 |
Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych
|
|
Naiwne pytanie |
| Autor |
Wiadomość |
Bogumila M. [Usunięty]
|
Wysłany: 1 Czerwiec 2013, 17:16 Naiwne pytanie
|
|
|
| Pytanie do tych, którzy znają się na programowaniu. Czy takie zaprojektowanie wielkości okna dialogowego lub służącego do podawania wartości, by mieściły się w nim wpisy jest tak piekielnie trudne, że aż niewykonalne? Na przykład przy eksportowaniu do formatu jpg wymiary w pikselach trudno podać, bo jednostki nie mieszczą się w okieneczku i nie da się jednym ruchem zaznaczyć starej i wpisać nowej wartości. |
|
|
|
 |
chezare


Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 1 Czerwiec 2013, 22:23
|
|
|
Przez ładnych parę lat żyłem z pisania programów, ale czy się znam, to nie wiem?
Według mojego rozeznania nie jest to piekielnie trudne, powiedziałbym, że dziecinnie proste.
Pod warunkiem, że się dostosuje ten element do tego jakie wielkości liczb będą tam wpisywane, ale to też się z reguły określa żeby nie zawracać sobie głowy obsługą błędów.
Dochodzi jeszcze sprawa czcionki, która jest w takim okienku wyświetlana, jak programista zda się na łaskę użytkownika, albo ten zacznie grzebać w systemowych fontach, to może być różnie.
Rozumiem, że problem masz taki, że nie możesz zaznaczyć liczby, bo nie widać jej całej w okienku. Jedyne co mi przychodzi do głowy to podwójne kliknięcie tej liczby i wpisanie nowej. |
|
|
|
 |
Shame
Red Dot Corporation


Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 2565 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 1 Czerwiec 2013, 22:32
|
|
|
Uhm, zakładając, że język programowania w którym została napisana aplikacja wygląda chociaż trochę podobnie do Visual'a, to z tego co pamiętam z dziejów mojego pisania programów w nim (w liceum i na studiach) to tylko i wyłącznie kwestia ustawienia szerokości pola tekstowego (TextBox), które w podglądnie formularza (Form) ustawia się rozszerzając pole myszką. Całe projektowanie formularzy (okien aplikacji) wygląda, jak przygotowywanie czegoś w PowerPoint'cie bo są gotowe moduły i narzędzia nazywające się jak elementy okien (Label, TextBox, ComboBox, CheckBox, Slider, Table, Frame, Tab, Button etc.) i po wstawieniu czegoś takiego, pojawiają się właściwości obiektu - rozmiar, położenie, wygląd, zachowanie itp. itd..
Odpowiadając na Twoje pytanie: nie, to pikuś i leży tylko w gestii pomyślunku projektanta formularza (nawet niekoniecznie programisty).
Wiem, że to pytanie i temat było retoryczne i najprawdopodobniej sprowokowane przez jakąś serię wkurzających Cię bugów czy niedoróbek Corela, ale jednak pozwoliłem sobie potraktować to serio. Dodatkowo, mnie również irytuje, kiedy w polach tekstowych do tego przeznaczonych nie mieszczą się informacje, które są kluczowe dla sprawnej obsługi aplikacji.
Pozdrawiam i ciesze się, że wróciłaś na forum Bo można się z kimś nie zgadzać, czy nawet wymieniać się metaforycznymi ciosami, ale trzeba przy tym uszanować wiedzę konkurenta A fachowców trzeba, bo problemy rosną wciąż pojawiają się nowe |
|
|
|
 |
chezare


Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 07:09
|
|
|
Ja bardziej postawiłbym na złośliwość niż retoryczne pytanie, bo wiem, że Bogumiła wie.
Odpowiedziałem jednak całkiem poważnie. Te formularze są jednak w gestii programistów, bo za każdym ich elementem kryją się setki jak nie tysiące linii kodu Oczywiście każdy może skonstruować taki formularz z gotowych klocków (jeśli chodzi o narzędzia które mają w nazwie visual) ale bez napisania kodu, który taki formularz będzie obsługiwał, będzie on tylko obrazkiem |
|
|
|
 |
Shame
Red Dot Corporation


Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Kwi 2012 Posty: 2565 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 08:02
|
|
|
Tak, chez, jednak pamiętaj, że przy tak wielkich projektach prowadzonych przez tak wielkie firmy, to tam są ludzie od wszystkiego i wątpię, żeby ergonomią, czy wyglądem zajmował się programista. Od tego są inni I chyba ci "inni" nie całkiem komunikują się z programistami czy też specjalnie konsultują się z użytkownikami (czyt. grafikami-użytkownikami) i robią tak, żeby było ładnie i zgrabnie. Nie widać całości wprowadzanego tekstu? Fuck'em! Ważne, że TextBox się dobrze wpasował. |
|
|
|
 |
marak
Profesjonalista

Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy Dołączył: 22 Gru 2012 Posty: 303 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 08:43
|
|
|
Bogumiło, Twoje "naiwne pytanie" można powiesić na dole choinki, obok setek innych podobnych pytań. Moje było np. dlaczego w Corelu od v.5 do 11 gdy wpisałaś obrót np o 10st., to obiekt obracał się akurat w kierunku przeciwnym niż pokazywała strzałka na piktogramie.
A na szczycie tej choinki niejaki pan Bill powiesił dwa hasła.
1. Nie kupujesz produktu tylko licencję.
2. Nie ma programów bezbłędnych.
Z tych dwóch haseł jednoznacznie wynika, że programiści mogą robić co chcą, a my im możemy naskoczyć.
Dzielnie wtóruje im prasa komputerowa, bez cienia krytyki chwaląc każdego nowego bubla, że jest super rewelacyjny i aż dziw, że do tej pory ludzie dawali sobie radę. (Dlatego kupiłem Vistę)
Podejrzewam, że teraz gdy wzorem Adobe pójdą inni i programy bedziemy wypożyczać to odpowiedzialność producentów będzie już całkowicie zerowa.
No bo przecież program będzie tylko wypożyczony, więc nie ma żadnej rękojmi, gwarancji i odpowiedzialności. Nie chcesz nie wypożyczaj.
Aż dziw, że producenci np. aut nie pójdą śladem informatyków i nie wypożyczają aut bez silnika (bo przecież nie ma aut bezbłędnych). |
|
|
|
 |
chezare


Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 09:23
|
|
|
Shame, odpowiedziałem na pytanie Bogumiły całkiem poważnie, choć wiem, że wcale nie czeka na odpowiedź. Wiem też, że nienawidzi programistów, którzy nic innego nie robią, tylko siedzą i kombinują jakby utrudnić człowiekowi życie. Na szczęście są różne produkty, jedne mają wad mniej, inne więcej, można wybierać, nie ma przymusu.
Mnie się też wiele rzeczy nie podoba, ale jak nie mogę czegoś zmienić a muszę z tym żyć, to staram się przyzwyczaić, wykombinować sposób na obejście przeszkody, bo szkoda nerwów
Wiem, traktują nas gorzej niż Wybrzeże Kości Słoniowej, jak zostaniemy taką potęgą jak USA, Japonia czy choćby Niemcy, to powinno być lepiej, choć wątpię żeby tamte wersje miały mniej błędów |
|
|
|
 |
Bogumila M. [Usunięty]
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 11:28
|
|
|
Człowiek siedząc i godzinami kopiąc się z koniem zaczyna kąsać. Pomaga jak się problemem, frustracją, złością podzielić z mądrymi ludźmi. Wielkość okienek to podstawa interfejsu graficznego. A zbyt małe to zmora występująca nie tylko w Corela. W Windows sporo jest takich kwiatków.
Wiele programów darmowych wprowadziło możliwość tłumaczenia interfejsu. I ludzie z wdzięczności, zadowoleni z daru tłumaczą. Ale chyba nikt nie pisze do autora i nie prosi o to, by poszerzyć okienka. Nie wszystkim programistom się chce. Ale przekonuje ich argument, że nie mieszczące się opisy źle świadczą o nich, jako programistach. A z kolei nieprzetłumaczalne opisy, których nie ma w pliku przeznaczonym do tłumaczenia rzutują na tłumacza, któremu "nie chciało się" nawet wszystkiego przetłumaczyć.
@Chezare jeśli można mieć osobistą prośbę, to proszę, nie przypisuj nikomu uczuć, zwłaszcza negatywnych. Sugerowanie, że nienawidzę programistów jest nie fair. I trąci skupianiem się na autorze (czy autorce) wątku, a nie na omawianym problemie. Bo problemem nie jest stan uczuć czy intencji autora wątku, ale problem, który opisał. W tym konkretnym przypadku o żadnej nienawiści nie ma mowy. Jeśli już o jakichś uczucia można mówić, to raczej o braku zgody na lekceważenie. To jest narzędzie pracy i domaganie się, by jakoś wyglądało, spełniało podstawowe wymogi ergonomii to prawo każdego użytkownika. Rozumiem, że Ty masz wybór. Mówisz pracodawcy, że nie chcesz pracować w tym programie i jak nie kupi innego, to się zwolnisz. Nie wszyscy jednak mogą sobie na to pozwolić.
Wiesz, że traktują nas gorzej niż Wybrzeże Kości Słoniowej czy Gabon, ale nie wiesz, że nie trzeba być potęgą, by być traktowanym poważnie. Trzeba tylko domagać się szacunku, a nie przy każdej okazji usprawiedliwiać brakorobów, którzy nas lekceważą. W innym wątku też objawili się wszystkowiedzący, którzy są takimi samymi użytkownikami jak my, ale wydaje się im, że są kimś lepszym. I zamiast wspólnie domagać się szacunku i dopasowania aplikacji do specyfiki polskiego języka (skoro zaopatrzona została w polski interfejs) to pouczają innych użytkowników. Jeżeli zamiast występować razem sami skaczemy sobie do oczu, sami się lekceważymy, to dlaczego ktokolwiek miałby nas traktować poważnie? Więc, Cherare, nie łudź się. Nawet gdybyśmy osiągnęli pozycję Stanów, to nadal będziemy lekceważeni. Bo sami się nie szanujemy.
Zahaczając o politykę zwróć łaskawie uwagę na planowaną na 4 czerwca wizytę w Chinach grupy polskich parlamentarzystów. Zadłużony po uszy kraik, żebrzący, by Chińczycy zechcieli w nim inwestować i kupować obligacje skarbowe, nie mający praktycznie niczego sensownego do zaproponowania będzie pouczać światowe mocarstwo o prawach człowieka... |
|
|
|
 |
chezare


Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 12:37
|
|
|
Bogumiło, powiedz z ręką na sercu po co utworzyłaś ten temat?
Ja w pierwszym poście napisałem jak sobie z tym problemem poradzić, gorzej jakbyś chciała wymienić tylko fragment wpisanej liczby, którego akurat nie widać.
Napisałem to całkiem poważnie, bo na co dzień widzę ludzi, którzy żeby wpisać adres strony internetowej zaznaczają ten który jest w okienku myszą, wciskają delete i dopiero piszą. Prościej, szybciej i wygodniej jest go kliknąć i wpisać nowy
Jakbym Cię trochę nie znał, to może być pomyślał inaczej, ale nie raz pisałaś, że programiści Corela to gamonie, którzy nie wiedzą co robią. Ja, przyznaję, parę razy próbowałem ich usprawiedliwiać za co byłem posądzany o lobbing, chociaż z Corelem mam tylko tyle wspólnego, że czasami używam ich oprogramowania. Być może mam mniej problemów, bo używam Corela do rysowania prostych obrazków, nie składam w nim książek i nie używam do druku seryjnego kiedy w bazie danych jest kilkaset tysięcy rekordów.
Nie da się napisać złożonego programu bez błędów, to wie każdy. Nie da się nawet wtedy kiedy wszystko jest mozolnie testowane przez armię ludzi. Kiedy pudełko z programem znajdzie się na półce w sklepie, pierwszy jego użytkownik uruchomi program i tylko kwestią czasu jest kiedy doprowadzi go do kapitulacji. Wiem bo miałem do czynienia z taką pracą. Do tego dochodzi czynnik czasu, jak nie zdążymy, to nie sprzedamy bo nas konkurencja wyprzedzi. Jak się człowiek spieszy to nic mądrego nie wymyśli. Jakąś tam wyobraźnią dysponuję ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że niektórych nie dogonimy. Szacunek dla własnej osoby można mieć ale nie jest to jednoznaczne z tym, że inni będą go dla nas mieli. Corel nas zauważa bo produkuje polską wersję językową swojego produktu, dziesiątki krajów na świecie tak nie mają, ale wątpię żeby zwracali uwagę na to skąd przyszedł list z pretensjami.
Jeśli chodzi o Chiny, to idealnie nadajemy się do tego żeby ich pouczać, że źle robią, bo nawet jakby się obrazili, to straty i dla nich i dla nas będą żadne, ba, my byśmy na tym mogli zyskać Tam gdzie wchodzą w grę niewyobrażalne pieniądze, miejsca na pouczanie Chin już nie ma. Dlatego nikt nie poucza Chin, Stanów czy Rosji, nie warto. Pouczać można Palestyńczyków albo Koreańczyków bo tam nie ma żadnych istotnych interesów.
Możecie protestować i domagać się wyższej jakości produktów Corela, może sam na tym skorzystam, ale nie widzę potrzeby przyłączania się do tej manifestacji. Uważam, że to niewiele zmieni. Równie dobrze mógłbym chodzić po ulicy i pouczać bluzgających małolatów, że się niekulturalnie zachowują, tylko po co? Żeby w mordę dostać?
Szacunek do własnej pracy mam i dlatego nie robię w Corelu tego, czego on nie lubi |
|
|
|
 |
Bogumila M. [Usunięty]
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 13:19
|
|
|
Jeśli się w programie mało pracuje, to wydaje mi się, nie wypada pouczać tych, którzy pracują sporo. Nikt nie oczekuje, że zaraz wszyscy przyłączą się i będą solidarnie domagać się od firmy poważnego traktowania. Ale warto by było wobec kogoś, kto napotkał problem zachować powściągliwość. Jeśli opisanego problemu nie da się rozwiązać, to spokojnie można sobie darować opowieści o ciężkiej doli programistów i o tym, jak to u mnie wszystko śmiga, a ci, którzy mają problemy to nieudacznicy, którzy nie potrafią posługiwać się komputerem.
Z drugiej strony, jeśli ktoś potrafi i może coś poprawić, to nie może się podzielić z innymi poprawionym modułem, bo zaraz rzucą się na niego praworządni obywatele i zamiast skorzystać i cieszyć się z poprawionego okienka czy opisu będą deliberować czy to aby zgodne z prawem. Niezgodne, ale co z tego, skoro ułatwia pracę, a firma nie traci? Nie mówię oczywiście o ingerencji w kod, tylko o takim drobiazgu jak powiększenie okienka czy poprawienie mylnego opisu.
Chciałam wspomnieć pewnego muzyka, który gardłował o piractwie, o kradzieży nie posiadając się z oburzenia jak tak można. Sam jednak swego czasu został nakryty na korzystaniu z pirackiego oprogramowania. Nie sugeruję że ci, którzy zastanawiają się nad prawnymi aspektami zagadnienia sami mają nieczyste sumienia, bo to nie ma znaczenia. Problem w tym, że zachowują się jak francuski piesek — sami nie zjedzą i innym nie dadzą.
Przy okazji — jak to możliwe, że samolot składający się z milionów detali i jego oprogramowanie pokładowe działa bezbłędnie, nie spada ani nie wisi w powietrzu? |
|
|
|
 |
chezare


