Corel FORUM Strona Główna Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kropki zamiast rozciągniętych elips
Autor Wiadomość
F-Głowy
Ekspert
"Postać F-Głowego"



Wersja CorelDRAW: X4 i X5
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 875
Skąd: Z łona matki
Wysłany: 10 Październik 2013, 16:38   Kropki zamiast rozciągniętych elips

Czy wiecie jak zrobić kontur, który składałby się z samych kółek/kropek?
Tworzę prostokąt ale w nim kropki robią się rozciągnięte, o takie:




Przypominam że prostokąt został narysowany tak od razu (nie był po narysowaniu rozciągany, modyfikowany itd). A nie mogę uzyskać na nim kropek - uzyskuję na nim rozciągnięte elipsy
 
 
marak 
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 303
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 10 Październik 2013, 23:25   Re: Kropki zamiast rozciągniętych elips

F-Głowy napisał/a:
Czy wiecie jak zrobić kontur, który składałby się z samych kółek/kropek?

W "11" robiłem to bez problemu.
W oknie które pokazujesz wybierasz linię z najkrótszymi kropkami, a narożniki zaznaczasz ostre - krótkie (pierwsze od góry). Wówczas linia prostokątu będzie składała się z kwadracików. (Do grubosci 0,5 mm nikt nie zauważy, że to są kwadraty, a nie koła).
Teraz zamieniasz kontur na wypełnienie (Shift-ctrl-Q). Wybierasz narzędzie kształt i zaznaczasz wszystkie punkty (ctrl-A). Następnie na górnej belce klikasz na "zamień na krzywe" i następnie "węzeł symetryczny". I już masz kółka.
Niestety, w wersji X4 gdy zamienię obrys na wypełnienie powstałe kwadraty składają się z 3 narożników a czwarty jest jakiś ukryty (Jak pisał poeta: Jesteś tu, a jakby Cię wcale nie było). I zamiast kółek tworzą się spłaszczone jajka.
Możesz też linię kropkowaną utworzyć z tekstu. Wybierasz narzędzie tekst. Naciskasz kropkę i trzymasz tak długo aż uzyskasz linię żądanej długości.
 
 
Shame 
Red Dot Corporation



Wersja CorelDRAW: X7
Pomógł: 213 razy
Wiek: 41
Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 2565
Skąd: Poznań
Wysłany: 11 Październik 2013, 01:04   

Moim zdaniem łatwiej jest użyć Metamorfozy - zrobisz dwie kropki (takiej wielkości, jakiej chcesz), zrobisz miedzy nimi metamorfozę - otrzymasz rząd kropek), następnie dopasujesz grupę metamorfozy do krzywej (tej która ma być kropkowana), ustawisz koniec i początek i gitara. Skłaniałbym się to tego sposobu z dwóch względów: 1) masz pełną kontrolę nad częstotliwością kropek; 2) masz kontrolę nad wielkością kropek. Niestety, nawet w X6 nadal jest ten problem, że krzywa, której styl został ustawiony na przerywaną kropkowaną generuje tylko kwadraciki, a kiedy ustawia się zaokrąglone końcówki dostaje się "fasolki". Ja stawiam w takich sytuacjach na metamorfozę. Chyba wyjadacze tego forum się zgodzą ;-)
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 11 Październik 2013, 07:12   

Ja się zgadzam, choć uważam że F sobie jaja z nas robi.
Na wszelki wypadek narysowałem :-)
KROPKI
 
 
s-p-i-n 


Pomógł: 192 razy
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1484
Skąd: opolszczyzna
Wysłany: 11 Październik 2013, 08:40   

F-Głowy Ty patrz jaki styl masz - kreski a nie kropki więc...
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 11 Październik 2013, 09:08   

to chyba nie ma znaczenia styl,zresztą ja osobiście uważam że po co Corel miałby twozyć okrągły kontur???to bezsensu,bo to raczej nie byłby już kontur tylko taka jakby ramka,no nie wiem ,ale dla mnie kontur musi mieć częsci proste
 
 
F-Głowy
Ekspert
"Postać F-Głowego"



Wersja CorelDRAW: X4 i X5
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 875
Skąd: Z łona matki
Wysłany: 11 Październik 2013, 17:13   

s-p-i-n napisał/a:
F-Głowy Ty patrz jaki styl masz - kreski a nie kropki więc...

Mam "kreski" bo... NIE ISTNIEJE STYL O NAZWIE: "KROPKI". To dlatego właśnie mam kreski.

