Corel FORUM

[pikaska]

Kolejny problem, jaki napotkałam w x6 związany jest z tworzeniem wzorca pdf. Nie mogę utworzyć własnego przy zapisywaniu pliku z ustawieniami drukarskimi, które chce lekko zmodyfikować. Czy tego w ogóle nie ma? Czy da się wyeksportować pdf'a w krzywych i bez z góry narzuconych spadów?!

[Shame]

Polecamy przejrzenie forum i działu FAQ, a przede wszystkim genialnego-po-dyńce-walącego-w-ziemię-wgniatającego tutoriala dla corelowych newbies napisanego przez tegrafa.

Przeczytaj od dechy do dechy (nie tylko o tych PDF'ach), a poczujesz Moc. Od drugiej strony jest opis jak konfigurować profile PDF'a.

Edit: wydanie drugie, poprawione. Korekta: Bogumiła.

[bidon184]

a oże byście pomogli tutaj http://corel.wodip.opole....p?p=37049#37049 a nie pipszyc za przeproszeniem o ortografi,bo to forum graficzne chyba ,czy może ja się myle??aaa nie potraficie,no cóż to inna sprawa,więc wam wybaczam,no,cóż jak ktoś czegoś nie umie to zakrywa się ty,m czym umie ,a tutaj to chyba sami poloniści siędzą ,mój sarkazm jest ukierunkowany więc tam spokojnie moożna spać (to do tych co maja wątpliwości )

a oże byście pomogli tutaj http://corel.wodip.opole....p?p=37049#37049 a nie pipszyc za przeproszeniem o ortografi,bo to forum graficzne chyba ,czy może ja się myle??aaa nie potraficie,no cóż to inna sprawa,więc wam wybaczam,no,cóż jak ktoś czegoś nie umie to zakrywa się ty,m czym umie ,a tutaj to chyba sami poloniści siędzą ,mój sarkazm jest ukierunkowany więc tam spokojnie moożna spać (to do tych co maja wątpliwości )

[Bogumila M.]

Masz rację, Bidon. To jest szeroko pojęte forum graficzne. Czyli także orto-graficzne.

Masz rację, Bidon. To jest szeroko pojęte forum graficzne. Czyli także orto-graficzne.

[Cysorz]

Tzw. "DTP-owiec" to ostatnie ogniwo przed produkcją, ostatnia szansa na uleczenie ran zadanych językowi ojczystemu przez niedouczoną "panią Krysię" albo "wyluzowanego netowca". Drukarz jaki by nie był, nie zatrzyma maszyny tylko dlatego, że zauważy błąd.
W ostatnich latach nagle przybyło nieudaczników tłumaczących się dysleksją i/albo olewających to, że tysiącami ginęli Ci, którzy walczyli by zachować mowę ojczystą. Nie tylko hitlerowcy i sowieci mordowali przede wszystkim wykształconych Polaków, by wyeliminować z naszego słownika BÓG — HONOR — OJCZYZNA: od wieków wiadomo, że jeżeli zniszczy się język to proces destrukcji narodowości jest tylko kwestią czasu.
Nie jestem żadnym "narodowcem" ani fanatykiem - ot taki zwykły facet "żonaty i dzieciaty" kombinujący jak tu od tzw. "pierwszego do pierwszego" przetrwać. Jednak staram się zostawiać po sobie taki ślad (w necie to nieuniknione), by ktoś trafiający tutaj nie krzywił się z powodu mojej ortograficznej ułomności. I cenię sobie to, że użytkownicy tego forum - z tego co widzę - myślą podobnie...

Teraz osobista wycieczka - a nuż pomoże!
bidon184 - nie wiem kim jesteś, co robisz i co zamierzasz osiągnąć. Wiem, że nie masz o Corelu pojęcia, za to jakąś tam wiedzę za to masz gdzie w necie szukać informacji o fontach/czcionkach (jeżeli to rozróżniasz) i jeżeli ta wiedza pomaga użytkownikom to jest jak najbardziej dobrze. Jesteś też chyba JEDYNYM użytkownikiem tego forum, który generuje tak potworne błędy przy pisaniu postów. Tak, JEDYNYM napisałem z pełną premedytacją. A wystarczy do Worda wkleić pisany tekst i nawet głupi algorytm potrafi poprawić rażące błędy. Nie chce się? Olać wszystkich? No jasne...
Masz szczęście, że nie jestem moderatorem tego forum bo znikło by Ci 99% Twoich postów jako NIEZGODNYCH Z REGULAMINEM...

