 |
Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych
|
|
Cieniowanie - wypelnienie tonalne a cmyk |
| Autor |
Wiadomość |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 08:32 Cieniowanie - wypelnienie tonalne a cmyk
|
|
|
Kochani, tym razem z kolejnym problemem się zjawiam. Ortóż chciałam nadać w logotypie cieniowanie kolorami (wypelnienie tonalen), niestety przy cmyku jest cos ponad moje umiejetnosci.. wiem, ze powinnam miec probnik cmykowy lub pantonowy, ale jak sobie poradzic, zeby uzyskac choc troszkę baardzo ostrych i wyraznych koloroów rgb :- (
zy jest na to jakis sposob, czy to tylko moje marzenia?
A druga sprawa chodzi własnie o takie przejscia tonalne, które po zapisaniu wygladają całkiem sympatycznie a jak ida do druku, to sie to wszystko wysypuje... w photoshopie pewnie zrobilabym to jakims gausem, ale jak to uzyskac w corelu? Matko kochana... ileż jeszcze przede mną nauki .. prosze o pomoc ;- ) |
|
|
|
 |
Cysorz


Pomógł: 207 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3146 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 16:12
|
|
|
Nie da rady uzyskać np. takiego "rgb-owskiego" granatu jeżeli Ci o to właśnie chodzi - oczywiście przy druku podstawowymi farbami.
Co do przejścia tonalnego - nie powinno nic takiego się dziać, chyba że są to jakieś duże powierzchnie. Im więcej kolorów w przejściu, tym będzie on lepiej wyglądał a jak już nie ma wyjścia, to można to zamienić na bitmapę i dać wygładzanie. Załącz może jakąś próbkę bo tak w ciemno to niełatwo będzie zgadnąć. |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 16:24
|
|
|
witam
w załączniku podesłałam rgb, jaki baardzo chcialabym uzyskac, jednak przekladajac to na cmyk wychodzi maź :- (
2.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 364 raz(y) 528.67 KB |
|
|
|
|
 |
Cysorz


Pomógł: 207 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3146 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 17:22
|
|
|
Nie, nie ma szans, by coś takiego wydrukować z triady. Tylko farby Pantone podbite wcześniej kryjącym srebrem ewentualnie nałożone dwu-, trzykrotnie na siebie + lakier UV mogłyby dać efekt w miarę podobny. Koszty w takim przypadku przemilczę ;)
W przyszłości jeżeli coś będziesz projektowała, to radzę od samego początku pracować w palecie CMYK-owej. Wyjątkiem mogą być strony internetowe, ale jeżeli klient będzie sobie chciał kiedyś wydrukować chociażby głupią wizytówkę - to tak jak w tym przypadku - będzie z tym problem... |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 17:56
|
|
|
| Wiem, wiem.. ja tylkow cmyku projektuje, jednak celowo zapisałam plik w rgb, zeby zapytac, jakby uzyskac takowy efekt.. ehh no nic... zatem wrazam do palety pantone :- ( z podkulonym ogonkiem ;- ) |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 18:28
|
|
|
powiedzcie proszę, jesli mam gotowy projekt w cdr w kolorach rgb, to jak mozna go wykorzystac w druku?
plamy1.cdr
|
Pobierz Plik ściągnięto 236 raz(y) 193.51 KB |
|
|
|
|
 |
s-p-i-n

Pomógł: 192 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1484 Skąd: opolszczyzna
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 18:52
|
|
|
| zamienic na bitmape i nadac jej tryb CMYK |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 19:13
|
|
|
| czyli normalnie : mapy bitowe- przekształc w mapy bitowe i wtedy zamienic na kolor cmyk 32 bit? |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 19:17
|
|
|
a jesli mam takie bloki, nadalam im kolory pantone solid matte, to jak zapisac do druku? , bo jak przeksztalcam na cmyk , to znowu lipa wychodzi :(
bloki.cdr
|
Pobierz Plik ściągnięto 238 raz(y) 1.33 MB |
|
|
|
|
 |
Cysorz


