Corel FORUM

Coralova

Proszę o pomoc mądrzejszych Kolegów, bo już nie wiem co zrobić.

Gdy stworzę projekt na komputerze w Corelu x4 (niezależnie czy RGB czy CMYK) eksportując do .png, .jpg czy .pdf białe obiekty są zawsze białe.

Gdy ten sam plik otworzę na drugim komputerze w Corelu x8 to po eksporcie białe elementy są żółte, szare lub niebieskie (w zależności od ustawień eksportu).

Gdy plik wrzucę znowu na komputer pierwszy żółte obiekty wyświetlają się jako żółte, tak jak zmienił je Corel x8.

Gdy wyeksportowany .png wrzucam do programu to próbnik pokazuje faktycznie, że biały element ma składowe dla żółtego koloru.

Również w folderze, na podglądzie miniatury widać, że obszar roboczy (a nie tylko białe elementy!) jest żółty.

Co może być przyczyną? Prześledziłam różne tematy i nadal nie wiem. Próbowałam dołączać / odłączać różne profile globalnie jak i przy eksporcie - bez skutku.

Przechwytywanie.JPG

Pobierz Plik ściągnięto 258 raz(y) 58.23 KB

wszystko na żółto.cdr

Pobierz Plik ściągnięto 325 raz(y) 137.66 KB

Próba kolory.cdr

Pobierz Plik ściągnięto 328 raz(y) 664.04 KB

Cysorz

Zapisz pliki do niższej wersji - standardem tutaj jest X7, ale i X5 będzie łatwiejszy przy próbie namierzenia, gdzie jest problem. PDF w wersji X-1a też nie zaszkodzi. Na 90% jest to problem z profilami kolorystycznymi - musiałaś coś tam zmienić, skoro standardowe nie działają.

tegraf

"Gdy wyeksportowany .png wrzucam do programu to próbnik pokazuje faktycznie, że biały element ma składowe dla żółtego koloru."

PNG nie może być zapisany w CMYK, więc i żółtego w nim nie ma (Y). Chyba, że o inny żółty chodzi.

tegraf

"Próbowałam dołączać / odłączać różne profile globalnie jak i przy eksporcie - bez skutku."

Oprócz zarządzania kolorem w Corelu - sprawdź jeszcze ustawienia Windows w tym zakresie.
Więcej: https://community.coreldraw.com/talk/coreldraw_graphics_suite_x7/f/coreldraw-x7/50129/help-please---coreldraw-x7-home-student-has-yellow-page-background

Coralova

Dziękuję za odpowiedzi.
Usunęłam profil monitora i obecnie pliki stworzone na innym (starym) komputerze, przy eksporcie na nowym kompie nie zmieniają już koloru białego tła i elementów. Przetestowane na dwóch plikach (jutro przyniosę kilka innych żeby mieć pewność).

Problem jest jednak nadal przy nowo stworzonych w Corelu dokumentach. Dołączam poprzednie pliki w wersji x5 i dodatkowo "próba kolory po usunięciu profilu v15.cdr", stworzony po usunięciu profilu. Jak się to u Was wyświetla?

Pracując w CMYK na drugim komputerze, po zmianie na RGB kolor biały jest zawsze biały.
Czyli np.
Pracuję w cmyk --> przy eksporcie do jpg zmianiam na rgb ---> finalnie białe elementy, które w programie były 0/0/0/0 są w jpg 255/255/255
A tutaj taka lipa.

proba kolory po usuniciu profilu v15 rgb.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 220 raz(y) 224.96 KB

proba kolory po usuniciu profilu v15 cmyk.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 219 raz(y) 568.13 KB

Przechwytywanie.JPG

Pobierz Plik ściągnięto 204 raz(y) 12.76 KB

proba kolory po usuniciu profilu v15.cdr

Pobierz Plik ściągnięto 196 raz(y) 124.74 KB

Próba kolory v5.cdr

Pobierz Plik ściągnięto 343 raz(y) 24.3 KB

wszystko na żółto v5.cdr

Pobierz Plik ściągnięto 317 raz(y) 39.37 KB

tegraf

Cysorz

Zerknij u siebie w ustawienia profili (Narzędzia -> Zarządzanie kolorami) i sprawdź jakie są podłączone. Dla ułatwienia zamieszczam poniżej moje domyślne ustawienia:

USTAWIENIA DOMYŚLNE:

USTAWIENIA KOLORÓW:

Artur Miernik

Cóż, korekta barw działa jak proste filtry w photoshopie, czyli — przekształć obraz punkt po punkcie za pomocą zadanej matrycy przesunięć barw. I to się zrobiło co najmniej raz za dużo.

To może napiszę co właściwie się stało?

