Corel FORUM

TOJESTTO

Witam, mam okazję wykonać okładkę płyty pierwszy raz w życiu. Dodam, ze plyta trafi do empikow w styczniu. Chciałem sie dowiedzieć
a) czy mogę wykorzystać jakieś zdjęcie tekstury z internetu żeby zrobić tło do tej płyty itd +elementy które sam narysuje w wektorach( chodzi tu o to że płyta bedzie sprzedawana za hajs a zdjecie kogos z internetu wykorzystam) (ewentuanie czy moge je przerobic lekko ?)
b)gdy bede mial wykonany projekt co dalej zrobic tzn ile dpi czy cos takiego ustawia sie i inne ustawienia zeby przy druku byla najlepsza jakosc.
c) skad uzyskac dobre szablony i w jakim programie najelepiej wykonac projekt
d) ile jest warty projekrt okladki tam normalnie ( u przecietnego grafika)
DZIEKI Z GÓRY! Elooo

Cysorz

a. dla świętego spokoju kup zdjęcie/grafikę na jakimś tanim stocku - np. na Fotolii;
b. standardowo 300 dpi w skali 1:1 - może być więcej, mniej raczej nie (dla przykładu: 12×12 cm to około 1500×1500 px przy druku w rozdzielczości 300 dpi);
c. skądkolwiek i w czymkolwiek - byle byś znał dobrze ten program - no może Notatnik lub Word się tutaj nie sprawdzi, ale poza nimi są setki programów, gdzie można to zrobić;
d. od 10 zł do 100.000 złotych :-D

albo inaczej: na ile klienta stać to tyle bierzesz...

TOJESTTO

a co z licencjami czionek? mogę zaminić w wektory czcionki np w inkscape i bez problemu jeśli projekt jest komercyjny?

chezare

Czcionka to żeby być precyzyjnym jest kawałek ołowiu z odlanym znakiem.

Font zawiera tych znaków kilkadziesiąt, albo kilkaset i choćby z tego powodu nie może być czcionką :-)

Możesz zmienić teksty w krzywe np. w Inkscape albo w Corelu, choć one de facto od urodzenia są już wektorowe. Zamienione na krzywe wracają do kształtu, który został użyty do ich stworzenia :-)

Fonty komputerowe są chronione tak jak książka, muzyka, program komputerowy czy grafika prawami autorskimi. Kupienie licencji na ich używanie nie zmienia tego stanu rzeczy, chyba że autor przekaże, sprzeda swoje prawa.
Każdy właściciel fontu określa co możesz z nim zrobić, to jest licencja.
Kłopot jest taki, że jest tutaj całkowita dowolność. Tworząc font mogę zastrzec sobie, że możesz go używać jak ci się podoba, za darmo, pod warunkiem że nie napiszesz nim słowa dupa, jeśli napiszesz to łamiesz umowę, a tym zajmuje się już prawo.
Informacji o licencjach na używanie komputerowych fontów jest w sieci mnóstwo, tak samo jak wiele jest ich rodzajów, wystarczy trochę poszukać i poczytać, np. tu: http://grafmag.pl/artykul...ejsze-licencje/
Z większością tego co mówi Malutki mógłbym się bez żadnego stresu zgodzić nawet nie czytając tego co napisał, ale w tym przypadku pozwolę sobie na nieposłuszeństwo. Okładka płyty obojętnie czy niezwykle prosta, czy pełna wodotrysków powinna być unikalna. Kupienie fotografii w jakimś internetowym magazynie tego nie gwarantuje. To Twoją okładkę mają ludzie kopiować, a nie odwrotnie :-)

bidon184

bardzo fajnie tlo do okladki mozna zrobić ruskim programikiem BitWave,fajnie to wygląda :-)