Corel FORUM Strona Główna Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Import pdf do Corela
Autor Wiadomość
lobo4581
Praktyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 84
Skąd: Bytom
Wysłany: 26 Październik 2014, 20:04   Import pdf do Corela

Witam

Jakie jest prawdopodobieństwo że plik pdf po imporcie do corela się posypie. Plik pdf posiada czcionkę w krzywych. Zdarzało mi się jednak, że czasami po imporcie pliku znikały mi litery bądź znaki interpunkcyjne. Teraz mam katalog w pdf`ie z 300str, gdzie muszę pozmieniać kilka rzeczy. Boję się że jak wrzucę to do corela to gdzieś może mnie zaskoczyć sytuacja opisana powyżej. Jako że mam do wrzucenia mnóstwo stron nie mam czasu sprawdzać literówek. Znacie jakiś 100% sposób na import pdf do corela? Ja posiadam X3 i X5.

Myślałem jeszcze o przepuszczeniu pdf`a przez Photoshopa tzn. z każdej strony zrobić bitmapę i dopiero wtedy wrzucić ją do corela.

Z góry dziękuję za pomoc
 
 
s-p-i-n 


Pomógł: 192 razy
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1484
Skąd: opolszczyzna
Wysłany: 26 Październik 2014, 20:24   

jezeli font jest w krzywych to nie powinno sie wysypac, zawsze mozesz skorzystac z illustatora
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 26 Październik 2014, 20:56   

lobo4581 napisał/a:
Jakie jest prawdopodobieństwo że plik pdf po imporcie do corela się posypie.


Jeżeli jest to pdf z jakimś prostym rysunkiem - to posypać się nie powinien. Jeżeli to złożona strona w czymś typu InDesign - 50/50%.

lobo4581 napisał/a:
Plik pdf posiada czcionkę w krzywych.


Albo posiada czcionkę, albo nie. Czcionka - to program, nie może być w krzywych. W krzywych mogą być teksty.

lobo4581 napisał/a:
Teraz mam katalog w pdf`ie z 300str


Jesteś pewien tych krzywych? Raczej mało prawdopodobne, by w pdfie 300 str. ktoś krzywił teksty.

lobo4581 napisał/a:
Znacie jakiś 100% sposób na import pdf do corela?


Nie ma.

lobo4581 napisał/a:
Ja posiadam X3 i X5.


Prawdopodobieństwo, że się posypie, wzrasta do 99%.

lobo4581 napisał/a:
Myślałem jeszcze o przepuszczeniu pdf`a przez Photoshopa tzn. z każdej strony zrobić bitmapę


A skąd pewność, że ta operacja się nie posypie? Pomijając dramatyczny spadek jakości druku, to jak chcesz wprowadzać poprawki?

Jedyne możliwe rozwiązanie, to:
1. edycja pdfa Acrobacie, wspomaganego pluginem typu PitStop.
2. import do czegoś, co tego pdfa nie będzie interpretować (jak Corel), a pozostawi nienaruszonego - czyli np. InDesign. W nim - maskowanie (chowanie) fragmentów, wpisywanie zmienionych tekstów na nowo i inne takie tam zabawy.
3. Zwrot do autora.
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 26 Październik 2014, 21:59   

no jeszcze jest darmowy Scribus, :-) zamiast tego ID
 
 
dj_maras 
Ekspert



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 852
Skąd: WOLSZTYN
Wysłany: 26 Październik 2014, 22:08   

mi sie zawszeeeee rozpada jak klient przyniesie pdf zapisany z Worda... jakieś rozwiązanie ??
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 26 Październik 2014, 22:56   

dj_maras napisał/a:
mi sie zawszeeeee rozpada jak klient przyniesie pdf zapisany z Worda... jakieś rozwiązanie ??


Jest bardzo proste. Nie importować.
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 27 Październik 2014, 11:37   

Odnośnie „Łorda”, są różne plikowarki do PDFa. adobowe, ghostscriptowe i niezależne. Jeśli kto ma czas, niech próbuje po kolei.