Natomiast Chezarre zrobił wyśmienity tutorial w PDFie! Wyjaśnił swoją metodę pięknie, wyłożył wszystko jak na tacy. Stokrotne dzięki, może nie tylko ja z tego skorzystam?

Ale i tak się dziwie że nie ma konturu kropkowanego, no ludzie kochani...
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 11 Październik 2013, 20:06   

F-Głowy jak mi wytłumaczysz jaki sens ma kontur okrągły to ,nawet ja choć jestem z natury leniem będe psioczył na Corela i pisał do nich o wytłumaczenie,bo powiem Ci tak,nawet w tak rozbudowanych programach jak programy flashowe nie ma konturu z okręgów,więc nie czepiaj się Corela bo0 to jest ossesek w porównaniu z flashem,skoro nawet taka firma jak Adobe uznała że kontur ma się składać przynajmniej z jednej prostej to wybacz ale Corel ni jest firmą która ma argumenty żeby temu zaprzeczyć,przynajmniej narazie,ale to moje zdanie,to tyle :mrgreen:
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 11 Październik 2013, 22:20   

Tworzę prostokąt, przekształcam go w krzywe, wybieram Styl linii (ikona na pasku) i mam kropki. Rozciągam na wszystkie możliwe strony żeby mieć jajka i nic, ciągle kropki. Kwadratowe, ale kropki. Gdy prostokąt ma oczekiwane wymiary przekształcam kontur w obiekt, zaznaczam wszystkie węzły, klikam ikonę Przekształć w krzywą (łuk z dwoma kółeczkami od których odchodzą strzałeczki), a następnie Węzeł symetryczny i dostaję absolutnie krągłe kółeczka. Coś robię nie tak?
 
 
marak 
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 303
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 11 Październik 2013, 22:24   

bidon184 napisał/a:
F-Głowy jak mi wytłumaczysz jaki sens ma kontur okrągły to ....

Wbrew temu co piszesz, linie (bo linie to też kontur) składajace się z okręgów potrzebne są dosyć często, chociażby przy tworzeniu druczków firmowych (zwanych często akcydensami). Najprostszy przykład masz w załączniku. Tu wykorzystując możliwości Corela linie przerywane składają się z kwadracików, a dbając o estetykę powinny składać się z kółek.
W praktyce takie linie najszybciej się robi przy pomocy tekstu (Times 9-10 pkt, naciskasz kropkę i trzymasz, aż linia osiągnie żądany wymiar), ale o wiele prościej byłoby narysować linię, nadać jej styl "kropkowana" i kopiować ją wielokrotnie na stronie.
Ponadto nieprawda, że Adobe też olał kropki. W Adobie InDesign definiujesz jaki kształt ma mieć kontur. Do wyboru jest kilka linii ciągłych, podwójnych i potrójnych, linie faliste i kropkowane. Każda w kilku odmianach.

Rysunek1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 339 raz(y) 54.62 KB

 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 11 Październik 2013, 22:37   

Kształt kropek zależy od użytej czcionki. Arial czy Swiss mają kropki kwadratowe, ale już poczciwy Times New Roman okrągłe.
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 11 Październik 2013, 23:41   

Wszystko robisz dobrze, jedynym mankamentem takiej metody może być Twój ulubiony komunikat, który w pewnym momencie zobaczysz, informujący o tym, że obiekt jest zbyt złożony :-)
Przepis jest albo niedokładny, alb nie działa w X3. Efektem są takie figury, też ładne :-)
Ostatnio zmieniony przez chezare 12 Październik 2013, 00:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
F-Głowy
Ekspert
"Postać F-Głowego"



Wersja CorelDRAW: X4 i X5
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 875
Skąd: Z łona matki
Wysłany: 12 Październik 2013, 00:28   

Bogumila M. napisał/a:
Tworzę prostokąt, przekształcam go w krzywe, wybieram Styl linii (ikona na pasku) i mam kropki. Rozciągam na wszystkie możliwe strony żeby mieć jajka i nic, ciągle kropki. Kwadratowe, ale kropki. Gdy prostokąt ma oczekiwane wymiary przekształcam kontur w obiekt, zaznaczam wszystkie węzły, klikam ikonę Przekształć w krzywą (łuk z dwoma kółeczkami od których odchodzą strzałeczki), a następnie Węzeł symetryczny i dostaję absolutnie krągłe kółeczka. Coś robię nie tak?