Pomógł: 402 razy Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 4551 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 14:11
|
|
|
Czasami działa tak świetnie, że nie spada. Dobrym przykładem może być dreamliner, nie spada bo nie lata
Jak potrafię, to nie wiem czy zauważyłaś, ale staram się pomagać. Tobie też na samej górze starałem się pomóc, ale przecież nie o pomoc tu chodziło |
|
|
|
 |
Bogumila M. [Usunięty]
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2013, 15:20
|
|
|
Oczywiscie, że nie o pomoc, bo powiększyć okienka po prostu się nie da. Ale da się podzielić frustracją z innymi i to właśnie uczyniłam. Dreamleiner to doskonały przykład — ponieważ mógł spaść, więc został poprawiony i nie spadnie. Tego samego nie da się powiedzieć o Corelu, w którym nieskalowalne okieneczka pamiętają czasy 14 calowych monitorów i rozdzielczości 640 na 480. Wystarczy wejść do opcji i spróbować poszukać jakiejś funkcji w sekcji Obszar roboczy, Dostosowywanie, Polecenia. A po znalezieniu zrozumieć na przykład co robi funkcja Od początku do końca liniami prostymi. Albo Zbierz do prac drukarskich... Nie wspominając o ConceptShare czy Connect.
Zauważyłam, że starasz się pomagać. Ale opowieści o ciężkiej doli programistów i konkurencji nijak nie dadzą się zakwalifikować do kategorii pomocne. Twierdzisz, że dostosowanie okienek to sprawa banalna, ale jak widać dla Corela nie do przeskoczenia. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
|
|
|
|
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
| | Strona wygenerowana w 0.14 sekundy. Zapytań do SQL: 10 |
|
|