szkody miastu nie robi. To nie była ulotka agencji towarzyskiej tylko całkiem poważnej i pożytecznej dla mieszkańców miasta, firmy.
Podejrzewam, że niektórym z nudów poprzewracało się we łbach. Za pieniądze podatników zresztą :-)

Jak ma być dobrze w kraju, w którym za wywieszenie narodowej flagi poza paroma świętami można zapłacić mandat, a w takich Stanach można szyć z flagi majtki. Na zgrabnym tyłku nawet fajnie wygląda :-)