PDF to nie standard, lecz kontener
A tak, żeby ponarzekać, ale po swojemu, napiszę, że PDF to obecnie straszny śmietnik. Można do niego wrzucić co popadnie, jak do kontenera. A skoro można, to użytkownicy i ich przedziwne programy traktują go jak studenci swoje żołądki: mleko z piwem, mizeria ze śledziem, wódka, zupka chińska i fistaszki.
Na przykład taki illustrator, bodaj od 11 wersji domyślnie zapisuje w PDF, ale jest on poza specyfikacją. Nazwałbym go illustrator PDF, bo na pewno nie jest to „normalne”.
corel łyka kilka czystych jego odmian, ale z dziwadłami często ma problemy. Do tego, nie zawsze radzi sobie z częściowo osadzonymi fontami i kodowaniem z mac-a. Jak dla mnie ostatni normalny PDF zakończył się z chwilą wpuszczenia na rynek szóstego acrobata. Od tamtej pory narzekam.
Jest też niezgodność programowa. Żeby nie szukać daleko, Adobe ma swoje tryby przezroczystości, ale i Corel wypracował swoje rozwiązania. Znaczy to tyle, że są takie tryby mieszania barw, których PDF nie obsługuje, nawet, jeśli są oczywiste. Jednak tenże adoboski przecież PDF obsługuje wszystkie tryby made by adobe.
Szczęśliwie, Adobe zaproponowało kilka specyfikacji, czy raczej profili PDF. Warto ich używać, zamiast illustrator PDF.
 
 
lobo4581
Praktyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 84
Skąd: Bytom
Wysłany: 27 Październik 2014, 12:59   

Cytat:
Jeżeli jest to pdf z jakimś prostym rysunkiem - to posypać się nie powinien. Jeżeli to złożona strona w czymś typu InDesign - 50/50%.


Jest to prostra strona z tekstem niemieckim i grafikami. Nie ma tam nic skomplikowanego, typu przejścia tonalne, przeźroczystości, obiekty złożone.


Cytat:
Jesteś pewien tych krzywych? Raczej mało prawdopodobne, by w pdfie 300 str. ktoś krzywił teksty.


Jestem pewny. po 1 przy imporcie nie pyta o czcionkę. Po 2 nie można edytować tekstów, gdyż po zaznaczeniu narzędziem krzywe są węzły. Przecież nie musisz każdej strony osobno zmieniać na krzywe. Wystarczy w przy eksporcie do pdf,` zaznaczyć zamień czcionki na krzywe.

Cytat:

Prawdopodobieństwo, że się posypie, wzrasta do 99%.


Te wersje Corela są gorsze?
Cytat:

A skąd pewność, że ta operacja się nie posypie? Pomijając dramatyczny spadek jakości druku, to jak chcesz wprowadzać poprawki?


Jeszcze nigdy mi si nic nie posypało przy rasrtrowaniu pliku z pdf`a. Macie inne doświadczenia z taką operacją w Photoshopie?
[/quote]
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 27 Październik 2014, 13:19   

Co do pomysłu z rastrowaniem wszystkiego, to zrobiłbym to w ten sposób, że puściłbym to aż dwa razy:
1) najpierw na 250-300 dpi dla materiału ilustracyjnego, przy czym usunąłbym tekst,
2) następnie zrastrowałbym sam tekst na 2400-3600 dpi w monochromie.

Oczywiście, przy założeniu, że tekst jest czarny, nierozbarwialny i nigdzie nie ma rozbarwień w jego tle.
 
 
tegraf 
Ekspert
tegraf


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 1954
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 27 Październik 2014, 13:37   

lobo4581 napisał/a:
Przecież nie musisz każdej strony osobno zmieniać na krzywe. Wystarczy w przy eksporcie do pdf,` zaznaczyć zamień czcionki na krzywe.


W Corelu. W programach Adobe już nie jest to takie proste. Nie ma tam opcji zamień na krzywe, bo szczerze mówiąc - po co? To pdf z Corela? Co masz wpisane we właściwościach pdf (Acrobat > Ctrl+D > Opis)? Ktoś złożył 300 stron w Corelu? Gratulacje i wyrazy współczucia jednocześnie dla autora.

Poza tym sprawdzasz (jak się domyślam) węzły w Corelu (po imporcie strony z opcją "Zamień na krzywe"). A w Acrobacie jak jest? Możesz zaznaczyć tekst i skopiować go do schowka? Jak tak, to jednak nie krzywe.

lobo4581 napisał/a:
Te wersje Corela są gorsze?
.

Nie tyle gorsze, co starsze. A od ich wypuszczenia na rynek Acrobatów (i wersji pdf) było kilka. To skąd ma być w nich obsługa "sztuczek" zawartych w nowszych od nich wersjach pdf?

