Corel FORUM

dj_maras

witam... projektuje sobie grafikę, która ma być drukowana na solwencie i wycięta po obrysie... zawsze muszę dać RĘCZNIE wylewkę... ponoć przy zapisie do pdf z automatu robi się wylewka...

jeśli tak proszę o info jak to zrobić, jak wyglada wylewka (czy cały obraz się powiększa czy tylko ostatni kolor przed obrysem włosowym).

dziękuję, pozdrawiam i miłego niedzielnego wieczoru przed komputerem :]

tegraf

Wylewka - to może być betonowa. W pdfie - to jest zalewka, która może być podlewką lub nadlewką. Nie mylić też podlewki z polewką - ta może być czarna, ale pewnie nie chodzi o cmyka.

Shame

Toć może DJ rozprawił się z nalewką i post swój spłodził? A potem była dolewka? W konsekwencji pewnie olewka i zlewka. Chociaż ta ostatnia mogła być użyta do nalewki... Pogubiłem się...

________________________________
DJ - nie obrażaj się. Sam dobrze wiesz, że u nas jak ktoś się chociaż przejęzyczy, to mu żyć nie dadzą. A przez taką niegroźną szyderę na pewno wiele osób zapamięta różnicę między wylewką, a zalewką ;-)

dj_maras

:] .... panowie... ale idzie moje zapytanie rozwiązać ???

ps. to nie przejęzyczenie :] w mojej firmie mówi się wylewka :]

kiedyś pracowałem w innej firmie zupełnie w innej dziecinie... i na poprawianie błędów mówiło się "wyprawki" a znałem osoby, które mówiły "zaprawki" i też się z nich smiałem tak jak teraz Wy ze mnie... :] ja się nie obrażam po prostu już Was nienawidzę :] heheh
pozdro

Cysorz

Pierwszy raz spotykam się z takim zapytaniem odnośnie solwentu i plotera... No jakoś nie za bardzo sobie wyobrażam potrzebę ich robienia dla takiej - jak by nie było - prymitywnej techniki druku! Może to jednak chodzi o SPADY, skoro nóż ma ciąć coś tam po wydrukowaniu?

Shame

To samo co Malutkiemu mnie również przyszło do głowy... Zalewki są tak nieznacznym rozszerzeniem grafiki (względem jej krawędzi na projekcie), że można by to uznać za kompensację odchylenia w druku (offsetowym) - jego braku pasowania. To często są bardzo małe wartości, między 0,1 a 0,3 mm. Jednym słowem, ich wpływ na druk solwentowy byłby właściwie pomijalny. Już właśnie wyobrażałbym to sobie jako spady, skoro cięcie ma odbywać się na zadrukowanej powierzchni...

Trurl

Tak, tu chodzi o spady. Zalewki stosuje się na styku kolorów, żeby "nie świeciło". Dj_maras pisze:

Cytat:

projektuje sobie grafikę, która ma być drukowana na solwencie i wycięta po obrysie...

Chodzi tu więc o spady, ale nie tradycyjne, na krawędziach strony, tylko na krawędziach dowolnej krzywej zamkniętej. Wyobraźmy sobie, że trzeba wydrukować na solwencie, dajmy na to, cynaderkę i wyciąć ją ploterem po krawędzi. Tu potrzebne jest wyciągnięcie koloru cynaderki np. 3 mm poza jej obrys. Kombinowałbym narzędziem Contour Tool... :-)

Shame

Aaaa... teraz już czaję :-D

No faktycznie.

Ale DJ pyta o automatyczny sposób robienia takich rzeczy, ale chyba takowego nie ma... Ja sam mam pomysł na zrobienie tego w kilku ruchach, ale to nadal ręczna praca. Chociaż wydaje mi się, że można by ją wrzucić w makro ;-)

Może dałoby radę na koniec projektowania zrobić tak:
1. zaznaczyć wszystko i skopiować (CTRL+A).
2. utworzyć granicę, przenieść pod spód i wypełnić białym.
3. zaznaczyć wszystko POZA granicą i skopiować (CTRL+A, Num+) i przenieść pod spód.
4. ustawić kontur krzywych na kilka-kilkanaście punktów/mm.

W ten sposób otrzymalibyśmy chyba mniej więcej to co trzeba ;-)

Kolory krzywych wychodziłyby spod spodu, a utworzona granica z białym wypełnieniem wycinałaby tę dolną grupę w obrębie projektu.

JEDNAKŻE im więcej o tym myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że automat do tego chyba nie istnieje. No bo jeśli w przypadku solidnych kolorów krzywych powyższy przepis zdałby egzamin, tak w przypadku gradientów pojawia się spory problem: jak program miałby ekstrapolować gradienty? Jakbyś miał liniowy, ale ustawiony pod kątem np. 45 st. to powielanie przejścia w którąkolwiek inną stronę dałoby błędy wypełnienia. Skąd program/makro miałoby wiedzieć, jak rozszerzyć gradient? Wydaje mi się, że niestety trzeba robić ręcznie. Na poziomie projektowania to pewnie nie problem, ale jak dostaje się gotowiznę od klienta to wtedy trzeba się nagimnastykować :-/

Trurl

Można by jeszcze dać gruby obrys (np. 6 mm) pod wypełnieniem. Wówczas jego połowa będzie spadem przy wycinaniu ploterem. :-)