Corel FORUM

[Ghost]

Witam.

Potrzebuję porady jak w Corelu X5 narysować tak skręcone przewody jak na poniższym zdjęciu.



Próbowałem rysować to z krzywych beziera ale chyba coś robię źle bo nie udało mi się uzyskać oczekiwanego efektu. Potrzebuję rady jak uzyskać pożądany element.

[Artur Miernik]

Podejść jest kilka. Jedno ze sprytniejszych polega na takim rozwiązaniu zagadki, żeby mieć później gotowy powtarzalny fragment do powielania nie tylko w tej pracy. W skrócie, powinieneś zrobić coś takiego:


A następnie powielać. Poniżej, ledwie trzy kawałki:


A, po kolei:

1. wybierasz sobie detal. Interesuje Cię symetryczny kawałek splotu. Wystarczą dwa krzyżujące się kawałki;
   
2. otaczasz to kwadratem tak, aby skrzyżowanie wypadło dokładnie w środku kwadratu i wkadrowujesz weń cały rysunek. Robisz to tylko po to, żeby nadmiar informacji już Ci nie przeszkadzał;
   
3. teraz na środku jednej nitki kabla rysujesz linię, która będzie naśladowała jej krzywiznę;
   
4. linię tę powielasz symetrycznie w odbiciu lustrzanym. Teraz masz dwa przecinające się zawijasy. Nadajesz im grubość konturu odpowiadającą rysunkowi kabli, który ciągle masz pod spodem;
   
5. teraz oba kabelki barwisz na różne kolory i kasujesz rysunek pod spodem. Nie będzie Ci już potrzebny;
   
6. w ustawieniach konturu [f12] wybierasz zmianę grubości wraz ze wielkością obiektu, oraz, na wszelki wypadek, ustawiasz okrągłe zakończenia linii, co pomoże zatuszować Ci ewentualne niedokładności. Brawo! Właśnie wykonałeś połówkę potrzebnego modułu;
   
7. raz powielasz obie linie odbijając je lustrzanie względem jednego z tych boków, gdzie są ucięte. Czyli, masz teraz cztery kawałki linii, które razem wyglądają jak idealnie symetryczny splot dwóch drutów. O to chodziło;
   
8. teraz ważny krok — dowolny, ale tylko jeden z kawałków, który leży na spodzie, przenosisz na górę [shift]+[PgUp]. Dzięki temu przeplot będzie zawsze naprzemienny;
   
9. Grupujesz wszystko co masz… I TO JEST ELEMENT, Z KTÓREGO ZBUDUJESZ DOWOLNIE DŁUGI PLECIONY KABEL DWUŻYŁOWY.

Oczywiście możesz go sobie powielać wzdłuż jednej z końcówek, zmieniać mu kolory, a nawet dodać do biblioteki symboli, ale zrobisz znacznie lepiej, jeśli przerobisz go na pędzel. A nuż się uda.

Na szybko, wyszło mi takie drucidło (to jest już grafika skalowalna, możesz sobie podejrzeć):


Jeśli znajdę czas, zrobię Ci do tego opisu kolejne rysunki z ważniejszych etapów.

[Ghost]

Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc :) Udało się :)


W zasadzie kombinowałem trochę podobnie, z tą różnicą, że narysowałem i próbowałem powielać niewłaściwy odcinek plecionki w efekcie czego zawsze miałem jeden kolor linii zawsze na wierzchu a drugi zawsze pod spodem.

Zainteresowałeś mnie swoją uwagą odnośnie dodania tego kształtu jako pędza. Czy możesz powiedzieć kilka słów więcej na ten temat lub ewentualnie odesłać do jakiegoś dobrego artykułu gdzie jest opisane jak to zrobić ?

Jeśli chodzi o Corela to jestem nowicjuszem wykorzystującym raczej podstawowe funkcje programu do rysowania głównie rysunków poglądowo montażowych i nie znam się na zaawansowanych funkcjach programu :P Rysuję głównie rzeczy takie jak poniższy rysunek i właśnie chciałem wprowadzić nową, lepiej wyglądającą skrętkę do projektów. Dzięki Tobie w końcu mam taką możliwość. Jeszcze raz dziękuję za pomoc :)

[chezare]

Jakaś przedwojenna technologia?

[Ghost]

Lampowy wzmacniacz gitarowy. Jak mam czas to sobie składam tego typu sprzęty dla przyjemności. Takie rysunki montażowe w znacznym stopniu ułatwiają mi przemianę kupki części w działający sprzęt :)

[bidon184]

[Ghost]

Że tak sobie pozwolę na offtopic dygresję - z lampami (przynajmniej gitarowymi bo HI-FI się nie interesuje) jest niestety tak, że tania wschodnia produkcja stanowi morderczą konkurencję dla małych wytwórców. Części lampowe nie są tanie (chyba, że zamawiasz cały kontener z Chin) w związku z czym koszt solidnie wykonanego wzmacniacza na dobrych komponentach w zależności od jego parametrów oscyluje w okolicach 1500 zł w górę. Wiele osób słysząc takie ceny woli dopłacić 2 stówki za np Marshalla produkowanego w Chinach czy na innym Tajwanie. Z drugiej strony obserwuję ciekawy trend, że inni są gotowi płacić sumy rzędu 5 - 8 tys za wzmacniacze jakichś "butikowych" wytwórców z USA (których rzeczywisty koszt produkcji zamyka się w 2 - 3 tys).

Niestety ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej naciągaczy żerujących na ludzkiej naiwności i wciskających ludziom magiczne lampy, kable głośniki i inny tego typu sprzęt za kosmiczne wręcz kwoty. Mnie osobiście najbardziej dziwi fakt, że są ludzie którzy w takie bajki wierzą i kupują sprzęt za gruby hajs a finalnie i tak podpinają to do "badziewnej mp3". No ale o gustach się nie dyskutuje, nie o tym jest to forum. Tyle offtopu z mojej strony w tym temacie. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematyka lampowa to chętnie wymienię poglądy za pośrednictwem PW

[Artur Miernik]