Artur Miernik napisał/a:
przy czym usunąłbym tekst,


To nie jest operacja tak banalna, jakby się mogło wydawać. Na 300 stronach? Razy 2, bo przecież też trzeba by stworzyć dokument z grafikami, a bez tekstu. Problem poprawek dalej aktualny. Jeżeli są na każdej stronie, to co dalej? Zamazać błędny tekst w takiej bitmapie (300x) i wpisać w Corelu nowy? To już może lepiej rozważyć stworzenie tego dokumentu od zera, czasowo pewnie podobnie wyjdzie.

Co do rastrowania w PS: zrastruj włosową linię biegnącą pod kątem 45° lub tekst 5 pt. To pokazuje, dlaczego to zły pomysł, przynajmniej dla rozdzielczości rastrowania rzędu 300 dpi. Jak ktoś porówna druk tego katalogu sprzed takiej operacji i po - to pewnie nie zapłaci.
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 27 Październik 2014, 14:10   

Przypomnę, że piszemy tu sobie o pomyśle wykonania tej pracy w corelu. Moim zdaniem — można. Ale trzeba uważać aby nie było to owo Morzna? Morzna! ze zdjęcia „prezydęckiego”, które zamieściłem niedawno na forum.

Jeżeli tekst rzeczywiście jest skrzywiony, moim zdaniem nie będzie problemu z importem takiego „tekstu”.

Jeżeli poprawki mają dotyczyć szaty graficznej, ilustracji itp. — od biedy można spróbować corela*, lecz jeśli mają dotyczyć tekstu, wówczas — absolutnie nie warto. Wtedy, bez zastanowienia, wolałbym pracę złożyć od nowa, tak, jak pisze Tegraf.

_________
* — jako, że stron jest koszmarnie dużo, to trzeba mieć dużo RAMu i miejsca na dysku, lub dzielić pracę na kawałki, lub łączyć rzeczy zewnętrznie. Praca ta i tak szybciej przebiegnie w programie dedykowanym do składu.
 
 
lobo4581
Praktyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 84
Skąd: Bytom
Wysłany: 29 Październik 2014, 09:49   

Witam,

Zdecydowaliśmy się zrobić katalog od początku. Zbyt dużo niewiadomych. Wolę nie ryzykować, szczególnie że nie jest łatwo wychwycić błąd w obcym języku.
Dziękuję wszystkim za pomocne uwagi.

Pozdrawiam
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 29 Październik 2014, 10:41   

Artur, nie kontener, tylko pojemnik na śmieci, w kontenerze można przewozić lamborghini :-)
Najnowsze wersje Corela też potrafią zrobić przedziwne rzeczy przy takiej operacji, a przypuszczam, że to nie dotyczy tylko Corela. Migracja dokumentu z jednego programu do innego zawsze obarczona jest ryzykiem, nawet zwykła bitmapa może przy takiej operacji zostać potraktowana jakimiś lokalnymi ustawieniami zarządzania np. kolorem i diabli ją wezmą. W Corelu zapisanie pliku do innej wersji niż wskazywana przez wersję programu może zakończyć się katastrofą, nawet wtedy kiedy nie użyto efektów, których w starszej wersji nie było. Widziałem źle otwierane pdfy w najnowszych wresjach Corela i normalnie otwierające się w np. 12.
Trzeba też pamiętać, że zapisanie pewnych rzeczy do formatu pdf, automatycznie powoduje zmianę ich organizacji i po imporcie, otworzeniu takiego pdfa w programie z którego został utworzony, wcale nie musi być taki sam.
Oczywiście można porównywać 300 stron, strona po stronie z pdf i cdr i przy każdej mówić sobie, znajdź 7 różnic, ale fakty są takie, że najczęściej o wiele szybciej jest przynajmniej część projektu zrobić od nowa, niż szukać i poprawiać błędy. Ja nie wiem czy szybciej znajduje się błędy w jęz. niemieckim czy polskim jak się nie zna tego czy tamtego języka, to się ich zwyczajnie nie znajdzie, bo się nawet nie zacznie szukać :-)
Ja mam taki sam problem z szukaniem błędów w języku niemieckim, chińskim, polskim i 200 innych. W takiej sytuacji to teksty powinien przepisać ktoś, kto biegle włada danym językiem, a później powinien w nich poszukać błędów ktoś inny, równie biegły w posługiwaniu się tym językiem, wtedy można mieć niczym nie uzasadnioną nadzieję, że wszystko jest ok :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
         
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 13