Corel FORUM

rebeca

w większości ogłoszeń dla grafików jest wymieniona konieczność znajomości corela, Ps, Ai, Indesigna... Zabrałam się do nauki Ai ale zastanawiam się czy tego samego nie można zrobić w corel+PS? Jednym słowem w czym jest lepszy Ai od tych programów?

wawel

Wiele juz bylo dyskusji na ten temat...
np tu:
http://www.goldenline.pl/...?hl=illustrator

Od siebie moge napisac ze te programy sa do podobnych zadan, mozna ich uzywac wymiennie, z ta mala roznica ze Corel to nie tylko DRAW odpowiednik AI, ale w tym samym pudelku dostajesz Photo-Painta (operacje na bitmapach, zdjeciach), i Swish'a (animacje, banery strony www), Kreator kodów paskowych, PhotoZoom Pro 2, Bitstream Font Navigator, obsluga skryptow VBA (a przy ich pomocy mozna naprawde sporo zrobic i to automatycznie).
A wersji rozszerzonej - premium Corela jest jeszcze program do stron www Corel Website Creator, i do edycji video VideoStudio® Pro X3. Do tego dochodzi bardzo pokazny zbior fontow w obu wersjach i podstawowej i premium.

Stojac przed wyborem tylko jednego programu wybierajac Corela dostaje sie wiecej mozliwosci i za mniejsza cene.

Zaleta AI jest jego integracja z pakietem Adobe, i duzo lepsza obsluga formatow pdf, eps, co nie dziwi bo to sa formaty od Adobe. Obsluga kerningu w Open Type. Jest tez lepiej postrzegany w srodowisku grafikow. AI obok zalet ma tez wady i braki np. brak mu takiej prostej rzeczy jak wypunktowania, nie posiada generatora kodow kreskowych, ani modulu do impozycji czy wydruku seryjnego, rowniez nie posiada stron w takim rozumieniu jak corel, sa tzw artboard - ktore zachowuja sie inaczej i maja bodaj ograniczenie do bodaj 100. Nie posiada tez tego co z tymi stronami jest zwiazane czyli stron wzorcowych, widzacych, numerowania stron czy odrozniania lewej od prawej. Do wersji bodaj cs4 nie potrafil zamieniac kolorowych gradientow na szrosci. Pewne rzeczy ktore juz w dosc archaicznych wersjach programu Corel byly w AI musialo sporo czasu uplynac aby sie w nim pojawily. (przezroczystosci, podglady wydruku)
O zaletach AI nie pisze wiecej, bo o tym wiele juz w internecie napisano... i moze ktos jeszcze tu cos dopisze. :-)

pozdr.

chezare

Nie tylko w Corelu w szopie, ale w większości przypadków w samym Corelu.
Można by wymieniać wiele elementów, w których Ilustrator jest lepszy od Corela. Corel robi od początku kombajn do wszystkiego, a wiadomo jak coś jest do wszystkiego, to jest? No właśnie. Bez wątpienia narzędzie Adobe jest stabilniejsze, bez wątpienia wiele jego elementów działa lepiej niż ich corelowe odpowiedniki. Niewątpliwą zaletą Corela jest to, że o wiele szybciej można się nauczyć sprawnie nim posługiwać, choć tutaj pewnie będą tacy, którzy będą mieli inne zdanie. Nie bez znaczenia są też ceny, Corel zawsze był dużo tańszy. To właśnie spowodowało, że w małych firmach znacznie łatwiej znaleźć Corela niż PhotoShopa czy Ilustratora, oni chcą od klientów cdrów.
Odpowiedź leży w skrócie AI. To Adobe wyznaczało standardy i kierunki w tego typu oprogramowaniu. Pdf, ai czy psd są formatami z którymi radzi sobie większość programów graficznych, to standardy zapisu grafiki, Corel, który swojego cdra chroni jak przepisu na CocaColę chyba swojego formatu nie chce popularyzować?
Czym więcej narzędzi masz opanowane, tym łatwiej rozwiążesz zadania z jakimi przyjdzie ci się mierzyć. Zauważysz też, że w pewnych sytuacjach łatwiej sobie poradzą małe programiki, które mieszczą się na dyskietce, a nie zajmują 2 GB na twardym dysku niż te znane giganty. Narzędzie dobiera się stosownie do zadania, które mamy do wykonania. W każdym razie czym więcej się nauczysz, tym później będziesz miała łatwiej.

rebeca

bardzo wam dziękuję o takie podsumowanie mi chodziło

kula69

ka-mis

To niech ktoś w AI zrobi impozycję wizytówek lub broszury ;)

Każdy musi znaleść coś dla siebie, ja o ile z PSem i Ind nie mam problemów o tyle do ilustratora się nie mogę przekonać.