Ilekroć widzę takie coś jak powyżej to niemal zawsze sadzę, że była to podwójna filtracja zamiast pojedynczej. Mam na myśli to, że korekcja barw została przeprowadzona dwa razy. Są tam dwa systemy zarządzania kolorem* i właśnie oba konwertowały na raz, choć nie powinny. U Coralovej były to systemowe i corelowe zarządzanie barwą. Przy czym Corel 14 to jest ostatnia wersja, która ma jeszcze stare*** zarządzanie barwą. Ma ono wielką zaletę — jego interfejs jest czytelniejszy i wygodniejszy od adobowskiego… oraz wielką wadę — niedrukarski silnik**… Kodaka. Być może jest on kompatybilny z labami Kodaka do robienia odbitek, ale z drukiem offsetowym to już nie zawsze. Od wersji 15 Corel zmienił ten dziwaczny silnik, niestety, wymienił także interfejs na adobopodobny formularz dla małp.

Gdybym miał szukać głębiej, to jestem zdania, że problemem jest też jedna z metod tłumaczenia barw. Mam na myśli ten zestaw odwzorowań: percepcyjne, nasyceniowe i dwa kolorymetryczne — względne i bezwzględne. Pamiętam, że dwie zawsze działały świetnie, jedna w szczególnych przypadkach dawała dziwne wyniki ale używanie tej najfelerniejszej z nich w nieszczęsnym silniku od Kodaka ZAWSZE dawało problemy z zafarbieniem.
Żeby nie było za łatwo, każda z tych metod mogła być użyta na golasa albo z włączoną kompensacją punktu czerni, co daje osiem kombinacji. Oj, było co sprawdzać.
Kompensację punktu czerni przywołałem nie po próżnicy, bo w przypadku metody zafarbiającej tony jasne w kodakowym CMM przydałby się, ni mniej ni więcej, wynalazek kompensacji punktu… bieli, ale też całkiem nie załatwiłby sprawy, bo zafarbienie występowało na całości wynikowego obrazu, do tego nie wiem czy równomiernie.

Czyli… sprawa jest opisana na forum, ale sam nie pamiętam gdzie.

__________
* — mniej więcej są takie — Microsoft ICM, Microsoft WCS, Adobe ACE, Kodak (w starym corelu), LittleCMS, ArgyllCMS i ColorSync na maczynce — ale pewnie jest ich więcej.
** — algorytm był zaszyty w jednym pliku dll.
*** — Tak wyglądał stary interfejs zarządzania barwą, uwielbiałem go:

Artur Miernik

Na marginesie, wspomniany kodakowy silnik nazywał się Kodak Digital Science CMM, oj dodali sobie splendoru, dodali.

Artur Miernik

Co i jak wydarzyło się u Coralovej:

W starym corelu do wersji 14 włącznie, zarządzanie barwą odbywało się przez tenże program i było samodzielne i totalne, to znaczy mogliśmy (i należało) podpiąć sobie w Corelu profile nie tylko ogólnego modelu barw (sRGB/AdobeRGB/ProPhotoRGB), lecz wszystkich urządzeń, od naszego konkretnego monitora począwszy na konkretnych maszynach drukarskich i skanerach skończywszy. Corel podsyłał to wszystko do wspomnianego silnika Kodak Digital Science CMM, czyli do biblioteki dll i co z niej otrzymał to wyświetlał, wyrzucał do pliku, czy Też słał na urządzenie drukarskie. Stary interfejs zarządzania barwą jest dokładnym odzwierciedleniem tej samowystarczalności.
Obecnie barwą zarządza system, nie program graficzny. To samo inaczej — silnik CMM jest aplikacją systemu, nie zaś podprogramem aplikacji graficznej. We współczesnych corelach i windowsach, odpowiednio od wersji 15 i 7, szczególnie profil monitora, ale docelowo i innych urządzeń, podaje się w systemie operacyjnym a nie w corelu! Dziś w corelach nawet nie ma osobnej rubryki na wybór monitora. Podajemy tylko metodę konwersji i ogólne przestrzenie barw, osobno addytywną (jakieś RGB) i substraktywną (jakiś CMYK).
Reszta wniosków identyczna z tym, co już pisałem wyżej o godzinie 11:20 — podejrzewam, że Coralova używa starego corela, który samodzielnie konwertuje barwy, w nowszym systemie, a ten domyślnie również je konwertuje, o ile tylko wskaże mu się profil. I dane są dwukrotnie filtrowane niby na monitor, raz w corelu i drugi raz w systemie operacyjnym.
Odznaczenie profilu monitora w systemie wyłączyło konwersję systemową i corel mógł pracować po staremu, samodzielnie.

PS. Zapewne Corolova w corelu zamiast monitorowego miała ustawiony profil ogólny (generic) Warto sprawdzić, czy ustawienie identycznych profili monitora w nowym systemie i starym corelu też daje podwójną konwersję?