Corel FORUM

[aki]

Witam,

Mam problem z przystosowaniem swojego projektu do wymagan drukarni...
NIE jestem nawet troche zaawansowanym uzytkownikiem corela, predzej nowicjusz - samouk.
Ok, wiec tak:
Przygotowalem projekt ulotki formatu A6 starajac sie jak najbardziej nie odbiegac od specyfikacji otrzymanej od drukarni. Mimo wszystko projekt i tak sie do mnie wrocil (nie chce, a nawet nie mam czym, placic za poprawke projektu, w ktorym do poprawki sa banalne dla innych problemy).

To jest specyfikacja otrzymana od drukarni:

Projekt musi zostać przygotowany w formacie 1:1 z uwzględnieniem 3mm spadów poza każda krawędź ciecia, wszystkie elementy luźne (teksty, logotypy itd) muszą zostać odsunięte o min 3mm od linii ciecia do środka projektu, całość kolorystyki musi pochodzić z podstawowej drukarskiej skali kolorystycznej CMYK, czarne elementy o malej powierzchni (linie, teksty itp) muszą mieć nadany kolor 100% czerni CMYK (czyli C0 M0 Y0 K100). Wszystkie teksty należy zamienić w krzywe/zrastrowac. Mapy bitowe muszę mice nieresmaplowana rozdzielczość 300dpi.

Pytanie nr 1:
Czy znalazl by sie ktos chetny co by poprawil mi moj projekt ?
Osobiscie uwazam ze ustawienie tych rzeczy w projekcie potrwa kilka min, jednakze dla mnie jest to ogromy problem, przed ktorym mam wiele przeszkod (np to zeby dostac sie do corela i na nim popracowac, a tymbardziej bladzic po opcjach i googlach szukajac odpowiedzi, ktorych i tak prawie nie ma...)

Pytanie nr 2:
Jezeli nie znajdzie sie osoba, ktora by byla chetna do poprawki projektu; czy dostalbym od Was konkretne informacje gdzie moglbym znalesc odpowiednie ustawienia ? (najwiekszy problem mam z liniami ciecia, z odstepami czy wyrownaniem linii...)

Pytanie nr 3:
Na jednej oraz na drugiej stronie ulotki, chce poprowadzic prostokatne linie (aby tekst sie nie "wylewal"); jak moge zrobic by linie te znajdowaly sie w tym samym miejscu na 1 oraz na 2 stronie, wiedzac ze strony sa w oddzielnych plikach ?

Wersja Corela do ktorej mam dostep do X4.

zostawie do siebie namiar w przypadku jakiegokolwiek zainteresowania postem:

Tel: 514894760 (w razie co oddzwonie - mam nielimitowane rozmowy z tel sluzbowego :) )
e-mail: aki@wp.eu

Bylbym wdzieczny za zamieszczenie jakiejkolwiek odpowiedzi.

Pozdrawiam,
Dawid

[JarekDRAW]

Prześlij mi ten projekt na adres jarek@opoliplex.pl.
Sprawy o których piszą są banalnie proste, aż mnie wkurza chamstwo ludzi z ich wymaganiami które we fakcie zajmują raptem 3 min poprawek.Sam kurcze dostaje lipnie przygotowaną grafikę i zajmuje to 5 - 10 min poprawek i jest alles clla

[1cm]

Przy 50 projektach dziennie, poświęcając 5min każdemu na sprawdzenie i poprawki wychodzi ponad 4godz. czyli połowa dniówki. Nie mam czasu, bo nikt inny mojej pracy za mnie nie wykona. Straszny ze mnie cham, bo proszę o poprawienie projektów zamiast puścić gnioty do druku ;)

pzdr.

[JarekDRAW]

Długo się zastanawiałem nad odpowiedzią, jeżeli poczułeś się "Chamem" to bardzo przepraszam Ciebie za to , ale zobacz sam co trzeba poprawić spady, zamienić na krzywe no i poprawić czarny kolor.Biorąc pod uwagę że jest to ulotka ma aż 2 strony, i jest gigantycznych wymiarów A6 no to należy taką pracę cofnąć niech się buja, zamiast dać info będzie to Pana kosztowało 10 zł bo muszę poświęcić aż 3-5 min nad Pana projektem.Na pewno klient był by bardzo oburzony i wstrząśnięty kolosalną kwotą jaką mu zaproponowano, z pewnością by odmówił bo jest to kwota nie do przyjecia.Pozostawiony na pastwę losu zaczął by szukać z desperacją pomocy np. na naszym forum Corela.
Tak samo potraktowali właśnie Anię jest post prędzej dostarczyła kompletne logo, w postaci wektorowej , oczywiście trzeba było zgrywać buraka, i kazać jej adres dopisywać to uważam właśnie za "Chamstwo" k.... wziąć samemu dopisać takie pierdoły doliczyć klientowi do rachunku jako koszty przygotowalni i gra muzyka , oczywiście nieeeeeeeee trzeba tak sprawę skomplikować żeby klient chodził zielony 3 dni bo się na czymś po prostu nie zna, o czym, z góry informuje. Gdzie sens gdzie logika ??>???A najlepsze jest jak takiego klienta się traktuje terminami kompletnie dla nie go nie znanymi , ok troszeczkę się rozpędziłem
, ale też mnie kiedyś tak właśnie traktowano czym było bardziej widać że nie wiem o co chodzi, tym bardziej taki koleś mi wciskał te swoje wywody.A najlepsza była baba która ciągle mi wciskała kit że ona to musi specjalny poscript pisać, zajmie jej to 30 min jak nie mam cdrera, i to 8 lat temu krzyczała 50 zł , ale mnie w butlę nabijała franca jedna