[bidon184]

hym,no cóż chyba jako jedyny nie profesionalista wiem co to są czcionki i co to są fonty,ździwiony? a patrz jednak wiem,ale też jako jedyny luzacko podchodze do tematu więc cóz na początek
Późno już ,otwiera się noc
Sen podchodzi do drzwi na palcach jak kot
Nadchodzi czas ucieczki na out
Gdy kolejny mój dzień wspomnieniem się stał
Jaki był ten dzień
Co darował co wziął
Czy mnie wyniósł pod niebo
Czy żucił na dno
Jaki był ten dzień
Czy coś zmienił czy nie
Czy był tylko nadzieją ,na dobre i złe
Jaki był ten dzień
Czy coś zmienił czy nie
Czy był tylko nadzieją
na dobre i złe

polecam turbo,żebyście nie zwariowali,bo widze że macie problemy,a na koniec Joan Jett _ The Blackhearts - I love Rock`n`roll,to takie ,hym rozładowanie emocji (plik do pobrania na gryzoniu)

http://chomikuj.pl/bidon184/Turbo

hym,no cóż chyba jako jedyny nie profesionalista wiem co to są czcionki i co to są fonty,ździwiony? a patrz jednak wiem,ale też jako jedyny luzacko podchodze do tematu więc cóz na początek
Późno już ,otwiera się noc
Sen podchodzi do drzwi na palcach jak kot
Nadchodzi czas ucieczki na out
Gdy kolejny mój dzień wspomnieniem się stał
Jaki był ten dzień
Co darował co wziął
Czy mnie wyniósł pod niebo
Czy żucił na dno
Jaki był ten dzień
Czy coś zmienił czy nie
Czy był tylko nadzieją ,na dobre i złe
Jaki był ten dzień
Czy coś zmienił czy nie
Czy był tylko nadzieją
na dobre i złe

polecam turbo,żebyście nie zwariowali,bo widze że macie problemy,a na koniec Joan Jett _ The Blackhearts - I love Rock`n`roll,to takie ,hym rozładowanie emocji (plik do pobrania na gryzoniu)

http://chomikuj.pl/bidon184/Turbo

[Cysorz]

No jasne - olać meritum sprawy, może kogoś wzruszy "wżucenie" piosenki śpiewanej przez Kasię Hoffman.
To taki "nieformalny hymn" harcerzy - jakoś nie kojarzę, że to właśnie oni kaleczą język ojczysty...

PS.
Ten plik na "gryzoniu" który udostępniasz to rozumiem jest taki do którego masz prawa autorskie i zgodę na udostępnianie? Proszę o szybką odpowiedź - jako użytkownik płacący grubą kasę za legalne wersje programów mam "alergię" na złodziei kradnących czyjąś wartość intelektualną. Oczywiście nie podejrzewam Cię o taki proceder - zgłoszę adres i widoczne na tutejszym forum IP tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś chciał naruszyć Twoje dobre imię. Myślę, że temu draniowi (temu podszywającemu się pod Ciebie) przyda się takie doświadczenie.
Prawda? Popierasz tępienie złodziejstwa?

[bidon184]

oj chłopie,bez komentarza

oj chłopie,bez komentarza

[Bogumila M.]

Czy to oznacza, że będziesz denuncjował kazdego, kto Ci się narazi, Malutki?

Czy to oznacza, że będziesz denuncjował kazdego, kto Ci się narazi, Malutki?

[Cysorz]

OK, skoro to Cię to nie dotyczy to zgłaszam.
Może to potrwać nawet kilka lat, ale nie przejmuj się - im dłużej to trwa, tym bardziej dotkliwa jest to kara. I nie ma możliwości "przedawnienia" - US musi na siebie zarobić a zgłoszenie musi być wciągnięte w ewidencję. Nie ma możliwości, żeby zostało zapomniane czy zagubione. Znam to z własnego przykładu - przez niedopatrzenie "olałem" ostrzeżenie warte wtedy kilkadziesiąt złotych, ostatnio zapłaciłem za to kilka tysięcy.
Przy okazji - nie jestem "oj chłopie" - mój ród nie na darmo ma koronę w herbie. Jeżeli piszę Twój nick/pseudonim z dużej litery, oczekuję tego samego.

[rafakow]

Panie, Panowie i hmmm... dzieci...
Wrzucajcie sobie proszę ale na PW. Nie róbcie z tego forum śmietnika do wymiany "uprzejmości". Wystarczy, że na co dzień mamy tyle "miłości" wśród polityków, to jeszcze tutaj ją przenosicie. Niech to forum będzie takie jakie ma być z założenia - do wymiany poglądów i pomocy w sprawie Corela.
Ktoś zada pytanie, może nawet i lamerskie, to zanim uzyska odpowiedź musi przewinąć stronę gdzieś na sam dół, bo w międzyczasie padają różne nie związane z tematem wypowiedzi.