Byłem na szkoleniu żeby się zmusić do nauki - prowadząca na wstępie powiedziała że ona i wydawnictwo w którym pracuję używają tylko corela ;)

Corel ma swoje wady ale do pracy którą na codzień wykonuję spawdza się w 95% (reszta to ps i ind).

chezare

Kula, nie do końca się z Tobą zgodzę, bo ja niestety :-)

pamiętam i początki Corela i Designera. Obu używałem. Corel był po prostu do rysowania, a Designer uważany był za bardziej techniczny. Dokładność, wymiarowanie, itd.
Ka-mis ja nikogo nie chcę przekonywać, że ten jest lepszy, a ten gorszy, sam Corela używam od czasów prehistorycznych. Do zastosowań profesjonalnych, np. druku, produkty Adobe są bez żadnej wątpliwości lepsze. Gdyby ograniczyć się tylko do Draw to można by jeszcze dyskutować, ale jest przecież jeszcze Photo-Paint, a ten w konfrontacji z PS leży na deskach już na początku pierwszej rundy. Jeśli twierdzisz inaczej to widocznie ich nie używałeś.
Corel nawet spokojnych ludzi może w setkach sytuacji doprowadzić do szewskiej pasji i wygląda na to, że czym nowsza wersja tym ta umiejętność programu wzrasta.
To, że Ci wystarcza o niczym nie świadczy, na poczekaniu mógłbym wymyślić dziesiątki zadań do których wystarczy windowsowy Paint, a do bardziej skomplikowanych np. Corel 3 :-)

joannaw.79

Corel + Photoshop + Indyk. Tak mi się wydaje, że najlepiej jak w tych 3 programach się działa. Ilustrator CS5 nie ma niczego czego nie można zrobić w corelu (z wyjątkiem 3d, które jest niepotrzebne do niczego w prostych projektach) a jest mniej przyjazny w pracy.

joannaw.79

chezare, przyszła do nas Pani na prace pomocnicze w introligatorni... Na stwierdzenie że nie trzeba mieć wiedzy tylko DOBRĄ KRESKĘ i ona najlepiej zrobi projekt w windowsowym pait. touch padem wyszłam zapalić żeby nie wyjść z siebie.
Teraz moim ukochanym dowcipem jest mówienie do mojej wspólniczki: narysuj mi baranka... touch padem w paincie. Moja wspólniczka, która jest rysownikiem odpowiada mi: nie mam na tyle dobrej kreski

chezare

Joanno, to który program jest wygodniejszy w obsłudze, to jest kwestia przyzwyczajenia. Ktoś kto zaczął od Ilustratora będzie miał na początku kłopoty w Corelu i odwrotnie. Wiem bo to przetestowałem, tylko odwrotnie :-)

.
Są rzeczy, które w Ilustratorze są na nieosiągalnym dla Corela poziomie, choćby wypełnienie siatkowe, zarządzanie kolorami i sporo innych. Jeśli chodzi o panią z dobrą kreską, to może ta kreska nie była aż taka dobra, ale mogę sobie całkiem łatwo wyobrazić, że znajdą się tacy, którzy w Paint będą rysowali cuda, może ten touchpad nie był najlepszym narzędziem? :-)

Kreska marna no i ten Paint, ale z dobrego serca :-)

Miłej niedzieli.

joannaw.79

Piękna dziękuję :-)

na kresce się nie znam, nie jestem historykiem sztuki tylko zwykłą polonistką ;-)

. Ja nie kwestionuję, że w paincie na tablecie można narysować piękne rzeczy jak ma się talent. Zabiła mnie tym touch padem i taką pewnością w głosie, że NIC nie trzeba umieć. Touch padem zrobiłam kiedyś formularz w exelu. Mordęga :-)

joannaw.79

A co to ma być? Na żartach się nie znam rerligijnych

koncentrat

Jest to rozmowa o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.
Problemem podstawowym jest diametralnie odmienny sposób myślenia twórców tych programów, co przekłada się na duże "schody" gdy ktoś kto pracował w jednym chce poznać drugi. Ot choćby najprostsza rzecz zaznaczanie obiektów :) w Corelu zaznaczysz obiekt który w całości znajdzie się w obrębie zaznaczenia, a w AI każdy którego ono dotknie... i tutaj corelowców trafia jasny szlag gdy mają zaznaczyć małą rzecz na środku projektu... :)
Na to zdziwiony użytkownik AI pyta - a nie zrobiłeś tego na warstwach? Corelowiec nie ma nawyku "pakowania" każdej pierdoły na warstwy bo ma przecież wszystko pogrupowane i wystarczy, a w AI każda pierdoła musi być na warstwie, bo nie dojdziesz do ładu z projektem.
Kwestia przyzwyczajeń i nawyków, a rozmowy co robi lepiej, a czego nie robi to temat ma pozycję "Opowieści śmieszne i ucieszne dla grafików z braku innych tematów przy browarze".