Corel FORUM

justa

Cześć,
na wstępie zaznaczę, że nie jestem geniuszem corelowskim, także proszę o wyrozumiałość :)

Przy robieniu projektów używam CorelDraw 12, ale z racji, że nie radzi sobie z eksportem do jpg większych plików, robię to w X6. Projekt składa się z mapy bitowej i nałożonymi na nią soczewkami (przezroczystość) w różnych kolorach (zaczęłam używać palety Pantone). Problem polega na tym, że gdy chcę wyeksportować projekt w X6 to po otwarciu pliku mapa spod spodu "znika" (robi się cała jednolita w jednym kolorze) a kolory soczewek zmieniają swoją barwę. Gdy mapę usunę kolory wracają do "normalności". Taki problem miałam też ze zdjęciami. Niby te obiekty były ale całe zdjęcie było białe. Dodam, że w wersji 12 tego problemu nie ma.
Przekopałam już tyle tematów ale nigdzie nie znalazłam odpowiedzi do mojego problemu :(
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam :)

tegraf

justa

eksport do jpg. Robię to w X6 bo w 12 cały program mi się wiesza i zamyka

Shame

A dasz rade wrzucić przykładowy plik CDR? Może być w X6, skoro to w nim powstaje problem ;-)

restauro

justa

Nie wiem o co chodzi ale.. już się samo naprawiło :shock:

Jest możliwe, że program się na chwilę "przywiesił" tworząc takie cuda jak zmiany kolorów? Lub może coś z plikiem? Bo te zmiany były też przy ponownych otwieraniach pliku a nie przy jednym otwarciu. Jedyne co zrobiłam w temacie Corela to pobrałam 30dniową wersję X7, ale to raczej nie naprawiło mi kolorów w X6 :)
Jeśli chodzi o poprawki to pokazuje mi się komunikat o złej wersji lub coś w tym stylu. Na necie wyczytałam, że komunikat pojawia się gdy mam już wszystkie aktualizacje itd.
Pozdrawiam :)

justa

Shame

Hmm... mogę tutaj podpowiedzieć przyczynę znikania kolorów, czy przejść tonalnych, ich ujednolicanie w solidny kolor. Miałem wczoraj podobną przeprawę. Napomknę, że robiłem na X6.

Problem.

Otóż podczas obróbki projektów etykiet dla sporej firmy, musiałem używać PANTONEów, gdyż mają jakieś swoje kolory firmowe, same projekty są potem robione w rożnych krajach i wszystko musi być tak samo. Problem zaczął się, kiedy kopiowałem elementy będące w kolorach spotowych. Po wklejeniu okazywało się, że są w CMYKu. Musiałem ręcznie zmieniać je na spoty. Niby OK, ale niektóre elementy miały gradient z jednego koloru (z jednej strony solidny, 100% krycia, a z drugiej np. 60% krycia tego samego koloru - NIE MYLIĆ Z PRZEZROCZYSTOŚCIĄ). Po eksporcie do PDFa jeden projekt wychodził OK, a drugi tracił gradient i zostawał solidny kolor po całości... No to zaczęły się próby. Najpierw taki PANTONE, potem PANTONE+, na jednym końcu, na dwóch końcach, zmiana ustawień PDF, cuda niewidy. Wyniki były przeróżne - od innych kolorów (gołym okiem było widać, chociaż w Corelu wyglądały OK), po tryb "z lewej solidny kolor - z prawej fadeout do białego, zamiast 60%" i inne kwiatki.

Rozwiązanie.

Jak to bywa, okazało się trywialne. Podczas prób poprawy kolorów okazało się, że ich część znajdowała się w Palecie Dokumentu (do której od X6 używane kolory wskakują same), część była w CMYKu (tajemnicza zmiana podczas kopiowania elementów), a część w spotach z palety PANTONE (tej z palet Spot > PANTONE > Previous versions > Solid Coated). Najwyraźniej Corel zdecydował, że w jednym gradiencie nie można mieszać kolorów z dwóch czy nawet trzech palet, bo potem nie wie, do czego odnieść eksport. W skrócie - dopiero kiedy ręcznie poustawiałem WSZYSTKIE kolory z PANTONE solid coated, gradienty ze zmniejszonym kryciem zaczęły działać jak należy.

Słowo na niedzielę.

Kto przegląda biblioteki palet w Corelu wie, ileż jest tam wersji PANTONEa. Konia z rzędem temu, kto się w tym łapie i wie, czym różnią się poszczególne wersje, co to ColorBridge, jak się ma PANTONE+ do zwykłego PANTONEa, czym jest Goe™ oraz co to u licha jest Hexachrome? Przeciętny grafik-śmiertelnik jeśli kiedykolwiek przełączy się na PANTONE Solid Coated to będzie dużo. Jak ktoś robi w gazeciarni, to zajmie się Uncoated. Ale to w sumie tyle. W moim przypadku zabawne było to, jak podczas zmiany palety z P na P+, w Corelu praktycznie nie zauważyłem zmiany. Ale kiedy wracałem z P+ do P - cały czas na tym obiekcie z jednym kolorem - to nie kończyłem z tym, z czym zacząłem, tylko zupełnie z czymś innym. Jak nie wierzycie, to popróbujcie ;-)

Ot, jakie małe ćwiczonko :-P

Wydawać by się mogło, że co jak co, ale poszczególne wersje palet PANTONE powinny móc w siebie przechodzić bez strat, szczególnie, że firma PANTONE zarzeka się, że P+ to rozbudowany system, dający więcej możliwości. Rozbudowany oznaczałoby, że ma to co stary PLUS coś nowego. Jak widać, nie dla wszystkich. Dziwne...

tegraf

Shame

tegraf

Shame

Nom, raczej chodziło mi o to, że skoro Pantone już wszedł do jednego wyra z Corelem, to przynajmniej będzie mu patrzył na ręce, żeby czegoś nie skopał. Dla renomy właśnie, żeby ludzie, tak jak ja teraz, nie przeklinali firmy za nie jej przewinienia. A jak widać, łyknęli tantiemy i położyli lachę, dając Kanadyjczykom wola rękę. Ci, jako profesjonalni programiści, ale zupełnie niekompetentni ludzie w dziedzinie kolorów, zrobili jak im leżało. Szkoda.