Corel FORUM

Shame

Siemka.

Ostatnio poproszono mnie abym nieco odświeżył logo:

To sieć stoisk z sokami, shake'ami, lodami, goframi itp.. Klient chciałby, aby nie wyglądało to tak infantylnie jak dotychczas. Klimat wakacji nad morzem może i był fajny, ale klient raczej chciałby iść w stronę kawiarni i raczej zwrócić się do starszej klienteli docelowej, ale nie rezygnuje z aktualnej oferty. Ma być więc bardziej burżujsko, ale niekoniecznie całkiem zatracając korzenie.

Staram się połączyć jakoś te owoce, nazwę z jednoczesną zmianą stylu. Coś jakby "mniej Comic Sans, więcej Helvatici" ;-)

Oczywiście żaden z tych fontów użyty nie był, ale rozumiecie wydźwięk.

W efekcie powstało coś takiego:

Ścieżka projektowania sygnetu:

Rozmieszczenie i pole ochronne:

Kolorystyka po części wymuszona z uwagi na czynniki zewnętrzne ;-)

Cysorz

Te "poszarpania" to celowy zabieg? Bo trochę dziwnie wyglądają, trochę jakby niechlujnie wykonane - ale to tylko moje zdanie, wiem Shame że nie produkujesz byle czego.

Jeżeli ma być takie właśnie, to może dodać tam np. obrys - coś w rodzaju takiego:

Szkoda, że nie można trochę koloru zmienić..

tegraf

Ja ciągle widzę kontur głowy małej dziewczynki z niedbale zawiązanym kokiem (czy jak tam to coś z włosów się nazywa). I z grzywką zasłaniającą jedno oko.

W wersji bez konturu - jeszcze bardziej.

Shame

restauro

Może cieńsze ścianki i trochę koloru ?

restauro

Można odwrócić kolory , dostaniemy wówczas wersję z niedojrzałym owocem.

tegraf

Pippi Långstrump. Wypisz, wymaluj.

restauro

Shame

Może faktycznie coś z tą grubością ścianki, ale trzeciego koloru absolutnie wprowadzać nie należy. Jeszcze pomyślę i dzięki za sugestie. Zresztą BARDZO prawdopodobne, że pójdzie sama logotyp bez sygnetu., czyli tylko nazwa. Tak miało być pierwotnie, ale postanowiłem spróbować coś zakombinować. Tak więc koniec końców kwestia sygnetu może być wręcz jałowa.

restauro

bidon184

wydaje mi sie ze foncik swojego przodka ma w tepidmonkey.com i nazwa jego zaczyna sie na Q :-)

restauro

Też ładny

Shame

Żebyście nie błądzili - to MINISTRY (Condensed Regular, Normal), tylko nieco zmienione, bo nie wszystkie glify mi pasowały.

restauro, jak wspomniałem, kolory są raczej narzucone. Zamiast tego grafitowego (bo to nie czarny) może być EWENTUALNIE jeszcze brązowy, ale wtedy EWENTUALNY drugi kolor (w sygnecie) MUSI pasować do niego. Nie zawsze ma się wolną rękę ze wszystkim :-/

restauro

Widocznie mam trochę inne skojarzenia , jeśli chodzi o kolorystykę .