Corel FORUM

[espezh]

Witam,

Zlecę wykonanie makra który wczyta mi plik excela z pulpitu - np zeszyt1.xls - do wydruku seryjnego. Ogólnie robię to sam ale przy robieniu tego 10-20 razy dziennie i klikaniu około 30 razy za każdym razem to jest nużące.

Mogę podać jakieś szczegółowe info mailowo lub telefonicznie.

Proszę wycenę.

[chezare]

Wydaje mi się, że to wyciąganie armaty do polowania na komara?
Możesz podesłać jakieś bardziej precyzyjne informacje, ciekawy jestem dlaczego jest z tym aż tyle roboty

[espezh]

Nie... :)

Chodzi o to że robię jakieś kartki czy inne personalizowane rzeczy i jak przygotuję excelowski plik to muszę go wstawić do wydruku seryjnego. Robi się to tak że wczytujemy pola i zaznaczamy excela potem musimy ręcznie wyszukac plik na komputerze (pulpit) z prymitywnego wyszukiwacza potem zaznaczyć arkusz i parę razy kliknąć dalej i gotowe - pola są wczytnane. Chodzi o to że ja to robię nieraz 10-15 razy dziennie to powiedzmy jest to około godzina do przodu codziennie - zwłaszcza że zawsze dzieje się to samo między innymi że klienci zawsze chcą mieć wszystko spersonalizowane :(

Jak byś od paru lat robił to często to byś zrozumiał że to są dziesiątki zmarnowanych godzin na debilne klikanie. I tak jest dobrze bo kiedyś każdą pozycję przepisywało się ręcznie i drukowało 1 szt danej rzeczy :) i tak 100 razy :) więc parę lat temu trwało to 2-3 godziny - teraz 4 minuty ale to i tak dużo bo ceny są 2x niższe niż lata temu i trzeba więcej się narobić za te same pieniądze.

[chezare]

Najdłużej używałem Corela w wersji 8 (1998, jeśli dobrze pamiętam) i tam już był druk seryjny. Wtedy jedynym formatem a jakiego mogły być przeczytane dane był plik tekstowy.
Wyglądał dokładnie tak samo jak dzisiaj, ilość pól, ich nazwy i dalej dane do wstawienia.
Z takiego formatu do tej pory wczytuję dane, ewentualnie z dbase.
Dane oczywiście można spreparować np. w Excelu. Wydrukowałem w życiu setki tysięcy jak nie miliony personalizowanych dokumentów. Najwięcej czasu zajmuje poustawianie pól, które mają być wypełnione danymi. Tego się nie da obejść, chyba że to ciągle ten sam dokument i te same nazwy pól?
Tutaj widzę dwa problemy, przeczytanie danych to jedno a jeszcze trzeba automatycznie wstawić odpowiednie pola. Kiedyś to co było w klamrach to był zwykły tekst, ważne było żeby na starcie był taki sam jak nazwy pól, teraz Corel jakoś inaczej to traktuje i prawdę mówiąc nie mam pojęcia jak.

[espezh]

Właśnie ja to robię z dbase. pola nazywam zawsze tak samo - na a4 zmieszczą się 2 karty więc mama pole 1 i pole 2 :p jak robię winietki to mam 6 pól :) nie nazywam ich jakoś tylko numeruje :) Dane to imiona i nazwiska ludzi. To zawsze wygląda tak samo. W sumie to obczaiłem to wczoraj i zainstalowałem sobie odp. program i nagrałem ruchy myszy :) teraz zajmuje to około 2s. A co do makra chciałem się dowiedzieć iwle to kosztuje :) bo ez macro kosztuje 30$ czyli 100 zł.

A co do twojego notatnikowego sposobu to jest jakiś program który przygotowuje plik
wsadowy ?