To nieprawda. Twój sposób u mnie:

 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 12 Październik 2013, 01:25   

A mógłbyś pokazać widok szkieletowy z zaznaczonymi węzłami? Bo ewidentnie jeden zostaje ostry. Ja sprawdzałam w tym co mam, czyli Corel X5, i takich jaj nie mam.
 
 
marak 
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 303
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 12 Październik 2013, 07:23   

Bogumiło! Pisałem na początku, ze to zależy od wersji Corela. W "11" działało dobrze. Być może w X5 znów to poprawili. Ale w X4 otrzymujesz coś takiego jak pokazał F-głowy.
Idąc dalej, jeśli tak otrzymaną krzywą rozdzielisz na pojedyńcze kropki (ctrl-K), i zaznaczysz jedną z nich to Corel wyświetli Ci komunikat, że kropka ma tylko 3 węzły. Ten czwarty, który zostaje jako ostry jest niewidoczny. Nie da się go przesunąć, zmienić itp.
:mrgreen: Jest to najprawdopodobniej nowy typ węzła, wymyślony przez Corela po to by życie było ciekawsze a teorie, że parzyste wersje Corela są do d.., były prawdziwe.
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 12 Październik 2013, 07:33   

Zaraz nieprawda? W różnych wersjach jest po prostu różnie, albo zależy to od jakichś ustawień o których nie było tutaj mowy?
W X3 w widoku szkieletowym ten kształt wygląda tak:

Tak naprawdę są dwie krzywe, ta druga jest tak krótka że jej nie widać. Razem mają podobno 11 wierzchołków, chociaż skacząc tab naliczyłem chyba 5.
Jak linia nie jest prostym odcinkiem jest jeszcze ciekawiej.

Zainspirowany tematem pomyślałem, że może da się do rysowania szlaczków użyć czcionki i narzędzia dopasowania tekstu do krzywej. Z kropkami jest nie najgorzej z bardziej złożonymi wzorkami póki co marnie to wygląda, ale to może być kwestia źle spreparowanego fontu, Corel za dużo możliwości w tej dziedzinie nie daje.
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 12 Październik 2013, 08:12   

Kropki robię,
kropki robię,
już mi bieda
nie dobodzie.





Kwadrat ze sprajem na konturze.


Nie, nie, to wszystko jakoś tak na około. Rozwiązałem to inaczej: Po prostu trzeba stworzyć sobie pociągnięcie pędzla, a dokładniej rozpylacz taki, jakiego potrzebujemy — w naszym przypadku kropkę. I… użyć go na obiekcie. To wszystko.

    Robi się tak:
  1. rysujemy obiekt, któremu chcemy nadać kropkowany* kontur,
  2. rysujemy kółko o docelowej wielkości i barwie, to ono będzie powtarzalnym elementem konturu. Koło zostawiamy zaznaczone,
  3. otwieramy paletę środków artystycznych — możemy ją wygmerać tutaj: menu Okno → Okna dokowane → Środki artystyczne;
  4. klikamy w tej palecie na ikonę dyskietki, zaznaczmy opcję (*) Rozpylacz obiektów i potwierdzamy;
  5. na końcu listy w palecie Środków artystycznych pojawił się kolejny obiekt — oczywiście kropka. Tak! Właśnie utworzyliśmy spray z naszej ulubionej kropki;
  6. teraz przeciągamy nasz nowy „szpraj” z palety na obiekt, któryśmy narysowali na samym początku i…
  7. wpadamy w nieukrywaną dumę: obiekt okazuje się posłuszny i rozmnaża nasza kropkę wzdłuż całej swej krawędzi;
  8. i w tym momencie szalejemy twórczo: włączamy narzędzie środków artystycznych — skrót [i] i za pomocą paska kontekstowego zmieniając wielkość, odstępy i ułożenie kropek na konturze, aż wreszcie…
  9. promieniejemy uśmiechem. Jesteśmy zadowoleni, bo nie wyrzuciliśmy pieniędzy na Illustratora, tylko wydaliśmy ledwie co na pożyteczny program. I dopiero teraz czujemy się naprawdę dumni, toteż bierzemy zwolnienie.




Tak robimy kropki. Punkty 1—7.


Pasek kontekstowy. Z niego sterujemy. Patrz punkt 8.


