Samochwała... |
Autor |
Wiadomość |
Cysorz
Pomógł: 205 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3132 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 1 Kwiecień 2020, 01:17 Samochwała...
|
|
|
A co mi tam, pochwalę się: minęły właśnie trzy miesiące, jak po 40 latach nałogowego palenia rzuciłem papierosy ;)
|
|
|
|
|
restauro
Wersja CorelDRAW: CorelDraw X4 ,X7
Pomógł: 573 razy Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 7670 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 1 Kwiecień 2020, 12:01
|
|
|
To najgorsze jeszcze pzred Tobą !
Rzucić palenie? Nic prostszego . Robiłem to setki razy ! – Mark Twain |
|
|
|
|
Cysorz
Pomógł: 205 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3132 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 1 Kwiecień 2020, 16:47
|
|
|
Mogę zaczerpnąć powietrza "pełną piersią", mogę z psem pobiegać, mogę po obiedzie posiedzieć delektując się jeszcze smakiem, mogę... hmmm... więcej i dłużej ;) I to tylko po trzech miesiącach. Najbardziej wcale nie przeszkadza brak papierosa, tylko smród, jaki czuję od palących, z czego wcześniej nie zdawałem sobie sprawy (żona JESZCZE pali).
Już wiem na pewno, że nie wrócę do palenia. A wiesz dlaczego? Ostatnio miałem koszmar: obudziłem się dosłownie przerażony i zlany potem - śniło mi się, że w drodze do pracy palę papierosa... |
|
|
|
|
restauro
Wersja CorelDRAW: CorelDraw X4 ,X7
Pomógł: 573 razy Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 7670 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 1 Kwiecień 2020, 19:31
|
|
|
To u Ciebie jak u mnie .Jako pierwszy rzuciłem palenie ,żona jeszcze dobry rok ćmiła .
Kiedy przychodziły palące psiapsiółki ,wychodziłem z domu .Tak mnie męczył dym.
Na szczęście było to wiele lat temu , dzisiaj wydaje się takie nierealne . |
|
|
|
|
tegraf
Ekspert tegraf
Pomógł: 74 razy Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 1954 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 1 Kwiecień 2020, 19:55
|
|
|
Cysorz napisał/a: | Najbardziej wcale nie przeszkadza brak papierosa, tylko smród, jaki czuję od palących, z czego wcześniej nie zdawałem sobie sprawy |
Ja mam następny etap. Potrafię zapalić dla przyjemności jednego-dwa przy okazji jakiegoś grilla ze znajomymi - i nie powoduje to konieczności wyjścia do sklepu po paczkę. Raz, dwa razy na miesiąc. Tak rozpoczęta paczka leży gdzieś w domu od stycznia. |
|
|
|
|
restauro
Wersja CorelDRAW: CorelDraw X4 ,X7
Pomógł: 573 razy Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 7670 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 3 Kwiecień 2020, 14:06
|
|
|
Szwagier nie palił kilka lat . Zdarzało mu się to tylko czasem ,przy brydżu.Nawet sam nie wie kiedy nałóg powrócił . |
|
|
|
|
tegraf
Ekspert tegraf
Pomógł: 74 razy Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 1954 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 3 Kwiecień 2020, 14:24
|
|
|
Jest takie ryzyko. Ale to trwa już 8 lat, więc raczej nie mam obaw. Fakt, że dobry papierosek +grill + zimne piwko = duża przyjemność |
|
|
|
|
restauro
Wersja CorelDRAW: CorelDraw X4 ,X7
Pomógł: 573 razy Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 7670 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 3 Kwiecień 2020, 19:17
|
|
|
Popieram , no może oprócz pierwszej pozycji |
|
|
|
|
Artur Miernik
Pomógł: 49 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 1608 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 20 Kwiecień 2020, 00:29
|
|
|
Potwierdzam, że sporadyczne popalanie lubi przeradzać się z powrotem w nałóg. |
|
|
|
|
Cysorz
Pomógł: 205 razy Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 3132 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20 Kwiecień 2020, 10:29
|
|
|
restauro napisał/a: | Jako pierwszy rzuciłem palenie ,żona jeszcze dobry rok ćmiła. |
Czwarty dzień mija, jak i żonka nie wzięła papierosa do ust... |
|
|
|
|
restauro
Wersja CorelDRAW: CorelDraw X4 ,X7
Pomógł: 573 razy Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 7670 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 20 Kwiecień 2020, 13:27
|
|
|
Za tygodniowe wytrwanie należy się nagroda .Proponuję kupić dobre winko.
Jeśli wytrwa , będzie świętowanie ,jeśli nie zawsze można utopić stres i zmartwienia z tym związane . |
|
|
|
|
|