BEZ ODBIORU

Aki dawaj plik na forum wszystko Tobie poprawię, a zamian wrzuć pierwszemu napotkanemu bezdomnemu z 5 złotych do koszyka.




Z wyrazami szacunku dla wszystkich świetnie się znających, i liczących KASę bo przecież tylko to się w życiu LICZY.


Już pracka poprawiona

[aki]

Uzyskalem juz pomoc, Jarek - Dziekuje jeszcze raz :)
dla uzyskania formalnosci - moj nr gg - tak jak prosiles: 6244501

Uda mi sie zalatwic corela do siebie do domu na weekend to chetnie poslucham kilku Twoich rad/uwag :)


Temat do zamkniecia.

[1cm]

Jarek nie zrozumieliśmy się. Nie chodzi o 10 czy 100zł tylko o czas którego nie ma. Nikt nie pozostawia nikogo samego sobie z nieznaną terminologią. Istnieją setki jak nie tysiące firm/grafików specjalizujących się w przygotowaniu materiałów do druku i robią to profesjonalnie, zgodnie ze specyfikacją drukarni. Zakładam, że bułek też sam nie pieczesz mimo iż wydaje się to całkiem możliwe, a nawet mało skomplikowane ;) Ktoś pomyślał "to nie może być trudne, zrobię to sam" i stąd problemy, a nie z winy "chamskiego" drukarza.

pzdr.

ps. tym razem się udało, bo znalazł się forumowicz wielkiego serca. Następnym razem wydrukują potworka ;)

[JarekDRAW]

Przecież zanim drukarz pracę zobaczy musi ona przejść przez nie jedne ręce, dajmy spokój nie ma co rozgrzebywać sprawy.


Pozdrawiam

[1cm]

niechaj będzie jako rzekłeś ;)

pzdr.

[Mozzie]

dorzuce swoje 3 grosze do waszej dyskusji.. pracuje ponad 10 lat w malej drukarni. mamy na co dzien do czynienia z klientami, ktorzy przynosza wlasnorecznie sklecone pliki do druku. bywa roznie. *hitem* byl gosc, ktory sobie przygotowal wizytowki w .... excelu. no ale rozumiem, nie kazdy jest specem, specjalista, mistrzem i fachowcem w 100% i na pewnych sprawach mozna sie nie znac. ALE... bardzo czesto zdarza mi się, że przychodzi sobie jakiś bardzomądryklient, który na progu rzuca, że jego piękny projekt przygotowało PROFESJONALNE biuro reklamowe z Krakowa lub Warszawy, tak więc mamy paść na kolana jak otworzymy plik. Ja owszem, padam na kolana, ale bynajmniej nie z powodu *fachowości* przygotowania plików, kiedy okazuje się, że nasi PROFESJONALIŚCI nie rozróżniają zastosowania kolorów CMYK od RGB, o gorszych *grzechach* nie wspomnę.. no ale klientowi niektorych spraw nie da sie wytlumaczyc..

[wawel]

[Mozzie]

ulotki w power poincie tez juz przerabialam:D

[delta1980]

A ja widziałem ostatnio programy do samodzielnego projektowania ulotek, wizytówek itp. Taki corel/photoshop na stronie drukarni. Cały program prosty, odpalany na stronie i w 30 minut masz wizytówkę.

[chezare]

Nie do samodzielnego bo to ten program robi robotę za Ciebie i robi ją z całą pewnością marnie.

[martin_sound]

Fakt autentyczny - do redakcji lokalnej gazety została wysłana reklama (w kolorze) za pomocą... faksu. Osoba odpowiedzialna za skład DTP zeskanowała w/w "faks" i w takiej formie reklama została wyemitowana... Są pytania?

[Cysorz]

Też bym tak zrobił prawdę mówiąc

[dj_maras]

hahaha dobre :] szacunek dla "odpowiedzialnego z dtp" - przecież zamiast skanować mógł zrobić zdjęcie telefonem i wrzucić na kompa :]

[Żak]

Przygotuj się na wielu telefonów zwrotny i wątpliwości. Sam jak pracujowałem z niejedną drukarnią to się aż nie mogłem zrozumieć jak niektórzy nie ogarniają.

[chezare]

Żak, my też tak mamy.

[restauro]

[Shame]

Lepiej późno, niż wcale