 |
Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych
|
|
Import z PDF'a |
| Autor |
Wiadomość |
vxam
Bywalec

Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 35 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26 Kwiecień 2013, 10:39 Import z PDF'a
|
|
|
Witam,
Ostatnio prawie za każdym razem mam problem z importem z pdf'a, rozjezdzają się czcionki albo jakieś dziwne krzaczki zamiast liter. Corel nawet nie pyta o czcionki czy zastapić. Po prostu otwiera a część tekstu jest zwalona. za każdym razem trzeba śledzic literka po literce czy dobrze zaimportował.
Czy macie jakiś patent na prawidłowy import z pdf'a do corela x4? |
|
|
|
 |
Shame
Red Dot Corporation


Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 2565 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 26 Kwiecień 2013, 10:52
|
|
|
| Prócz posiadania wszystkich fontów na świecie? Nie. Nad importem nie masz praktycznie kontroli. Już raczej nad eksportem. Zastanowiłbym się skąd masz te PDFy? Ja na ten przykład miałem straszliwe problemy z importem PDFów zrobionych na MACach (i nadal mam). Zresztą, kto eksportuje PDFy z tekstem edytowalnym? Jeśli taki szaleniec się trafi, to powinien osadzić w pliku użyte fonty (lub ich podzbiory), ale lepiej jest dostać w krzywych. No chyba, że masz coś do zmiany w tekście, wtedy lipa. Dodatkowo, różne wersje Corela posiadają różną zdolność do importu tego czy owego. Zessaj sobie demo X6.1 ze strony Corela, zainstaluj i sprawdź, czy ono ci dobrze otworzy. Jeśli tak, to masz odpowiedź. Jeśli nie, to też masz odpowiedź i możesz poprosić "źródło" o pliki zapisane w innym standardzie/ustawieniach. Jeśli posiadasz pakiet Adobe, to możesz spróbowac otworzyć plik Illustratorem i wyeksportować go sobie jeszcze raz i otworzyć w Corelu (jeśli to koniecznie jego chcesz używać). U mnie w kilku przypadkach działało - Corel nie ruszał tego nawet kijem, a Adobe rozpostarło szeroko ramiona i pozwoliło na edycję pliku. |
|
|
|
 |
vxam
Bywalec

Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 35 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26 Kwiecień 2013, 11:52
|
|
|
Zawsze proszę o wersje pdf zaminienioną na krzywe... i na mojej prośbie się kończy:)
Sprawdzę jak sie importują do x6.1
A co do ilustartora to ostatnio zainstalowałem sobie żeby wyciągnąc tekst z pdf'a i musze powiedzieć że to skomplikowany program w prównaniu do corela.:)
A czy macie takie że przy próbie importu do corela jest komunikat plik uszkodzony? Coś mi sie wydaje że to pdfy z maca tak mają. Ja sobie poradziłem wypuszczając pdf przez primopdf.
pzdr |
|
|
|
 |
tegraf
Ekspert tegraf

Pomógł: 74 razy Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 1954 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 26 Kwiecień 2013, 12:03
|
|
|
| vxam napisał/a: | | Zawsze proszę o wersje pdf zaminienioną na krzywe... i na mojej prośbie się kończy:) |
Nie wszyscy tworzą w Corelu. A w innych programach jest to trudne lub wręcz niemożliwe.
Po co prosić o pdfy z krzywymi? Nie lepiej poprosić o pliki w Corelu? |
|
|
|
 |
marak
Profesjonalista

Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy Dołączył: 22 Gru 2012 Posty: 303 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 26 Kwiecień 2013, 22:06
|
|
|
Shame pisze, że wystarczy mieć wszystkie czcionki jakie są na świecie.
Przykro mi Shame, ale nie wystarczy. Przykład. Robię PDF-a przy pomocy InDesigna w którym sa tylko typowe czcionki (Arial, Times, Switzerland) i próbuję go importować do Corela X4. Okazuje się, że nie mam czcionek, które przeecież mam bo sam pisałem tekst.
Po prostu to kolejna wpadka Corela który w nowszych wersjach skopał korzystanie z nazw czcionek (każda czcionka ma co najmniej 4 nazwy lub nazwy pomocnicze) i program nie rozpoznaje czcionek mimo że są w systemie.
Po drugie Corel w ogóle nie korzysta z czcionek osadzonych w dokumencie. Podobno ze względów prawnych. A przecież sam Corel pozwala na zapisywanie CDR-a z czcionkami.
A radą dla kolegi, jeśli nie ma Acrobata Professional, niech skorzysta ze strony
http://online.puzzleflow.com/
przy pomocy której zamieni czcionki w pliku PDF na krzywe i po kłopocie. |
|
|
|
 |
marak
Profesjonalista

Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy Dołączył: 22 Gru 2012 Posty: 303 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 26 Kwiecień 2013, 22:13
|
|
|
| vxam napisał/a: |
A czy macie takie że przy próbie importu do corela jest komunikat plik uszkodzony? Coś mi sie wydaje że to pdfy z maca tak mają. Ja sobie poradziłem wypuszczając pdf przez primopdf.
pzdr |
Też to mam. Albo lepszy komunikat: "Błąd importu. Plik jest" - koniec komunikatu.
I PDFY nie są robione w MAC-u tylkko w Corelu X6, a ja wczytuję do mojego X4.
Dlatego kupiłem pełnego Acrobata i przy jego pomocy konwertuję PDF-a |
|
|
|
 |
tegraf
Ekspert tegraf

Pomógł: 74 razy Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 1954 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 27 Kwiecień 2013, 07:01
|
|
|
Temat importu projektów dostarczonych w pdfie - do Corela, pojawia się co jakiś czas na forum.
Prośba do wykonujących takie operacje - czy możecie podać, kiedy zachodzi potrzeba takiej operacji? Kiedy projekt dostarczony w formacie zamkniętym (pdf) trzeba ponownie otworzyć, czyli np. poddać edycji np. w Corelu? |
|
|
|
 |
marak
Profesjonalista

Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy Dołączył: 22 Gru 2012 Posty: 303 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 27 Kwiecień 2013, 07:33
|
|
|
| tegraf napisał/a: | Temat importu projektów dostarczonych w pdfie - do Corela, pojawia się co jakiś czas na forum.
Prośba do wykonujących takie operacje - czy możecie podać, kiedy zachodzi potrzeba takiej operacji? Kiedy projekt dostarczony w formacie zamkniętym (pdf) trzeba ponownie otworzyć, czyli np. poddać edycji np. w Corelu? |
Dla 99% otrzymywanych prac tak muszę robić. Bo np:
1. ktoś to robił w Wordzie i wszystko jest w RGB, a kolory nie tylko trzeba zamienić na CMYK ale też je dopasować do palety CMYK-a (najczęściej niebieski 100, 100, 0, 0)
2. w pliku jest 10 pantonów, a trzeba zostawić tylko 1
3. bo są błędy
4. bo ktoś zamienił automatycznie czarne teksty z RGB i mam czarny jako 73,65,72,81
5. bo ktoś powiedział autorowi, że czarny trzeba wzmocnić i zrobił 100,100,100,100
6. (najczęściej) bo są 4 podobne etykiety które można załatwić wspólnymi kolorami, ale obiekty są poprzesuwane i trzeba je nałożyć dokładnie na siebie.
7, 8, 9.... już nie wymienię bo jest pełno powodów.
W małych zakładach produkcyjnych na komputerze pracuje najczęściej córka właściciela, albo szwagierka dyrektora i z tego tytułu jest najlepszym grafikiem na świecie któremu nie można zwrócić najmniejszej uwagi. Przykłąd rzeczywisty:
Dostaję etykietę, w niej 2 zdjęcia 72 dpi. Zwracam uwagę, że kiepska jakość. Pani w Corelu robi "zmień rozdzielczość na 300 dpi i przysyła mi z powrotem. Piszę, że tak nie można robić. Efekt: drukuje etykiety u konkurencji. Zdjęcia pożal się Boże, ale i tak na etykietach nikt nie patrzy na zdjęcia więc pewnie są zadowoleni |
|
|
|
 |
Shame
Red Dot Corporation


Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 2565 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 27 Kwiecień 2013, 09:24
|
|
|
| marak napisał/a: | | Corel pozwala na zapisywanie CDR-a z czcionkami. |
W wersji X6 już nie pozwala Co jest największym mankamentem tej wersji
| marak napisał/a: | Robię PDF-a przy pomocy InDesigna w którym sa tylko typowe czcionki (Arial, Times, Switzerland) i próbuję go importować do Corela X4. Okazuje się, że nie mam czcionek, które przeecież mam bo sam pisałem tekst.
Po prostu to kolejna wpadka Corela który w nowszych wersjach skopał korzystanie z nazw czcionek (każda czcionka ma co najmniej 4 nazwy lub nazwy pomocnicze) i program nie rozpoznaje czcionek mimo że są w systemie. |
To nawet nie tylko kwestia w czym to robisz i nie tyczy się tylko PDFów, bo ja ostatnio miałem projekt W FORMACIE CDR (!), który robiłem w pracy - była to etykieta na słoiki. Po mniej więcej miesiącu czasu chcę otworzyć ten projekt, żeby zmienić rozmiar (bo słoiki się zmieniły) i co widzę? Że font IMPACT, którym była napisana nazwa produktu nagle został zastąpiony przez GreekCośtamCośtam. Otwieram projekt, a tutaj same greckie litery ichniego alfabetu. Ki diabeł? Font Impact jest od zarania dziejów na moim kompie i taki też jest na etykietach. A przecież otworzyłem go w dokładnie tym samym programie Jak widać niezbadane są ścieżki Corela ^_^ |
|
|
|
 |
tegraf
Ekspert tegraf

Pomógł: 74 razy Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 1954 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 27 Kwiecień 2013, 10:13
|
|
|
| marak napisał/a: | 1. ktoś to robił w Wordzie i wszystko jest w RGB, a kolory nie tylko trzeba zamienić na CMYK ale też je dopasować do palety CMYK-a (najczęściej niebieski 100, 100, 0, 0)
2. w pliku jest 10 pantonów, a trzeba zostawić tylko 1
3. bo są błędy
4. bo ktoś zamienił automatycznie czarne teksty z RGB i mam czarny jako 73,65,72,81
5. bo ktoś powiedział autorowi, że czarny trzeba wzmocnić i zrobił 100,100,100,100
6. (najczęściej) bo są 4 podobne etykiety które można załatwić wspólnymi kolorami, ale obiekty są poprzesuwane i trzeba je nałożyć dokładnie na siebie.
7, 8, 9.... już nie wymienię bo jest pełno powodów |
1, 2, 4, 5 - wszystkie da się poprawić bez importu do Corela.
3 - taka praca powinna wrócić do klienta. A jeżeli ten "błąd" to celowe działanie?
6 - chyba, że miały być poprzesuwane. A jeżeli nie, to powinna wrócić do klienta.
7, 8, 9 - ?
Ja doskonale rozumiem przykład z grafikiem-siostrzeńcem, ale - na szczęście - podany przykład nie jest normą. Są pewne reguły postępowania. Świadomy grafik wysyłając - jak się domyślam: do drukarni - projekt w pdf, daje sygnał o następującej treści - wysłany projekt został zatwierdzony, przemyślany, dopracowany i żadna w nim zmiana nie może się odbyć bez mojej zgody. Zabraniam poddania go jakiejkolwiek edycji. Tymczasem import do Corela narusza te reguły.
Oczywiście, taki pdf może być źle przygotowany. Ale wtedy dochodzi do dylematu - edukować klienta (czasem długo, czasem w nieskończoność) ryzykując, że pójdzie do konkurencji, czy też odmówić przyjęcia takiej pracy. To już zapewne sprawa przyjętej przez drukarnię "polityki" postępowania w takich sprawach. W drukarniach online postawiono to jasno - jeżeli pdf nie jest poprawny, nie drukujemy. Zapewne nie bez powodu. Na dłuższą metę to się opłaca.
Import pdfów do Corela to działanie karkołomne - dosłownie. Jak działa, to wszyscy wiedzą. Wcześniej czy później - ale na 100% dojdzie do sytuacji, że ktoś, kto taką operację wykonuje, nie zauważy, że ten import nie przebiegł poprawnie. Ale zauważy klient, na którego etykiecie nie pojawi się jakiś istotny z jego punktu widzenia szczegół. Ten "złamany kark" oznacza wtedy ponowny druk i ogromny stos makulatury. To tylko kwestia czasu, bo że tak się stanie - to pewne. |
|
|
|
 |
Cysorz