Uwagi…
Istnieje sposób na odrobinę szybsze** wykonanie powyższej pracy, ale opisałem rzecz w takiej kolejności jak do niej dochodziłem za pierwszym razem.
Ponadto, sztuczka ma drobną niedogodność. Otóż zmiana barwy tak zakonturowanego rozpylaczem obiektu pociąga za sobą także zmianę barwy rozpylacza. W końcu rozpylacz ten nie jest zwykłym konturem lecz obiektem pełna gębą. Wówczas wystarczy oddzielić [Ctrl]+[K] obiekt od rozpylacza. Wtedy możemy niezależnie manipulować zabarwieniem tak obiektu jak i rozpylacza.

_______
* — oczywiście równie dobrze mogą być to gwiazdki, muchy, kluski, perełki tudzież duperełki.
** — ciekawe kto pierwszy na niego wpadnie?
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 12 Październik 2013, 12:54   

chezare napisał/a:
W różnych wersjach jest po prostu różnie, albo zależy to od jakichś ustawień o których nie było tutaj mowy?


Z tego wynika, że kwadraciki tworzące punkty też nie są krzywą zamkniętą? Mógłbyś zerknąć? I potwierdzić, że mój przepis jest jasny, bo może to są jakieś inne kropki, a nie linia kropkowana?

@Artur Miernik
Najprostszym i najbardziej oczywistym sposobem jest po prostu zastosowanie linii kropkowanej. Ale najwidoczniej zamiana kwadracików na kółeczka działa w co drugiej wersji Corela. Poza tym widocznie w Kanadzie nikt nie stosuje kropek okrągłych, a preferowane są wyłącznie kwadratowe.
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 12 Październik 2013, 21:20   

Bogumila M. napisał/a:
(…) widocznie w Kanadzie nikt nie stosuje kropek okrągłych, a preferowane są wyłącznie kwadratowe.

Na pewno. To w końcu Kanada.

Bogumila M. napisał/a:
Z tego wynika, że kwadraciki [tu: stylu linii] tworzące punkty też nie są krzywą zamkniętą? (…)

Kwadraciki wraz z całym stylem linii w Corelu to nierestaurowany antyk. Czyli ruina. Wymyślili coś pod koniec lat 80. i nie mają zamiaru zmieniać. Wolą leżeć bykiem.

Bogumila M. napisał/a:
Najprostszym i najbardziej oczywistym sposobem jest po prostu zastosowanie linii kropkowanej.

O tak! We… Freehandzie* i w Illustratorze. Za to w Corelu kwadraty są obligatoryjne. Dlatego proponuję zrobić pędzel z kropki i po sprawie. Więcej pisania niż robienia.

_________
* — jeśli mnie pamięć nie myli.
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 12 Październik 2013, 21:34   

yyy,w Macromedi kropki to efekt nie kontur jako taki,w AI to nie wiem,natomiast wiem jedno o czym wcześniej pisałem,dla mnie kontur musi mieć jedną linie prostą,ale to ja więc pewnie się ze mną nie zgodzicie,to tyle w tym temacie więcej się już nie będe wymądrzał :-)
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 12 Październik 2013, 22:42   

To wszystko prawda, tylko wydaje mi się, że ten zabytek nie jest produkcji Corela, tylko Mikrosoftu.
Pomysł Artura fajny, ma tylko jedną wadę, w X3 nie działa, chyba że coś źle robię?
Nie mogę zmienić odstępów między obiektami.
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 12 Październik 2013, 23:48   

Żebyśmy zdrowi byli!
Obawiam się, że rozważamy tu odwrotność problemu pewnego milicjanta, po którego przyjechali krzepcy panowie z białym kaftanem wiązanym na plecach. Zapytali go czemu demoluje chodnik i wyrwane z niego płyty wrzuca do stawu. Wyjaśnił im, że rzuca kwadratami, a na wodzie robią się koła. A on chce kwadraty! Pokiwali ze zrozumieniem, ale kaftan nałożyli.


Tak, kontur to kontur :)
bidon184 napisał/a:
(…)dla mnie kontur musi mieć jedną linie prostą,ale to ja więc pewnie się ze mną nie zgodzicie (…)

Ale tu nie ma się z czym nie zgadzać. Kontur to kontur, czyli pojedyncza linia. Tu nie ma żadnego sporu. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby ta linia była jedynie niewidocznym kształtem (ścieżką) i miała nadany jakiś styl, prawda? A w ramach tego stylu jakiś wzorzec, na przykład pociągnięcie pędzla (czyli nałożony jeden obiekt), sekwencję uporządkowanych obiektów jak wzór, mozaikę, lub nieuporządkowanych, czyli rozpylacz. Właśnie tą drogą poszedł Illustrator i w wąskiej kwestii stylów zaszedł dalej. A czy nazywają to stylem, efektem, czy jeszcze inaczej, to już zależy od polityki marketingowej producenta oprogramowania. Nazwy różne, ale chodzi o to samo.