[Bogumila M.]

Chciałam nieśmiało zauważyć, że forum służy właśnie rozmowie i wymianie poglądów. Pouczanie innych użytkowników jak się mają zachowywać i o czym rozmawiać jest - delikatnie rzecz ujmując - niestosowne. Tym bardziej, że nie ma obowiązku grzebania w śmietniku. Forum jest takie, jakim go chcą użytkownicy. Wszyscy. A z myślą o tych, którym trudność sprawia przewijanie przy każdym poście, z wyjątkiem własnych, umieszczono przycisk "Ignoruj".

Chciałam nieśmiało zauważyć, że forum służy właśnie rozmowie i wymianie poglądów. Pouczanie innych użytkowników jak się mają zachowywać i o czym rozmawiać jest - delikatnie rzecz ujmując - niestosowne. Tym bardziej, że nie ma obowiązku grzebania w śmietniku. Forum jest takie, jakim go chcą użytkownicy. Wszyscy. A z myślą o tych, którym trudność sprawia przewijanie przy każdym poście, z wyjątkiem własnych, umieszczono przycisk "Ignoruj".

[bidon184]

szacun Bogumila M. a do Malutki i jak tam zgłoszenie ??poszło?bo czekam z niecierpliwością,tak ogólnie to można wpisać mój nick w google ,bo ja się nie ukrywam ,wszędzie używam tego samego nicku jak i tej samej poczty,a jesli chodzi o gryzonia to właściwie wszytko jest tam mojego autorstwa ,a jesli nie to jest opatrzone stosownym opisem,więc czekam

szacun Bogumila M. a do Malutki i jak tam zgłoszenie ??poszło?bo czekam z niecierpliwością,tak ogólnie to można wpisać mój nick w google ,bo ja się nie ukrywam ,wszędzie używam tego samego nicku jak i tej samej poczty,a jesli chodzi o gryzonia to właściwie wszytko jest tam mojego autorstwa ,a jesli nie to jest opatrzone stosownym opisem,więc czekam

[Bogumila M.]

Bidon, każdy popełnia błędy, ale nie przeginaj, bo nie ma takiej potrzeby. Mamy już jednego macho z nagim torsem i walizką szmalu więc wystarczy. Po co prowokujesz?
{Jakby ktoś nie wiedział kto zacz, to wyjaśniam, że ten pan z naszego wyboru i w naszym imieniu stanowi prawo.}

Bidon, każdy popełnia błędy, ale nie przeginaj, bo nie ma takiej potrzeby. Mamy już jednego macho z nagim torsem i walizką szmalu więc wystarczy. Po co prowokujesz?
{Jakby ktoś nie wiedział kto zacz, to wyjaśniam, że ten pan z naszego wyboru i w naszym imieniu stanowi prawo.}

[pikaska]

[Bogumila M.]

A czy nie może być tak, że Corel z sobie wiadomych powodów zrezygnował z tych ustawień? Corel z sobie wiadomych powodów po macoszemu traktuje (żeby nie powiedzieć olewa) użytkowników i użytkowniczki.

A czy nie może być tak, że Corel z sobie wiadomych powodów zrezygnował z tych ustawień? Corel z sobie wiadomych powodów po macoszemu traktuje (żeby nie powiedzieć olewa) użytkowników i użytkowniczki.

[Shame]

pikaska, na początku pisałaś o X6 - mam takiego u siebie i "Publish to PDF" (wybaczcie, mam wersję angielską) jest w menu "File", czwarte od dołu.



Potem już tylko przycisk "Settings..."



I jesteśmy w domu.

Okno opcji eksportu do PDF'a nie zmieniło się co najmniej od X3 (a ono samo było praktycznie od zarania dziejów, tylko ilość zakładek się z czasem zwiększyła - w CD9 były chyba tylko 4).

[Bogumila M.]

Z ciekawości zajrzałam na stronę podaną w stopce i... Gdy ktoś nie zauważy dopisku na dole z gwiazdką, to będzie niemile zaskoczony przy kasie. A jak się uprze, to zdziwić się może usługodawca, gdy dostanie to, co podał, czyli bez gwiazdki. Zgodnie z Ustawą z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach jak i rozporządzeniem ministra finansów z dnia 10 czerwca 2002 r. należy podawać cenę jako wartość, którą kupujący jest obowiązany zapłacić za towar lub usługę. Czyli wraz z podatkiem VAT.

