Corel FORUM

HORNET · Bywalec Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 37 Skąd: Grodzisk Maz.

Witam, zachciało mi się by wszystkie kopie zapasowe były robione w jednym folderze. A więc ctrl+j/zapisywanie/określony folder i .... nic. Czy ktoś wie jak zmusić corela by zapisywał wszystkie kopie w określonym folderze?

michw

No właśnie... też jestem ciekaw bo mam ten sam problem...

wawel

To tez moze zalezec od wersji corela bo na 12 stce po wskazaniu kopi automat. i wskazaniu folderu wszystko zapisuje jak trzeba plik w jednym folderze a kopia w jakims innym wskazanym wczsniej.
pozdr.

michw

W x3 niestety już tak nie robi... :-/

chyba że coś robię źle...

HORNET · Bywalec Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 37 Skąd: Grodzisk Maz.

ani w 11 nie chodziło ani teraz w X4

beblock

też się nad tym zastanawiałem / X3 / co jest nie tak ??? .....................

znaleźliście lekarstwo ???!!

nati87

W opcjach po otwarciu.
Klik na Obszar roboczy.
Klik na zapisywanie.
Zaznaczyć, że ma automatycznie tworzyć kopie zapasową co (wedle uznania) minut.
Zaznaczyć Twórz kopię zapasową .
Odznaczyć tymczasowy folder użytkownika - podac scieżkę do wybranego innego folderka.

Nie wiem czy o to chodziło ;-)

Jak pomogłam - to sie Cieszę :lol:

beblock

no tak racja Nati, ale w X3 to do koncza nie działa....................???

nati87

Szkoda.
Myśałam, że coś pomogłam.
Ale co nie działa - tak z ciekawości pytam ;-)

beblock

no sam nie wiem ????????????
porostu pliki zapisują się w standardowej alokacji a nie w wskazanej np. D:\uuuuuu\eeee

i to jest gwoźdź :(:)

drozd

Potwierdzam! Po reinstalu w X3 nie zapisują się we skazanym katalogu użytkownika (wczesniej nie wskazywałem folderu). Ale ciekawostka, znajoma też zainstalowała X3, wskazała folder na kopie i nic. Po 3 dniach samo wskoczyło i kopie ma tam gdzie chciała. Cuda, cuda, cuda! ;-)

chezare

Drozd, zajmujesz się archeologią? :-)

Jak byś się przyjrzał bliżej temu co proponuje Corel, to byś się nie dziwił.
Możesz zmienić folder zapisywania kopii, dla automatycznego jej zapisywania.
To działa, tyle tylko, że dla kopii, które tworzą się automatycznie w określonych interwałach czasu.

Inna sprawa, że żeby to zostało na stałe trzeba jeszcze zaznaczyć tu:

Używam Corela od, albo jeszcze dłużej i prawdę mówiąc nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek, do czegokolwiek tworzona przez program kopia mi się przydała. Jak czuję, że jakaś wersja pliku może mi być jeszcze potrzebna to zmieniam nazwę modyfikowanego pliku. Normalnie to automatyczne tworzenie kopii wyłączam, a te które tworzą się przy zapisywaniu wymuszonym przez użytkownika, co jakiś czas kasuję żeby nie zaśmiecały dysku.
Kop Drozd dalej, może jeszcze coś ciekawego wykopiesz :-)

drozd

No racja, trochę stare... Teraz dopiero luknąłem na datę (rok!). Ale nic straconego - przynajmniej wiem, gdzie jeszcze ,,zaptaszyć'', żeby zapisywało kopie we wskazanym folderze (kilka razy kopie mnie uratowały, wolę je mieć). Co do kopania, to przez weekend ryłem po Forum i necie w sprawie ślimaczego tempa przy otwieraniu nowych plików przez mojego corela. Stanęło na tym, żeby zainstalować service packi i zipa dumna - nie idzie, ale o tym... w innym wątku. Pozdrawiam!