Corel FORUM

[Shame]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Piszę, ponieważ jakiś czas temu miałem problem z zaimportowaniem projektu przesłanego w PDF. Niby proste, ale pojawiał się pewien problem. Otóż pliki były z zagranicy i robione na MAC'ach co objawiało się tym, że przy próbie importu wyskakiwał błąd i p... z grochem. Próbowałem otworzyć pliki w AI, żeby potem wyeksportować do czegokolwiek innego (lub po prostu jeszcze raz zapisać, może w innym schemacie PDF). AI otwierał to dwojako:

z tekstem - i w tym przypadku obiekty były, ale cały tekst (dużo tego było) pozamieniany na prostokąty (pomimo tego, że miałem czcionki użyte w tym dokumencie);

z krzywymi - tylko, że projekt był nieedytowalny (jeśli dobrze pamiętam zawartość była "połączona" czy "powiązana" czy jakoś tak - "rozłączanie" nie dawało efektów). Eksport (próbowałem we wszystkich możliwych formatach) dawał ten sam rezultat co oryginał (błędy odczytu w CD)

Próbowałem używać kilkunastu online'owych konwerterów formatów - wszystkie się wysypywały.

Mój znajomy grafik z pewnej dużej drukarni powiedział, że da radę wyciągnąć krzywe z tych PDFów. Spytałem go JAK?! to powiedział, że użyje specjalistycznego programu z którejś z ich maszyn (powiedział, że zwie się to "Backstage"), które może wyrwać krzywe nawet z projektów, w których tekst był zapisany jako tekst, a nie krzywe. Że to cudo wszystko zamienia czy robi coś w rodzaju quick-trace'a na wszystkim co nie jest krzywe (zachowując oczywiście bitmapy). Zrobił, Backstage > AI > CD > dostałem w CDR-ach jakby tak miało być ;]

Moje pytanie brzmi tak: CZY KTOŚ ZNA TAKI PROGRAM? Bo wpisywanie a goglach "backstage" nawet okraszony przymiotnikami dotyczącymi maszyn i druku nie daje żadnych efektów.

Zresztą nie chodzi mi o konkretnie ten program, bo podejrzewam, że skoro to jakieś cudo pod maszynę, to nie sposób tego dostać. Czy są jakieś programy, które mogą to robić i - nie oszukujmy się - można skądś z-torrent-cić? (Bo nawet jak są to pewno kosztują dziesiątki tysięcy).

Pozdrawiam.

[Roberto]

Czasem mam takie same problemy, otwieram plik adobe reader'em - drukuje do pdf'a pdfcreatorem a potem importuje do Corela wygenerowany plik. Można próbować drukować postscript do pliku i importować, ale nie zawsze to się udaje.

[Shame]

Próbowałem PDFCreatorem oraz przez PS, EPS, PDF (z PDFCreatora) i za każdym razem coś jest nie tak. Albo "Plik uszkodzony" albo jak zaimportowało z czcionkami przerzuconymi w krzywe, to tekst się rozstrzelił, 2 z 4 użytych w projekcie czcionek nie ogarnął i podmienił je Arialem, pozjadal literki lub całe wyrazy (paragraf wyglądał jak ser szwajcarski na tarczy strzelniczej podczas zawodów strzeleckich krótkowidzów.

Wracam więc do pytania o jakiś specjalistyczny (?) program.

[s-p-i-n]

zamiesc przykladowy plik PDF jesli mozesz

[Bogumila M.]

Corel X5, X4, X3 nie otwiera pdf-a, bo nie, a poczciwa 9 otwiera. I odwrotnie, niektóre pdf-y da się otworzyć tylko w określonym Corelu, np. X6. Każda inna wersja odmawia otwarcia pliku w "nieobsługiwanym formacie". Albo otwiera tak, że ręce opadają. Dlaczego? Bo tak. Wypróbuj więc - jeśli możesz - kilka wersji Corela.