Ps. znam corela od wersji 9 dobrze od x4 lepiej - przynajmniej do moich de facto prostych celów - po prostu radzę sobie jak umiem. Pamiętam wersję 6 jak jeszcze tata się uczył z książki :) to były czasy - tylko ja wtedy byłem dzieckiem :)

[chezare]

Nie pomyślałem o takim sposobie a kolega na forum już parę razy go reklamował
Każdy sposób, który załatwia problem jest dobry, choć taki jak ten o którym wspomniałeś traktuję trochę jak protezę.
Jeśli to makro kosztuje 100 to wydaje mi się, że to jest niezła cena. Kłopot z takimi rozwiązaniami jest taki, że rzadko spełniają w 100% nasze oczekiwania a zmodyfikować takie skompilowane i zabezpieczone bydlę pewnie nie jest wcale tak prosto, pomijając kwestie legalności takiego działania. Do druku seryjnego rzadko używam Corela a najważniejszym powodem jest to, że robi to wolno. Jak masz do wydrukowania 100 tys. użytków, to uwierz, że o wiele więcej czasu się traci przez obsługę drukarki przez Corela niż wczytanie danych
Jak się papier zatnie i poczochra, trzeba jakąś pozycję wydrukować drugi raz, kolejny problem. Najczęściej drukuję używając formatu dbase bo ten wydaje mi się najwygodniejszy. Jak przygotowuję dane w formie pliku tekstowego to używam do jego spreparowania arkusza kalkulacyjnego. Zresztą pliki w formacie dbf też robię z arkusza ale nie Excela tylko darmowego OpenOffica .Prawdopodobnie nasze zadania się różnią, bo Ty masz takich robót do zrobienia wiele dziennie a ja robię bazę danych raz a później z niej przez 2 dni non stop drukuję Ty drukujesz nazwiska a ja najczęściej nadrukowuję kody kreskowe i numery.
W każdym razie dobrze, że sobie poradziłeś

[espezh]

To może dasz mi radę - na razie drukuję na canonie leserowym czarno białym prędkość 35 stron na minutę i chciałem wreszcie przejść na laser kolorowy - jednak jak wiadomo to droższe. Kupiliśy z Ojcem ksero konica-minolta kolorowe i druk jest tani ale za to ma góra 25 stron na minutę. Chodzi o prędkość :) a bizhub pro to używany 20k kosztuje - możesz coś proadzić?

Wiadomo że mam nawet szybko ale zajmuje się jeszcze setką różnych rzeczy - graaweruję, złocę, wycinam itp. Dlatego druk kartek chcę załatwić jak najszybciej i w dobrej jakości :)

Co powinienem wybrać?

[chezare]

Personalizację w 99% przypadków robimy na drukach offsetowych, to czarno-białe lasery Oce. Żeby to wyciągnąć na zewnątrz potrzeba dźwigu i bardzo szerokich drzwi Nie mam rozeznania w maszynach.

[tegraf]

Witam, mam pytanie do espezh

Czy ten wydruk jest wprost z Corela? Z pominięciem formatu pdf?

[espezh]

Tak - a to jakiś problem ? Generalnie w jednym pliku jest max 200 stron do wydrukowania - sam tekst czarny. Jeżeli chodzi o kolor to ozdobniki są kolorowe ale to drukowane jest na innych arkuszach - takich ozdobnych.

[tegraf]

Problem żaden. Zastanawiam się, jak można pomóc.

Jeszcze jedno: czy przy takim druku wprost z Corela, jeżeli zdarzy się w trakcie awaria (np. zacięcie papieru), to procedurę wydruku seryjnego należy zaczynać od nowa, z pominięciem rekordów już wydrukowanych?

[espezh]

Właśnie jak się zatnie to drukuje jeszcze raz i nic się nie dzieje ;) po prostu 1 arkusz jest do śmieci. Ja zawsze z duplexem muszę drukować niemal nigdy jeden raz. Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby coś się nie wydrukowało - przynajmniej na razie.

[tegraf]

Wydaje się, że jeżeli chodzi o dodawanie tekstów (tylko), to nic lepszego niż specjalizowane makro lub sekwencja w Ez Macro nie znajdziesz.

Jeżeli Ez Macro kosztuje 100 zł - to nie wydaje się zbyt wygórowaną ceną, zwłaszcza, że na forum jest specjalista od niego, chętny do pomocy. Koszt specjalizowanego makra byłby chyba większy, choć nieznacznie, jak sądzę.

Chezare ma większy (i trochę inny) problem. Hurtowe nadrukowywanie kodów kreskowych to inna bajka.