Pomógł: 207 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3146 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 19:28
|
|
|
Auć!!! 11 form z tego wychodzi. Katastrofa - przynajmniej ekonomiczna!
Ale jak Cię na to stać, to przy zapisie do PDF/X-1a (polecam) zaznacz w sekcji "Kolor -> Wyprowadzaj kolory jako: Rodzimy". Innej opcji nie ma. Tyle, że przydałoby się nadać jeszcze nadrukowania oraz - co jest praktycznie niemożliwe - zmusić drukarnię, żeby kolory drukowała w odpowiedniej kolejności ;)
Przy okazji: jeżeli robisz cienie, to nadaj im wypełnienie 100C|100M|100Y|100K - o ile nie jest to stuprocentowy cień, bo w takim przypadku kolor "zabije" papier w takim miejscu. |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 19:51
|
|
|
| NO TO JA JUZ NIC NIE ROZUMIEM :( Przeciez wiele razy widzialam druk w takiej ilosci kolorystyki :( kurcze.. ja chyba juz nic z tego nie rozumiem :( |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 20:08
|
|
|
powiedzcie proszę, w takim razie wizytowka tez mi nei wyjdzie taka jaką załączyłam?
wzor.cdr
|
Pobierz Plik ściągnięto 268 raz(y) 179.97 KB |
|
|
|
|
 |
Cysorz


Pomógł: 207 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3146 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
Cysorz


Pomógł: 207 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3146 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 20:23
|
|
|
| kajda napisał/a: | | powiedzcie proszę, w takim razie wizytowka tez mi nei wyjdzie taka jaką załączyłam? |
Takie "świecące" nie - farba drukarska czy też toner/atrament nie "świeci" tak jak monitor.
Zamień wszystko na CMYK-a - uzyskasz podobny efekt, ale pamiętaj, że monitor "świeci/symuluje" wyświetlane kolory więc zawsze będą one bardziej nasycone niż w rzeczywistości. Im prędzej się z tym pogodzisz tym lepiej . |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 20:30
|
|
|
| ehh, bo własnie... tworząc- projektując na potrzeby www, to byla inna bajka.. tworząc na potrzeby drukarskie- szlag mnie trafia :) dzieki wielkie.. ide się z tym przespać :- ) |
|
|
|
 |
tegraf
Ekspert tegraf