Corel X5, X4, X3 nie otwiera pdf-a, bo nie, a poczciwa 9 otwiera. I odwrotnie, niektóre pdf-y da się otworzyć tylko w określonym Corelu, np. X6. Każda inna wersja odmawia otwarcia pliku w "nieobsługiwanym formacie". Albo otwiera tak, że ręce opadają. Dlaczego? Bo tak. Wypróbuj więc - jeśli możesz - kilka wersji Corela.

[Shame]

Dołączam jeden z projektów.

Jeśli chodzi o mój zestaw software'owy to CD X3, AI CS3, Adobe Pro 8, wszytko na Win7 x64 - tak dla informacji ;]

@Bogumiła

Plik, który załączam nie otwierał się też w X5 (ten znajomy grafik próbował u siebie). Ja niestety nie mam możliwości sprawdzenia na innym Corelu (przynajmniej nie w robocie ;] ). Może w domu sobie zainstaluje taką 9-tkę i zobaczymy. Ale o specjalnym programie nikt nie słyszał, tak?

[bidon184]

a prosze cie ja bardzo,nazwy programu nie załącze bo będą namnie krzyczeć

emf,eps.ai,svg

a prosze cie ja bardzo,nazwy programu nie załącze bo będą namnie krzyczeć

emf,eps.ai,svg

[Bogumila M.]

[bidon184]

jadnak po zastanowieniu,stwierdziłem że nie ma sensu żeby user się az tak męczył jak mu w corelu nie otwiera albo coś jest rozjechane,pobierz sobie darmowy program Inkscape on takie pdf nosem wciąga ,otworz w nim i zapisz na jaki tam format chcesz i potem otworz to w corelu i będzie gut

jadnak po zastanowieniu,stwierdziłem że nie ma sensu żeby user się az tak męczył jak mu w corelu nie otwiera albo coś jest rozjechane,pobierz sobie darmowy program Inkscape on takie pdf nosem wciąga ,otworz w nim i zapisz na jaki tam format chcesz i potem otworz to w corelu i będzie gut

[Trurl]

Hmm... Ten pedeef nie ma fontów, więc nic dziwnego, że przy imporcie się sypie. Zrób tak:
1. Otwórz pedeefa w Acrobacie (nie w Readerze!) i zapisz jako eps albo ps.
2. Zaimportuj takiego epeesa (albo peesa) do Corela, wybierając Import text as curves. Przy takim imporcie również będzie brakować fontów, ale tylko Times New Roman Normal i Helvetica Normal, a takie fonty pewnie masz, więc je zastąpisz.

Teksty trzeba będzie dokładnie przeczytać i poprawić, bo wkradają się niepożądane znaki, a ponadto teksty nie mieszczą się we właściwym obszarze, ale to już drobiazg - z pewnością sobie poradzisz...
Spróbuję później (za jakieś dwie godzinki) dać Ci listę brakujących fontów - poproś właściciela pedeefa o nie, albo sam skombinuj i importuj do Corela bez konwersji na krzywe.

[Cysorz]

Lub
Zainstaluj sobie jakąś naświetlarkę (np. SelectSet Avantra) i stamtąd drukuj do pliku, wybierając końcowy format jako *.ps. Nie z każdym plikiem się to powiedzie, ale sterowniki takich drukarek są porządnie zakodowane i radzą sobie w większości z takimi problemami.

[bidon184]

ludziem ,przeta dałem sposob na bardzo proste rozwiązanie problemu,ba nawet załączyłem pliki,a wy jeszcze chcecie żeby w jakims acrobacie to otwierać,nie no szacun a czcionki to nie problem inskape albo zamieni albo zwektoryzuje jako obiekt ,jak kto woli,dalej idąc czcionki mozna podglądnąć w zwykłym darmowym adobe reader,takie se są




ps:żeby było jasna ,ja tutaj nie neguje corela,poprostu wychodze z założenia ,że programy płatne,nieraz strasznie się męczą z rzeczami prostymi,ale nie wynika to z tego że są złe tylko z tego że za każdy bajer muszą opłacić licencje,np:chcesz wydać program płatny i bezpłatny do gif,to w przypadku płatnego misisz wykupić licencje ,i tak samo jest tutaj,to że bezpłatny program sobie radzi wynika z tego że używa pełnej gamy możliwości w odróznieniu od programu płatnego,moim zdaniem programisci wyszli z załozenia że nie ma co podwyższać ceny programu skoro mozna to zrobić w innym darmowym programie,ale nie zmienia to postaci rzeczy że corel jest zajebistym programenm do wykonywania wektorów,z wielkim naciskiem na wektory!!!takie jest moje zdanie