Pomógł: 207 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3146 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 27 Kwiecień 2013, 13:18
|
|
|
Miewam podobne sytuacje na codzień. Już mi przeszło uświadamianie klienta, proszenie o poprawki itp. Jak wiem, że klient jest niereformowalny wczytuję taki plik do PhotoShopa, zamieniam na bitmapę, dodaję profil, ściągam zawyżone nafarbienie i wysyłam plik do zatwierdzenia. Zazwyczaj dostaję zielone światło a zleceniodawca jest ostrzeżony, pouczony i zobligowany do przyjęcia takiej pracy. I naprawdę rzadko się zdarza, żeby coś później "dymił" - zwykle pyta tylko co powinien poprawić przy następnym zleceniu jeżeli coś poszło nie całkiem tak jak się spodziewał.
Zresztą klient, który wysyła coś do druku z PowerPointa i tak jest zadowolony z wyników jako że jest to zazwyczaj jego pierwsza praca wysłana do profesjonalnego wydrukowania .
Co do tekstów z triady - nawet 4 punkty da się idealnie wydrukować, to już nie czasy rozwalonych Dominantów... |
|
|
|
 |
tegraf
Ekspert tegraf

Pomógł: 74 razy Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 1954 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 27 Kwiecień 2013, 13:31
|
|
|
| Malutki napisał/a: | | Wysyłam plik do zatwierdzenia. [..] Zleceniodawca jest ostrzeżony, pouczony i zobligowany do przyjęcia takiej pracy |
To kluczowe w całej sprawie. Moment przekazania poprawnego pliku przez klienta musi nastąpić. Niezależnie kto robił poprawki i czego dotyczą - choćby zamiany czarnego rgb na czarny cmyk, czy poprawienia literówki.
Ale znowu od tego momentu wracamy do punktu wyjścia - mamy do czynienia z zamkniętym plikiem (w formacie pdf lub innym) - od tego chwili "otwieranie" go do edycji w Corelu jest niedopuszczalne, bo obarczone zbyt dużym ryzykiem. |
|
|
|
 |
chezare


Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 27 Kwiecień 2013, 14:29
|
|
|
Przesadzasz Tegraf Jak pdf jest zrobiony tak jak zrobiony być powinien, to otwieranie go mu nie zaszkodzi. Bierzesz też pod uwagę tylko jeden moment wykorzystywania takiego formatu, w drukarni, a ja np. w drukarni nie pracuję a mam do czynienia z masą pdfów.
Otwieranie grafiki w dowolnym formacie może zakończyć się nieszczęściem jak zrobi się to nieumiejętnie. Mnie klienci w pdfach bardzo często przysyłają np. logo. Całkiem często mam kłopoty z otwarciem takich plików w zabytkowym Corelu ale raczej prędzej niż później w 95% daję sobie z opornymi pdfami radę. Tyle samo problemów mam z ai, eps, jpg, czy cdr, mógłbym tutaj długo wymieniać dziesiątki formatów, bo pomysłowość ludzka nie zna granic. Do przekazywania grafiki wektorowej, albo takiej w której są elementy wektorowe, pdf to najlepszy format. Projekty do klientów też wysyłam w takim formacie, bo każdy ma w komputrze Acrobata a ja wiem jak on wyświetli to co zrobiłem. |
|
|
|
 |
tegraf
Ekspert tegraf

Pomógł: 74 razy Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 1954 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 27 Kwiecień 2013, 14:49
|
|
|
| chezare napisał/a: | | Bierzesz też pod uwagę tylko jeden moment wykorzystywania takiego formatu, w drukarni |
Fakt. Trochę zawężam problem (do drukarni) i zboczyłem z tematu. Sam nie wiem dlaczego
Wracając do pytania vxam - CorelX4 to program z 2008 roku. Od tego czasu powstały przynajmniej 3 nowe wersje pdf (warianty wersji 1.7), o czym autorom Corela wtedy się nie śniło. Dlatego też filtr dołączony do programu o nich nic nie wie - może tu przyczyna jego złego działania. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
|
|
|
|
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
| | Strona wygenerowana w 0.11 sekundy. Zapytań do SQL: 13 |
|
|