Koło jest owalne, a kwadrat kwadratowy. Rzeczy są tym czym są.
Z tego coś wynika. Choćby i to, że jeśli przekształcamy w krzywą kontur o linii zbudowanej z kwadratów, to oczywiście powinniśmy uzyskać nic innego jak kwadraty. Jeśli od pewnej wersji Corela brakuje tym kwadratom jednego z wierzchołków, to znaczy że mamy do czynienia z błędem w programie i więcej w temacie nie rzeźbimy. Szukamy innych metod. Wrócimy do sprawy, kiedy producent obudzi się i naprawi, co popsuł.

    A że jest to błąd w kodzie programu, to oczywiste:
  • W końcu kwadratom brakuje wierzchołka*, no buble to są!
  • Błąd dotyczy tylko konwersji z ostylowanej linii do pełnego wektoru [ctrl]+[shit]+[q]*.
  • Błędu nie ma przy konwersji takiej linii do bitmapy, która po zwektoryzowaniu składa się z poprawnych, w pełni kwadratowych krzywych*.
  • No to musi to być babol w algorytmie. Trzeba poprawić kod** podający styl linii do konwersji w kontur, czyli łatać, albo od nowa opracować całą definicję stylu linii.
  • Nie leży to w naszym zakresie, bo Corel, to kod zamknięty.
  • Toteż szukamy innej metody.


Skoro nie styl linii, to co?
Rozpylacz, albo metamorfoza. Formalnie są to odmienne nazwy (marketing) na tę samą sztuczkę. No, popatrzmy: Metamorfoza to ułożenie obiektów wzdłuż krzywej. Podobnie jak pociągnięcie (pędzel, rozpylacz itp.). Różnice są kosmetyczne: w metamorfozie obiekty rozmieszcza się równomiernie, poza tym definiuje się tylko obiekt początkowy i końcowy. Natomiast w przypadku pociągnięcia obiekty mogą być zarówno rozmieszczane równomiernie, jak i rozproszone, tyle, że trzeba z góry zdefiniować wszystkie obiekty składowe.
Skoro rozpylacz i metamorfoza są wariantami tego samego, to trzeba wypróbować oba i wybrać sposób uniwersalniejszy.


Nie każdemu diabłu Bill.
chezare napisał/a:
(…) wydaje mi się, że ten zabytek nie jest produkcji Corela, tylko Mikrosoftu.

Nie Czarku, takie stylowanie konturu wymyślili sobie w Corelu ponad trzydzieści lat temu. Wystarczy poprawić, prawda?**

chezare napisał/a:
(…) Nie mogę zmienić odstępów między obiektami. (…)

Ciekawe. Zaraz uzupełnię mój pierwszy post w tym wątku i zobaczymy, co z tym Corelem nie tak.
Ogólnie jest tak, że odpalasz narzędzie środków artystycznych — skrót [I] i wtedy korzystasz z paska kontekstowego.
___________
* — przed chwilą sprawdziłem.
** — oczywiście można też niczego nie robić. Zdaje się, że taką taktykę przybrało szefostwo Corela.
 
 
F-Głowy
Ekspert
"Postać F-Głowego"



Wersja CorelDRAW: X4 i X5
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 875
Skąd: Z łona matki
Wysłany: 13 Październik 2013, 00:49   

Artur, świetnie rozpisane. Co za formatowanie tekstu i wyobraźnia!

Ale czy mi się wydaje czy Twój KWADRAT jest strasznie nierówny w tych kropkach?