Pomógł: 74 razy Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 1954 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2013, 08:25
|
|
|
Co do wyższości rgb nad cmyk: codziennie widzę setki gazet, czasopism, książek wydrukowanych z cmyka. Nie wydaje mie się, aby były jakieś szare, blade i bez kontrastu. Raczej wyglądają... normalnie. Widzę też wielkoformatowy, ledowy ekran reklamowy wyświetlający obrazki w rgb. Na dłuższą metę, to nie do zniesienia.
________________
Nie wiem Kaida, co Cię podkusiło, aby korzystać z palet Pantone w swoim projekcie. Ktoś Ci je włączył przez przypadek? Nie masz probnika, nie wiesz jak te kolory wyglądają - to trochę tak, jakbyś projektowała kolorową ulotkę na czarno-białym monitorze. W dodatku - jak się okazuje - wydrukujesz ją innymi kolorami niż zaprojektowałaś (inaczej to ekonomiczne harakiri: 11 płyt!) - a to już zupełny odlot.
Jest taki program o nazwie Scribus - darmowa aplikacja do składu. W jej dokumentacji jest takie zdanie w rozdziale o kolorach dodatkowych, które niech posłuży za motto to tego wątku: "Na świecie jest jeszcze cała masa profesjonalnych użytkowników, którzy wierzą, że próbki kolorów Pantone zawarte w oprogramowaniu naprawdę pokazują kolory dodatkowe na ekranie monitora i na wydrukach z drukarek atramentowych...".
Jedyne co Cię tłumaczy, to fakt, że należysz do tej cytowanej "masy masy profesjonalnych grafików". Ale nie martw się, każdy należał. Ja też, chociaż za grafika się nie uważam.
Wyobraź sobie, że żyjesz w czasach gdy liczono na liczydle. Nie ma komputerów. I przyśnił Ci się kolor. Takiego jeszcze nie widziałaś. Cud po prostu. Twój wujek ma drukarnię i pozwolił Ci się pobawić wiaderkami z farbami. Te wiaderka są 4 - to farby cmyk. I tak sobie bawisz się nimi przez całe wakacje... i nic. Nie da się wymieszać tych farb tak, aby uzyskać kolor z Twojej sennej majaki.
I nagle - olśnienie. Zrezygnowana wymieszałaś wywar z cebuli, sproszkowany ogon jaszczurki i kozią sierść - i jest! To ten kolor! Twój kolor. Przy okazji okazało się, że swoimi właściwościami ten wywar z cebuli przypomina farbę. Wujek wlał do maszyny i wydrukował Twoją wizytówkę w Twoim kolorze - nie do podrobienia.
Jako że na świecie wszystko już było, podobne sny miało jeszcze kilka osób. Niektórzy z nich nawet założyli własne firmy i z tego żyją (z produkcji takich wywarów). Ten z firmy Pantone na przykład, poszedł jeszcze dalej. Wyśnił około 20 takich kolorów. A z tych 20 - mieszając w odpowiednich proporcjach te 20 wymyślone + 4 cmyk - nazwał, opisał i popakował w puszki kolejne 2000.
No, ale Ty masz swoją puszkę, opisaną jako "Wywar z cebuli wujka Józka". Zamknęłaś szczelnie i schowałaś w garażu. Minęło 20 lat. Jest już Corel, Acrobat i pdf. Wizytówki te pierwsze się skończyły. Czas na lifting. W Corelu możesz zaprojektować wizytówkę na nowo i swoje logo zdefiniować w kolorze "Wywar z cebuli wujka Józka".
Aby w programie graficznym zdefiniować kolor dodatkowy, sama nazwa nie wystarczy. Corel i Acrobat musi wiedzieć, jak taki kolor wyświetlić. Oprócz nazwy, potrzebna jest jeszcze tzw. ekranowa reprezentacja, czyli informacja dla programu graficznego, jak - mniej więcej - ma taki kolor wyświetlać. Mniej więcej, czyli czy to zielony, czerwony czy inny. Ta ekranowa reprezentacja pełni także inne funkcje, o czym później. Tak więc ustalamy, że Twój kolor to jakaś odmiana pomarańczu i wyświetlany będzie tak, jak kolor o składowych C0 M70 Y 100 K0 - cały czas pamiętaj, że tak "mniej więcej".
W Corelu te definicje znajdziesz je tutaj.
Co ciekawe, w programach firmy na "A" są one inne, dla takiego samego koloru.
To tylko przepis na wyświetlanie na ekranie, nic więcej. Nie jest to żaden zamiennik na cmyk, bo takiego po prostu nie ma - przetrenowałaś to już przez dwa miesiące wakacji. Znakomitej więszości kolorów Pantone nie da się zamienić na cmyk - jaki byłby sens ich istnienia, gdyby okazało się, że to co mozolnie miesza się z palety 24 wiaderek, można uzyskać mieszając tylko 4?
Dla druku offsetowego, ta cmykowa definicja ekranowej reprezentacji ma zresztą małe znaczenie. To, czy kolor dodatkowy (np. Orange 21) jest zdefiniowany jako zielony, czerwony, niebieski czy pomarańczowy - nie ma znaczenia. Ostatecznie elementy zdefiniowane w tym kolorze znajdą się na jednej płycie, a ta zostanie wydrukowana farbą z puszki o takiej nazwie. Ta farba jest pomarańczowa.
Sytuacja się komplikuje, gdy dochodzi do druku na urządzeniach cyfrowych. Drukarnie offsetowe drukują w kolorach dodatkowych (sobie je kupią), a drukarki laserowe i atramentowe - nie. Nie ma atramentów i tonerów w kolorze Orange 21, a tym bardziej w kolorze "Wywar z cebuli wujka Józka". Acrobat, Corel i inne programy w takiej sytuacji wysyłają do drukarki informację pobraną właśnie z tej cmykowej ekranowej definicji. To, że nie przypomina ona w niczym oryginalnej farby, przekonali się już dawno producenci drukarek. Wysyłanie stałej definicji C0 M70 Y 100 K0 na drukarki drukujące tonerami różnych producentów, na różnych papierach - zawsze da różny efekt. Na stronie http://www.pantone.com/pa...edprinters.aspx można pobrać opracowane przez nich tabele, służące do ręcznej zamiany kolorów dodatkowych na cmyk, tak, aby choć trochę przypominały kolor oryginalny.
Ta cmykowa, ekranowa reprezentacja służy jeszcze jednemu. Tzw. konwersja Pantone > cmyk to w istocie usunięcie z obiektu informacji o kolorze dodatkowym i zastąpienie jego koloru kolorem w niej zdefiniowanym - w tej ekranowej definicji. Nie ma tutaj żadnych przekształceń typu Pantone > Lab > cmyk, jakie zachodzą przy konwersji np. z rgb na cmyk. Profil ICM jest bez znaczenia.
Definiując obiekty w kolorach dodatkowych, a następnie dokonując ich konwersji na cmyk na jakimś etapie, grafik dokonuje rzeczy karkołomnej - wysyła sygnał o treści: nie mam bladego pojęcia, jak będzie wyglądał mój projekt po wydrukowaniu. A to najlepiej nie rokuje dla dalszej współpracy z klientem.
Zagadka na koniec: w jakim kolorze jest dolny kwadrat (LINK ) po wydrukowaniu go z poziomu Acrobata na kolorowej drukarce? To tak w nawiązaniu do zdania: "Na świecie jest jeszcze cała masa profesjonalnych użytkowników, którzy wierzą, że próbki kolorów Pantone zawarte w oprogramowaniu naprawdę pokazują kolory dodatkowe na ekranie monitora i na wydrukach z drukarek atramentowych...". |
|
|
|
 |
bidon184 [Usunięty]
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2013, 14:23
|
|
|
oo tegraf szacun,ale pościk wysmażyłeś,przyzwyczaiłem się na tym forum że chezare jak napisze,to jest co czytać,a tu prosze jest jeszcze jeden obywatel |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2013, 21:12
|
|
|
| Tegraf, podbiję post kolegi wyżej... myślałam, że chezare jest nie do pobicia :- )) Dzięki wielkie.. aż tak łopatologicznie nie potrzebowałam wytłumaczenia, ale tak czy inaczej serdeczne dziękuje :) |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2013, 21:13
|
|
|
| plik zapisany jest i wyswietlany w pdfie na zielono, po otwarciu w corelu pojawił sie w kolorze czerwien... az to ciekawostka :) u mnie w kolorze pantone warm red C. A co do probika, no wlasnie mam takowy w domu i własnie wg niego chciałam próbowac cos z tymi kolorami :( |
|
|
|
 |
kajda
Praktyk