ludziem ,przeta dałem sposob na bardzo proste rozwiązanie problemu,ba nawet załączyłem pliki,a wy jeszcze chcecie żeby w jakims acrobacie to otwierać,nie no szacun a czcionki to nie problem inskape albo zamieni albo zwektoryzuje jako obiekt ,jak kto woli,dalej idąc czcionki mozna podglądnąć w zwykłym darmowym adobe reader,takie se są




ps:żeby było jasna ,ja tutaj nie neguje corela,poprostu wychodze z założenia ,że programy płatne,nieraz strasznie się męczą z rzeczami prostymi,ale nie wynika to z tego że są złe tylko z tego że za każdy bajer muszą opłacić licencje,np:chcesz wydać program płatny i bezpłatny do gif,to w przypadku płatnego misisz wykupić licencje ,i tak samo jest tutaj,to że bezpłatny program sobie radzi wynika z tego że używa pełnej gamy możliwości w odróznieniu od programu płatnego,moim zdaniem programisci wyszli z załozenia że nie ma co podwyższać ceny programu skoro mozna to zrobić w innym darmowym programie,ale nie zmienia to postaci rzeczy że corel jest zajebistym programenm do wykonywania wektorów,z wielkim naciskiem na wektory!!!takie jest moje zdanie

[Trurl]

Posyłam Ci pedeefa. Zaimportuj go do Corela z opcją Import text as text, nie przejmując się, co mówi Corel. I daj znać, co wyszło...

[Shame]

No więc niestety Pani i Panowie, żaden z przesłanych projektów w dowolnym formacie nie został poprawnie zaimportowany/otwarty.

@ Bogumiła
Próbowałem u siebie w domu na X5 - plik oryginalny mi się nie otwiera/importuje. Mam zainstalowane GhostScripta i inne wtyczki, jednak chyba masz coś, czego mi brakuje, skoro wciąż mam "uszkodzony".

Panowie bidon i Trurl byli dość blisko, jednak te co się otwarły w ogóle (a niektóre miałem "uszkodzone"), dawały tylko obiekty nie będące tekstami - same krzywe. Ciekawe jest to, że pomimo wyboru "TEXT AS CURVES" podczas importu, CD i tak pyta mnie o proponowane podmienienie czcionek. Jeden (chyba Trurl'a) otwarł się nawet z edytowalnymi czcionkami (chociaż tych, których nie miał, zostały podmienione Arialem (chodzi mi o AG Book Stencil, te jak z szablonu)), jednak gradienty w tym pliku się posypały.

Jak będą miał moment, to porobię screeny poszczególnych podesłanych przez Was plików, żeby pokazać jak bardzo się u mnie pokrzaczyły.

Ciekawe jest to, że u Was pewno wszystko wygląda jak trzeba.

W tym poście podrzucam plik uzyskany od zioma ze znajomej drukarni, przy użyciu swych magicznych programów. Będziecie wiedzieć, jak to powinno wyglądać ;] Ja mu dałem nieotwieralnego PDF'a, a on oddał mi działającego CDR'a. Ktoś wie jak to zrobił?

[Bogumila M.]

Nie wiem jak Ci się otwiera. Mnie się otwiera tak - teksty są edytowalne, choć wiersze posiekane. Wydaje mi się, że prawidłowo, ale sam oceń.

---

FlevoxX5.cdr

Pobierz Plik ściągnięto 250 raz(y) 1.56 MB

Nie wiem jak Ci się otwiera. Mnie się otwiera tak - teksty są edytowalne, choć wiersze posiekane. Wydaje mi się, że prawidłowo, ale sam oceń.

---

FlevoxX5.cdr

Pobierz Plik ściągnięto 250 raz(y) 1.56 MB