Corel FORUM

[rafakow]

Jaki polecacie program, który robiłby mi automatycznie kopię plików CDR na drugim dysku. Zależy mi na tym by taki program np. o godzinie 17:00 zrobił kopię plików CDR nowych i zmienionych od ostatniej kopii. Nie interesują mnie jakieś kombajny (choć jeśli się sprawdzą to czemu nie), które robią kopię plików systemowych, empetrójek, fotek i itp. Najbardziej zależy mi na CDR-ach, gdyż praca na nich zajmuje mi 85% dnia.
Sorki, że w tym dziale, ale dotyczy to głównie pliczków Corelowych.

[kula69]

A nie najlepiej przy zapisie - robi to automatycznie Corel jeśli mu włączysz taką funkcje w NARZĘDZIA->OPCJE->OBSZAR ROBOCZY->ZAPISZ. Tam ustawiasz folder dla kopij zapasowej, natomiast jeśli byś chciał robić to o konkretnej godzinie to skorzystaj z Windowsowskiego tworzenia kopij POMOC->BACKUP PLIKÓW (tu znajdziesz wyjaśnienie)

[Uzurpat0r]

Podepnę się pod pytanie kolegi rafakow. Uważam, że automatyczny backup w corelu jest niewystarczający. Z jednego dysku sieciowego korzysta kilku grafików i osób z produkcji. Chciałbym jakimś programem tworzyć codziennie kopie zapasowe na oddzielnym dysku. Chciałbym, aby kopiowała się cała struktura katalogów ale żeby niektóre pliki były wykluczone z backupu. Chodzi mi tu głównie o wykluczenie bitmap w wysokiej rozdzielczości i miniatur oraz wizualizacji.

Czy ktoś poleci jakiś sprawdzony program?

[Sound]

Proszę bardzo,
http://www.2brightsparks....eeware-hub.html

używam od lat.

[Stipa]

Ja używam od lat Cobian backup. I myślę, że proste kopiowanie plików o 17.00 jest niewystarczające. Mam w corelu autobackup ustawiony na 20 minut. I co 20 minut cobian zagląda do katalogu temp i patrzy, czy nie pojawiły się jakieś nowe cdr-y. Jeśli tak to kopiuje je do specjalnego katalogu backupów do podkatalogu, którego nazwa jest aktualną datą i godziną. I ustawia im atrybut "archiwalny", dzięki czemu drugi raz tych samych plików nie zarchiwizuje. W ten sposób pracując długo nad jakimś plikiem mam mnóstwo jego kopii zapasowych z kolejnych autobacupów. Po co? Ano, czasem cdr i kopia zapasową okazują się niezdatne do odczytu.
W tren sposób szybko zapycham sobie dysk, ale co miesiąc idę do katalogu backupów i wywalam wszystkie podkatalogi starsze niż miesiąc, wychodząc z założenia, że na pewno są to rzeczy zakończone, wydrukowane, zapłacone, amen.

[Shame]

Dzięki Stipa za ten programik. Naprawdę fajny i masa opcji.