Dołączyła: 12 Sty 2012 Posty: 93 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2013, 21:26
|
|
|
| Kochani, ja wszystko zrozumiałam z tym pantonem, ale prosze jeszcze raz wytłumaczcie mi, jak uzyskac efekt "swiecenia koloru" w cmyku... czy jest taka możloiwość i czy np, tego typu projekty pozyskiwane sa tylko na poczet "wirtualny" i tworzony tylko i wylącznie w psie i w rgb? http://www.google.pl/sear...52F%3B435%3B200 |
|
|
|
 |
Cysorz


Pomógł: 207 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3146 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2013, 23:54
|
|
|
Można, można ;)
Musisz tylko "na żywo" zobaczyć jak naprawdę wygląda np. Cyan a jak Magenta i jak można te kolory ze sobą "skontrastować". Jeżeli chodzi o druk to bardzo ważne przykładowo jest zaznajomienie się z TIL (nafarbieniem) bo te same wartości koloru zupełnie inaczej wyjdą podczas druku na różnych podłożach (kreda, papier, karton itp.). Jeżeli nie byłaś osobiście podczas druku w drukarni, przy w miarę komunikatywnym Panu Mietku to naprawdę czeka Cię długa i trudna (kosztowna?) droga przez mękę. Ja swój pierwszy katalog wysłałem jako wymagane wówczas *.prn, tyle że w RGB (Linotronic 330 - pamięta jeszcze ktoś?) i cieszyłem się nim przez wiele, wiele miesięcy... Do dzisiaj tą "uciechę" doskonale pamiętam, tak samo jak wcale nie tak dawno bezstresowo włożone do katalogu zdjęcia bezpośrednio od klienta (nie chciało mi się sprawdzić TIL, zaakceptowałem proofy żeby mieć święty spokój skoro dziesiątki razy nic się złego nie działo). No i trzysta kilo kredy trzeba było zutylizować...
Sorki za off-topic, ale jakoś samo tak naszło ;) |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
|
|
|
|
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
| | Strona wygenerowana w 0.12 sekundy. Zapytań do SQL: 12 |
|
|