Zwracam na to uwagę ponieważ w budżecie na 2013 rok założono aż o 25% zwiększenie dochodów z grzywien i mandatów, a fiskus w poszukiwaniu pieniędzy może wykorzystywać każdą okazję, by karać, karać, karać...

Z ciekawości zajrzałam na stronę podaną w stopce i... Gdy ktoś nie zauważy dopisku na dole z gwiazdką, to będzie niemile zaskoczony przy kasie. A jak się uprze, to zdziwić się może usługodawca, gdy dostanie to, co podał, czyli bez gwiazdki. Zgodnie z Ustawą z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach jak i rozporządzeniem ministra finansów z dnia 10 czerwca 2002 r. należy podawać cenę jako wartość, którą kupujący jest obowiązany zapłacić za towar lub usługę. Czyli wraz z podatkiem VAT.

Zwracam na to uwagę ponieważ w budżecie na 2013 rok założono aż o 25% zwiększenie dochodów z grzywien i mandatów, a fiskus w poszukiwaniu pieniędzy może wykorzystywać każdą okazję, by karać, karać, karać...

[bidon184]

no tak ,ale tyczy się to tylko do sprzedaży detalicznej,gdy sklep rowadzi również sprzedaż hurtową lub usłógową ,sprawa sie ma zupełnie inaczej,jesli np chcesz kupić powiedzmy podgrzewacz wody poniważ nie masz lub twoj stary nie spełnia już parametrów,to możesz skożystać z 7% vat,i teraz podgrzewacz po rabatach,ktore uzyskuje firma i dodaniu marży kosztuje 2000 netto i powinnaść go kupić za 2140,i żeby uniknąc naciągactwa ceny powinny być podane netto i brutto,ponieważ jesli były by tylko brutto to powiedzmy firma oferująca usłóge poprostu by cię naciągneła,a powinna wszystko nawet najdrobniejsza pierdółke zafaktórować łącznie z usłógą montarzu na 7 procent vat

no tak ,ale tyczy się to tylko do sprzedaży detalicznej,gdy sklep rowadzi również sprzedaż hurtową lub usłógową ,sprawa sie ma zupełnie inaczej,jesli np chcesz kupić powiedzmy podgrzewacz wody poniważ nie masz lub twoj stary nie spełnia już parametrów,to możesz skożystać z 7% vat,i teraz podgrzewacz po rabatach,ktore uzyskuje firma i dodaniu marży kosztuje 2000 netto i powinnaść go kupić za 2140,i żeby uniknąc naciągactwa ceny powinny być podane netto i brutto,ponieważ jesli były by tylko brutto to powiedzmy firma oferująca usłóge poprostu by cię naciągneła,a powinna wszystko nawet najdrobniejsza pierdółke zafaktórować łącznie z usłógą montarzu na 7 procent vat

[Bogumila M.]

Pomyślałeś i przeczytałeś to co napisałeś zanim wysłałeś? Idąc do sklepu, wchodząc na stronę, masz prawo oczekiwać, że - zgodnie z prawem - podana cena jest kwotą do zapłacenia. Konsumenta nie obchodzi jaka jest cena netto, marża i podatek. Dlatego nawet jak przy kasie w supermarkecie okaże się, że towar na regale miał cenę x zł, to choćby kosztował 3 razy tyle, bo "ktoś się pomylił", to nie możesz zapłacić ani grosza więcej. Podobnie z cenami usług. Jeśli coś kosztuje "tylko" tyle, to nie może być powiększone o VAT, czyli aż o 23%! A jeśli usługodawca uważa, że może, to szybko i boleśnie Inspekcja Handlowa może udowodnić mu, że się myli.

Na stronie podanej w stopce przez Pikaskę po prawej stronie drugi od góry baner. A na nim "Ceny, które orzeźwiają... już za jedyne 850 zł". Gdzie napisane, że to cena netto? Dopiero po kliknięciu na dole jest "* cena netto". To nie tylko jest złamanie ustawy o cenach, ale także wprowadza klienta w błąd. Ta informacja jest nierzetelna, nieprawdziwa i niepełna. Zachęcona ceną wybiorę Pikaskę, bo konkurencja chce 900 zł. A ile zapłacę, skoro nie ma nawet podane jaka jest obowiązująca stawka podatku za tego rodzaju usługi? I czy ta usługa nie jest objęta akcyzą czy jakimiś innymi narzutami?

