Corel FORUM

scandal

Witam

Chciałem zapytać czy Corel x6 też wam tak wariuje jak mi?
Otóż, gdy narysuje coś i spróbuje oddalić lub przybliżyć to dosyć często obraz mi albo całkowicie znika albo wypieprza kawał drogi od miejsca w którym byłem ;/ do przesuwania używam wciśniętego kółeczka myszki - które działa jak "h" w starszych wersjach.
Mam X6 z najnowszymi łatkami.
Jak testowałem x5 to tak chyba nie było

Przy okazji zapytam czy da się wyłączyć ten głupi komunikat że osiągnięto maksymalne oddalenie obszaru rysowania? Wydaje mi sie że w wersji testowej x6 tego nie bylo.

Pozdrawiam

bidon184

1) u mnie oki,pewnie to wina myszki
2)nie spotkałem się z takim komunikatem,ale ostrzezenia mozesz wyłączyć w Opcje-Obszar roboczy-Ostrzeżenia

scandal

hmm może faktycznie ona, pokombinuje coś z nią.

Co do komunikatu to chodzi o oddalanie. Jak się już dalej oddalać nie da to pojawia się komunikat jak w załączniku. Niestety nie ma go w "Ostrzeżenia" ;/

kom.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 199 raz(y) 20.36 KB

restauro

bidon184

kombinowałem na rózne sposoby i takiego komunikatu nie mam,gdy już jest max to poprostu powiększenie działa jak przesuwanie,ale ja nie mam łatek więc może corel coś dożucił glupio mądrego,a żeby na stałe wyłączyć ten komunikat,to niestety w dll trza by mieszać,moim zdaniem nie warto sie w to bawić

Bogumila M.

Zacznę rysem historycznym. W 9 powiększenie powiększało to co było widać. W wersji bodajże 10 wprowadzono centrowanie na wskaźniku myszy. Od tej pory trzeba było wskaźnik myszy ustawić mniej więcej w środku obiektu, który miał być powiększony. W X5 żeby tak działało powiększenie trzeba najpierw w Obszarze roboczym —> Ekran wybrać Domyślne działanie kółka myszy —> Powiększenie, a potem zahaczyć w Obszarze roboczym —> Przybornik —> Powiększenie opcję Wyśrodkuj wskaźnik myszy w przypadku powiększania lub pomniejszania za pomocą kółka myszy.

chezare

Po pierwsze to nie jest przybliżanie czy oddalanie, tylko powiększanie lub pomniejszanie.
Po drugie ta funkcja we wszystkich wersjach Corela z którymi miałem styczność, działała różnie, wydaje mi się, że ma to ścisły związek z gryzoniem i jego sterownikami.
Wspomniany komunikat oglądam dosyć często, ale też dosyć często mam dokumenty których wymiary liczone są w metrach, a wtedy do granicy możliwości programu bliżej.
Odkąd wyrzuciłem mysz nie mam problemów z powiększaniem, bo nie mam czym kręcić :-)

Zamiast kręcenia kółkiem wciskam klawisz Z i zaznaczam to co chcę obejrzeć.
Jak już jesteśmy przy klawiaturze, to przypomnę, że oprócz Z jest jeszcze F2, który powiększa na cały ekran zaznaczony obiekt, F4, który robi to samo ale do wszystkich obiektów jakie znajdują się w dokumencie na wybranej stronie, shift+F4, który wyświetla obszar strony dokumentu, F3, które pomniejsza (tutaj istotne jest położenie kursora).

restauro

chezare

Oczywiście, spacja to najważniejszy klawisz :-)

Jak się zapomni o spacji, to nie ma sensu uruchamiać Corela.

restauro

Dlatego wszyscy od tych nowych " Aj coś tam " niby komputerów nie mają Corela .

Bogumila M.

Trzeba być nieźle zakręconym, żeby pozbawić się możliwości kręcenia. Tym niemniej kręcenie w dziewiątce powiększało to, co było widać, natomiast później trzeba było uważać gdzie jest wskaźnik myszy, bo łatwo było powiększyć pusty obszar. W X5 niezaznaczenie opcji o której pisałam skutkuje tym, że nigdy nie wiadomo co zostanie powiększone, jaki obszar wyśrodkowany. Teoretycznie powinien powiększać się obszar na środku ekranu, ale w Corelu dotąd nie odnotowano zgodności teorii z praktyką. Przy czym trzeba pamiętać, że w Corelu obszar roboczy jest większy niż obszar maksymalnego pomniejszenia, więc rysunku zajmującego cały możliwy obszar w całości nie da się zobaczyć.

scandal

Skoro jesteśmy już w temacie zjawisk ciężko wytłumaczalnych to może wiecie co jest przyczyną że X6 ma problem z prawidłowym zapisem plików w starych wersjach?
Podejrzewam że wina leży w obsłudze nowych funkcji tekstowych w x6 (OpenType) i tym magicznym przycisku - Aktualizuj tekst. Niestety nie potrafię złapać go na gorącym uczynku i często gra mi na nosie.

Rysuje projekt wykrojnika. Zapisuje do v12 i wysyłam do gościa. Ten odsyła że nie da sie otworzyć pliku. Ide na starego kompa na którym mam 12 i faktycznie nie da sie otworzyć. Wywala Kreatora menadżera odzyskiwania aplikacji... W tedy wracam do siebie i uruchamiam x5. Ten czyta plik bez problemu. Biorę zapisz jako i znowu v12. Ide na starego koma i wszystko działa... Odsyłam gościowi.

Niby proste ale bardzo denerwujące i wydłużające prace. Co gorsza zdarza się tak raz na jakiś czas i na ogół akurat w tedy gdy zależy na czasie.... ;/
Aplikacja za 3 tysie i takie cyrki

Bogumila M.

Mam pytanie retoryczne. Jeśli Corel Draw!™ X6 ma kłopot z otwarciem plików zapisanych w starszych wersjach, to dlaczego miałby poprawnie zapisywać pliki do starszych wersji? Po którejś aktualizacji (nareszcie)
• Wygląd niestandardowych kolorów dodatkowych w starszych plikach jest teraz zachowywany po otworzeniu ich w programie CorelDRAW X6.
• Zostały naprawione problemy ze stabilnością, występujące m.in. podczas otwierania starszych plików natywnych

Chodzą słuchy, że wersja X7 będzie już poprawnie zapisywać pliki. Lista czego nie będzie robić poprawnie dopiero jest tworzona.

restauro