 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 13 Październik 2013, 06:45   

F, nie wszystkie kropki trafiły w narożniki prostokąta i stąd masz zaburzenia widzenia :-)
Obawiam się, że tak samo jest w każdym innym programie graficznym.
Artur, ja się generalnie z Tobą zgadzam i podobnie jak F podziwiam elegancję :-)
To co napisałem o autorze stylów kresek bardziej wzięło się z logiki niż konkretnej wiedzy. W wielu programach, które z rysowaniem nie mają nic wspólnego spotkałem takie predefiniowane style linii.
Odstępy już mogę zmieniać, choć nie wiem dlaczego wczoraj nie mogłem tego zrobić? Używałem tych narzędzi wiele razy, choć przyznam że do moich ulubionych nie należą :-)
No i jeszcze jeden drobiazg. Spróbuj jakąś kobietę postarzyć o 6 lat. Jak Ci po takiej operacji dodawania wyjdzie więcej niż osiemnaście, to możesz zacząć myśleć i to szybko o ewakuacji :-) Windows jest o kilka lat starszy od Corela i to Corel korzysta z interfejsu Windowsa, a nie odwrotnie :-)
Co do proponowanych tutaj rozwiązań, Twój jest najprostszy. Trzeba tylko pamiętać żeby skopiować pliki w razie np. reinstalacji oprogramowania.
 
 
Artur Miernik 



Pomógł: 49 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1608
Skąd: Starachowice
Wysłany: 13 Październik 2013, 07:45   

Bo przyszła do niego wróżka zębuszka.
Istotnie, koślawy jak zęby emeryta. Ale czemu sprawia takie wrażenie, bo nie jest nierówny — o tym za chwilę.


Piszę jak jest, czyli — badamy.
Narysowałem następny (tamtego kwadratu nawet nie zapisywałem) i też wygląda krzywo. Ale krzywy nie jest. Zachęcam do oględzin:


Krzywo / prosto.
Przypatrz się podglądowi szkieletowemu.





A jednak prosto.
Pokolorowanie kwadratu pomaga.





Widziane to nie to samo, co postrzegane.
A teraz wyjaśnienie: bo to jest złudzenie optyczne. Fiksuje nie oko, lecz mózg*. Ale… od początku.
Człowiek — nie zwierzę i rodzi się bez umiejętności, musi się wszystkiego nauczyć i proces ten trwa latami. Nawet patrzeć musi się najpierw naumieć. Musi wyedukować się barw, przestrzeni, i rozróżniania pionów i poziomów. Mając to przechodzi do regularności i rytmów. Na przykład do figury, takiej jak nasz nieszczęsny kwadrat.
Rozpoznany i skodyfikowany kwadrat staje się rozpoznawalnym wzorem — strukturą. Tyle, że jest to struktura złożona. Składa się z niewyraźnych, bo wykropkowanych pionów i poziomów (to też struktury), oraz z wierzchołków (także struktur). Może się zdarzyć, że rytmy nie schodzą się w miejscach, które są kluczowe dla prawidłowego rozpoznania całej figury. Jeśli te proste struktury musimy z trudem składać, bo np. są niewyraźne, albo tracą rytm (nierówne odstępy na krańcach), to możemy ich do końca nie poskładać w strukturę główną. Tak jest z powyższym kwadratem.


No tak, ale co ja mam robić?
Przyznam, że to, co poniżej, piszę „na pałę”, bez sprawdzania. Nie chce mi się. Zagadka brzmi: jak zrobić, żeby mózgowi zasugerować, że mamy do czynienia nie z chaosem, lecz z uporządkowaną figurą?
Po pierwsze, ale tylko od biedy, należy zagęścić kropki, zmniejszając odstępy między nimi. Wówczas poszczególne ciągi kropek będą postrzegane jako linie, a całość jako kwadrat. No może nieco niedokładny na rogach.
Po drugie i od rozumu, należy się zastanowić, co sprawi, że mózg zacznie identyfikować niepełny obiekt jako kwadrat? Ano — narożniki. Przecież wystarczy, że postawimy po jednej kropce w każdym narożniku i to już wystarczy, że będziemy myśleć o kwadracie i o niczym innym. I tu żadne łączenie rogów liniami nie jest potrzebne. Żadnych dodatkowych kresek, czy kropek. Cztery kropki robią kwadrat.

Trzeba więc skorelować odstępy pomiędzy kropkami oraz rozmiar konturowanego nimi kwadratu tak, żeby w środku każdego z rogów znalazła się kropka. To wszystko.

Prościej?
Obwód kwadratu musi być wielokrotnością odległości między kropkami. I to bez reszty.


P.S. Cieszę się F-Głowy, że zmieniłeś identyfikator oraz ikonę. Wydoroślałeś przez te parę lat.

__________
* — Zachęcam do lektury książek z dziedziny psychofizjologii widzenia. Są fascynujące.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
         
Strona wygenerowana w 0.16 sekundy. Zapytań do SQL: 11