Pomyślałeś i przeczytałeś to co napisałeś zanim wysłałeś? Idąc do sklepu, wchodząc na stronę, masz prawo oczekiwać, że - zgodnie z prawem - podana cena jest kwotą do zapłacenia. Konsumenta nie obchodzi jaka jest cena netto, marża i podatek. Dlatego nawet jak przy kasie w supermarkecie okaże się, że towar na regale miał cenę x zł, to choćby kosztował 3 razy tyle, bo "ktoś się pomylił", to nie możesz zapłacić ani grosza więcej. Podobnie z cenami usług. Jeśli coś kosztuje "tylko" tyle, to nie może być powiększone o VAT, czyli aż o 23%! A jeśli usługodawca uważa, że może, to szybko i boleśnie Inspekcja Handlowa może udowodnić mu, że się myli.

Na stronie podanej w stopce przez Pikaskę po prawej stronie drugi od góry baner. A na nim "Ceny, które orzeźwiają... już za jedyne 850 zł". Gdzie napisane, że to cena netto? Dopiero po kliknięciu na dole jest "* cena netto". To nie tylko jest złamanie ustawy o cenach, ale także wprowadza klienta w błąd. Ta informacja jest nierzetelna, nieprawdziwa i niepełna. Zachęcona ceną wybiorę Pikaskę, bo konkurencja chce 900 zł. A ile zapłacę, skoro nie ma nawet podane jaka jest obowiązująca stawka podatku za tego rodzaju usługi? I czy ta usługa nie jest objęta akcyzą czy jakimiś innymi narzutami?

[bidon184]

Pomyślałem i przeczytałem za nim wysłałem reklama nie jest wykładnią ceny,to obowiązek kupującego żeby sprawdzić faktyczną cene,to tak jakbyś miała pretensje do obniżki promocyjnej,to twoj obowiązek sprawdzić czy czasami ta obniżka promocyjna nie tyczy się tylko tego sklepu który miał wygórowane ceny dlatego też ja popieram ceny rozdzielone ,czyli netto i brutto,ale ty możesz się z tym nie zgadzać,mi poprostu jest łatwiej rozróznić faktyczny narzut

Pomyślałem i przeczytałem za nim wysłałem reklama nie jest wykładnią ceny,to obowiązek kupującego żeby sprawdzić faktyczną cene,to tak jakbyś miała pretensje do obniżki promocyjnej,to twoj obowiązek sprawdzić czy czasami ta obniżka promocyjna nie tyczy się tylko tego sklepu który miał wygórowane ceny dlatego też ja popieram ceny rozdzielone ,czyli netto i brutto,ale ty możesz się z tym nie zgadzać,mi poprostu jest łatwiej rozróznić faktyczny narzut

[Bogumila M.]

Reklama nie jest wykładnią? To czym jest? Coś Ci się pomieszało i to dogłębnie. Po czym poznajesz, że cena nie jest faktyczna? I co ma z tym wszystkim wspólnego obniżka promocyjna?

Reklama nie jest wykładnią? To czym jest? Coś Ci się pomieszało i to dogłębnie. Po czym poznajesz, że cena nie jest faktyczna? I co ma z tym wszystkim wspólnego obniżka promocyjna?

[tegraf]

http://www.firma.gofin.pl...-w-umowach.html

Oferta nie dotyczy konsumentów. "Świetny pakiet startowy dla każdej firmy, która chce zaistnieć na rynku! " - zatem jest skierowana do przedsiębiorców. Czyli aż takiego błędu nie ma, chociaż stawka VAT powinna być podana oraz zaznaczenie, że oferta jest skierowana tylko do prowadzących działalność gospodarczą.

Ale z Corelem to wiele wspólnego nie ma...

Od takich wątków jest HydePark.

[bidon184]

yy nic mi się nie pomieszało ,wszystko ma związek Bogumiło a co do braku związku z corelem panie tegraf, to tak pisze,ponieważ nikt nie napisał nic ciekawego na forum,więc tak sobie dyskutuje,przynajmniej widac ze forum żyje,ale możecie posty usunąc,mam nadzieje że się nie gniewasz

yy nic mi się nie pomieszało ,wszystko ma związek Bogumiło a co do braku związku z corelem panie tegraf, to tak pisze,ponieważ nikt nie napisał nic ciekawego na forum,więc tak sobie dyskutuje,przynajmniej widac ze forum żyje,ale możecie posty usunąc,mam nadzieje że się nie gniewasz

[tegraf]

Bidonie, Hyde Park - to dział na tym forum gdzie (zgodnie z opisem): "Tematy na dowolne tematy, nie związane z głównymi zagadnieniami tego forum". I tam można sobie pogadać o cenach netto czy brutto.