Myślałem, że może uda się narzędziem jakie posiadam (nakładającym na siebie strony różnych dokumentów pdf, o różnych rozmiarach, z definiowaniem przesunięcia/położenia), ale pozostaje problem wygenerowania pdfa z nazwiskami (sformatowanego, z dobranym fontem i wielkością), i pewnie zajęłoby tyle samo czasu (jak nie więcej), co wydruk obecną metodą.

Jeżeli zaś chodzi o wybór drukarki - sprawdź na forum Signs.pl. Wpisz w okienku wyszukiwania "drukarka laserowa kolor" a dostaniesz kilkanaście linków z odpowiedziami.
Tutaj już jest taki wątek (http://corel.wodip.opole.pl/forum/viewtopic.php?p=40004#40004) ale coś marnie z poradami.

[espezh]

Co do Chezare to:

ma przecież listę kodów kreskowych(w sensie liczby i cyfry) które ma nadrukować. Powinien je wprowadzić jako wydruk seryjny i jak by już scalił to wtedy potrzebne jest makro które do tych już wstawionych liter i cyfr wygeneruje kod kreskowy i dotyczyło by to nie jednej strony a całego dokumentu - wtedy było by już prościej (przynajmniej tak mi się wydaje)
Jakby ktoś mu to dobrze napisał to w okienku zaznaczał by rodzaj kodu oraz jego wielkość i byłoby cacy :)

w sumie to mega trudne :)

jakby dokładniej napisał o co chodzi to może było by łatwiej :)

[espezh]

A co do makr to w corelu powinno być coś takiego jak nagrywanie w photoshopie i było by dobrze. Tam są akcje nagrywane. Tu chciałem nagrać makro i okazało się że nic się nie nagrywa przy wydruku seryjnym.

[tegraf]

[espezh]

Ja zawsze scalam do dokumentu bo niektóre nazwiska wystają poza kartkę i muszę na szybko w jakaś minutę przelecieć 100 kartek. Wtedy jest dostęp z corela do danych - jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się drukować bez poprzedniego scalenia do dokumentu i sprawdzenia.

[tegraf]

Racja. Scala się przecież do nowego dokumentu.

Co do makr: może sam popróbujesz? Zachęcam. To nie jest znowu jakaś tajemna wiedza.
Fakt, że z dokumentacją słabo, ale coś tam można znaleźć.

[espezh]

Tak jak napisałem :) jakby było nagrywanie akcji jak w photoshopie to ten temat by nie powstał. Tak szczerze to jak mam do wydania 100 zł i mieć rozwiązany problem to nauka i poprawy błędów itp wiele godzin robienia i poprawiania na pewno okaże się że stracę na tej nauce więcej niż 100 :)

[chezare]

A jak się scala 100 tys. rekordów?

[espezh]

niestety próbowałem scalić 80000 rekordów x 4 pola czyli 320000 rzeczy i program się zawiesił :) skończyła się pamięć.

[Stipa]

Espezh, z tymi cenami bizhubów to przesadziłeś. Na Allegro używki C550 (mam taką, nie narzekam) są po 6-7 tys.

[michael-michael]

witam
Mam problem z szybką personalizacją winietek. Corel X4
Nie za bardzo wiem jak to zrobić.
Mam 6 użytków na stronie, jedna grafika na wszystkich ale oczywiście imiona i nazwiska różne.
Dotychczas drukowałem po kilkadziesiąt zaproszeń za pomocą wydruku seryjnego, nie było tutaj problemu, ponieważ na jednej stronie był potrzebny tylko jeden rekord.
Plik z nazwiskami mam w notatniku txt.
Robię utwórz/załaduj pola scalone / zaimportowanie tekstu z pliku / wybieram plik / i cała lista się oczywiście załaduje
dodaję nowe pole tekstowe i tu stoję - nie można dodać kolejnej listy tylko wpisywać każde nazwisko ręcznie (czyli wieczność)
Czy może jest jakiś inny sposób? Czy można dodać jedną listę i program sam rozmieści po 6 nazwisk na stronie?
Proszę o pomoc w tym temacie.

[michael-michael]

Dziękuję za pomoc :)
Już sobie poradziłem, bardzo to proste w sumie :)